Polski Prorok o Islamie
-
No fajnie się bawią, ale jakim trzeba być posrańcem żeby wrzucać takie nagrania na youtube? Gdyby mój ojciec wrzucał na fb moje fotki w zasranych pieluchach i filmiki z jakichś zabawnych akcji typu kupa do doniczki z kwiatkiem to nie wiem jak Wy, ale miałbym ochotę zasadzić mu niezłego kopa kiedy bym dorósł. Ten dzieciak nawet nie wie co się dzieje i nie ma możliwości wypowiedzieć się czy widzi mu się być publikowanym w internecie żeby taki ktoś jak my z drugiego końca świata go oglądał.
AdBuster - wielka konfrontacja Coca-Cola ZERO!
-
No jeżeli ktoś spożywa dużo cukrów to wątpię żeby miał aż tak wyczulone kubki smakowe. Ludzie na dietach pozbawionych węglowodanów prostych, którzy w zasadzie mogą sobie pozwolić co najwyżej na coca-colę zero (oczywiście wygazowaną) od razu wyczują "zwykłą", bo ubogość cukrów w diecie powoduje, że człowiek jest wyczulony na ten smaczek
-
@deathmind: Tak sie rozpisales, a i tak nie chcialo mi sie tego czytac, mozna by pomyslec ze straciles czas.
-
@bor: Stary, a na co masz mózg napędzany? Na goryczkę czy na glukozę? Cukier to nie tylko smak, ale i składnik odżywczy. Cukier to węglowodany proste, które bardzo szybko się wchłaniają. Podniesienie poziomu glukozy to zwykle kwestia 10-15 minut po zjedzeniu czy wypiciu czegoś słodkiego. Jeżeli żresz normalnie pokarmy z glukozą to nie masz tego specyficznego rodzaju głodu, ok? Jeżeli ktoś jest na diecie i oszukuje kubki smakowe aspartamem, który jednak nie ulega rozkładowi w jamie ustnej jak glukoza (ślina zawiera enzymy trawiące glukozę) i po jakimś dłuższym czasie odpali sobie napój czy potrawę z dużą ilością cukru, a coca-cola i napoje pokrewne mają kosmiczną dawkę cukru - to uwierz, że od razu poczuje, że ma w ustach prawdziwy cukier. Swoją drogą coca-cola jest tak słodka, że używają jakiegoś składnika, który ogranicza to odczucie, bo inaczej miałbyś po niej mdłości.
-
@deathmind: Pie#^#lisz pan... Ja codziennie wpierdalam grejfruty, a i tak potrafie wyczuc gorycz w piwie...
Wielka kolekcja samochodowych prototypów z lat 70'
Straż Miejska Gdynia w dzień dziecka
-
Dobra ja to się dziwię czemu kobieta, która też jest prostym człowiekiem i nie zarabia kokosów czepia się drugiego prostego człowieka? Jaki biznes do cholery? Działalność gospodarcza wg usdg ma charakter ciągły, zorganizowany i odpłatny. No sorry bardzo, ale ta jego działalność ani nie jest ciągła, bo trwa 1 dzień, a jej zorganizowanie również jest wątpliwe. Czemu więc taki prosty człowiek nie może zgodnie z zasadą "lepszy handelek niż szpadelek" po prostu uczciwie zarabiać? Czy on zje te pieniądze? NIE - odda je w podatku pośrednim (vacie i/lub akcyzie), bo przecież musi kupić sobie jedzenie czy wlać do baku paliwo, tak? To państwo jest chore, bo szukamy dziurki w całym i to właśnie męcząc takich prostych ludzi, ale za to już najwięksi przedsiębiorcy mogą sobie "optymalizować" do woli i tam nikt się nie czepia. Może socjalizm to był porąbany system, ale jego podstawy czyli wyzysk klasy pracującej - mamy cały czas, bo ludzie pracujący czy też prowadzący malutkie przedsiębiorstwa muszą płacić podatek i już. Najniższą ściągalność u nas ma podatek od osób prawnych czyli od spółek z o.o. i spółek akcyjnych, bo tutaj już zazwyczaj przedsiębiorców stać na porady prawne i doradztwo podatkowe, które umożliwia kombinowanie, za które później zapłacić musi więcej taki prosty człowiek jak powyżej.
-
@deathmind: Jej chodzi też o to że inni z tego festynu (czy co to tam było) zapłacili za to że mogą tam wystawić swoje towary czy usługi a on nie. To tak jak na targowisku, za miejsce do handlu trzeba zapłacić.
Grupa kaskaderów konnych
-
@comradew: Jeśli ty oglądasz takie filmiki to chyba twój dostawca internetu robi Cię w ch#%a albo nie masz nic co do roboty. A na poważnie Flatroni ma racje już pomijając fakt ,że połowa tych twoich wyczynów to efekty specjalne. Praca jak każda inna. Jeśli spadanie na pysk z konia jest czymś to wydaje się ,że z wykształceniem średnim może się załapiesz.
Znak na znaku
-
@kruszon: Każde przejście dla pieszych ma 2 oznaczenia, to chcesz mi powiedzieć ze z prawej strony przejście jest a z lewej trzeba oznaczyć ze jest bo to nie jest oczywiste? Znaki parkingu tez nieszczędzone wiesz bo np: jestem wstanie się zorientować po liniach na jezdni gdzie jest parking i gdzie się kończy i jak na nim parkować. Zakaz skrętu pierwszeństwo i zakaz postoju znaki potrzebne, reszta dla kierowcy który nie zna miasta jest dezorientująca, pomyśl koleś przejechał 400 metrów i zobaczył 57 znaków.
-
@musti: Ja komentuję stan prawny, ale Twoje koncepcje zmian faktycznie może i są zasadne jeśli chodzi o takie miejsca jak powyżej. Co do nadmiaru znaków to i owszem przecież w zasadzie nie trzeba ładować wszędzie znaku o parkingu itp...ale z drugiej strony znajdziesz nadgorliwego strażnika czy policjanta, który taki brak znaku zinterpretuje jako brak możliwości parkowania w danym miejscu mimo braku zakazu. U nas jest niestety tak, że jeżeli nie założysz stróżom porządku publicznego jasnego kagańca w danej sprawie to oni z chęcią to wykorzystają. Przecież ile razy się słyszy, że policjant się uwziął czy po prostu nie lubił danego gościa i za byle głupotę mu wlepił kwit. Sam kiedyś miałem na pieńku z pewnym i wlepił mi za zaśmiecanie maksa (500 zł), a moje zaśmiecanie polegało na wypluciu gumy do żucia na jezdnię (to nawet nie był teren zielony).
