@Gruszi350: Zalezy ktore aspekty (lepiej zeby niektore nie wracaly), ale raczej nie wroca.

@Gruszi350: To ze spadla to fakt. Choc nieslusznie. Niby czemu odpowiadal? Niegodnie? Kwestia podejscia. Czemu mamy wpadac w klopoty przez nieznajomych, tym bardziej ze sprawcy ich nieszczescia zostana ukarani? Obrona - tak. Zemsta-wiocha. Ale rozumiem Twoje podejscie. Kodeks- ale nie pasuje do wspolczesnych czasow. Tu za walniecie adwersarza w ryj rekawica- idziesz siedziec. Milego, trzymaj sie i jak ojciec-ucz tez tego swoje dziec, tylko niech dostosuja zasady do dzisiejszych czasow.

@Gruszi350: a pozostalym facetom by podal? czemu nie piszesz o innych "panach" ?

@Gruszi350: A to juz jest bzdura moj Panie. O rewanz zadba sad. Rownie dobrze jesli bronimy obcej kobiety , powinienes miec pretensje do wszystkich facetow co tam byli. Kamerzysta nie byl sam, wiec czemu tylko do niego pretensje? Rozumiem tez ze jak ktos plasnie kobite obok, to nie baczac na konsekwencje zemscisz sie za obca osobe i pojdziesz do wiezienia/zaplacisz wysokie odszkodowanie zostawiajac wlasna zone i dziecko w klopotach i dlugach? Ja wiem ze fajnie jest mowic o honorze, ale moze gosc mial rodzine i w rezultacie takiego dzialania:
-ucierpiala by jego rodzina i on
-gosc ktory uderzyl dziennikarke wyszedlby na plus-dostalby wysokie odszkodowanie i ukaral kamerzyste
Czyli wiecej strat dla dobrych, i zyski dla zlych. Chyba nie o to chodzi. Zreszta honor mozna egzekwowac na wiele sposobow. Nie tylko bijac kogos.

@Gruszi350: O ile czy lanie kogos jest przejawem honoru nie bede negowal, choc sa rozne szkoly, to pokaze Ci ze w tym przypadku byloby to niepraktyczne i glupie.
-gosc nie atakuje
-kamerzysta bije goscia ktory nie jest juz zagrozeniem, wiec nie odpiera napasci
-wszystko nagrywa inna kamera
-przyjezdza policja
- czy dla zemsty (bo obrony juz nie ma) kamerzysta powinien dostac wyrok za napasc na typa i kto wie-placic mu odszkodowanie? Kazdy sad w tym przypadku dowalilby kamerzyscie kare
Zreszta nie kazdy jest fighterem

@Gruszi350: Spoko . Wiec tak. Gosc uderzyl dosc niespodziewanie gdy dziennikarze probowali odebrac/wyrwac kamere-ciezko to obronic. Po fakcie agresor nie atakowal i nie bylo juz przed czym bronic. Tak wiec "co mial zrobic niby" ma tu zastosowanie

@Gruszi350: A co mial zrobic niby?

@Gruszi350: Zalezy ktore aspekty (lepiej zeby niektore nie wracaly), ale raczej nie wroca.

@Gruszi350: To ze spadla to fakt. Choc nieslusznie. Niby czemu odpowiadal? Niegodnie? Kwestia podejscia. Czemu mamy wpadac w klopoty przez nieznajomych, tym bardziej ze sprawcy ich nieszczescia zostana ukarani? Obrona - tak. Zemsta-wiocha. Ale rozumiem Twoje podejscie. Kodeks- ale nie pasuje do wspolczesnych czasow. Tu za walniecie adwersarza w ryj rekawica- idziesz siedziec. Milego, trzymaj sie i jak ojciec-ucz tez tego swoje dziec, tylko niech dostosuja zasady do dzisiejszych czasow.

@Gruszi350: a pozostalym facetom by podal? czemu nie piszesz o innych "panach" ?

