Ło skurwesyn

Je.bany spaślak to ja na Dukanie przez pierwsze 3 dni (w fazie szokowej dla organizmu) zwaliłem ponad 4 kg, a żarłem normalne ilości tylko, że określonych składników, więc jakim cudem gość po 3 dniowej głodówce wygląda jak świnia wyciągnięta z McDonalda.

No opis tego typu to sobie można było darować To tak jakbyś oceniał Lewisa Hamiltona jako cienkiego bolka przez pryzmat np. Daijiro Yoshihary z FD. Dai nie zrobi takiego czasu bolidem jak Lewis, a Lewis nie śmignie tak dobrze punktowanego przejazdu jak Dai w prawie 600 konnym driftcarze. Co nie zmienia faktu, że obaj są zaj.ebiści.

Zabawka, która tylko odciąga człowieka od rzeczywistości warta tyle co miesięczna pensja niejednego przeciętnego zjadacza chleba w Polsce, a ludzie się na to rzucają jakby się zesrać mieli. Może jestem na bakier z tym światem, ale niech mi ktoś wytłumaczy jaki sens ma kiblowanie w kolejce po PS4, nowego Iphona lub inny gadżecik kiedy za tydzień, dwa można to zwykle kupić bez szumu i kolejek? Nie hejtuję tutaj samego grania na ps'ach choć moja kariera zaczęła się i skończyła na ps3 slim, bo po prostu wolę więcej czasu pracy poświęcić i mieć z tego $$$, który bardziej mnie podnieca niż dobre statystyki w Tekkena na trybie online. No ale to już oddzielna kwestia do tego, że ktoś stoi jak debil w kolejce po coś co może kupić za jakiś czas i nie umrze z tego powodu.

Jakiś świeży kierowca który uczył jeździć się na pustych zbiornikach...nie wziął pod uwagę, że ma na sobie dodatkowy balast kilku/kilkunastu ton.

Byłbym zachwycony, ale zastąpili klapki kuboty z targu jakimiś Nike, które z tego co widzę na necie stoją około 90 zł. Który rasowy Słowianin zamieniłby kuboty na coś takiego? Swoją drogą, który rasowy Słowianin wydaje 90 zł na klapki

Ale g.ówno.

100% prawda. Na tym polega nasz "zachodni" świat. Tak samo jest w reszcie Europy jak i w USA. Z obywatela próbuje się zrobić debila, który połyka wszystko jak trzeba, a władza robi co chce i wydaje ile chce. Niech mi ktoś pokaże różnicę między monarszym dworem, a "ekipą rządzącą" ja znam jedną - dwór monarszy miał mniej urzędników U nas współczesny dwór Donka ma ponad 100 tysięcy kawopijców (czy raczej krwiopijców). Najlepszym przykładem jest OFE czego przeciętny obywatel nie rozumie, a to jest jedno wielkie dymanie w tyłek od samego początku w postaci idei OFE po dzisiejsze zwinięcie obligacji. Nigdzie w mediach jeszcze nikt nie powiedział PRAWDY o tym całym zabiegu. Mógłbym to tu opisać, ale heh...i tak nikt nie doczyta tego posta do tego momentu

Wielkie mi odkrycie, że cygani trzepią kasę z kombinowania W moim rodzimym mieście jest rewir cyganów, którzy nie dość, że mają domy jak mini-pałace to jeszcze fury zmieniają jak skarpetki i nie jakieś starocia jak te na tym dokumencie - nowe M3, M5, RS4, S-klasy i inne tego typu autka. Oczywiście co "dziwne" wielu z nich całymi dniami byczy się co widać choćby w lato kiedy wielu po prostu siada sobie przed posesją i gapi się na jeżdżące auta.

Ten debil powinien mieć zakaz wstępu do internetu. Wystarczy, że z rana truje dupę słuchaczom eski w tym mi, swoimi durnymi teoriami i żartami, których nawet na papierze toaletowym bym nie umieścił w obawie o zdrowie psychiczne i dobre samopoczucie konsumentów.

Niech się nie zesra z tej złości. Też mi się trafiają debile co np. żeby dać w pierwszy zjazd na rondzie wjeżdżają na nie lewym pasem, a potem trąbią na mnie kiedy prawym jadę np. do 2 zjazdu. No ale ronda dwu czy trzypasmowe to dla wielu troglodytów enigmatyczny temat. Już nie wspomnę o geniuszach od wciskania się na podwójnej ciągłej etc. No i co każdego trzeba zatrzymać i po ryju wytrzaskać? Może i bym chciał, ale czy to coś zmieni?