-
@deathmind: A co do centralnych znaków z lampą ostrzegawczą owszem stosuje się na ruchliwych drogach.. często dwu lub więcej pasmowych i tam gdzie dozwolony jest szybszy ruch pojazdów a nie w wąskich uliczkach miejskich gdzie jezdnię można przeskoczyć od krawężnika do krawężnika jednym susem.. jak widać w tym miejscu ruch ograniczony jest do 40km/h
-
@deathmind: chodziło mi właśnie o te informacyjne o przejściu dla pieszych. Nie sądzę żeby to było aż tak konieczne by przy tej szerokości drogi.. w 21 sek widać 3 znaki informujące o przejściu. z czego dwa stoją obok siebie (ok 1m odległości) Wiem ze są dwa przejścia ale to paranoja stawiać znak przy znaku z ta samą informacją. Na zachodzie nigdzie nie spotkamy tyle znaków.. jest ich wogóle mniej i nie ma takiego zagęszczenia. Udowodnione jest że zbyt duża ilość znaków na drodze powoduje że są ignorowane przez kierowców którzy przestają na nie zwracać uwagę. Na tym filmie widać że miejscami znak zasłania znak.. widać niektóre w ostatniej chwili. Takich miejsc jest dużo w Polsce. Znam miejsce gdzie przy drodze wojewódzkiej obfitej w wysepki na środku jezdni co kawałek są znaki nakazu jazdy z prawej strony znaku.. z pewnej perspektywy jadąc widać pas niebieskich znaków. Może kiedyś zrobię zdjęcie to pokażę..
To miejsce jest wyjątkowo "przeznakowane" -
@musti: Co powielają? Znaki informujące o parkingu, zakazie zatrzymywania to znaki, które obejmują jedynie jedną stronę drogi, więc jeżeli po obu stronach jest parking to znak musi być z obu stron na początku jak i na końcu parkingu. Jedynym znakiem tutaj powielanym jest znak przejścia dla pieszych i to akurat jest słuszne, gdyż takie miejsca wymagają wyjątkowego oznaczenia - często przecież na bardziej ruchliwych drogach montuje się centralny znak z lampą ostrzegawczą.
Hamownia nie akceptuje takiej mocy
Znak na znaku
-
@kruszon: Każde przejście dla pieszych ma 2 oznaczenia, to chcesz mi powiedzieć ze z prawej strony przejście jest a z lewej trzeba oznaczyć ze jest bo to nie jest oczywiste? Znaki parkingu tez nieszczędzone wiesz bo np: jestem wstanie się zorientować po liniach na jezdni gdzie jest parking i gdzie się kończy i jak na nim parkować. Zakaz skrętu pierwszeństwo i zakaz postoju znaki potrzebne, reszta dla kierowcy który nie zna miasta jest dezorientująca, pomyśl koleś przejechał 400 metrów i zobaczył 57 znaków.
-
@musti: Ja komentuję stan prawny, ale Twoje koncepcje zmian faktycznie może i są zasadne jeśli chodzi o takie miejsca jak powyżej. Co do nadmiaru znaków to i owszem przecież w zasadzie nie trzeba ładować wszędzie znaku o parkingu itp...ale z drugiej strony znajdziesz nadgorliwego strażnika czy policjanta, który taki brak znaku zinterpretuje jako brak możliwości parkowania w danym miejscu mimo braku zakazu. U nas jest niestety tak, że jeżeli nie założysz stróżom porządku publicznego jasnego kagańca w danej sprawie to oni z chęcią to wykorzystają. Przecież ile razy się słyszy, że policjant się uwziął czy po prostu nie lubił danego gościa i za byle głupotę mu wlepił kwit. Sam kiedyś miałem na pieńku z pewnym i wlepił mi za zaśmiecanie maksa (500 zł), a moje zaśmiecanie polegało na wypluciu gumy do żucia na jezdnię (to nawet nie był teren zielony).
-
@deathmind: A co do centralnych znaków z lampą ostrzegawczą owszem stosuje się na ruchliwych drogach.. często dwu lub więcej pasmowych i tam gdzie dozwolony jest szybszy ruch pojazdów a nie w wąskich uliczkach miejskich gdzie jezdnię można przeskoczyć od krawężnika do krawężnika jednym susem.. jak widać w tym miejscu ruch ograniczony jest do 40km/h
-
@deathmind: chodziło mi właśnie o te informacyjne o przejściu dla pieszych. Nie sądzę żeby to było aż tak konieczne by przy tej szerokości drogi.. w 21 sek widać 3 znaki informujące o przejściu. z czego dwa stoją obok siebie (ok 1m odległości) Wiem ze są dwa przejścia ale to paranoja stawiać znak przy znaku z ta samą informacją. Na zachodzie nigdzie nie spotkamy tyle znaków.. jest ich wogóle mniej i nie ma takiego zagęszczenia. Udowodnione jest że zbyt duża ilość znaków na drodze powoduje że są ignorowane przez kierowców którzy przestają na nie zwracać uwagę. Na tym filmie widać że miejscami znak zasłania znak.. widać niektóre w ostatniej chwili. Takich miejsc jest dużo w Polsce. Znam miejsce gdzie przy drodze wojewódzkiej obfitej w wysepki na środku jezdni co kawałek są znaki nakazu jazdy z prawej strony znaku.. z pewnej perspektywy jadąc widać pas niebieskich znaków. Może kiedyś zrobię zdjęcie to pokażę..
To miejsce jest wyjątkowo "przeznakowane" -
@musti: Co powielają? Znaki informujące o parkingu, zakazie zatrzymywania to znaki, które obejmują jedynie jedną stronę drogi, więc jeżeli po obu stronach jest parking to znak musi być z obu stron na początku jak i na końcu parkingu. Jedynym znakiem tutaj powielanym jest znak przejścia dla pieszych i to akurat jest słuszne, gdyż takie miejsca wymagają wyjątkowego oznaczenia - często przecież na bardziej ruchliwych drogach montuje się centralny znak z lampą ostrzegawczą.