@Gruszi350: A to juz jest bzdura moj Panie. O rewanz zadba sad. Rownie dobrze jesli bronimy obcej kobiety , powinienes miec pretensje do wszystkich facetow co tam byli. Kamerzysta nie byl sam, wiec czemu tylko do niego pretensje? Rozumiem tez ze jak ktos plasnie kobite obok, to nie baczac na konsekwencje zemscisz sie za obca osobe i pojdziesz do wiezienia/zaplacisz wysokie odszkodowanie zostawiajac wlasna zone i dziecko w klopotach i dlugach? Ja wiem ze fajnie jest mowic o honorze, ale moze gosc mial rodzine i w rezultacie takiego dzialania:
-ucierpiala by jego rodzina i on
-gosc ktory uderzyl dziennikarke wyszedlby na plus-dostalby wysokie odszkodowanie i ukaral kamerzyste
Czyli wiecej strat dla dobrych, i zyski dla zlych. Chyba nie o to chodzi. Zreszta honor mozna egzekwowac na wiele sposobow. Nie tylko bijac kogos.

@Gruszi350: O ile czy lanie kogos jest przejawem honoru nie bede negowal, choc sa rozne szkoly, to pokaze Ci ze w tym przypadku byloby to niepraktyczne i glupie.
-gosc nie atakuje
-kamerzysta bije goscia ktory nie jest juz zagrozeniem, wiec nie odpiera napasci
-wszystko nagrywa inna kamera
-przyjezdza policja
- czy dla zemsty (bo obrony juz nie ma) kamerzysta powinien dostac wyrok za napasc na typa i kto wie-placic mu odszkodowanie? Kazdy sad w tym przypadku dowalilby kamerzyscie kare
Zreszta nie kazdy jest fighterem

@Gruszi350: Spoko . Wiec tak. Gosc uderzyl dosc niespodziewanie gdy dziennikarze probowali odebrac/wyrwac kamere-ciezko to obronic. Po fakcie agresor nie atakowal i nie bylo juz przed czym bronic. Tak wiec "co mial zrobic niby" ma tu zastosowanie

@Gruszi350: A co mial zrobic niby?

@Gruszi350: Zalezy ktore aspekty (lepiej zeby niektore nie wracaly), ale raczej nie wroca.

@Gruszi350: To ze spadla to fakt. Choc nieslusznie. Niby czemu odpowiadal? Niegodnie? Kwestia podejscia. Czemu mamy wpadac w klopoty przez nieznajomych, tym bardziej ze sprawcy ich nieszczescia zostana ukarani? Obrona - tak. Zemsta-wiocha. Ale rozumiem Twoje podejscie. Kodeks- ale nie pasuje do wspolczesnych czasow. Tu za walniecie adwersarza w ryj rekawica- idziesz siedziec. Milego, trzymaj sie i jak ojciec-ucz tez tego swoje dziec, tylko niech dostosuja zasady do dzisiejszych czasow.

@Gruszi350: a pozostalym facetom by podal? czemu nie piszesz o innych "panach" ?

@Gruszi350: A to juz jest bzdura moj Panie. O rewanz zadba sad. Rownie dobrze jesli bronimy obcej kobiety , powinienes miec pretensje do wszystkich facetow co tam byli. Kamerzysta nie byl sam, wiec czemu tylko do niego pretensje? Rozumiem tez ze jak ktos plasnie kobite obok, to nie baczac na konsekwencje zemscisz sie za obca osobe i pojdziesz do wiezienia/zaplacisz wysokie odszkodowanie zostawiajac wlasna zone i dziecko w klopotach i dlugach? Ja wiem ze fajnie jest mowic o honorze, ale moze gosc mial rodzine i w rezultacie takiego dzialania:
-ucierpiala by jego rodzina i on
-gosc ktory uderzyl dziennikarke wyszedlby na plus-dostalby wysokie odszkodowanie i ukaral kamerzyste
Czyli wiecej strat dla dobrych, i zyski dla zlych. Chyba nie o to chodzi. Zreszta honor mozna egzekwowac na wiele sposobow. Nie tylko bijac kogos.

