@ununsept: Różni się to tym - aby włączyć czajnik elektryczny potrzeba 2200 Watów przy założeniu, że prąd ma 220 Voltów to Natężenie prądu wynosi 10 A. Jeżeli w sieci byłoby 110 V to musiałoby być 20 Amper a to wiąże się ze zwiększeniem średnicy przewodów w całej instalacji elektrycznej. Ponieważ przy zbyt cienkich przewodach za mocno by się grzały. A wyprodukowanie o połowę niższego napięcia wcale nie jest o połowę tańsze.

@ununsept: Poza tym chodzi o przesył prądu, wynika to z prawa ohma, im wyzsze napiecie tym mniejsze straty energii w kablach.

@5tgb12345: Chodzi tu też o różnicę potencjałów w skrajnych punktach palca zanurzonego w wodzie.Im odległość między nimi jest większa tym większa jest ta różnica. Dlatego mocniej czuł gdy zanurzył większy palec,a tym bardziej całą dłoń. Podobny efekt jak przy "napięciu krokowym"

@Temohpab: jeżeli ma zabezpieczenie różnicowo prądowe firmy Bemko to i tak by nie zadziałała xD ostatnio montowaliśmy 50 szt 1F i na wszystkie 8 wcale nie zadziałało, 10 nie przeszło testów czasu ponad ponad 50 ms następne 15 rozłączało poprawnie ale "hebel" nie spadał na dół pozostałe były ok tak więc firmy bemko nie polecam

@Temohpab: Wyłącznik różnicowo-prądowy zadziała, Ci jak byłby zestyk fazy lub neutralnego z jakimś elementem np. który jest w jakiś tam sposób uziemiony. Tak na szybko to róznicówka mierzy, ile wpłynęło prądu i ile wypłynęło. Więc jeśli jesteś bardzo dobrze odizolowany i w jedną rękę dotknąłbyś fazy i w drugą zera to jedynie co cię odłączy to bezpiecznik. No chyba że pobrałbyś, niczym akumulator lub kondensator prąd i wtedy mogła by zadziałać. Na przykład jeśli jest dużo świetlówek (lamp) z kondensatorami to może wywalać różnicówkę. Ale jako, że rezystancja kończyny człowieka ma 500 oma więc jeśli byś się złapał, to teoretycznie nawet bezpiecznik 6A nie powinno wywalić.

@Gliwson: Dobrze zacząłeś mówić kolego ale potem coś pokręciłeś wyraźnie widać jak prąd z układu "ginął" podrygując naszego bohatera co powinno wyzwolić zabezpieczenie "Nie ucz matki gary zmywać"

@Temohpab: każdy system sygnalizacji działa na odpowiedni sygnał jeżeli on nie nastąpi to nic nie zadziała, jedna działają na obciążenie przewodu np, jeżeli jest natężenie powyżej 10 amper czyli 10x220v=2200wat to wysadzi bezpiecznik albo są takie które mierzą upływ prądu do ziemi i jeżeli w całym układzie prze...................a h#% nie chce mi się za dużo poszukaj sam.

@Temohpab: Odpowiem, Ci z doświadczenia, że przypadków porażenia prądem miałem 3-4 w mojej pracy, najczęściej przy łączeniu gniazdek i jeśli dotknąłem samej fazy to różnicówkę w 1 przypadku wyłączyło. Mój kolega montując gniazdko (podobno miało być wyłączone zasilanie) złapał za przewód neutralny i fazowy kopnęło go ale różnicówka nie wyłączyła. Wiesz dlaczego, jeśli jesteś jedwabiście odizolowany to prąd popłynie najmniej rezystancyjną drogą. W przypadku filmu od porządku palca na drugą stronę i do przewodu neutralnego. Ja kiedyś złapałem też się 2 przewodów, to powiem Ci że jeśli złapiesz to powoli będziesz czół którędy dokładnie płynie prąd. I w moim przypadku nie szło do ziemi tylko od ręki prawej do ręki lewej.

@Gliwson: Ale jeśli do słoika z wodą wsadziłby sam przewód fazowy i przybliżyłby palec to wtedy powinno wywalić różnicówkę, jeśli nie to albo nie ma, albo nie działa.

@musti: A według Ciebie co zmieni fakt wrzucenia tam suszarki 1500W czy 4.5 kW czy mikrofalówki czy żelazka ?

@Temohpab: zmieni to że jest wtedy przepływ prądu bo układ jest zamknięty zaś tu układ nie jest zamknięty i nie ma przepływu prądu (zakładam że w tym przypadku woda jest niejako izolatorem - przynajmniej ta nienasolona)
Skoro chciał udowadniać czy porazi w wannie czy nie niech pokaże symulację prawdziwych zdarzeń czy przez suszarkę do włosów bo te są najczęściej przyczyną śmiertelnych porażeń w wannie.
Jak myślisz czemu nie wrzucił tam tostera? czy innego urządzenie u dużej mocy?

c@musti: Proszę Cię skończ ! Zgodnie z twoim tokiem myślenia jak wsadzisz palce w gniazdko i nie zaświecisz światła w kuchni to Cię nie kopnie! Cała energia z sieci jaka może trafić do jego gniazdka w łazience swobodnie płynie do wody czy do z suszarką czy czajnikiem na końcu !

@Temohpab: nic co napisałeś nie jest zgodne z tym co pisałem i myślałem. ale faktycznie skończę. A ty zrób próbę z suszarką i włóż palca do wody i daj znać jak poszło

@musti: Twoje przemyślenia to takie wolne myśli filozofa życiowego czy raczej uważałeś na fizyce lub może jesteś inżynierem elektrykiem i na tym opierasz te wywowdy?

@Temohpab:teraz idąc Twoim tokiem myślenia nie ma znaczenia czy porazi cie urządzenie 0.2W czy urządzenie 5kW bo przecież w gniazdku zawsze jest tylko 230V. i tyle w temacie

@musti: yhhhhmmm rozumiem wypuszczasz mnie ,nie jest to mój tok myślenie ale ok niech tak będzie. Ciebie od dziś będą "kopać" waty mnie volty ok umowa stoi?

@Temohpab: A mnie Ampery

@musti: Tu bardziej chodzi o potencjał. Załóżmy jeśli suszysz włosy i stoisz po kolana w wanie, to przy zamoczeniu suszarki byś tego komentarza nie napisał. Jeśli między rurą wodną czyli można powiedzieć uziemieniem a suszarką czy w tym przypadku fazą nastąpi przepływ to jeśli nie stoisz na drodze to cię nie popieści. W takich przypadkach trzeba uważać jak się wychodzi z wanny. Np. jeśli spadnie kabel średniego napięcia na ziemię, nawet niskiego, to za cholerę nie można podnosić nogi trzeba szurać po ziemi jak najdalej od kabla.

@Gliwson: No i dodam, że napięcie nie zabija tylko prąd. I to zależy jeszcze jaki. Co wiem śmiertelny prąd dla człowieka to 30mA. Czyli tyle co różnicówka powinna mieć. Robiąc pomiary czas wyłączenia to od 9 ms do 19 ms a prąd to tak w granicach 21-27mA wychodzi, jak pamiętam.