Jak sprawić uśmiech na twarzy bezdomnego?
-
@100lec: Nie ważne po co to było zrobione, ważne jakie przez to czyny zostały uczynione. Donald Tusk nawet ci w życiu jednego banana nie podarował, nie mówiąc już że najniższym kosztem mógłby ci obciągnąć jak nie ma hajsu na banana. Ale za to że nie obciągnął, wyruchał nas wszystkich po całości przez 10 lat non-stop
-
@rover84: No stary...wiesz to faktycznie trzeba być Sherlockiem żeby zbadać ich działalność na youtube, która dotychczas opierała się stricte na zbieraniu widzów głupimi filmikami jak z resztą robi większość tego pokroju ludzi w USA, więc nie mów mi, że po nagraniu jednego filmiku nagle komercyjność zamienili w charytatywność. Zauważ, że czynić dobro można bez kamery w ręku, a to o czym mówisz ma sens jeżeli ktoś nagrywałby tylko i wyłącznie filmiki charytatywne, a Ci goście to jajcarze, którzy tak jak celebryci pokazali raz, że mają serce.
-
@deathmind: a skąd wiesz że tych pieniędzy, które zarobią nie przeznaczą na dalszą pomoc? wszędzie widzicie tylko hejt. jak ktoś coś zrobi źle - hejt. jak zrobi coś dobrze- jeszcze większy hejt. po co w ogóle komentujecie jak wam się nie podoba?
Jak sprawić uśmiech na twarzy bezdomnego?
-
@100lec: Nie ważne po co to było zrobione, ważne jakie przez to czyny zostały uczynione. Donald Tusk nawet ci w życiu jednego banana nie podarował, nie mówiąc już że najniższym kosztem mógłby ci obciągnąć jak nie ma hajsu na banana. Ale za to że nie obciągnął, wyruchał nas wszystkich po całości przez 10 lat non-stop
-
@rover84: No stary...wiesz to faktycznie trzeba być Sherlockiem żeby zbadać ich działalność na youtube, która dotychczas opierała się stricte na zbieraniu widzów głupimi filmikami jak z resztą robi większość tego pokroju ludzi w USA, więc nie mów mi, że po nagraniu jednego filmiku nagle komercyjność zamienili w charytatywność. Zauważ, że czynić dobro można bez kamery w ręku, a to o czym mówisz ma sens jeżeli ktoś nagrywałby tylko i wyłącznie filmiki charytatywne, a Ci goście to jajcarze, którzy tak jak celebryci pokazali raz, że mają serce.
-
@deathmind: a skąd wiesz że tych pieniędzy, które zarobią nie przeznaczą na dalszą pomoc? wszędzie widzicie tylko hejt. jak ktoś coś zrobi źle - hejt. jak zrobi coś dobrze- jeszcze większy hejt. po co w ogóle komentujecie jak wam się nie podoba?
Rodzinna impreza na podwórku
-
I to jest właśnie problem spaślaków - oni się akceptują do tego stopnia, że niektórzy nawet uważają się za atrakcyjnych mimo wystającego baniaka. Ja gdy miałem nadwagę to się wstydziłem nawet na basen iść, ale dzięki temu miałem motywację żeby zwalić sadło, a te prosiaki będą grube całe zasrane życie Nie żebym polecał mieć kompleksy, po prostu nadwaga to nie jest naturalny stan człowieka i nie powinna być akceptowana.
-
@HeinzBagieta: Nie narzucam nikomu poglądów chłopcze, naucz się najpierw definicji słów, których używasz. Nie wywieram na nikim żadnej presji psychicznej ani fizycznej, wyrażam swoje poglądy na portalu ogólnodostępnym, która to ogólnodostępność ma aspekt pozytywny jak i negatywny. W znaczeniu negatywnym oznacza to tyle, iż nie musisz tutaj być, nie musisz oglądać tutejszych filmików i obrazków, nie musisz się tutaj rejestrować, nie musisz tutaj komentować ani czytać cudzych komentarzy. Nikt nie jest przeze mnie zmuszany w żaden sposób do przyjmowania, a tym bardziej stosowania teorii, które tutaj głoszę. Jesteś człowiekiem słabym intelektualnie i nieodpornym na cudze wpływy co obnażasz w tym momencie krytykując moją "twórczość", gdyż człowiek asertywny jest w stanie przyjmować poglądy innych ludzi i swobodnie decydować czy chce wdrażać je lub ich elementy do swojego systemu wartości, czy uważa je za sprzeczne czy też ma zamiar potraktować je zwiewnie bez głębszej interpretacji. Ponadto co do wyrażania się o mnie jako o gimnazjaliście to bawisz mnie, bo mogę Ci w każdej chwili np. na jakimś chacie udowodnić, że moja wiedza choćby na temat prawa podatkowego poświadcza, iż nie tylko posiadam tytuł magisterski, ale i kwalifikacje do podejmowania czynności z zakresu doradztwa podatkowego potwierdzone egzaminem państwowym i 3 letnią praktyką. Wątpię jednak żeby taki prosty człowieczek jak Ty prowadził działalność gospodarczą, więc wybacz jeżeli nie znajdę żadnej ciekawej optymalizacji dla Twojego stanowiska...strzelam: kierowca "dostawczaka" o d.m.c. 3,5 t, magazynier lub ewentualnie operator wózka widłowego, zgadłem?