@Gruszi350: O ile czy lanie kogos jest przejawem honoru nie bede negowal, choc sa rozne szkoly, to pokaze Ci ze w tym przypadku byloby to niepraktyczne i glupie.
-gosc nie atakuje
-kamerzysta bije goscia ktory nie jest juz zagrozeniem, wiec nie odpiera napasci
-wszystko nagrywa inna kamera
-przyjezdza policja
- czy dla zemsty (bo obrony juz nie ma) kamerzysta powinien dostac wyrok za napasc na typa i kto wie-placic mu odszkodowanie? Kazdy sad w tym przypadku dowalilby kamerzyscie kare
Zreszta nie kazdy jest fighterem

@Gruszi350: Spoko . Wiec tak. Gosc uderzyl dosc niespodziewanie gdy dziennikarze probowali odebrac/wyrwac kamere-ciezko to obronic. Po fakcie agresor nie atakowal i nie bylo juz przed czym bronic. Tak wiec "co mial zrobic niby" ma tu zastosowanie

@Gruszi350: A co mial zrobic niby?

@Gruszi350: Zalezy ktore aspekty (lepiej zeby niektore nie wracaly), ale raczej nie wroca.

@Gruszi350: To ze spadla to fakt. Choc nieslusznie. Niby czemu odpowiadal? Niegodnie? Kwestia podejscia. Czemu mamy wpadac w klopoty przez nieznajomych, tym bardziej ze sprawcy ich nieszczescia zostana ukarani? Obrona - tak. Zemsta-wiocha. Ale rozumiem Twoje podejscie. Kodeks- ale nie pasuje do wspolczesnych czasow. Tu za walniecie adwersarza w ryj rekawica- idziesz siedziec. Milego, trzymaj sie i jak ojciec-ucz tez tego swoje dziec, tylko niech dostosuja zasady do dzisiejszych czasow.

@Gruszi350: a pozostalym facetom by podal? czemu nie piszesz o innych "panach" ?

@Gruszi350: A to juz jest bzdura moj Panie. O rewanz zadba sad. Rownie dobrze jesli bronimy obcej kobiety , powinienes miec pretensje do wszystkich facetow co tam byli. Kamerzysta nie byl sam, wiec czemu tylko do niego pretensje? Rozumiem tez ze jak ktos plasnie kobite obok, to nie baczac na konsekwencje zemscisz sie za obca osobe i pojdziesz do wiezienia/zaplacisz wysokie odszkodowanie zostawiajac wlasna zone i dziecko w klopotach i dlugach? Ja wiem ze fajnie jest mowic o honorze, ale moze gosc mial rodzine i w rezultacie takiego dzialania:
-ucierpiala by jego rodzina i on
-gosc ktory uderzyl dziennikarke wyszedlby na plus-dostalby wysokie odszkodowanie i ukaral kamerzyste
Czyli wiecej strat dla dobrych, i zyski dla zlych. Chyba nie o to chodzi. Zreszta honor mozna egzekwowac na wiele sposobow. Nie tylko bijac kogos.

@Gruszi350: O ile czy lanie kogos jest przejawem honoru nie bede negowal, choc sa rozne szkoly, to pokaze Ci ze w tym przypadku byloby to niepraktyczne i glupie.
-gosc nie atakuje
-kamerzysta bije goscia ktory nie jest juz zagrozeniem, wiec nie odpiera napasci
-wszystko nagrywa inna kamera
-przyjezdza policja
- czy dla zemsty (bo obrony juz nie ma) kamerzysta powinien dostac wyrok za napasc na typa i kto wie-placic mu odszkodowanie? Kazdy sad w tym przypadku dowalilby kamerzyscie kare
Zreszta nie kazdy jest fighterem

@Gruszi350: Spoko . Wiec tak. Gosc uderzyl dosc niespodziewanie gdy dziennikarze probowali odebrac/wyrwac kamere-ciezko to obronic. Po fakcie agresor nie atakowal i nie bylo juz przed czym bronic. Tak wiec "co mial zrobic niby" ma tu zastosowanie

@Gruszi350: A co mial zrobic niby?

