@alex1980: Lubię konstruktywną wymianę argumentów Niektórzy myślą, że istotą dyskusji jest ją "wygrać". Nie nie - dla mnie nie ma wygranych i przegranych -> nie sprowadzajmy każdej dyskusji do poziomu procesu sądowego Dyskusja może skończyć się na wymianie argumentów, ale też wynikiem może być przekonanie się jednej ze stron do argumentów drugiej - czy to znaczy, że przegrała? No bez przesady. Dlatego też dzięki za miłe słowa, ale nie chciałbym żebyś traktował mnie jako gościa, który podjął z Tobą jakąś "walkę" na argumenty, bo mi chodzi jedynie o sensowną wymianę zdań i tyle Powiem Ci, że chyba jeszcze nie widziałem tutaj nikogo kto posługiwałby się terminami typu ratio legis

@alex1980: Nie wiem co to orzecznictwo Policji. Odwołując się jednak do orzecznictwa SN: III KK 151/05 "Wymóg zachowania szczególnej ostrożności, określony w art. 22 ust. 1 p.r.d., przez zmieniającego kierunek jazdy w lewo, nie obejmuje obowiązku upewnienia się w chwili wykonywania tego manewru, czy nie zajeżdża on drogi nieprawidłowo (z lewej strony) wyprzedzającemu go." Nie wdawałbym się w tutaj w indywidualną analizę ratio legis kiedy mam pod ręką orzeczenie SN. Nie wiem jakie masz doświadczenie z prawem, ale żaden zdrowo myślący sędzia z rejonu - nawet przewodniczący - nie próbował ze mną polemizować kiedy przynosiłem projekt uzasadnienia poparty w swojej treści orzecznictwem SN. Nie ma co grzebać w niższych instancjach nawet w cudach z apelacyjnego, bo to nie ma tej siły co sygnaturka SN Natomiast w przypadku gdy wjeżdżasz z drogi podporządkowanej - nie musisz znasz organizacji ruchu drogi uprzywilejowanej w zakresie wyprzedzania - może tam nie być ciągłej, może nawet wcale nie ma żadnych linii, dlatego też masz obowiązek rozejrzeć się w obie strony, ale też nie do tyłu - ok? Nie znam orzeczenia SN, które daje prawo w takiej sytuacji do nie oglądania się w prawą stronę, bo nie ma tutaj nawet racjonalnego uzasadnienia ponad wmawianie, że kierowca zna tą drogę i wie o jej oznaczeniu uniemożliwiającym wyprzedzanie w danym miejscu co akurat racjonalnym argumentem in abstracto nie jest.

@alex1980: Stary o czym Ty gadasz Jak masz ustąpić pierwszeństwo komuś kto porusza się pod prąd na zakazie wyprzedzania czyli w miejscu gdzie nie ma prawa się znajdować? No gdyby tak interpretować przepisy to stary...każdy pasjonat podwójnych ciągłych i obszarów wyłączonych z ruchu byłby poszkodowanym w takich sytuacjach, bo przecież poza tym, że złamał przepis Kodeksu Drogowego to przecież kierowca z lewoskrętu powinien go i tak przepuścić...nie no mocny jesteś Miałem kolizję z podobną filozofką, która również szukała swojej własnej idei w Kodeksie Drogowym - niestety panom policjantom nie udzieliły się jej wykłady. Natomiast co do pojazdu policyjnego - o ile nie miał on włączonych sygnałów to traktujemy go tak samo jak pojazd cywilny. Niezależnie czy mamy do czynienia z interwencją czy też pościgiem - bez sygnałów świetlnych i dźwiękowych żaden oznakowany czy nieoznakowany radiowóz nie może łamać przepisów Prawa Drogowego. Ten tutaj miał sygnały, ale to nie wyłącza kierowcy z obowiązku zachowania szczególnej ostrożności przy poruszaniu się wbrew przepisom Kodeksu Drogowego.