-
@deathmind:
Irytują mnie ludzie, którzy swoją osobą reprezentują wartość mniejszą niż zero i dodatkowo próbują narzucać innym swoje żałosne poglądy. W związku z tym, że dzisiaj obchodzisz swoje święto pójdę Ci na rękę i zakończę tą idiotyczną dyskusję. Ponadto z okazji Dnia Dziecka życzę Ci dużo piątek w szkole, żebyś pomyślnie ukończył gimnazjum i znalazł jakąś dobrą szkołę średnią. Radzę wybrać liceum z kierunkiem SAMOUWIELBIENIE, który tak bardzo Cię interesuje i klasą o profilu BICEPS-KLATA. -
@HeinzBagieta: To co robię i będę robić jak najbardziej mogą komentować inni użytkownicy, gdyż krytyki się nie boję, a wręcz doceniam ją gdy jest na adekwatnym poziomie. Ty zaś użytkownikiem dla mnie nie jesteś, a karmię Cię, bo dawno nie miałem styczności z takim ćwierćinteligentem. No, ale zacznijmy może od początku - co chcesz mi przekazać? Masz jakiś własny sposób na życie, który koliduje z moimi poglądami tutaj wyrażanymi? Proszę wyłóż mi tutaj swoją teorię na temat, który Cię tak poruszył. Oceniam, że irytuje Cię moje podejście do swojej cielesności, konkretnie do nadwagi, więc podziel się swoimi poglądami. Z chęcią posłucham merytorycznej wypowiedzi
-
@deathmind:
Czyżby perfekcyjny maczoman stracił pewność siebie i zaczął ujadać jak wściekły ratlerek kopnięty w dupsko. Bądź sobie dalej tym wszystkowiedzącym użytkownikiem i w dalszym ciągu wmawiaj sobie jaki to jesteś perfekcyjny. Nie zapomnij także wszystkich dookoła informować, że jesteś ustalonym najstarszym "członkiem" w społeczności odwiedzającej ten portal i w ogóle najwspanialszym w całej wsi. -
@HeinzBagieta: 14 latka? Szukasz kolegów w swoim wieku obsrańcu? Kim Ty w ogóle jesteś, co? Ledwo się zarejestrowałeś na tej stronie i już cwaniaka udajesz? Ustalmy coś: ja tutaj jestem od 2007 roku i wyjaśnię Ci co to oznacza w moim mniemaniu -> ja jestem użytkownikiem, a Ty jesteś nikim, rozumiesz? Myślisz, że możesz sobie wejść na portal, o którym nic nie wiesz i wprowadzać swoje teorie? Owszem to nie jest mój portal, ale ja tutaj byłem jeszcze wtedy kiedy Ty na g.ówno mówiłeś papu.
-
@deathmind: Lepiej dawaj w trzech częściach bo nie rozkminię tyle treści na raz.
-
@deathmind:
Kruszonowi nie odpisuj bo zacznie Ciebie podrywac. Podobno razem z Diablo3 chodzili na specyficzne balety dla sodomitow jako para. Cieply jest jak kaloryfer w zimie... -
@HeinzBagieta: Mi natomiast koło dupy lata to czy moje zdanie Cię interesuje gościu. Ty nawilżasz monitor, a moja sylwetka zapewnia mi, że mogę się spuszczać na prawdziwe kobiety, więc nie wiem czy mam się czego wstydzić. Swoją drogą mam gdzieś Twoje aspiracje, bo z nimi co najwyżej nadajesz się na otyłego kanapowicza z żoną i trójką dzieci na głowie. Goście Twojego pokroju jeżdżą po laskach, że idą tylko za kasą itd., bo co Ty możesz np. w klubie? Wyglądasz pewnie jak szary polaczek i co najwyżej możesz sobie wyrwać jakąś "z charakterem". Znam nawet takich co mówią, że mają "taką sobie" dziewczynę co do urody, bo najważniejszy jest charakter...pff no dziwne żeby gość, który ma aparycję Ferdka Kiepskiego mógł mówić co innego nieprawdaż? Może i mój świat jest próżny i brak w nim duchowości, ale ja przynajmniej mogę wsadzać tam gdzie mi się zamarzy, a nie zadowalać się pasztetami.
-
@deathmind:
Trzy rady:
1. Skończ wmawiać innym jak mają wyglądać i co robić, bo większości ludzi twoje zdanie lata koło dupy.
2. Wróć do spuszczania się nad swoją sylwetką i podnoszenia sobie ego poprzez wmawianie jaki to jesteś atrakcyjny.
3. Całe życie oglądaj się za siebie i przejmuj się tym co myślą o Tobie obcy ludzie.
-
@HeinzBagieta: Pięknie sobie zbudowałeś historyjkę, ale żeby obalić Twoją teorię wystarczy spojrzeć na moje komentarze tutaj, które od jakiegoś czasu zbierają same minusy. No i? Wiesz, że mi to koło d.upy lata, że mnie ktoś hurtowo minusuje? A co do zwracania uwagi, to na czym polega nie zwracanie uwagi i robienie swojego? Hm? Na byciu grubą świnią i nie zwracaniu uwagi na to, że ludzie się na Ciebie gapią? Wiesz może i miałbym współczucie dla grubych ludzi, bo przecież sam taki byłem kilka lat, ale nie mam litości dla spaślaków, którzy nie umieją zmienić swojego życia na zdrowsze, bo przecież nie mówię o robieniu z siebie Apolla, ale o szanowaniu swojego ciała jak świątyni, a nie jak śmietnika gdzie się ładuje chipsy, hamburgery, napoje gazowane itd. Ja nikogo przecież tutaj do niczego nie zmuszam, a krytykować mogę, bo mi nie zabronisz człowieczku. Kompleksy to pewnie masz Ty, bo się nie mieścisz w modne spodnie, więc wmawiasz sobie, że nie interesuje Cię opinia innych, a wiesz czemu? Bo ludzie powiedzieliby prawdę o Twoim wyglądzie. Ja się nie boję spytać znajomej o ocenę nawet krytyczną, bo poza gustami i guścikami na pewno nie uczepi się tego, że o siebie nie dbam, a Ty? Ty nie dałbyś rady wytrzymać cudzej krytyki tego jak wyglądasz i dlatego wmawiasz mi tutaj jakieś dyrdymały, bo KAŻDY z nas jest istotą społeczną i nie da się ukryć, że opieramy się na relacjach międzyludzkich. Wiesz mi to leży, możesz wyglądać jak gruba świnia, ubierać się jak chłop na żniwa i cieszyć się samym sobą ukrywając świadomość tego, że w oczach choćby kobiet Twoja atrakcyjność jest zerowa. No ale przecież można się pucować przed monitorem, a tacy jak Ty są od tego specjalistami czyż nie?
-
@deathmind:
I to właśnie dowodzi, że masz megakompleksy i całe życie będziesz uważał na to co inni o Tobie myślą. Każdy NORMALNY człowiek ma w dupie co inni o nim myślą i robi swoje. Marny człowieczku żal mi Ciebie. Idź na fejsa zbierać lajki i podnosić swoją samoocenę.
