Motocyklista (125) wyjeżdża na czołówkę i wpada pod samochód Polała się krew i motocyklista wylądował w szpitalu. Obrażenia: silny uraz głowy, problemy z nogami i rozbity nos Policja zabrała prawo jazdy kategorii B
25 maja 2018 roku weszło w życie rozporządzenie RODO. W związku z tym chcielibyśmy Cię poinformować o przetwarzaniu Twoich danych osobowych oraz zasadach, na jakich będzie się to odbywało. Poniżej znajdziesz podstawowe informacje na ten temat. Szanujemy Twoją prywatność i kiedy wyrazisz zgodę to zakres naszych uprawnień pozostanie taki jak przed 25 maja. Nie zwiększy się. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityki prywatności.
Kto będzie administratorem Twoich danych?
To będzie nadal i niezmiennie ta sama znana ci firma "Milanos" z Chorzowa. Tam będziesz mógł zgłaszać pytania, uwagi oraz zastrzeżenia.
Jakie dane przetwarzamy i w jakim celu?
Nie znamy twojego imienia i nazwiska, nie wiemy gdzie mieszkasz i czym się zajmujesz. To się nie zmienia. Przetwarzamy tylko te dane, które podajesz lub pozostawiasz w ramach korzystania serwisu. Są to dane niezbędne do założenia konta oraz dane, które pozostawiasz w ramach poruszania się po naszych stronach, które zostawiasz w plikach cookies. Pozwalają ci się one zalogować w serwisie, a dodatkowo umożliwiają nam personalizację treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronach. Dostęp do tych informacji z naszej strony mają także podmioty powiązane oraz nasi zaufani partnerzy, którzy wykorzystują je do personalizowania treści i reklam.
Czy jeśli się nie zgodzę to znikną reklamy?
Gdyby nie reklamy to byśmy nie istnieli - nad serwisem pracuje codziennie wiele osób. Twórcy RODO zajmuję się tylko danymi osobowymi, toteż mimo sprzeciwu ilość reklam będzie wciąż podobna, ale nie będą one już dopasowane do Ciebie.
Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?
Masz między innymi prawo do żądania dostępu do tych danych, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia ich przetwarzania. Możesz także wycofać zgodę na przetwarzanie danych osobowych, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.
Dlatego też proszę, zaznacz przycisk "OK, korzystaj z serwisu", jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych zbieranych w ramach korzystania przez ciebie z naszego serwisu, w tym w wersji "desktop", jak i "mobile", a także zbieranych w tzw. plikach cookies przez nas i naszych Zaufanych Partnerów, w celach marketingowych. Swoją zgodę możesz w dowolnym momencie wycofać na stronie
Profesor
7 miesięcy temu
Pewnie powiecie, że jego wina i mu się należało. Ok. Coś w tym jest. Ale nikt nie zapyta tego debila za kierownicą po co trąbił. Czy on myślał, że jak ,zacznę trąbić, to tamten nagle zmieni kierunek ruchu? Zatrzyma się? Zacznie przed nim się cofać? Kierowca miał tak dużo czasu, że mógł choć trochę odbić w prawo (chyba że jechała kobieta albo ktoś z upośledzeniem umysłowym) o jakikolwiek normalniejszy kierowca by odbił. Tamten może by i w coś uderzył, ale może wytraciłby jeszcze trochę prędkość. To debil trąbi zamiast ruszyć kierownicą. Nie ogarniam takich matołów. Chyba, że to sytuacja w stylu: mam kamerkę, jego wina , gowno mnie to obchodzi , będę miał fajny filmik . Ja starałbym się uniknąć zderzenia za wszelką cenę, ale coraz więcej jeździ "nauczycieli" którzy chcą dac Ci nauczkę za wszelką cenę. Nie ogarniam tego trabienia po prostu dla mnie to kretynizm trąbić jak jest tyle czasu na ucieczkę.
HolliFak
7 miesięcy temu
@Profesor: 00:09 odbija. PLUS trąbi. Powiedz ...bo o ile jesteś tu jedną z najbardziej sensownych postaci to...ilu takich motocyklistów uratowałeś w ten sposób? TAkie sytuacje dzieją się już, tu i teraz...nie na filmie. I szczerze? jakbym widział że gość się kładzie przez własną głupotę pod moje koła, a jechałbym z dzieckiem. To walę gościa i nie będę ryzykował dachowania przez krawężnik z rodziną. Ale to ekstrema...po prostu w takich sytuacjach działa odruch...a nie komentarz w necie.
