I takich baranów mi nawet nie żal. Potem ludzie myślą, że każdy rider "plastika" to głąb bez szkoły, który ma we łbie jedno hasło "zapier.dalać! zapier.dalać! zapier.dalać!". Natomiast jakby ktoś miał wątpliwości: nie musisz sygnalizować omijania/wyprzedzania jeżeli nie przekraczasz linii poziomych rozgraniczających pasy ruchu. Stąd póki omijasz motocyklem auta i nie przekraczasz linii przerywanej nie musisz tego sygnalizować. Natomiast tutaj parę sekund przez zderzeniem typek ewidentnie znajduje się na lewym pasie i przeskakuje z niego na pas środkowy nie sygnalizując zmiany pasa ruchu. W przypadku auta ciężko ocenić, bo jakoś słaba, a to USA i tam za kierunkowskazy z tyłu robią światła stop, a więc miga na czerwono. Natomiast pytanie gdzie kończy się adekwatny związek przyczynowy, bo jakby nie patrzeć na pasie środkowym sekundę wcześniej znalazł się rider motocykla, a więc de facto miał pierwszeństwo o ile nie uwzględnić jego uprzedniej zmiany pasa ruchu bez sygnalizacji manewru.

widze tutaj szerokie grono znawców, ktorzy nie odrózniają Z06 od Z07 pozdro chłopaki i oby tak dalej

Hahahah to dopiero pościg - przeszło 500 konne X6M i chyba Lex ES 350 (270 kuca) vs. - jak przypuszczam - jakaś zaropiała Lada

Co ten szajs robi na głównej? Filmik tak wzruszający jak pamiętniki z wakacji.

Specjalista od "tjuningu", a nawet nie zna budowy gaźnika. Zamiast go podnieść i oprzeć o cokolwiek to zapewnili ognisku dodatkowe źródło paliwa - benzynę z gaźników, która wypływa swobodnie poprzez odpowietrzniki w sytuacji kiedy motocykl leży na boku.

Jak oglądam te ruskie nagrania to zastanawiam się czy te ich g.ówniane auta z bębnowymi hamulcami i bez ABS po prostu nie hamują czy (a może zarazem) kierowca ma refleks żółwia.

Na czym on gra w tego wiedźmina? Na pentium 4? Chociaż w gry raczej już nie grywam to gdybym miał odpalać taką grę jak Wiedźmin 3 na minimalnych detalach to wolałbym wcale w to nie grac.

Co za de.bile. Taką linką to sobie mogą Matiza z błotka wyciągać, a nie terenówkę, która leży w głębokim rowie. W ogóle wyciągnięcie tego auta w taki sposób byłoby dość problematyczne, no ale jeżeli się uprzeć to raczej lina do wyciągania ciężarówek. Chociaż ja na ich miejscu załatwiłbym jakąś koparkę, do łychy przywiązał linę i podniósł lewą stronę tak żeby większość ciężaru poszło na prawy bok, w aucie wrzucić wsteczny i powoli razem z operatorem koparki wycofać auto do tyłu.