Rodzinna impreza na podwórku
-
I to jest właśnie problem spaślaków - oni się akceptują do tego stopnia, że niektórzy nawet uważają się za atrakcyjnych mimo wystającego baniaka. Ja gdy miałem nadwagę to się wstydziłem nawet na basen iść, ale dzięki temu miałem motywację żeby zwalić sadło, a te prosiaki będą grube całe zasrane życie Nie żebym polecał mieć kompleksy, po prostu nadwaga to nie jest naturalny stan człowieka i nie powinna być akceptowana.
-
@HeinzBagieta: Nie narzucam nikomu poglądów chłopcze, naucz się najpierw definicji słów, których używasz. Nie wywieram na nikim żadnej presji psychicznej ani fizycznej, wyrażam swoje poglądy na portalu ogólnodostępnym, która to ogólnodostępność ma aspekt pozytywny jak i negatywny. W znaczeniu negatywnym oznacza to tyle, iż nie musisz tutaj być, nie musisz oglądać tutejszych filmików i obrazków, nie musisz się tutaj rejestrować, nie musisz tutaj komentować ani czytać cudzych komentarzy. Nikt nie jest przeze mnie zmuszany w żaden sposób do przyjmowania, a tym bardziej stosowania teorii, które tutaj głoszę. Jesteś człowiekiem słabym intelektualnie i nieodpornym na cudze wpływy co obnażasz w tym momencie krytykując moją "twórczość", gdyż człowiek asertywny jest w stanie przyjmować poglądy innych ludzi i swobodnie decydować czy chce wdrażać je lub ich elementy do swojego systemu wartości, czy uważa je za sprzeczne czy też ma zamiar potraktować je zwiewnie bez głębszej interpretacji. Ponadto co do wyrażania się o mnie jako o gimnazjaliście to bawisz mnie, bo mogę Ci w każdej chwili np. na jakimś chacie udowodnić, że moja wiedza choćby na temat prawa podatkowego poświadcza, iż nie tylko posiadam tytuł magisterski, ale i kwalifikacje do podejmowania czynności z zakresu doradztwa podatkowego potwierdzone egzaminem państwowym i 3 letnią praktyką. Wątpię jednak żeby taki prosty człowieczek jak Ty prowadził działalność gospodarczą, więc wybacz jeżeli nie znajdę żadnej ciekawej optymalizacji dla Twojego stanowiska...strzelam: kierowca "dostawczaka" o d.m.c. 3,5 t, magazynier lub ewentualnie operator wózka widłowego, zgadłem?
-
@deathmind:
Irytują mnie ludzie, którzy swoją osobą reprezentują wartość mniejszą niż zero i dodatkowo próbują narzucać innym swoje żałosne poglądy. W związku z tym, że dzisiaj obchodzisz swoje święto pójdę Ci na rękę i zakończę tą idiotyczną dyskusję. Ponadto z okazji Dnia Dziecka życzę Ci dużo piątek w szkole, żebyś pomyślnie ukończył gimnazjum i znalazł jakąś dobrą szkołę średnią. Radzę wybrać liceum z kierunkiem SAMOUWIELBIENIE, który tak bardzo Cię interesuje i klasą o profilu BICEPS-KLATA. -
@HeinzBagieta: To co robię i będę robić jak najbardziej mogą komentować inni użytkownicy, gdyż krytyki się nie boję, a wręcz doceniam ją gdy jest na adekwatnym poziomie. Ty zaś użytkownikiem dla mnie nie jesteś, a karmię Cię, bo dawno nie miałem styczności z takim ćwierćinteligentem. No, ale zacznijmy może od początku - co chcesz mi przekazać? Masz jakiś własny sposób na życie, który koliduje z moimi poglądami tutaj wyrażanymi? Proszę wyłóż mi tutaj swoją teorię na temat, który Cię tak poruszył. Oceniam, że irytuje Cię moje podejście do swojej cielesności, konkretnie do nadwagi, więc podziel się swoimi poglądami. Z chęcią posłucham merytorycznej wypowiedzi
-
@deathmind:
Czyżby perfekcyjny maczoman stracił pewność siebie i zaczął ujadać jak wściekły ratlerek kopnięty w dupsko. Bądź sobie dalej tym wszystkowiedzącym użytkownikiem i w dalszym ciągu wmawiaj sobie jaki to jesteś perfekcyjny. Nie zapomnij także wszystkich dookoła informować, że jesteś ustalonym najstarszym "członkiem" w społeczności odwiedzającej ten portal i w ogóle najwspanialszym w całej wsi. -
@HeinzBagieta: 14 latka? Szukasz kolegów w swoim wieku obsrańcu? Kim Ty w ogóle jesteś, co? Ledwo się zarejestrowałeś na tej stronie i już cwaniaka udajesz? Ustalmy coś: ja tutaj jestem od 2007 roku i wyjaśnię Ci co to oznacza w moim mniemaniu -> ja jestem użytkownikiem, a Ty jesteś nikim, rozumiesz? Myślisz, że możesz sobie wejść na portal, o którym nic nie wiesz i wprowadzać swoje teorie? Owszem to nie jest mój portal, ale ja tutaj byłem jeszcze wtedy kiedy Ty na g.ówno mówiłeś papu.
-
@deathmind: Lepiej dawaj w trzech częściach bo nie rozkminię tyle treści na raz.
-
@deathmind:
Kruszonowi nie odpisuj bo zacznie Ciebie podrywac. Podobno razem z Diablo3 chodzili na specyficzne balety dla sodomitow jako para. Cieply jest jak kaloryfer w zimie... -
@HeinzBagieta: Mi natomiast koło dupy lata to czy moje zdanie Cię interesuje gościu. Ty nawilżasz monitor, a moja sylwetka zapewnia mi, że mogę się spuszczać na prawdziwe kobiety, więc nie wiem czy mam się czego wstydzić. Swoją drogą mam gdzieś Twoje aspiracje, bo z nimi co najwyżej nadajesz się na otyłego kanapowicza z żoną i trójką dzieci na głowie. Goście Twojego pokroju jeżdżą po laskach, że idą tylko za kasą itd., bo co Ty możesz np. w klubie? Wyglądasz pewnie jak szary polaczek i co najwyżej możesz sobie wyrwać jakąś "z charakterem". Znam nawet takich co mówią, że mają "taką sobie" dziewczynę co do urody, bo najważniejszy jest charakter...pff no dziwne żeby gość, który ma aparycję Ferdka Kiepskiego mógł mówić co innego nieprawdaż? Może i mój świat jest próżny i brak w nim duchowości, ale ja przynajmniej mogę wsadzać tam gdzie mi się zamarzy, a nie zadowalać się pasztetami.
