@scoork: Mosad strzelał w głowę i po sprawie, tylko taki strzał daje 100% gwarancji że nie wykonasz żadnego innego ruchu!

@Revar: Ty masz w ogóle szare komórki w głowie? To izrael gdzie ostatnio były zamachy... Samochód płapka to codzienność, wysadzający się terroryści - codzienność, zamachy na innych którzy nie mają naj@%ane w głowie - codzienność. Szli pewnie na przepustkę do domu (w pełnym rynsztunku) więc spodziewa się armia tam takich zajść i mieli na to pozwolenie. I jak widać na filmie słusznie... Skąd mogą wiedzieć co się dzieje na ruchliwej drodze? Czy to nie płapka? Nagle się zjeżdżają auta z wszystkich stron podbiegają ludzie, chaos, zamieszanie babka krzyczy... Zachowali się prawidłowo jeden drugiego ubezpieczał i oceniali sytuację. Gdybyś tam żył to byś zginął od razu. Dla czego? Ponieważ to co u nas jest normalne i codzienne u nich jest obrazą na śmierć i życie... Np przywitanie prawą ręką lub pokazywanie czegoś. J

@Revar: "...te kilka metrów..." daje bardzo dużo. Nie wiesz gdzie, jak i kiedy, nie wiesz jaka była sytuacja, skąd się tam wzięła, jakie mieli wytyczne i co się działo wcześniej czy później. Nie wiesz jaką mieli amunicję, krótko mówiąc nie wiesz nic, a krytykujesz - własnie to nazywam mózgiem przeżartym poprawnością polityczną - ich było dwóch a ONA jedna - więc ona nie była niebezpieczna.
Jak napisałem wcześniej - POMYŚL - to naprawdę nie boli.

@scoork: Jaką k$^@a poprawnością? Chodzi mi o ich nieudolną interwencję. To już policja się nawet nie pie#^_#li_ i to z dużo groźniejszym przeciwnikiem tylko wpada, gleba i osobnika nie ma i go zwijają. A ci z karabinami a się zachowują jakby w jakimś szoku byli i pierwszy raz mieli taką sytuację. Jakby miała ładunek to by z nożem nie szła a im by te kilka metrów nie pomogło i tak.

@Revar: Mózg przeżarty poprawnością polityczną - jeśli ktoś jest na tyle stuknięty że rzuca się z nożem na 2 żołnierzy w pełnym oporządzeniu to skąd pewność że nie ma niczego pod ubraniem? Pomyśl - to nie boli.

@boombeel: bo to są kur... zakłamane silne tylko w grupie

@HolliFak: Ja się wcale urażony nie poczułem, ale wolałem rozwiać ludziom wszelkie wątpliwości

@Sorvas: @Lama: @HolliFak: Pragnę jedynie sprecyzować iż tytuł nie należy do mnie... w poczekalnie miałem nadany inny

@shanella: Teraz dzieci szybko dojrzewają.

@Lama: niee, to po prostu Wy jesteście trochę passe... bo jest to celowa i zamierzona forma prześmiewcza, mająca na celu podkreślenie faktu, iż jeszcze dziecku do kobiety daleko, a już się zachowuje jakby miała syndrom napięcia przedmiesiączkowego, witamy w 2016

@Lama: eh polacy robiom coras wiencej błendóf zatwarzajonce i smótne

@HolliFak: Jeżdżę tym i tym, ale bez szczegółów, bo nie mam ochoty żeby mnie ktoś kiedyś w realu skojarzył z tym kontem

@deathmind: on liczył na "czerwony dywan"- takie parcie na szkło, tyle że wyszło nie po jego myśli, ale tak właśnie myślą debile

@HolliFak: Jak nie zrobił krzywdy nikomu? Masz cholernie płytkie myślenie gościu.
Kierujący samochodem ma teraz cholernego stresa i traumę, auto ma rozwalone i minie czas zanim wyklepie/sprawi sobie nowe, może jechał na jakieś ważne spotkanie, może po dziecko ze szkoły odebrać, itp, itd. Pomyśl zanim palniesz głupstwo.

