@wolto:
Z księdzem przynajmniej nie ma ciężkiego grzechu. Przed pierwszą komunią to bardzo ważne.

@HeinzBagieta: no tak, w Polsce jest większe prawdopodobieństwo skrzywdzenia dziecka przez księdza niż przez imigranta.

@wolto:
I bardzo dobrze, że tych zwierząt w Polsce nie ma nie ma prawie w ogóle. Przynajmniej można dziecko wysłać same do szkoły bez obawy, że padnie ofiarą zbiorowego gwałtu.

@Szeryf: ja mieszkam w kraju w którym uchodźców i obcokrajowców jest mnóstwo, i nie ma takiej paranoi społecznej jaka istnieje w Polsce, gdzie uchodźców nie ma prawie w ogólne. Panie Szeryfie, kiedy pan ostatnio widział ciemnoskórego? ja z takimi mam na codzien do czynienia, ale nie tylko

@wolto: cytat "gwalca wszystkich na okolo". Wszystkich i wszystko ... W google wpisujemy "Uchodźca z Syrii zgwałcił kucyka w mini zoo w Berlinie" albo "uchodzca gwalci samochód". Powiem tyle, mam prawie 40 lat na karku i czegos takiego wczesniej nie widzialem i o czyms takim nie slyszalem / czytalem. Obejrzyj inne wiadomosci niz TVN i poczytaj inna gazete niz Wyborcza.

@Profesor: istotne , pokazują buractwo nagrywającego że jak ma pierwszeństwo to nikogo nie przepuści

@koksik: Mistrzu kierownicy, w tym miejscu obowiązuje ograniczenie prędkości do 20 km/h. Na szczęście takich niedouczonych kretynów jak ty jest w społeczeństwie niewielu, problem polega na tym, że jesteście bardzo głośni.

@koksik: w 0:50 widać znak z którego wynika że poruszali się w strefie zamieszkania. W takim miejscu jest ograniczenie prędkości do 20km/h. Nie tutaj mowy o celowym tamowaniu ruchu przez policję

@reed86: dobrze, że tata nie pozwala ci jeździć swoim autem... a na własne cie nie stać... Jeżeli w mieście ograniczenie prędkości wynosi 50 km/h, a ktoś (w tym przypadku policja) jedzie z prędkością 20 km/h to dla mnie jest to "zakłócenie płynności ruchu". A jeśli potrzeba więcej dowodów to wystarczy, że obejrzysz ten film jeszcze raz, ale z większą dokładnością. Zauważysz wtedy jak samochody, które jadą dość płynnie nagle zwalniają i ustawiają się za radiowozem. Jest to ewidentne blokowanie ruchu przez policję i wymuszanie zachowań, które pozwolą na wystawienie mandatu... Oczywiście nadal to nie zmienia faktu, że kierowcy fiata pandy niepotrzebnie puściły nerwy i dał się głupio złapać na pułapkę policji.

@koksik: dobrze, że twoja ocena nikogo nie obchodzi
Specjalnie dla ciebie mam tu komentarz do przepisu:

tamowanie ruchu oznacza takie zachowanie (sprzeczne z przepisami ruchu drogowego), które doprowadza do zatrzymania lub zakłócenia płynności ruchu.

„Utrudnianiem ruchu” będą natomiast takie zachowania, które, co prawda nie tamują ruchu, ale negatywnie (dezorientująco) wpływają na pozostałych uczestników ruchu

@tarris028: dokładnie

@HolliFak: Zrobił to z premedytacją, albo jak to się mówi - głupi ma zawsze szczęście i jakoś udało mu się tak rozbujać auto, żeby dachować .

@HolliFak: Prawda jest taka, że osły drogowe najpierw trąbią, a później myślą. Trąbienie zbędne, a prawidłowej reakcji brak w filmiku powyżej. A dachowanie przy 50kmph zdarza się jadąc rozj@%undą po krawężnikach .

@HolliFak: Zgadzam się, pod warunkiem, że jedziesz szybko w trasie. Wtedy najbezpieczniejsze, np. po wybiegnięciu zwierzyny jest zaparcie się mocno i hamowanie na prostych kołach. Ale my tu mówimy o miejskiej lub średnio-miejskiej przejażdżce - tak jak na filmiku, gdzie można byłoby 100 razy lepiej zareagować wykonując manewr, a nie bezsensownie trąbić. Na kogo on trąbił?! Co on tym zmienił?

@czesio1234: Myśle, że wysuwasz zbyt daleko posunięte wnioski.

@Profesor: ja widzę że kierowca odbija no ale oczywiście motocyklista rżnie ile wlezie, łamiąc wiele przepisów ruchu drogowego. Po twoich wpisach profesor widać, że jeździsz też brawurowo. Ale tu nie chodzi o palantów co jeżdża jak downy czy to na motocyklu czy w samochodzie ale też o postronne osoby, nawet na chodniku, które tracą życie przez takich debili. Skoro nie boją się utraty prawa jazdy to może powinno się wprowadzić karę kastracji ....

@Profesor: Mnie zawsze zastanawia pierwszy odruch tych tępych, żałosnych osłów, tj. trąbienie, zamiast np. ominięcia przeszkody. Nie wiem, ja mam tak, że podczas grubszej akcji pierwszą reakcją, którą u siebie zauważam jest manewr kierownicą / gazem / hamulcem, o trąbieniu nawet nie myślę (i czasami sam się złoszczę, że "zapomniałem" zatrąbić)...

@Profesor: Poza tym mówię o rozpoczęciu "odbijania" w prawo jak tylko się pokazuje, a nie jak już sunie po jezdni.

@Profesor: z tym krawężnikiem to jednak przegięcie

@HolliFak: dla mnie odruch to uniknięcie zderzenia i z tym zachowaniem to jednak przegięcie. W "Polskie drogi" czy w "Polscy kierowcy" jest mnóstwo sytuacji, w których dało się uniknąć zderzenia, a jednak ludzie się obiają. Rzeczywiście odbija. Jak już przywalił w niego. A trąbi w 00:07. Dla mnie sytuacja do uniknięcia. Poza tym tam nie ma krawężniki. A co ma oznaczać to "PLUS trabi"? Ja kierowcy ie rozumiem. Dla mnie w tej sytuacji trabienie to kretynizm. Na to znalazł czas A na odbicie kierownicą już nie. Nikt mi nie powie, że tego nie dało się uniknąć- zderzenia z tym gościem.