Profesor
7 miesięcy temu
@HolliFak: dla mnie odruch to uniknięcie zderzenia i z tym zachowaniem to jednak przegięcie. W "Polskie drogi" czy w "Polscy kierowcy" jest mnóstwo sytuacji, w których dało się uniknąć zderzenia, a jednak ludzie się obiają. Rzeczywiście odbija. Jak już przywalił w niego. A trąbi w 00:07. Dla mnie sytuacja do uniknięcia. Poza tym tam nie ma krawężniki. A co ma oznaczać to "PLUS trabi"? Ja kierowcy ie rozumiem. Dla mnie w tej sytuacji trabienie to kretynizm. Na to znalazł czas A na odbicie kierownicą już nie. Nikt mi nie powie, że tego nie dało się uniknąć- zderzenia z tym gościem.
Profesor
7 miesięcy temu
@Profesor: z tym krawężnikiem to jednak przegięcie
Profesor
7 miesięcy temu
@Profesor: Poza tym mówię o rozpoczęciu "odbijania" w prawo jak tylko się pokazuje, a nie jak już sunie po jezdni.
juzek
7 miesięcy temu
@Profesor: Mnie zawsze zastanawia pierwszy odruch tych tępych, żałosnych osłów, tj. trąbienie, zamiast np. ominięcia przeszkody. Nie wiem, ja mam tak, że podczas grubszej akcji pierwszą reakcją, którą u siebie zauważam jest manewr kierownicą / gazem / hamulcem, o trąbieniu nawet nie myślę (i czasami sam się złoszczę, że "zapomniałem" zatrąbić)...
czesio1234
7 miesięcy temu
@Profesor: ja widzę że kierowca odbija no ale oczywiście motocyklista rżnie ile wlezie, łamiąc wiele przepisów ruchu drogowego. Po twoich wpisach profesor widać, że jeździsz też brawurowo. Ale tu nie chodzi o palantów co jeżdża jak downy czy to na motocyklu czy w samochodzie ale też o postronne osoby, nawet na chodniku, które tracą życie przez takich debili. Skoro nie boją się utraty prawa jazdy to może powinno się wprowadzić karę kastracji ....
Profesor
7 miesięcy temu
@czesio1234: Myśle, że wysuwasz zbyt daleko posunięte wnioski.
HolliFak
7 miesięcy temu
@juzek: To powodzenia życzę. Nagły manewr kierownicą jest jednym z niebezpieczniejszych zachowań.
juzek
7 miesięcy temu
@HolliFak: Zgadzam się, pod warunkiem, że jedziesz szybko w trasie. Wtedy najbezpieczniejsze, np. po wybiegnięciu zwierzyny jest zaparcie się mocno i hamowanie na prostych kołach. Ale my tu mówimy o miejskiej lub średnio-miejskiej przejażdżce - tak jak na filmiku, gdzie można byłoby 100 razy lepiej zareagować wykonując manewr, a nie bezsensownie trąbić. Na kogo on trąbił?! Co on tym zmienił?
HolliFak
7 miesięcy temu
@juzek: Sygnał dźwiękowy na drodze jest ostrzeżeniem. Więc choćby ostrzegł tym innych o nietypowej sytuacji na drodze. (tak , wbrew obiegowej opinii do tego służy klakson (ostrzegania) a nie do ponaglania do szybszego ruszania spod świateł)
I nie...nie tylko szybko w trasie- i proszę w tym aspekcie nie dyskutuj chyba że jak ja masz doświadczenie z ludźmi co dachowali w mieście przy prędkości ok 50km/h , OK?
juzek
7 miesięcy temu
@HolliFak: Prawda jest taka, że osły drogowe najpierw trąbią, a później myślą. Trąbienie zbędne, a prawidłowej reakcji brak w filmiku powyżej. A dachowanie przy 50kmph zdarza się jadąc rozj@%undą po krawężnikach
.
HolliFak
7 miesięcy temu
@juzek: To że nie widziałeś, nie znaczy że nie istnieje. Początek wiosny, miejscowość pod Warszawą. Prosta uliczka, zero krawężnika, rzadki las po bokach. Mały kombi/wanik na dachu jakieś 3 metry od ulicy (idealnie między drzewa trafił) . 5 osobowa rodzina z dwójką małych dzieci- na szczęście pierwsze oględziny-nic się nie stało. Prędkość ok 50-60 na godzinę. Gość chciał ominąć psa. Questions?
juzek
7 miesięcy temu
@HolliFak: Zrobił to z premedytacją, albo jak to się mówi - głupi ma zawsze szczęście i jakoś udało mu się tak rozbujać auto, żeby dachować
.