Komuchy popierają wprowadzanie debilnych restrykcji, zakazów, regulacji, a potem się dziwią że ludzie radzą sobie jak umieją. Rozumiem, że wg. pomysłodawców ograniczania ruchu samochodowego ten gość ma jechać autobusem czy tam tramwajem?

Ludzie wyśmiewają BMki, ale prawdę mówiąc, to całkiem fajne samochody. Mówię o tych starszych, bo nowsze są zbyt awaryjne. Można zestawić takie 15 letnie E46 czy E39 z jakimś Citroenem np. i BMW będzie miało kilka atutów istotnych szczególnie dla młodych ludzi. Np.mocne silniki, świetne prowadzenie, napęd na tylną oś. Do tego nie wiem dlaczego, ale wiele dziewcząt woli gościa z BMW niż z Citroena XD Dlatego młode byczki wolą właśnie pewne samochody nad innymi. Ja nigdy nie miałem BMW, ale kiedyś o takim marzyłem. JEszcze bym chętnie wyhaczył jakieś ładne E39, ale wolę do bólu praktyczne samochody.

No właśnie chciałem zapytać o narodowość Oj Yevhenij trochę bekniesz za to.

Nie lubię cwaniaków, którzy jeżdżą np. po chodniku żeby ominąć korek, jakąś kolejkę, być kilka minut szybciej, przed innymi. Ale jeżeli tak głupio zorganizowali jakąś imprezę masową, nie zadbali o wystarczający parking, zostawili ludzi samych z problemem, to też trzeba mieć wyrozumiałość.
W odwrotnej, dość prawdopodobnej sytuacji, co zrobiłby pieszy? Np. jest rozkopany chodnik, albo zalany, albo postawili na nim kontener na śmieci i nie ma przejścia to co wtedy? Można przejść trawnikiem, albo ulicą, ale przecież nie wolno.
Zauważyłem że im bardziej zlewaczały osobnik tym musi mieć więcej przepisów i regulacji. Ale kiedy go samego to dotknie to narzekanie i obraza majestatu. Przepis i regulacja poniekąd zwalnia z myślenia, ale i odpowiedzialnoiści i dlatego się to podoba lewactwu.

Można by powiedzieć że samochód do tłumienia rozruchów zepchnął ciągnik. na pewno sikawki ma dużo mocniejsze ale zauważcie że rolnik musi zapłacić za swój sprzęt i naprawę w razie uszkodzenia a policja bawi się za cudzesy.

To rzeka w USA na szlaku wielkich jezior. Tamtędy pływają statki ale nie jakieś wielkie. Te wielkie kontenerowce tam nie wjeżdżają. No i oczywiście nurkując na takim szlaku trzeba się liczyć z ryzykiem.

Podoba mi się końcowy wniosek. Odkladam tel i nie będę nic robił. Jak szef zapyta dlaczego nie pracuje, no to mam wytłumaczenie. Dla zdrowia psychicznego ????
A tak na serio to dużo słucham różnych podcastów, ale podczas pracy. Teraz np. myłem okna a to sobie leciało.
I trzeba trochę pokombinować żeby oszukać YT żeby nie przerywał reklamami i działał nawet na zgaszonym ekranie bez wersji premium. Da się za darmo, ale to na inny temat.

Nawciskają pierdół dziewczynkom że są tak samo sprawne, silne i sprytne jak chłopcy i mamy efekt. Pchają się tam, gdzie nie powinny.
A jak sieją propagandę? No poprzez np. film. Najgorsze g..o Barbie, czy jakieś superbohaterki które zawsze są lepsze niż ich męscy odpowiednicy. Już w bajkach dla dzieci dziewczyny są zawsze równie sprawne a najczęściej sprawniejsze niż chłopcy. A życie potem weryfikuje.

No dobra, a wcześniej co powiedział mu ten gość? Bo wiecie, jeżeli np. "ty, Kaczor, dlaczego rozje...łeś Polskę?" no to nie dziwota.