@HolliFak: Szkoda? Nie będę się wdawać w szczegóły, ale lubuję się w szybkim przemieszczaniu. Niemniej po 1 robię to w środku nocy, a po 2 w odróżnieniu od debila bez wyobraźni mam jaja żeby powiedzieć sobie samemu, iż jeżeli stanie mi się krzywda to będę jedynym winowajcą. Ja wiem, że ludzie sobie potem wmawiają, że ktoś im wymusił, a pieszy wyleciał na czerwonym, a im przecież nikt legalizowanym urządzeniem nie udowodnił rzeczywistej prędkości...bla bla bla. Zamiast pier.dolić trzeba sobie powiedzieć, że nawet jeżeli masz pierwszeństwo to w terenie zabudowanym nikt nie spodziewa się że zbliżasz się do niego z prędkością 200 km/h. Czemu? BO TO NIE JEST NORMALNE. No i tyle. Można mieć frajdę z tego, że jak się poszło driftem przez skrzyżowanie to ludzie na chodniku srali w spodnie albo uciekali w różne strony, ale to nie oznaka zaje.bistości, a po prostu tego, że pirat drogowy w realu to żadna frajda dla szarego człowieka, bo w odróżnieniu od jutuba - można mieć realne problemy przez niekoniecznie oczekiwane spotkanie z tego typu osobnikiem. Gość jechał w środku dnia przez miasto i sobie odwinął. Czego się spodziewał? Że "szarzy" użytkownicy drogi rozłożą przed nim dywan i jak na ćwiartce będzie mógł cisnąć przed siebie ile fabryka dała?

@HolliFak: Jeżdżę tym i tym, ale bez szczegółów, bo nie mam ochoty żeby mnie ktoś kiedyś w realu skojarzył z tym kontem

@deathmind: on liczył na "czerwony dywan"- takie parcie na szkło, tyle że wyszło nie po jego myśli, ale tak właśnie myślą debile

@HolliFak: Jak nie zrobił krzywdy nikomu? Masz cholernie płytkie myślenie gościu.
Kierujący samochodem ma teraz cholernego stresa i traumę, auto ma rozwalone i minie czas zanim wyklepie/sprawi sobie nowe, może jechał na jakieś ważne spotkanie, może po dziecko ze szkoły odebrać, itp, itd. Pomyśl zanim palniesz głupstwo.

@HolliFak: Szkoda? Nie będę się wdawać w szczegóły, ale lubuję się w szybkim przemieszczaniu. Niemniej po 1 robię to w środku nocy, a po 2 w odróżnieniu od debila bez wyobraźni mam jaja żeby powiedzieć sobie samemu, iż jeżeli stanie mi się krzywda to będę jedynym winowajcą. Ja wiem, że ludzie sobie potem wmawiają, że ktoś im wymusił, a pieszy wyleciał na czerwonym, a im przecież nikt legalizowanym urządzeniem nie udowodnił rzeczywistej prędkości...bla bla bla. Zamiast pier.dolić trzeba sobie powiedzieć, że nawet jeżeli masz pierwszeństwo to w terenie zabudowanym nikt nie spodziewa się że zbliżasz się do niego z prędkością 200 km/h. Czemu? BO TO NIE JEST NORMALNE. No i tyle. Można mieć frajdę z tego, że jak się poszło driftem przez skrzyżowanie to ludzie na chodniku srali w spodnie albo uciekali w różne strony, ale to nie oznaka zaje.bistości, a po prostu tego, że pirat drogowy w realu to żadna frajda dla szarego człowieka, bo w odróżnieniu od jutuba - można mieć realne problemy przez niekoniecznie oczekiwane spotkanie z tego typu osobnikiem. Gość jechał w środku dnia przez miasto i sobie odwinął. Czego się spodziewał? Że "szarzy" użytkownicy drogi rozłożą przed nim dywan i jak na ćwiartce będzie mógł cisnąć przed siebie ile fabryka dała?

