Prawda jest taka, że wielu ludzi sra w gacie tak samemu jak i w tłumie. Ile razy słyszy się o sytuacjach, że ktoś kogoś okradnie czy zacznie gnębić w środku miasta i co? Każdy udaje, że nie widzi żeby tylko samemu nie dostać w pysk. Ja nie rozumiem jak można ominąć człowieka, który choćby leży sztywny na ulicy. Najlepiej przecież wmawiać sobie, że to żul i leży nawalony. A co do kozaczenia to nie trzeba być kozakiem, ale rozumiem, że nie każdy ma za sobą sztuki walki i generalnie nie ma warunków do bicia się, ale sorry. Obaj leżą na ziemi, co za problem z buta wjechać temu facetowi i już we dwoje to co innego gdy ten męczony się oswobodzi.

Bokser pogięło? Takie giganty mogą mieć pod 100 lat i smakują jak uszczelka pod głowicą w starym Ursusie.

Czego się drzesz, dziadu jeden, do jasnej cholery?!

Polacy byli i będą dupami na arenie międzynarodowej. Ilu Polaków i cyganów polskiego pochodzenia zabito w obozach? No? O ile dobrze pamiętam to w samym Oświęcimiu było najmniej żydów, gdyż tych bodajże wożono głównie do Treblinki (jeśli skleroza wykrzywiła moją pamięć to niech ktoś mnie poprawi), mimo tego to naród żydowski był de facto tym jedynym uciemiężonym i to im się należała pomoc całego świata jak i własne państwo Izrael. My jak dupy wołowe nie zrobiliśmy nic żeby temu zaprzeczyć i wskazać, że polaków i cyganów polskiego obywatelstwa ubito równie dużo jak Żydów, a nie jak to się oficjalnie podaje, iż głównie ubijano Żydów, a Polaków i inne nacje to jakieś znikome ilości. Dzisiaj też naród żydowski walczy o swoje prawa gdzie się tylko da, przez co powiedzieć do kogoś "Ty żydku" to już obraz wrogiego nastawienia do obywatela krwi żydowskiej. Nie mam za dużo do Żydów, gdyż żaden mi nie podpadł, ale jeżeli zaczniemy jasno mówić, że my też cierpieliśmy jako naród równie mocno i dzisiaj czujemy się obrażeni, iż świat o tym zapomniał to nie jest żadne użalanie się nad sobą, to nie oznaka słabości - przyszły takie czasy, że trzeba walczyć o swoje. Sytuacja kibiców obrazuje właśnie to do jakiego stanu sami żeśmy doprowadzili. Oni plują naszym rodakom w twarz, ale oczywiście my oficjalnie zadeklarujemy, że to deszcz padał.

No dobra trochę lat temu też się przecież nagrywało różne ciekawe akcje gdy weszły komórki z nagrywaniem wideo, ale chyba bycie internetowym ćwokiem, który wrzuca wszystko co się tylko da zarejestrować na neta aby zebrać oglądalność nie było jeszcze w modzie. Dzisiaj strach się upić czy nawet na trzeźwo polecieć z fantazją, bo Cię zaraz jakiś pajac nagra i wrzuci na neta.

Pier*** baran. Mam znajomych kierowców zawodowych i oni jadą po takich cymbałach. Są warunki to się jedzie max, ale jeśli masz czy to minusową temperaturę czy mocny deszcz, mgłę itd. to się luzuje, a nie zap*** 90 km/h. Z resztą ten pajac ewidentnie chciał sobie pojechać na czerwonym, przecież wcześniej było żółte i już wtedy powinien hamować, a nie zdziwiony, że osobówki ustały na czerwonym.

No i? Facet ewidentnie był cykorem albo po prostu nie chciał kaczki krzywdzić. Przecież takie coś wystarczyłoby za szyję złapać i się rozliczyć. Sam za gnoja w wieku pewnie koło 10-12 lat będąc u krewnych ze wsi potrafiłem obezwładnić gąsiora gdy za dużo cwaniakował łapiąc właśnie za szyję, a jakąś tam kaczuszkę?

No dobra wygląda okropnie, ale co mieli z nią zrobić? Wyobraź sobie, że masz sklep i Cię taka baba okradła - wezwałeś policję, a ona się rzuca i krzyczy jak ta powyżej. Co zrobisz? Powiesz, że może sobie iść, a potem będziesz czekać pół roku aż ją zgarną o ile ją znajdą w ogóle? A okulary za 1500 zł to ona widziała na półce w vision express, bo pewnie miała najprostsze bryle za 100-200 zł, a się wiele mądrzy - wątpię żeby kobieta, którą stać na markowe okulary z najwyższej półki cenowej jeździła autobusem i to na krzywy ryj.
Poza tym to chyba już kiedyś widziałem ten filmik tutaj, ale nie chce mi się grzebać w szukajce.

Dla mnie to jest głupie, że się wiele ćwoków o mało nie zesra z radości żeby tylko zrobić remake czegoś popularnego. Oryginał gangnam style jest najlepszy i koniec, powoli ludziom to mija i to nic dziwnego, a robienie miliona kopii jest dla mnie po prostu kiepścizną. Harlem shake widziałem nie wiem ile tygodni temu, ale w tej niby wersji norwegian army czy jak to się tam zwało, może wróciłem do tego parę razy i starczy. Dla mnie starczy, bo do dzisiaj to już chyba nawet ciężko pogrupować wedle jakich kryteriów robiono remake'i, więc żal dupę ściska, bo ile razy można oglądać ten sam motyw.

No sorry, ale mam znajomych (na co dzień kulturalni ludzie), którzy idą na mecz legii żeby sobie wypić, podrzeć się trochę i ogólnie popatrzeć na show, ale na trybunach nie na boisku. Nie mówię o tym, że idą tam komuś wpier***, bo ani razu ani oni ani ich nikt nie tłukł, ale ponoć atmosfera jest przednia zwłaszcza gdy śpiewa się różne serdeczne pieśni, a to do policji, a to do rządu itp.

No można się pośmiać i rżnąć kozaka, ale na żywo to pewnie mało kto by się nie zestresował przy takiej sytuacji.