Ja rozumiem, że autor wstawki nigdy pewnie nie miał w ręku siekiery, ale żaden z nich nie ma jakiegoś kosmicznego pier.dolnięcia samego w sobie. Ten pierwszy ma dobrą technikę i dość precyzyjnie trafia w określone miejsce. Kondycja to tutaj sprawa drugorzędna, bo bez techniki możesz sobie tłuc jak debil, a i tak przegrasz na czas. Z resztą ilu przeciętnych rąbaczy drewna potrafi w poziomą deskę trafić 3 krotnie w ten sam punkt oczywiście z zamachem, a co dopiero pod kątem w pionową.

PS oczywiście nikomu tu nie polecam walenia w poziomą deskę pionowym uderzeniem, bo nie biorę na siebie skutków w postaci oberwania w łeb.

Dobra, ale ktoś tu chyba nie rozumie co to jest WYKŁADNIA PRAWA. A teraz słuchać "specjaliści" domorośli: kobieta dopuściła się wykroczenia - wymusiła pierwszeństwo. W tej sytuacji nawet gdyby radiowóz zwolnił zaraz przed tablicą to i tak kobieta znalazłaby się na drodze za późno, by nie spowodować hamowania radiowozu - wybaczcie, ale nie jechała Ferrari ażeby osiągnąć 50 km/h w 1-2 sekundy. Z resztą nie trzeba tutaj nawet dokonywać analizy matematycznej, bo kobieta w ogóle się nie zastanawia i wyjeżdża gdy radiowóz jest już bardzo blisko - na wysokości tablicy z oznaczeniem terenu zabudowanego. Możemy teoretyzować, że gdyby radiowóz zwalniał stopniowo to te parę sekund pozwoliłoby jej na bezproblemowy wjazd. Nie proszę Państwa ta kobieta wykonała manewr prawdopodobnie bez rozejrzenia się i upewnienia, że droga z pierwszeństwem jest wolna. Trochę przesiedziałem w sądzie i żaden zdrowo myślący sędzia nie przytaknąłby na Waszą interpretację. Czemu? Przede wszystkim przez charakterystykę manewru tej kobiety. Ona nie zastosowała się do znaku ustąp pierwszeństwa przejazdu i jest wysoce prawdopodobne, że nie rozejrzała się dostatecznie przed wykonaniem tego manewru. No ale ja biegłym nie jestem, więc nie będę za dużo gdybać. Mandat się należał. Natomiast co do latania 200 km/h - jeżeli nie masz dowodów w postaci zarejestrowania takiej prędkości to możesz sobie argumentować, a i tak wymuszenie wymuszeniem pozostanie.

Jak patrzę na tego brudasa Bogumiła co się tak mądrzy to uważam, że jemu pierwszemu przydałaby się jakaś pomoc społeczna. Gość ma zęby w gorszym stanie niż pies Burek mojej babki w wieku 14 lat, który zębów nigdy nie mył. Ponadto z twarzy wygląda tak jakby matka zamiast mleko to wlewała mu do butelki metaamfetaminę. Ja wiem, że jak się jest łapsem, który najlepiej by pół dnia na magazynie przespał to się narzeka, że pensja niska kiedy jakieś "darmozjady" w garniturach zarabiają dziesiątki tysięcy miesięcznie. Niestety, ale ten w garniturze zwłaszcza w korpo na te duże pieniądze nieraz robi do późna w nocy kiedy już taki "fizyczny" sobie browarka ciągnie przed tv. Wątpię żeby miał ochotę dzielić się z takim leniem, bo domyślam się że z POWIETRZA nie da się przekazać każdemu dorosłemu obywatelowi tysiaka.

No tak przecież to nic dziwnego, że dwójka dzieciaków, które sięgają dorosłym do pasa, gibie się w ponętny sposób, rusza bioderkami etc. Ciekawe czy ich rodzice są tak hej do przodu w każdej kwestii i już wyjaśnili im co to jest robienie loda, 69 i inne rozrywki "po godzinach". Tańczą świetnie, ale to małe dzieci i nawet jeżeli nie rozumieją tego jakie emocje mają wzbudzać określone ruchy to dla mnie to jest jakieś chore. Piękna pożywka dla pedofila taki występ i tyle w temacie.