@Gruszi350: Zalezy ktore aspekty (lepiej zeby niektore nie wracaly), ale raczej nie wroca.

@Gruszi350: To ze spadla to fakt. Choc nieslusznie. Niby czemu odpowiadal? Niegodnie? Kwestia podejscia. Czemu mamy wpadac w klopoty przez nieznajomych, tym bardziej ze sprawcy ich nieszczescia zostana ukarani? Obrona - tak. Zemsta-wiocha. Ale rozumiem Twoje podejscie. Kodeks- ale nie pasuje do wspolczesnych czasow. Tu za walniecie adwersarza w ryj rekawica- idziesz siedziec. Milego, trzymaj sie i jak ojciec-ucz tez tego swoje dziec, tylko niech dostosuja zasady do dzisiejszych czasow.

@Gruszi350: a pozostalym facetom by podal? czemu nie piszesz o innych "panach" ?

@Gruszi350: A to juz jest bzdura moj Panie. O rewanz zadba sad. Rownie dobrze jesli bronimy obcej kobiety , powinienes miec pretensje do wszystkich facetow co tam byli. Kamerzysta nie byl sam, wiec czemu tylko do niego pretensje? Rozumiem tez ze jak ktos plasnie kobite obok, to nie baczac na konsekwencje zemscisz sie za obca osobe i pojdziesz do wiezienia/zaplacisz wysokie odszkodowanie zostawiajac wlasna zone i dziecko w klopotach i dlugach? Ja wiem ze fajnie jest mowic o honorze, ale moze gosc mial rodzine i w rezultacie takiego dzialania:
-ucierpiala by jego rodzina i on
-gosc ktory uderzyl dziennikarke wyszedlby na plus-dostalby wysokie odszkodowanie i ukaral kamerzyste
Czyli wiecej strat dla dobrych, i zyski dla zlych. Chyba nie o to chodzi. Zreszta honor mozna egzekwowac na wiele sposobow. Nie tylko bijac kogos.

@Gruszi350: O ile czy lanie kogos jest przejawem honoru nie bede negowal, choc sa rozne szkoly, to pokaze Ci ze w tym przypadku byloby to niepraktyczne i glupie.
-gosc nie atakuje
-kamerzysta bije goscia ktory nie jest juz zagrozeniem, wiec nie odpiera napasci
-wszystko nagrywa inna kamera
-przyjezdza policja
- czy dla zemsty (bo obrony juz nie ma) kamerzysta powinien dostac wyrok za napasc na typa i kto wie-placic mu odszkodowanie? Kazdy sad w tym przypadku dowalilby kamerzyscie kare
Zreszta nie kazdy jest fighterem

@Gruszi350: Spoko . Wiec tak. Gosc uderzyl dosc niespodziewanie gdy dziennikarze probowali odebrac/wyrwac kamere-ciezko to obronic. Po fakcie agresor nie atakowal i nie bylo juz przed czym bronic. Tak wiec "co mial zrobic niby" ma tu zastosowanie

@Gruszi350: A co mial zrobic niby?

@Gruszi350: Zalezy ktore aspekty (lepiej zeby niektore nie wracaly), ale raczej nie wroca.

