Taki Ford w USA kosztuje od 35tys. USD czyli jakieś 140 tys. zł. U nas ten sam samochód 178 tys. zł. Przy ich zarobkach średnich np. 100 zł/godz. (http://www.se.pl/pieniadze/konsument/zarobki-w-usa-ile-mozna-zarobic-za-oceanem_603142.html) czyli 16 tys. zł. To jakby u nas kupić Ciroena C-Elysee albo nową Pandę.

Fajny system, ale my też mamy całkiem dobre haubice 155mm https://pl.wikipedia.org/wiki/Armatohaubica_wz._1977_Dana
Może nie tak szybkie w obsłudze, ale spełniające warunki współczesnego pola walki. Nam bardziej by się przydał dobry system obrony powietrznej.

Pakt Północnoatlantycki (NATO) powinien się przekształcić w GDI (Global Defense Initiative)

No i co? Nic się nie stało, nikogo nie zmuszał do hamowania, nie złamał żadnego przepisu (nie ma prędkości). Jak się takimi pierdołami podniecasz to może lepiej jeździć autobusami?

Dostało się etacik za swoim mężusiem co? Powinna w TV sprzątać kible.

A kto odczepił linę i zamknął klapę?

Czyli co? Wprowadzić bardziej restrykcyjne ograniczenie prędkości? A może znowu gadka o uważaniu za kółkiem? Wg. mnie jeżeli typ wchodzi na drogę poza przejściem, światłami to na własne ryzyko. Ma prawo, ale jak mu się coś stanie to nie wina kierowcy, systemu, przepisów, tylko tego obywatela.
Tak samo powinno być w PL. Jak chcę to wchodzę na czerwonym na przejściu i żaden mandat mi nie grozi. Grozi mi utrata życia, ale jak chcę to wchodzę. Tak jest w wielu "cywilizowanych krajach europejskich", gdzie wypadkowość jest dużo niższa niż w PL. Przepisy, albo ich ścisłe przestrzeganie nie zmniejsza liczby wypadków, wbrew temu co mówią ci durnie w TV. Jeszcze dziennikarze, to wiadomo, że patafiany bez wiedzy, pracujący w TV dzięki komuś znajomemu, ale policjanci wypowiadający się publicznie chyba powinni coś wiedzieć, a nie zgrywać idiotów i powtarzać slogany które ktoś im przekazał na pseudo-szkoleniu.

No dlaczego tak leci? Miasto leży na wschodzie Ukrainy, który jak wiemy jest objęty działaniami wojennymi. Śmigłowiec na dużej wysokości jest łatwym celem dla rakiet przeciwlotniczych. Lecąc nad autostradą bardzo nisko, z prędkością samochodu wtapia się w ruch drogowy, przez co minimalizuje ryzyko namierzenia i ataku.

Ciekawe jak oni wyliczają prędkość, kąty, odległość? I czy wiedzieli jak to się skończy, czy idą na żywioł? Myślę że to nie jest bardzo niebezpieczne, ale kasy trzeba mieć jak lodu, bo ciężarówka chyba już do niczego się nie nada.

Cóż, marne gumy i macie efekt. Śmieszy mnie opinia że co tam, mało jeżdżę, albo tylko po mieście, albo nie rozwijam dużych prędkości. Opony to jedna z najważniejszych rzeczy mających wpływ na prowadzenie samochodu. Nie marka amorów, hamulców, czy felg, ale właśnie opony.
Moja rada. Im gorszy samochód, tym lepsze opony. Masz Malucha kup wypas gumy, które i tak będą stosunkowo tanie.