-
@deathmind:
Trzy rady:
1. Skończ wmawiać innym jak mają wyglądać i co robić, bo większości ludzi twoje zdanie lata koło dupy.
2. Wróć do spuszczania się nad swoją sylwetką i podnoszenia sobie ego poprzez wmawianie jaki to jesteś atrakcyjny.
3. Całe życie oglądaj się za siebie i przejmuj się tym co myślą o Tobie obcy ludzie.
-
@HeinzBagieta: Pięknie sobie zbudowałeś historyjkę, ale żeby obalić Twoją teorię wystarczy spojrzeć na moje komentarze tutaj, które od jakiegoś czasu zbierają same minusy. No i? Wiesz, że mi to koło d.upy lata, że mnie ktoś hurtowo minusuje? A co do zwracania uwagi, to na czym polega nie zwracanie uwagi i robienie swojego? Hm? Na byciu grubą świnią i nie zwracaniu uwagi na to, że ludzie się na Ciebie gapią? Wiesz może i miałbym współczucie dla grubych ludzi, bo przecież sam taki byłem kilka lat, ale nie mam litości dla spaślaków, którzy nie umieją zmienić swojego życia na zdrowsze, bo przecież nie mówię o robieniu z siebie Apolla, ale o szanowaniu swojego ciała jak świątyni, a nie jak śmietnika gdzie się ładuje chipsy, hamburgery, napoje gazowane itd. Ja nikogo przecież tutaj do niczego nie zmuszam, a krytykować mogę, bo mi nie zabronisz człowieczku. Kompleksy to pewnie masz Ty, bo się nie mieścisz w modne spodnie, więc wmawiasz sobie, że nie interesuje Cię opinia innych, a wiesz czemu? Bo ludzie powiedzieliby prawdę o Twoim wyglądzie. Ja się nie boję spytać znajomej o ocenę nawet krytyczną, bo poza gustami i guścikami na pewno nie uczepi się tego, że o siebie nie dbam, a Ty? Ty nie dałbyś rady wytrzymać cudzej krytyki tego jak wyglądasz i dlatego wmawiasz mi tutaj jakieś dyrdymały, bo KAŻDY z nas jest istotą społeczną i nie da się ukryć, że opieramy się na relacjach międzyludzkich. Wiesz mi to leży, możesz wyglądać jak gruba świnia, ubierać się jak chłop na żniwa i cieszyć się samym sobą ukrywając świadomość tego, że w oczach choćby kobiet Twoja atrakcyjność jest zerowa. No ale przecież można się pucować przed monitorem, a tacy jak Ty są od tego specjalistami czyż nie?
-
@deathmind:
I to właśnie dowodzi, że masz megakompleksy i całe życie będziesz uważał na to co inni o Tobie myślą. Każdy NORMALNY człowiek ma w dupie co inni o nim myślą i robi swoje. Marny człowieczku żal mi Ciebie. Idź na fejsa zbierać lajki i podnosić swoją samoocenę.
"Atak" Pogaństwa podczas procesji
-
Takie pseudo-katole robią wiochę zwykłym katolikom. Ja nie mam nic do tych "normalnych", bo każdy ma prawo do swobody sumienia i wyznania co zapewnia polska konstytucja, ale no aż mi się pięść zaciska gdy słucham takich starych półgłówków. Z resztą z niego tego wielki celebrant Mszy Świętej jeżeli zamiast się modlić to komórką się bawi. Z resztą Ursynów jeszcze 50 lat temu to była wieś, a nawpychali tam do bloków za komuny prostactwa to efekt jest powyżej. Nie żebym czepiał się dzielnicy jako takiej
-
@deathmind: Nie bardzo rozumiem o co ci chodzi. To proboszcz nazywał ich wrogami wiary, nie ja. W moim przypadku miał akurat rację, ja uważam, że religia jest każda religia jest szkodliwa - jeśli wyznawca NAPRAWDĘ jest wierzący, i przyjmuje jako prawdę to co mu kościół jego podsuwa. 95% naszych katolików to raczej efekt wychowania i przywiązania do tradycji, a nie wiara jako zjawisko. Wg kościoła ktoś kto np nie zgadza się ze stanowiskiem w sprawie prezerwatyw, czy też seksu obojętnie jakiego w świetle doktryny katolikiem nie jest. Oczywiście taki niekatolik jest liczony za katolika, przy liczeniu funduszu kościelnego i powoływaniu się na to, że krk reprezentuje ego poglądy...
-
@deathmind: Kawałek dalej w stronę kabat czzrny walił w dzwony bez przerwy przez całą procesję. Ponad 90 minut. Ten kościół z filmiku nie jest taki najgorszy. Poprzedni proboszcz puszczał muzyczki z dzwonów, walił w dzwony co godzina, grywał barke w godzinę śmierci Wojtyły itp. Na prośby mieszkańców, że to przeszkadza małym dzieciom i starszym ludziom, odpowiedział, że wrogowie wiary go nie interesują. W niedzielę i sobotę gdy latem miałem otwarte okno budził mnie o 6 rano dzwonami.
Teraz troszkę się uspokoiło, na szczęście już tam, nie mieszkam, ale dostaję raporty od brata...
Rodzinna impreza na podwórku
-
I to jest właśnie problem spaślaków - oni się akceptują do tego stopnia, że niektórzy nawet uważają się za atrakcyjnych mimo wystającego baniaka. Ja gdy miałem nadwagę to się wstydziłem nawet na basen iść, ale dzięki temu miałem motywację żeby zwalić sadło, a te prosiaki będą grube całe zasrane życie Nie żebym polecał mieć kompleksy, po prostu nadwaga to nie jest naturalny stan człowieka i nie powinna być akceptowana.