@alex1980: Lubię konstruktywną wymianę argumentów Niektórzy myślą, że istotą dyskusji jest ją "wygrać". Nie nie - dla mnie nie ma wygranych i przegranych -> nie sprowadzajmy każdej dyskusji do poziomu procesu sądowego Dyskusja może skończyć się na wymianie argumentów, ale też wynikiem może być przekonanie się jednej ze stron do argumentów drugiej - czy to znaczy, że przegrała? No bez przesady. Dlatego też dzięki za miłe słowa, ale nie chciałbym żebyś traktował mnie jako gościa, który podjął z Tobą jakąś "walkę" na argumenty, bo mi chodzi jedynie o sensowną wymianę zdań i tyle Powiem Ci, że chyba jeszcze nie widziałem tutaj nikogo kto posługiwałby się terminami typu ratio legis

@alex1980: Nie wiem co to orzecznictwo Policji. Odwołując się jednak do orzecznictwa SN: III KK 151/05 "Wymóg zachowania szczególnej ostrożności, określony w art. 22 ust. 1 p.r.d., przez zmieniającego kierunek jazdy w lewo, nie obejmuje obowiązku upewnienia się w chwili wykonywania tego manewru, czy nie zajeżdża on drogi nieprawidłowo (z lewej strony) wyprzedzającemu go." Nie wdawałbym się w tutaj w indywidualną analizę ratio legis kiedy mam pod ręką orzeczenie SN. Nie wiem jakie masz doświadczenie z prawem, ale żaden zdrowo myślący sędzia z rejonu - nawet przewodniczący - nie próbował ze mną polemizować kiedy przynosiłem projekt uzasadnienia poparty w swojej treści orzecznictwem SN. Nie ma co grzebać w niższych instancjach nawet w cudach z apelacyjnego, bo to nie ma tej siły co sygnaturka SN Natomiast w przypadku gdy wjeżdżasz z drogi podporządkowanej - nie musisz znasz organizacji ruchu drogi uprzywilejowanej w zakresie wyprzedzania - może tam nie być ciągłej, może nawet wcale nie ma żadnych linii, dlatego też masz obowiązek rozejrzeć się w obie strony, ale też nie do tyłu - ok? Nie znam orzeczenia SN, które daje prawo w takiej sytuacji do nie oglądania się w prawą stronę, bo nie ma tutaj nawet racjonalnego uzasadnienia ponad wmawianie, że kierowca zna tą drogę i wie o jej oznaczeniu uniemożliwiającym wyprzedzanie w danym miejscu co akurat racjonalnym argumentem in abstracto nie jest.

@alex1980: Stary o czym Ty gadasz Jak masz ustąpić pierwszeństwo komuś kto porusza się pod prąd na zakazie wyprzedzania czyli w miejscu gdzie nie ma prawa się znajdować? No gdyby tak interpretować przepisy to stary...każdy pasjonat podwójnych ciągłych i obszarów wyłączonych z ruchu byłby poszkodowanym w takich sytuacjach, bo przecież poza tym, że złamał przepis Kodeksu Drogowego to przecież kierowca z lewoskrętu powinien go i tak przepuścić...nie no mocny jesteś Miałem kolizję z podobną filozofką, która również szukała swojej własnej idei w Kodeksie Drogowym - niestety panom policjantom nie udzieliły się jej wykłady. Natomiast co do pojazdu policyjnego - o ile nie miał on włączonych sygnałów to traktujemy go tak samo jak pojazd cywilny. Niezależnie czy mamy do czynienia z interwencją czy też pościgiem - bez sygnałów świetlnych i dźwiękowych żaden oznakowany czy nieoznakowany radiowóz nie może łamać przepisów Prawa Drogowego. Ten tutaj miał sygnały, ale to nie wyłącza kierowcy z obowiązku zachowania szczególnej ostrożności przy poruszaniu się wbrew przepisom Kodeksu Drogowego.

@ateista: Stary uwierz, że mało kto tutaj w ogóle pewnie ma jakąkolwiek dietę, a co dopiero gdy spytać czy rozróżnia składniki odżywcze i zna swoje zapotrzebowanie Wiesz ja pod kątem siłowni mam w ostatnim posiłu 200-300 g ryby morskiej z 15 ml oliwy co dla wielu ludzi jest jakimś poronionym pomysłem, bo zazwyczaj słyszę jedną z 2 opcji:
1) jesteś czubkiem, bo jesz po godzinie X (np. 18) - na co odpowiadam, że jeżeli tak lubisz to ok jedz tak, ale pod warunkiem, że chodzisz spać po dobranocce.
2) kolacja powinna być lekka, a nie jakieś ryby i inne ciężko strawne pokarmy - no tak przecież lepiej zjeść węgle proste w postaci np. 3 kanapek z nutellą
No ale co zrobić

