W USA nie dość, że robią domki z kartonu to jeszcze nie umieją porządnej skoczni zrobić.

Dobra nie ma już co tak płakać za tym autem. Przecież to buda z pierwszej połowy lat 90\'tych warta parę tysięcy złotych. Jakby nowy Civic Type-R za około 100k się tak przypalił to faktycznie można by powiedzieć, że debil. Tutaj nie czuć smutku, bo to tak jak zakatować poloneza. Choć ok może ten tutaj nie był serią, a miał za pewne przydłubane to i tak ani to nowa drożyzna, ani to kultowy odltimer.

Zapraszamy reprezentantów pokolenia "JP" na darmowy wyjazd na zwiedzanie komendy głównej w Berlinie. Elementem wycieczki będzie improwizacja ulicznej walki. Uczestnicy wyjazdu będą mieli możliwość wzięcia udziału w owym przedsięwzięciu.

Zapraszamy reprezentantów pokolenia "JP" na darmowy wyjazd na zwiedzanie komendy głównej w Berlinie. Elementem wycieczki będzie improwizacja ulicznej walki. Uczestnicy wyjazdu będą mieli możliwość wzięcia udziału w owym przedsięwzięciu.

Nie jestem fanem piłki nożnej w takim samym tego słowa znaczeniu jak oni, ale filmik jak najbardziej zasługuje na kciuk w górę. Nawet jeśli nie wyznaję takich wartości jak oni to doceniam to co tutaj pokazali.

Fakt, że żadna radość mieć ojca, na którego mówisz "stary", bo po prostu jest nudziarzem, ale z drugiej strony współczuję temu dziecku. Widziałem niedawno dwójkę rodziców wyglądających jak studenci ASP w wersji pro (ludzie w temacie wiedzą ocb) i cóż...miłego ćpania w wieku lat 10...Współczucia i tylko tyle. Smoczek z czaszką? Może jeszcze kupią mu pieluchę z napisem "hej maleńka chcesz spróbować spermy szatana?".

Czemu niektórzy tego niby bronią? Przepraszam...mam dużo kasy to kupuję sobie dużą terenówkę, limuzynę, SUV\'a czy co mi się tam podoba i jeżdżę w miarę swoich możliwości. Na cholerę człowiek, który nie ma pojęcia jak dobrze pokierować 200 konnym Golfem GTI pcha się do aut mających moc rzędu plus/minus 500 KM? Nie słucham bajek, że to tylko pasja lub lans i nigdy nie próbują możliwości. Każdy chociaż raz chce spróbować...szkoda tylko, że nie każdy próbuje w aucie adekwatnym do jego możliwości.

Nooo super jeszcze liga homoseksualistów się tutaj zareklamuje...uprawnienie zwane prawa-wolności dotyczy jedynie tolerancji czyichś poglądów, religii itp, aczkolwiek tolerancja nie równa się popieraniu. Może i niektórych rzeczy nie tolerujemy, a powinniśmy, ale nikt mi nie wmówi, że mam nagle zacząć lubić homoseksualistów. OK? Odnośnie filmiku to debilizm w USA już od dawna jest na topie i teoretycznie zablokować się przed tym nie da, gdyż ludzi kręci idiotyzm. Jackass, Viva la Bam itp karmiły te potrzeby. Ludziom się znudziło i tego już nie ma, ale widzę, że ochota znowu narasta i za jakiś czas powrócą niedorozwinięci kaskaderzy.

No sorry widzę, że przeżywacie jakiś lipny kawałek jak jury American Idol. Wczoraj widziałem to na youtubie, obejrzałem jakieś 2 minuty i wcale mnie to nie ruszyło. Jest nudne i tyle.

Jestem w połowie i choć nigdy nie próbowałem robić tego w duecie to zastanawiam się mimo wszystko kto był ich "wzorem" do treningów...Ja wzorowałem się na pewnym osobniku z Niemiec, którego ludzie w temacie znają i powiem tylko tyle, że ok...machają nogami za tyłkiem, ale gdzie spiny z przednich kopnięć? W ogóle jakieś to mało widowiskowe...wiem wiem duo to żadna łatwizna, ale jak już coś robić to porządnie. Odnośnie mnie to nie jestem "zawodnikiem", ale 2 lata to ćwiczyłem i hm...nawet hardjump nie jest tu widowiskowy...biodra do przodu, kolana do przodu i wtedy to ma sens, bo nisko to sobie można tańczyć, ale c-walka.

Rozumiem przesłanie -> wkomponować totalnie idotyczną ideę w pełną powagi sytuację. Niestety straciłem na to 10 minut, bo śmiechu nie było.

Materiału niewiele, ale wstępna zachęta jak najbardziej. Oby tylko żaden rasowy ujeżdżacz E30 20-letniego tego nie praktykował przy swojej stodole. Raz jeden taki jadąc przede mną chciał skręcić w lewo na "poślizgu" i cóż...pocałował się z wysepką...zderzak czepiany za taśmę bezbarwną urwał się prawie całkowicie wisząc na jednej stronie, ale odważny dres poszedł jak strzała do przodu mimo wszystko. Aj...ale WRC i te sprawy jak najbardziej jestem na tak.