Bo widzicie, system nas ogłupia. Zamiast uczyć się na chemii właśnie takich rzeczy, żeby ludzie nie robili głupot, to uczą nas wzorów, wyliczeń, teorii, która nie ma nic do życia.
Chemia, fizyka, biologia i matematyka, to nie są przedmioty na "szkolną ławkę". Oczywiście coś tam trzeba umieć przed wyjściem w teren, ale nie że 100% programu opiera się na ławce, tablicy i zeszycie.
Oni chcą żebyśmy byli tępymi niewolnikami nie kontestującymi ustalonych praw,bo to dla naszego dobra, bo jesteśmy zbyt głupi, żeby samodecydować o sobie, albo żeby przestrzegać kodeksu (np 10-ciu przykazań), nie ustalonego przez nich.
Ja się z tym nie zgadzam, i moja walka o wolność polega na wypisywaniu takich opinii pod filmikami. Może chociaż ktoś zrozumie, może chociaż ktoś pomyśli, może chociaż ktoś przestanie oglądać masowe ogłupiacze (TVP, TVN, Polsat), zacznie szukać, czytać i pytać.
A zapytacie kto to system? Nie nasi politycy. To marne pionki, pożyteczni idioci, którzy myśląc że działają w słusznej sprawie niszczą nasz naród, naszą cywilizację w imię marnych 30-tu srebrników, jak np. Doniu (dostał posadkę prezydenta UE za właśnie przysłowiowe srebrniki). Odpowiedź dają liczne poszlaki, np. kto decyduje o losach świata, kto wpływa na geopolitykę (ONZ, G-20, NATO, UN), jakieś tajne stowarzyszenia, pseudo religie (Iluminaci, masoneria, sataniści) potajemnie spotykający się w niedostępnych miejscach (Grupa Bilderberg).
A kim my jesteśmy dla nich? Ciemną masą, którą można sterować do woli, motłochem, któremu można powiedzieć co można, a czego nie. Oni sobie uzurpują prawo do decydowania kto ma żyć a kto nie, kto jest czegoś warty a kto nie.
Każdy kto się mocno sprzeciwia ich idei nazywany jest terrorystą. Konsekwencje?
Wojny, zatrute żarcie, przymusy i zniewolenie. Z tego wynika cała masa absurdów, które regulują nasze życie. Obudźcie się na Boga, bo nasza cywilizacja ginie!

Zauważcie, że praktycznie nie ma krytycznych komentarzy. Jednak przekaz medialny jest zgoła inny. Jakby to puścili w TV to oczywiście grono "ekspertów" by się spuszczało jaka to przemoc jest niedobra.
Podobnie jest z klapsami u dzieci. Normalni rodzice wiedzą, że to nic złego i nie mają nic przeciwko, ale lewackie, postępowe autorytety przekonują że nie, tak nie wolno.

Dobre. Ktoś się pomęczył, żeby to wszystko wyliczyć. Oczywiście to nie jest dowód wg. polskiego sądu. Widzę tu pewną analogię do analizy katastrofy smoleńskiej dokonanej przez zespół Macierewicza.
A co do samego przekroczenia prędkości, to uważam że nie powinno być karane samo przekroczenie prędkości, a już w ogóle poza terenem zabudowanym, tylko czyn zabroniony który powstał w wyniku przekroczenia prędkości dozwolonej-> zalecanej. Np. kolizja. Sama szybka jazda nic nie znaczy, co pokazał ten filmik. I oczywiście Policja może, ale my obywatele to motłoch, niewolnicy, mający się słuchać i pracować na naszego pana.

Pięknie zrobiony spot, wzruszający, dający do myślenia, dobrze zmontowany z ładną muzyką. Już to widziałem rok temu, ale jestem za aby takie coś leciało od czasu do czasu w TV.
Czy widzieliście taki spot w polskiej TV? Ja nie. Zamiast tego przed każdym programem widzę z 20 reklam proszków, tabletek, ubezpieczeń i banków. Misja społeczna przymusowej, państwowej TV sprowadza się do kilku programów, których nikt nie ogląda i nagonki pseudodemokratycznej przed wyborami. To jest ściek i propaganda mająca nas ogłupić. I to za nasze pieniądze. Ja nie widzę powodów dla których rynek mediów miałby być reglamentowany, jak jest to obecnie przez koncesje. Chyba że my, masa ludzka, ma być głupia, grzeczna i płacić na panów.
Jedyni kandydaci na prezydenta, którzy mówili o prywatyzacji mediów publicznych to Janusz Korwin Mikke (oczywiste) i Grzegorz Braun,reżyser pracujący kiedyś dla TVP. Głosujcie sobie dalej na Duduów, Komorów, czy innych Tusków to będziecie mieć papkę zamiast mózgu.

A skąd wiadomo że to taksówkarz? Nie sądzę żeby ścigał się taksówką z 911. A poza tym to wyścig na 1/4 mili, a nie jakaś potyczka spod świateł.