Ojej, ktoś skumał że dopłaty rządowe nie pobudzają rynku a pompują kieszenie producentom? Serio? I to trwało kilka lat? A tylko pomyślcie skąd się biorą te rządowe dopłaty.
Kolejne tezy głoszone przez np. Korwina od 30 lat się potwierdzają. Państwo musi być minimalne, a podatki nie mogą być redystrybucyjne. Urzędnicy jak mają pieniądze to albo je zmarnują, albo ukradną. Rozumiecie, ławka do parku za 200 tys. albo pomnik wielkie jajo za kilkaset tys. Nawet inwestycje rządowe to jedna wielka kradzież. Przekop Mierzei kosztował kilka razy więcej niż zakładano, ale cała rodzina pewnego posła stała się delikatnie mówiąc - zamożna.
A jakie rody powstały na barkach narodu przez wprowadzenie kretyńskich obostrzeń C19?
A wracając do motoryzacji. Nie lubię chińczyków, ale cieszę się że tak agresywnie wchodzą na rynek europejski bo pokazują tym nadętym bufonom, że można zrobić tanio i dobrze, dokładnie jak w przypadku smartfonów. Obecnie w Polsce 40% rynku należy do Samsunga i Apple, ale 60% to chiny. I pewnie tak to się skończy z samochodami. To będą popularne samochody, a nie Skody, Toyoty za 150 tys. czy Dacie za 100.

Zobaczcie jakie to są betony. Nie mówię o przestrzeganiu prawa. Każdy ma dzisiaj kamerę, jest kilka sposobów nagrania jakiegoś budynku a z ulicy to nawet amator sobie poradzi. A ci kretyni zatrzymali się ze 30 lat temu. To tylko pokazuje jak złym jest system oświaty. Programują dzieci na niewolników i biologiczne roboty.

Moje doświadczenie. Roczny Nissan Leaf II 44kWh, 2 wersja wyposażenia z pompą ciepła. Zima, temperatura około 0. Trasa 110km drogą krajową, ale nie klasy S, tylko zwykła jednojezdniowa. Samochód naładowany do 100%, temperatura na starcie 22 st. i tak też ustawiona klimatyzacja. Jazda normalna, około 100 km/h, czasem wyprzedzanie maruderów. Po dojechaniu z baterii zostało 8%. Także zużycie prądu to dobrze powyżej 30kWh na 100 km. Zasięg może ze 130 km.
Samochód fajny, bajerancki, ale nie w trasę. Tak na dojazdy do pracy to OK, a jak się ma dużą fotowoltaikę (10kWP) to jest naprawdę tanio. Niemniej jakby przeliczyć ile paliwa kupisz za różnicę w cenie pomiędzy spalinową wersją i elektryczną, to i tak średnio się wychodzi. Ogólnie, myślę, że silnik elektryczny to idealne źródło napędu samochodów, ale dopracowania wymaga sposób magazynowania energii. Batrie Li-Ion są ciągle ciężkie, drogie i mało prądu mają. Może te nowe litowo-sodowe, ale to się okaże.

Co, głosowało się na PiS, PO czy lewicę? To teraz się nie dziwcie, że wprowadzają zamordyzm.

U ruskich słabo ze sprzętem, ale oni mają wojnę a my nie. Niemniej myślę że faktycznie mają problemy z czołgami ale mają surowce. Ukraina się trzyma bo pół świata się zrzuca na wojnę u nich.
Gra mocarstw. To że dziś jesteśmy po jasnej stronie mocy nie oznacza że jutro nie będziemy po ciemnej.

Jakiś gówniany filmik reklamowy. Wiem z relacji że chinki do najpiękniejszych nie należą. Częściej oko można zawiesić w Japonii , Wietnamie czy Korei. Jakiś dziwnie się składa że tam dość długo siedzieli Amerykanie, czyli w dużej części biali potomkowie Włochów, Irlandczyków, Polaków i innych ludów europejskich.