-
@HeinzBagieta: Nie narzucam nikomu poglądów chłopcze, naucz się najpierw definicji słów, których używasz. Nie wywieram na nikim żadnej presji psychicznej ani fizycznej, wyrażam swoje poglądy na portalu ogólnodostępnym, która to ogólnodostępność ma aspekt pozytywny jak i negatywny. W znaczeniu negatywnym oznacza to tyle, iż nie musisz tutaj być, nie musisz oglądać tutejszych filmików i obrazków, nie musisz się tutaj rejestrować, nie musisz tutaj komentować ani czytać cudzych komentarzy. Nikt nie jest przeze mnie zmuszany w żaden sposób do przyjmowania, a tym bardziej stosowania teorii, które tutaj głoszę. Jesteś człowiekiem słabym intelektualnie i nieodpornym na cudze wpływy co obnażasz w tym momencie krytykując moją "twórczość", gdyż człowiek asertywny jest w stanie przyjmować poglądy innych ludzi i swobodnie decydować czy chce wdrażać je lub ich elementy do swojego systemu wartości, czy uważa je za sprzeczne czy też ma zamiar potraktować je zwiewnie bez głębszej interpretacji. Ponadto co do wyrażania się o mnie jako o gimnazjaliście to bawisz mnie, bo mogę Ci w każdej chwili np. na jakimś chacie udowodnić, że moja wiedza choćby na temat prawa podatkowego poświadcza, iż nie tylko posiadam tytuł magisterski, ale i kwalifikacje do podejmowania czynności z zakresu doradztwa podatkowego potwierdzone egzaminem państwowym i 3 letnią praktyką. Wątpię jednak żeby taki prosty człowieczek jak Ty prowadził działalność gospodarczą, więc wybacz jeżeli nie znajdę żadnej ciekawej optymalizacji dla Twojego stanowiska...strzelam: kierowca "dostawczaka" o d.m.c. 3,5 t, magazynier lub ewentualnie operator wózka widłowego, zgadłem?
-
@deathmind:
Irytują mnie ludzie, którzy swoją osobą reprezentują wartość mniejszą niż zero i dodatkowo próbują narzucać innym swoje żałosne poglądy. W związku z tym, że dzisiaj obchodzisz swoje święto pójdę Ci na rękę i zakończę tą idiotyczną dyskusję. Ponadto z okazji Dnia Dziecka życzę Ci dużo piątek w szkole, żebyś pomyślnie ukończył gimnazjum i znalazł jakąś dobrą szkołę średnią. Radzę wybrać liceum z kierunkiem SAMOUWIELBIENIE, który tak bardzo Cię interesuje i klasą o profilu BICEPS-KLATA. -
@HeinzBagieta: To co robię i będę robić jak najbardziej mogą komentować inni użytkownicy, gdyż krytyki się nie boję, a wręcz doceniam ją gdy jest na adekwatnym poziomie. Ty zaś użytkownikiem dla mnie nie jesteś, a karmię Cię, bo dawno nie miałem styczności z takim ćwierćinteligentem. No, ale zacznijmy może od początku - co chcesz mi przekazać? Masz jakiś własny sposób na życie, który koliduje z moimi poglądami tutaj wyrażanymi? Proszę wyłóż mi tutaj swoją teorię na temat, który Cię tak poruszył. Oceniam, że irytuje Cię moje podejście do swojej cielesności, konkretnie do nadwagi, więc podziel się swoimi poglądami. Z chęcią posłucham merytorycznej wypowiedzi
-
@deathmind:
Czyżby perfekcyjny maczoman stracił pewność siebie i zaczął ujadać jak wściekły ratlerek kopnięty w dupsko. Bądź sobie dalej tym wszystkowiedzącym użytkownikiem i w dalszym ciągu wmawiaj sobie jaki to jesteś perfekcyjny. Nie zapomnij także wszystkich dookoła informować, że jesteś ustalonym najstarszym "członkiem" w społeczności odwiedzającej ten portal i w ogóle najwspanialszym w całej wsi. -
@HeinzBagieta: 14 latka? Szukasz kolegów w swoim wieku obsrańcu? Kim Ty w ogóle jesteś, co? Ledwo się zarejestrowałeś na tej stronie i już cwaniaka udajesz? Ustalmy coś: ja tutaj jestem od 2007 roku i wyjaśnię Ci co to oznacza w moim mniemaniu -> ja jestem użytkownikiem, a Ty jesteś nikim, rozumiesz? Myślisz, że możesz sobie wejść na portal, o którym nic nie wiesz i wprowadzać swoje teorie? Owszem to nie jest mój portal, ale ja tutaj byłem jeszcze wtedy kiedy Ty na g.ówno mówiłeś papu.
-
@deathmind: Lepiej dawaj w trzech częściach bo nie rozkminię tyle treści na raz.
-
@deathmind:
Kruszonowi nie odpisuj bo zacznie Ciebie podrywac. Podobno razem z Diablo3 chodzili na specyficzne balety dla sodomitow jako para. Cieply jest jak kaloryfer w zimie... -
@HeinzBagieta: Mi natomiast koło dupy lata to czy moje zdanie Cię interesuje gościu. Ty nawilżasz monitor, a moja sylwetka zapewnia mi, że mogę się spuszczać na prawdziwe kobiety, więc nie wiem czy mam się czego wstydzić. Swoją drogą mam gdzieś Twoje aspiracje, bo z nimi co najwyżej nadajesz się na otyłego kanapowicza z żoną i trójką dzieci na głowie. Goście Twojego pokroju jeżdżą po laskach, że idą tylko za kasą itd., bo co Ty możesz np. w klubie? Wyglądasz pewnie jak szary polaczek i co najwyżej możesz sobie wyrwać jakąś "z charakterem". Znam nawet takich co mówią, że mają "taką sobie" dziewczynę co do urody, bo najważniejszy jest charakter...pff no dziwne żeby gość, który ma aparycję Ferdka Kiepskiego mógł mówić co innego nieprawdaż? Może i mój świat jest próżny i brak w nim duchowości, ale ja przynajmniej mogę wsadzać tam gdzie mi się zamarzy, a nie zadowalać się pasztetami.