@ateista: Stary uwierz, że mało kto tutaj w ogóle pewnie ma jakąkolwiek dietę, a co dopiero gdy spytać czy rozróżnia składniki odżywcze i zna swoje zapotrzebowanie Wiesz ja pod kątem siłowni mam w ostatnim posiłu 200-300 g ryby morskiej z 15 ml oliwy co dla wielu ludzi jest jakimś poronionym pomysłem, bo zazwyczaj słyszę jedną z 2 opcji:
1) jesteś czubkiem, bo jesz po godzinie X (np. 18) - na co odpowiadam, że jeżeli tak lubisz to ok jedz tak, ale pod warunkiem, że chodzisz spać po dobranocce.
2) kolacja powinna być lekka, a nie jakieś ryby i inne ciężko strawne pokarmy - no tak przecież lepiej zjeść węgle proste w postaci np. 3 kanapek z nutellą
No ale co zrobić

@Hortex: Ile Ty masz lat ? Stary to ja się zastanawiam co by się z Tobą stało kiedy kobieta dotknęłaby Twojego krocza

@Hortex: Twój link z resztą jak i mój wygląda tak pokracznie, że myślałem, iż zawiera tylko jeden link.

@Hortex: To jest klasyk

@Hortex: Twój link z resztą jak i mój wygląda tak pokracznie, że myślałem, iż zawiera tylko jeden link.

@Hortex: To jest klasyk

@Hortex: Twój link z resztą jak i mój wygląda tak pokracznie, że myślałem, iż zawiera tylko jeden link.

@Hortex: To jest klasyk

@yebiemieto: Marketing Panie, marketing...tak samo jak auta z Nascar nazywane są jak auta seryjne kiedy one mają jedynie bodykit przypominający jakiś seryjny model.

@supratec: W Rosji jest jeszcze pewna granica: ludzie prości, dorobkiewicze, generalnie "klasa robotnicza" - ludzie zamożni mający znajomości w policji, w polityce itp. Ci bogaci irytują się na tych filmikach, że jakieś biedne szczeniaki im podskakują i dlatego też grożą im, że będą cierpieć, że ich zniszczą etc. Ja młodziaków popieram, ale współczuję im, bo żyć w kraju gdzie gościowi wychodzącemu z Bentleya lepiej w oczy nie patrzeć - przykre.

@Dimple: A do kogo mają strzelać? Pomijając małych szczurów co podkradają od czasu do czasu - większość kradzieży aut, rozbojów, wymuszeń itp. to robota zorganizowanych grup przestępczych czyli językiem powszechnie zrozumiałym: robota mafii. U nas z mafią jest jak na wschodzie - szefami są goście o podejściu biznesowym i wiedzą, że lobbing co najmniej lokalny jest niezbędny. No to powiedz mi jak policjant ma strzelać do gościa, którego widział na imprezie organizowanej przez takiego mafijnego biznesmena i z której odwoził do domu swojego pijanego komendanta. To taki przykład, ale generalnie o to chodzi - lokalne struktury nie trudno kupić, bo nie trzeba nikomu sypać miliona w kieszeń. Nie chcę mówić głośno, ale za milion, dwa to można już całkiem pokaźne persony "ukierunkować", ale pominę nazwę instytucji .

@wmg85: Mięśnie nie mają w sobie siły? Ziomek Ty chyba nie wiesz co mówisz Byłeś kiedyś na siłowni? Myślisz, że tam chodzą tylko debile co szprycują się koksem żeby wyglądać jak napuchnięte prosiaki? Zacznijmy od tego, że taki napuchnięty od koksu prosiak jest "zlany". Powyżej masz wideo z zawodów, a na zawody robi się rzeźbę czyli potocznie "wycinkę", która polega na tym, że usuwasz tkankę tłuszczową do minimum + katujesz mięśnie co powoduje, iż tracisz trochę na sile, a same mięśnie maleją, ale wyglądają bardziej okazale. Ponadto przed zawodami nie pije się wody 1-2 dni, więc gość powyżej to czysty wysuszony mięsień.

@ZupaZTrupa: Ja nie ogarniam "Krupnika". To jakiś głębszy slang czy chodzi po prostu o wódkę?