@HolliFak: Ja się wcale urażony nie poczułem, ale wolałem rozwiać ludziom wszelkie wątpliwości

@Sorvas: @Lama: @HolliFak: Pragnę jedynie sprecyzować iż tytuł nie należy do mnie... w poczekalnie miałem nadany inny

@shanella: Teraz dzieci szybko dojrzewają.

@Lama: niee, to po prostu Wy jesteście trochę passe... bo jest to celowa i zamierzona forma prześmiewcza, mająca na celu podkreślenie faktu, iż jeszcze dziecku do kobiety daleko, a już się zachowuje jakby miała syndrom napięcia przedmiesiączkowego, witamy w 2016

@Lama: eh polacy robiom coras wiencej błendóf zatwarzajonce i smótne

@HolliFak: Jeżdżę tym i tym, ale bez szczegółów, bo nie mam ochoty żeby mnie ktoś kiedyś w realu skojarzył z tym kontem

@deathmind: on liczył na "czerwony dywan"- takie parcie na szkło, tyle że wyszło nie po jego myśli, ale tak właśnie myślą debile

@HolliFak: Jak nie zrobił krzywdy nikomu? Masz cholernie płytkie myślenie gościu.
Kierujący samochodem ma teraz cholernego stresa i traumę, auto ma rozwalone i minie czas zanim wyklepie/sprawi sobie nowe, może jechał na jakieś ważne spotkanie, może po dziecko ze szkoły odebrać, itp, itd. Pomyśl zanim palniesz głupstwo.

@HolliFak: Szkoda? Nie będę się wdawać w szczegóły, ale lubuję się w szybkim przemieszczaniu. Niemniej po 1 robię to w środku nocy, a po 2 w odróżnieniu od debila bez wyobraźni mam jaja żeby powiedzieć sobie samemu, iż jeżeli stanie mi się krzywda to będę jedynym winowajcą. Ja wiem, że ludzie sobie potem wmawiają, że ktoś im wymusił, a pieszy wyleciał na czerwonym, a im przecież nikt legalizowanym urządzeniem nie udowodnił rzeczywistej prędkości...bla bla bla. Zamiast pier.dolić trzeba sobie powiedzieć, że nawet jeżeli masz pierwszeństwo to w terenie zabudowanym nikt nie spodziewa się że zbliżasz się do niego z prędkością 200 km/h. Czemu? BO TO NIE JEST NORMALNE. No i tyle. Można mieć frajdę z tego, że jak się poszło driftem przez skrzyżowanie to ludzie na chodniku srali w spodnie albo uciekali w różne strony, ale to nie oznaka zaje.bistości, a po prostu tego, że pirat drogowy w realu to żadna frajda dla szarego człowieka, bo w odróżnieniu od jutuba - można mieć realne problemy przez niekoniecznie oczekiwane spotkanie z tego typu osobnikiem. Gość jechał w środku dnia przez miasto i sobie odwinął. Czego się spodziewał? Że "szarzy" użytkownicy drogi rozłożą przed nim dywan i jak na ćwiartce będzie mógł cisnąć przed siebie ile fabryka dała?

@boombeel: bo to są kur... zakłamane silne tylko w grupie

@HolliFak: Od traktora do zakrętu jest 100 metrów (widać po słupkach), a to wcale nie jest dużo, po drugie jak nie widzisz zza traktora co jest dalej na drodze, to po prostu nie wyprzedzasz traktora, a po trzecie po prawej miał znak pionowy, że za chwilę zakręt, więc o zakręcie doskonale wiedział a mimo to zaczął wyprzedzać. Nie wybroni się, że nie wiedział, iż za chwilę zakręt, a jeśli nie wiedział co jest dalej, to nie mógł wyprzedać.

@Capa: Pajac to jest ten co wyprzedza ciągnik, bo wyprzedza przed zakrętem, zza którego nie wiadomo czy coś nie wyjedzie i w tym przypadku akurat wyjechał gość z kamerką. Nie jego wina, że debil przed zakrętem wyprzedza ciągnik. Tak samo nie powinno się wyprzedzać przed wzniesieniem, bo nie wiadomo czy zza wzniesienia coś nie wyjedzie.