-
@deathmind:
Trzy rady:
1. Skończ wmawiać innym jak mają wyglądać i co robić, bo większości ludzi twoje zdanie lata koło dupy.
2. Wróć do spuszczania się nad swoją sylwetką i podnoszenia sobie ego poprzez wmawianie jaki to jesteś atrakcyjny.
3. Całe życie oglądaj się za siebie i przejmuj się tym co myślą o Tobie obcy ludzie.
-
@HeinzBagieta: Pięknie sobie zbudowałeś historyjkę, ale żeby obalić Twoją teorię wystarczy spojrzeć na moje komentarze tutaj, które od jakiegoś czasu zbierają same minusy. No i? Wiesz, że mi to koło d.upy lata, że mnie ktoś hurtowo minusuje? A co do zwracania uwagi, to na czym polega nie zwracanie uwagi i robienie swojego? Hm? Na byciu grubą świnią i nie zwracaniu uwagi na to, że ludzie się na Ciebie gapią? Wiesz może i miałbym współczucie dla grubych ludzi, bo przecież sam taki byłem kilka lat, ale nie mam litości dla spaślaków, którzy nie umieją zmienić swojego życia na zdrowsze, bo przecież nie mówię o robieniu z siebie Apolla, ale o szanowaniu swojego ciała jak świątyni, a nie jak śmietnika gdzie się ładuje chipsy, hamburgery, napoje gazowane itd. Ja nikogo przecież tutaj do niczego nie zmuszam, a krytykować mogę, bo mi nie zabronisz człowieczku. Kompleksy to pewnie masz Ty, bo się nie mieścisz w modne spodnie, więc wmawiasz sobie, że nie interesuje Cię opinia innych, a wiesz czemu? Bo ludzie powiedzieliby prawdę o Twoim wyglądzie. Ja się nie boję spytać znajomej o ocenę nawet krytyczną, bo poza gustami i guścikami na pewno nie uczepi się tego, że o siebie nie dbam, a Ty? Ty nie dałbyś rady wytrzymać cudzej krytyki tego jak wyglądasz i dlatego wmawiasz mi tutaj jakieś dyrdymały, bo KAŻDY z nas jest istotą społeczną i nie da się ukryć, że opieramy się na relacjach międzyludzkich. Wiesz mi to leży, możesz wyglądać jak gruba świnia, ubierać się jak chłop na żniwa i cieszyć się samym sobą ukrywając świadomość tego, że w oczach choćby kobiet Twoja atrakcyjność jest zerowa. No ale przecież można się pucować przed monitorem, a tacy jak Ty są od tego specjalistami czyż nie?
-
@deathmind:
I to właśnie dowodzi, że masz megakompleksy i całe życie będziesz uważał na to co inni o Tobie myślą. Każdy NORMALNY człowiek ma w dupie co inni o nim myślą i robi swoje. Marny człowieczku żal mi Ciebie. Idź na fejsa zbierać lajki i podnosić swoją samoocenę.
© Copyright 2005-2024 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
Faded
ponad 11 lat temu
J.K. Mikke - jedyny człowiek który nie jest populistą i nie zmienia swoich poglądów politycznych. Ma mój głos
Faded
ponad 11 lat temu
Pierwszy raz w życiu mam chyba tyle lajków na milanosie O,O. Jednak tu są normalni ludzie
deathmind
ponad 11 lat temu
@zyryy: Co z tego mają? A kim kierują w pierwszej kolejności? Przecież ta hołota jest tak łatwo sterowalna, że to aż śmieszne żeby wiara w XXI wieku dawała taki argument do działania. Oni są jak Europejczycy, ale 1000 lat temu Ty masz w tyłku jakieś teorie duchownych islamskich, jakichś książąt i innych nawiedzonych, a ciapate im palce u stóp całują. Europejczyków nie da się poddać kontroli, bo nikt nie ma takiego kapitału żeby kupić całe społeczeństwo...a na tamtych młotków działa samo zapewnienie zbawienia z dziewicami w niebie (ile ich tam ma być? 72?). Widzisz ludzie w krajach świeckich - choć dla niektórych to może być okropne - działają w sposób czysto ekonomiczny co oznacza, że jeżeli chcesz aby człowiek X zrobił dla Ciebie coś to musisz mu za to zapłacić. Jeżeli chcesz go wysłać na podboje to musisz mu za to zapłacić dostatecznie dużo ażeby miał ochotę ryzykować życie. Zaś ciapaty idzie z kałasznikowem z zardzewiałą sprężyną zawieszonym na sznurku tam gdzie go wyślesz jeżeli tylko powołasz się na Allaha.
zyryy
ponad 11 lat temu
@Faded: Ok każdy ma swoje zdanie więc ja wyrażam swoje nie negując twojego, ze mojego nigdy by nie dostał mimo, że z początku nawet go lubiłem lecz niektóre z jego poglądów to totalna skrajność balansująca na krawędzi normalności.
zyryy
ponad 11 lat temu
@deathmind: No niby tak, ale co mają ci miliarderzy z tego, że politycy innych krajów liżą dupę tysiącom brudasów z ich kraju ? ; p Dalej ta chora "nadtolerancja" jest dla mnie ciężka do pojęcia.
bartez
ponad 11 lat temu
@Faded: mój też! jedyny człowiek w Polsce,który coś by zmienił.Gorzej i tak być nie może...
deathmind
ponad 11 lat temu
@Faded: Jeśli chodzi o islam to każdy Niemcuch i Francuz im liże dupsko, bo mają chajs. Nie ukrywajmy, że dlatego politycy zatykają mordy, bo islam to nie tylko setki tysięcy brudasów, które robią kebaby, ale też kupa miliarderów, a kto już trochę wie o tym fajnym świecie - jest świadom, iż "lobbowanie" to takie grzeczne nazwanie jak dla mnie przestępczego procederu. JKM podoba mi się o tyle, że gość się nie sprzedaje jakimś ciapatym lub innym popaprańcom, co powoduje, że nie podoba się temu towarzystwu. Islam nie był i nie jest religią pokoju, Koran przepowiada przecież, że islam obejmie kiedyś cały świat i wyznawcy mają o to walczyć. Muzułmanie w swoich krajach dają karę śmierci za przejście z islamu na inną wiarę. Jeżeli pojawisz się w niewłaściwym miejscu to masz przesrane. Oni nie pozwalają nikomu wejść do siebie ze swoimi buciorami. No a Europa? Okej, wchodźcie! Naszych praw szanować nie musicie! No tak to wygląda, a nie jest to metoda adekwatna dla tej religii. Nie chodzi już o to żeby karać kogoś za to, że przeszedł na islam, bo nie musimy zniżać się do poziomu tych bydlaków, ale to tak jak z naćpanym dresem - do niego nie przemówisz pokojowo, a jeżeli nie możesz się go pozbyć to musisz się bronić, ale nie polemiką, bo gość i tak nic nie zrozumie