@Saiko: A wiesz czym się różni papier toaletowy od Ciebie? Papier się rozwija.

@Saiko: Musimy być spokrewnieni. Twoja twarz i moja d.upa wyglądają jak bliźniaki.

@Saiko: Wiesz co? Dzisiaj widziałem Twojego ojca...chciał ode mnie dwa złote na gorzałę pożyczyć.

@Saiko: Zgasiłbym Cię, ale g.ówno się nie pali.

@kolpaw: Wiem kim on jest, a to jak odebrałeś moją wiadomość oznacza, iż daleko od cyca mamy jeszcze nie odstajesz Ewentualnie nie pij/nie ćpaj przed czytaniem postów, ok? Napisałem, że przeciętny Polak, a nie ja - ma w d.upie jakieś teorie o smakowaniu piwa, bo dla niego luksusem jest kupić siki, ale ciut droższe niż jakiś Lech czy Tyskie. Natomiast co do picia - nie lubię "raczenia" się alkoholem, ponieważ dzięki temu się do niego przywyka, a wybacz, ale przysłowiowe piwko po robocie to już alkoholizm Dlatego nawet jeżeli kupuję drogi alkohol typu Belweder, Grey Goose czy jakąś lepszą wajchę - wolę się tym nawalić ażeby nie móc patrzeć na alkohol przez jakiś czas niż raczyć się tym przez tydzień co zaowocuje tym, że wejdzie mi to w krew Oczywiście świat nie składa się z identycznych ludzi, więc nie bronię nikomu raczyć się browarem czy innym alkoholem.

@kolpaw: Wiem kim on jest, a to jak odebrałeś moją wiadomość oznacza, iż daleko od cyca mamy jeszcze nie odstajesz Ewentualnie nie pij/nie ćpaj przed czytaniem postów, ok? Napisałem, że przeciętny Polak, a nie ja - ma w d.upie jakieś teorie o smakowaniu piwa, bo dla niego luksusem jest kupić siki, ale ciut droższe niż jakiś Lech czy Tyskie. Natomiast co do picia - nie lubię "raczenia" się alkoholem, ponieważ dzięki temu się do niego przywyka, a wybacz, ale przysłowiowe piwko po robocie to już alkoholizm Dlatego nawet jeżeli kupuję drogi alkohol typu Belweder, Grey Goose czy jakąś lepszą wajchę - wolę się tym nawalić ażeby nie móc patrzeć na alkohol przez jakiś czas niż raczyć się tym przez tydzień co zaowocuje tym, że wejdzie mi to w krew Oczywiście świat nie składa się z identycznych ludzi, więc nie bronię nikomu raczyć się browarem czy innym alkoholem.

@sagremor: Jakiego poldka? xDDD

@Dimple: No miał i co...poza powyżej zaprezentowanym knockiem i "welcome to the jungle" same smęty i nudy. "Sweet child o' mine" jak i niby nr 1 z zestawienia "November rain" to były bzdety dla emocjonalnie rozdartych nastolatków. Głos był, ale zabrakło patentów na więcej jak parę utworów.

@HolliFak: Zaliczył rozbicie merca C klasy, a M3 było już w latarni i niedawno zaliczyło wgniotkę na drzwiach - no ale typa stać naprawy to się bawi. Mustang na Wirazowej też zostawił raz zderzak, a jego to nawet nie ruszyło. Także można mówić, że to głąb, ale póki ma forsę to będzie się "bawić".

@HolliFak: Facet nie umie jeździć? Driftował na Wirażowej Mustangiem z V8 kiedy Ty popijając kawkę oglądałeś kolejny heheszkowy filmik. Nie jest może zawodnikiem na poziomie formula drift, ale startował w zawodach ogólnopolskich i z tego co pamiętam to w 2012 w Poznaniu doszedł do finału, więc nie mów mi, że nie umie kręcić bokiem, bo w Polsce takich jak on (przynajmniej oficjalnie) jest może kilkudziesięciu. Co nie zmienia faktu, że go nie pochwalam, bo podnieca się tym, że ma chody tam gdzie trzeba. Nikt z lokalnej policji mu nie zrobi więcej ponad mandat ewentualnie wniosek o ukaranie do sądu, bo się boją. Musiałby trafić na jakiegoś brudnego Harrego, który zamiast trzymać się procedur to wyszedłby do niego i wsadził mu pięść między oczy, a tacy zwykle kończą się na prostych gimbusach w kapturze - do 23 latka z M3 wartym tyle co 6 radiowozów wolą nie startować na kozaka.

@HolliFak: Zaliczył rozbicie merca C klasy, a M3 było już w latarni i niedawno zaliczyło wgniotkę na drzwiach - no ale typa stać naprawy to się bawi. Mustang na Wirazowej też zostawił raz zderzak, a jego to nawet nie ruszyło. Także można mówić, że to głąb, ale póki ma forsę to będzie się "bawić".

@HolliFak: Facet nie umie jeździć? Driftował na Wirażowej Mustangiem z V8 kiedy Ty popijając kawkę oglądałeś kolejny heheszkowy filmik. Nie jest może zawodnikiem na poziomie formula drift, ale startował w zawodach ogólnopolskich i z tego co pamiętam to w 2012 w Poznaniu doszedł do finału, więc nie mów mi, że nie umie kręcić bokiem, bo w Polsce takich jak on (przynajmniej oficjalnie) jest może kilkudziesięciu. Co nie zmienia faktu, że go nie pochwalam, bo podnieca się tym, że ma chody tam gdzie trzeba. Nikt z lokalnej policji mu nie zrobi więcej ponad mandat ewentualnie wniosek o ukaranie do sądu, bo się boją. Musiałby trafić na jakiegoś brudnego Harrego, który zamiast trzymać się procedur to wyszedłby do niego i wsadził mu pięść między oczy, a tacy zwykle kończą się na prostych gimbusach w kapturze - do 23 latka z M3 wartym tyle co 6 radiowozów wolą nie startować na kozaka.

@ZupaZTrupa: Kiedyś przez otwartą szybkę niefortunnie spotkałem się okiem z chrząszczem czy jakimś innym dużym czarnym robalem, a jechałem może ze 100 km/h. Bolało jakby ktoś całkiem solidnie mi przydzwonił także przy 250 km/h zabawa byłaby przednia. Ja mam dla niego jeszcze lepsze wyzwanie - niech założy kask enduro (tak ten z daszkiem) i rozpędzi się do 250 km/h, a potem spróbuje spojrzeć w niebo.

@17luty1983: Współczesny polityk dość opacznie rozumie pojęcie "misji społecznej". Uważa, że wystarczającym "poświeceniem" jest, że pracuje na rzecz kraju, a to za ile oficjalnie, a ile jeszcze na lewo ukręci - nie Tobie obywatelu do wiadomości. W Polsce to działa bardzo dobrze, bo ludzie są nauczeni z dziada pradziada, iż jeżeli chcesz żyć spokojnie to do polityki się nie wpier.dalaj. Na takich fundamentach ciężko będzie wybudować społeczeństwo obywatelskie jak np. w Szwajcarii.

@marcin85pila: Domyśl się że to nie przez taką, ta pewnie nie ma żadnych kolców jadowych na ogonie

@Dimple: S60 pewnie jakieś turbo 2.4 czy 2.5 ponad 200 konne i dwa lancery EVO, a ciągną się za nim jakby gość cisnął jakimś Ferrari. Nie wiedziałem, że dwulitrowym dieselkiem i to w dostawczaku można tyle czasu uciekać 2 krotnie mocniejszym samochodom.

@nildur: Oj taksówkarz daj spokój.