@Gruszi350: To ze spadla to fakt. Choc nieslusznie. Niby czemu odpowiadal? Niegodnie? Kwestia podejscia. Czemu mamy wpadac w klopoty przez nieznajomych, tym bardziej ze sprawcy ich nieszczescia zostana ukarani? Obrona - tak. Zemsta-wiocha. Ale rozumiem Twoje podejscie. Kodeks- ale nie pasuje do wspolczesnych czasow. Tu za walniecie adwersarza w ryj rekawica- idziesz siedziec. Milego, trzymaj sie i jak ojciec-ucz tez tego swoje dziec, tylko niech dostosuja zasady do dzisiejszych czasow.

@Gruszi350: a pozostalym facetom by podal? czemu nie piszesz o innych "panach" ?

@Gruszi350: A to juz jest bzdura moj Panie. O rewanz zadba sad. Rownie dobrze jesli bronimy obcej kobiety , powinienes miec pretensje do wszystkich facetow co tam byli. Kamerzysta nie byl sam, wiec czemu tylko do niego pretensje? Rozumiem tez ze jak ktos plasnie kobite obok, to nie baczac na konsekwencje zemscisz sie za obca osobe i pojdziesz do wiezienia/zaplacisz wysokie odszkodowanie zostawiajac wlasna zone i dziecko w klopotach i dlugach? Ja wiem ze fajnie jest mowic o honorze, ale moze gosc mial rodzine i w rezultacie takiego dzialania:
-ucierpiala by jego rodzina i on
-gosc ktory uderzyl dziennikarke wyszedlby na plus-dostalby wysokie odszkodowanie i ukaral kamerzyste
Czyli wiecej strat dla dobrych, i zyski dla zlych. Chyba nie o to chodzi. Zreszta honor mozna egzekwowac na wiele sposobow. Nie tylko bijac kogos.

@Gruszi350: O ile czy lanie kogos jest przejawem honoru nie bede negowal, choc sa rozne szkoly, to pokaze Ci ze w tym przypadku byloby to niepraktyczne i glupie.
-gosc nie atakuje
-kamerzysta bije goscia ktory nie jest juz zagrozeniem, wiec nie odpiera napasci
-wszystko nagrywa inna kamera
-przyjezdza policja
- czy dla zemsty (bo obrony juz nie ma) kamerzysta powinien dostac wyrok za napasc na typa i kto wie-placic mu odszkodowanie? Kazdy sad w tym przypadku dowalilby kamerzyscie kare
Zreszta nie kazdy jest fighterem

@Gruszi350: Spoko . Wiec tak. Gosc uderzyl dosc niespodziewanie gdy dziennikarze probowali odebrac/wyrwac kamere-ciezko to obronic. Po fakcie agresor nie atakowal i nie bylo juz przed czym bronic. Tak wiec "co mial zrobic niby" ma tu zastosowanie

@Gruszi350: A co mial zrobic niby?

@kwix21: Teoretycznie mozliwe, ale malo prawdopodobne. Czemu wczesniejszy przejazd nie mial problemow?

@Tomasz396: Dzięki . Łatwo przeoczyć ten sposób patrzenia, bo dla nas to sprawy codzienne, normalne. Mnie też kiedyś ktoś pokazał ten punkt widzenia a potem idzie z górki.

@Tomasz396: Uwierz mi. Nie każdy Czasem trzeba się tylko przyjrzeć, czy coś co mamy/robimy codziennie, nie jest atrakcją.
Masz kran w domu? Ile będzie Cię kosztowało napełnienie plastikowej miseczki i wystawienie dla zwierzaków? Może umiesz tańczyć? czy coś ponad cenę biletu będzie Cię kosztowało, by pojechać do domu dziecka i dać pokaz tańca? Masz model zdalnie sterowany? Czy zrobi różnicę finansową, jak zamiast latać/jeździć w parku, pojedziesz do np. hospicjum i dasz pokaz pilotażu dzieciakom? Są dziesiątki sposobów na praktycznie darmowe uprzyjemnienie komuś życia. A w kilka osób nakładem 10-20 zł (raz na rok to dużo?) można zrobić jeszcze więcej. Znam to z praktyki

@Sorvas: Można pomóc w inny sposób. W zasadzie to na wiele innych sposobów...

