No po opisie widzę, że autor nagrania nie odkrył jeszcze, że większość ludzi to nie kochający bliźnich (rzekomo chrześcijanie), a ludzie, którzy jak mogą coś ukręcić na lewo to ukręcą. Na szczęście gość jest łosiem, bo o ile z osobówką taki myk cokolwiek by dał (można by wskazać innego kierowcę żeby np. uniknąć punktów karnych) to tutaj mają nagranie z mordą faceta i numerem tramwaju, więc nic nie zdziała

Ryży to leszcz. O ile inne marionetki jako tako udają charyzmę to ten jest totalnym mięczakiem, który nic nie znaczył i nie znaczy. Gość jest tak zjechany psychicznie, że pewnie boi się zakręcić śmigłem we własnym łóżku w obawie czy ktoś go nie nagra i nie wrzuci do sieci.

Przecież to deb.il, więc choćby dostał wstrząsu mózgu to wstanie z tym swoim durnym uśmieszkiem i uraczy widownię wybitnie inteligentną wypowiedzią.

Hah niech się cieszą że nie zawróciła. Współczesne rakiety potrafią praktycznie w miejscu wykręcić się prawie o 180 stopni.

Przecież to koncept jakiejś firmy zewnętrznej...wygląda genialnie, ale jeżeli ktoś chce mieć kokpit jak na jachcie to woli jednak coś większego (nie ukrywam, że Escalade i jego 6 metrów długości to i tak już sporo) i dlatego nierzadko pod ekskluzywnymi hotelami można spotkać Mercedesy Sprintery Czy VW Transportery z przyciemnionymi szybami - z zewnątrz wygląda zwykle jak rodzinna wersja dostawczaka, a w środku można zastać standard j/w na nagraniu. A VW chyba nawet sam bez udziału podmiotów zewnętrznych oferuje transportera z tego typu wnętrzem z rozkładanym stolikiem, fotelami obracanymi tak ażeby można było siedzieć naprzeciwko siebie etc.

Opis powalający...no ciekawe jakimi...pewnie takimi samymi jak bogacze z innych zakątków świata?

Tak...to jest właśnie brytyjski humor. Jednych bawi do rozpuku, a drudzy patrzą zniesmaczeni - dlatego całe pythonowskie przedsięwzięcie nie zrobiło kariery worldwide, a było hitem głównie w UK.

E tam gołąb - widziałem kiedyś jak bocian się przywitał z transformatorem, a upadł tak niefortunnie po porażeniu, że wisiał na niższej partii kabli i wywoływał zwarcie jeszcze parę sekund przez co na całej ulicy nie było prądu przez 3 dni Jebać ptaki!

Nie chce mi się wchodzić w polemikę nt. zachowania kierowcy, bo każdy kto zap.ierdala powinien być gotów na to, że może ponieść tego konsekwencje lżejsze lub cięższe w tym nawet śmierć. Ciężko mi jednak mówić o logice kogoś kto ma tak ku.rewsko nieskażoną inteligencją twarz.

Jeżeli ktoś chce sobie uświadomić, że to nie jest jakiś pojedynczy przypadek niech sobie sprawdzi kompilacje streetfightów z worldstarhiphop.com (są też na yt poprzerzucane). Kompilacje zwykle są długie po 20-30 min i jest tego od cholery - "dziwnym" trafem białych jakoś tam nie widać - trafiają się bardzo rzadko.

U nas w kraju wódę się trochę łoi, więc ludzie są nieświadomi, że obalenie takiej dawki na hejnał może skończyć się zgonem Zakładając, że gość nie zszedł to albo się porzygał albo zemdlał albo dotrwał do upojenia i chwilę poczołgał zanim zasnął.