@Tomasz396: Dzięki . Łatwo przeoczyć ten sposób patrzenia, bo dla nas to sprawy codzienne, normalne. Mnie też kiedyś ktoś pokazał ten punkt widzenia a potem idzie z górki.

@Tomasz396: Uwierz mi. Nie każdy Czasem trzeba się tylko przyjrzeć, czy coś co mamy/robimy codziennie, nie jest atrakcją.
Masz kran w domu? Ile będzie Cię kosztowało napełnienie plastikowej miseczki i wystawienie dla zwierzaków? Może umiesz tańczyć? czy coś ponad cenę biletu będzie Cię kosztowało, by pojechać do domu dziecka i dać pokaz tańca? Masz model zdalnie sterowany? Czy zrobi różnicę finansową, jak zamiast latać/jeździć w parku, pojedziesz do np. hospicjum i dasz pokaz pilotażu dzieciakom? Są dziesiątki sposobów na praktycznie darmowe uprzyjemnienie komuś życia. A w kilka osób nakładem 10-20 zł (raz na rok to dużo?) można zrobić jeszcze więcej. Znam to z praktyki

@Sorvas: Można pomóc w inny sposób. W zasadzie to na wiele innych sposobów...

@Tomasz396: Dzięki . Łatwo przeoczyć ten sposób patrzenia, bo dla nas to sprawy codzienne, normalne. Mnie też kiedyś ktoś pokazał ten punkt widzenia a potem idzie z górki.

@Tomasz396: Uwierz mi. Nie każdy Czasem trzeba się tylko przyjrzeć, czy coś co mamy/robimy codziennie, nie jest atrakcją.
Masz kran w domu? Ile będzie Cię kosztowało napełnienie plastikowej miseczki i wystawienie dla zwierzaków? Może umiesz tańczyć? czy coś ponad cenę biletu będzie Cię kosztowało, by pojechać do domu dziecka i dać pokaz tańca? Masz model zdalnie sterowany? Czy zrobi różnicę finansową, jak zamiast latać/jeździć w parku, pojedziesz do np. hospicjum i dasz pokaz pilotażu dzieciakom? Są dziesiątki sposobów na praktycznie darmowe uprzyjemnienie komuś życia. A w kilka osób nakładem 10-20 zł (raz na rok to dużo?) można zrobić jeszcze więcej. Znam to z praktyki

@Sorvas: Można pomóc w inny sposób. W zasadzie to na wiele innych sposobów...

@lg1500: To jest RONDO. Karetka uderzyła w samochód będący na RONDZIE

@Gruszi350: Zalezy ktore aspekty (lepiej zeby niektore nie wracaly), ale raczej nie wroca.

@Gruszi350: To ze spadla to fakt. Choc nieslusznie. Niby czemu odpowiadal? Niegodnie? Kwestia podejscia. Czemu mamy wpadac w klopoty przez nieznajomych, tym bardziej ze sprawcy ich nieszczescia zostana ukarani? Obrona - tak. Zemsta-wiocha. Ale rozumiem Twoje podejscie. Kodeks- ale nie pasuje do wspolczesnych czasow. Tu za walniecie adwersarza w ryj rekawica- idziesz siedziec. Milego, trzymaj sie i jak ojciec-ucz tez tego swoje dziec, tylko niech dostosuja zasady do dzisiejszych czasow.

@Gruszi350: a pozostalym facetom by podal? czemu nie piszesz o innych "panach" ?

@Gruszi350: A to juz jest bzdura moj Panie. O rewanz zadba sad. Rownie dobrze jesli bronimy obcej kobiety , powinienes miec pretensje do wszystkich facetow co tam byli. Kamerzysta nie byl sam, wiec czemu tylko do niego pretensje? Rozumiem tez ze jak ktos plasnie kobite obok, to nie baczac na konsekwencje zemscisz sie za obca osobe i pojdziesz do wiezienia/zaplacisz wysokie odszkodowanie zostawiajac wlasna zone i dziecko w klopotach i dlugach? Ja wiem ze fajnie jest mowic o honorze, ale moze gosc mial rodzine i w rezultacie takiego dzialania:
-ucierpiala by jego rodzina i on
-gosc ktory uderzyl dziennikarke wyszedlby na plus-dostalby wysokie odszkodowanie i ukaral kamerzyste
Czyli wiecej strat dla dobrych, i zyski dla zlych. Chyba nie o to chodzi. Zreszta honor mozna egzekwowac na wiele sposobow. Nie tylko bijac kogos.

@Gruszi350: O ile czy lanie kogos jest przejawem honoru nie bede negowal, choc sa rozne szkoly, to pokaze Ci ze w tym przypadku byloby to niepraktyczne i glupie.
-gosc nie atakuje
-kamerzysta bije goscia ktory nie jest juz zagrozeniem, wiec nie odpiera napasci
-wszystko nagrywa inna kamera
-przyjezdza policja
- czy dla zemsty (bo obrony juz nie ma) kamerzysta powinien dostac wyrok za napasc na typa i kto wie-placic mu odszkodowanie? Kazdy sad w tym przypadku dowalilby kamerzyscie kare
Zreszta nie kazdy jest fighterem

@Gruszi350: Spoko . Wiec tak. Gosc uderzyl dosc niespodziewanie gdy dziennikarze probowali odebrac/wyrwac kamere-ciezko to obronic. Po fakcie agresor nie atakowal i nie bylo juz przed czym bronic. Tak wiec "co mial zrobic niby" ma tu zastosowanie

@Gruszi350: A co mial zrobic niby?

@jaamar1: A co to w pracy nie można żartować?

@deathmind: Jasne . W kazdym razie dobrze smigac tym i tym, bo dobrze znac obie strony medalu .

@Sorvas: 1. przeczytaj ostatnie swoje zdanie
2. Zastosuj na sobie
3. ...następnie postaraj się przeczytać moją wypowiedź ze zrozumieniem.
4. "Jak nie zrobił krzywdy nikomu?" vs. " Jeśli oczywiście komuś krzywdy nie zrobił" - w trudna języka polski zastosowanie tutaj"jeśli" -oznacza domniemanie że MOŻE nie zrobił komuś krzywdy- a nie, że nie zrobił. A cholernie płytkie myślenie to jest jak ja piszę o zrobieniu krzywdy fizycznej (na ciele) KOMUŚ (urwana ręka, głowa), a ktoś pisze o rozwalonym aucie (które osobą nie jest). Szkoda materialna to osobna sprawa. Odnosiłem się tylko i wyłącznie do uszkodzeń ciała (ran, złamań) w dodatku OPCJONALNIE (nie wiemy czy są czy nie, nie licząc wariata na motorze) , a nie do tego czy z powodu wypadku ktoś się spóźni na kawę , czy będzie musiał wydać kasę na naprawę (naapisałem gdzieś że kierowca nie poniósł SZKODY ???).

@deathmind: 100% racji. Tylko pamiętaj ad.2 To że zdasz sobie sprawę że jesteś winowajcą-nie przywróci zdrowia/życia ofierze. A szkoda mi nie z powodu wypadku, tylko że tak późno zdał sobie sprawę z własnej głupoty. I masz rację...co to za zaj@%istość jak przed kilkuset kilową masą metalu uciekają ludzie. Ludzie spodziewają się normalnych zachowań, a nie odwalania. " Zamiast pier.dolić trzeba sobie powiedzieć, że nawet jeżeli masz pierwszeństwo to w terenie zabudowanym nikt nie spodziewa się że zbliżasz się do niego z prędkością 200 km/h." - doskonała puenta. Szkoda że większość i tak nie zrozumie. BTW. Smigasz moto czy autem?