tutaj akurat snieg ale to jest to samo

widać jakie masz k$^@a pojęcie o elektryce samochodowej pie#^#lcu... bo inaczej nazwać tego nie moge. Masz gogle przeczytaj sobie pajacu jeden z drugim, że PIERWSZE co się robi to ściąga klemy z akumulatora, ale pisał Ci czemu i po co nie mam zamiaru bo mam wyj@%ane siema.

Luki 88- Ty widzę to nawet Polaczkiem nie jesteś a po inszemu jeszcze cię pisać nie naumieli.

1. Wezwać na miejsce straż pożarną.
2. Ustalić, czy paląca się ciecz cały czas wycieka, czy już nie.
3. Jeżeli nie, to samochód odsunąć znad palącej się cieczy.
4. Należy bardzo delikatnie, powoli i lekko unieść maskę samochodu i przez powstałą w ten sposób niewielką szczelinę podać proszek gaśniczy. Po ugaszeniu komory silnika, należy powoli unieść mocniej maskę i rozłączyć akumulator. Czynności te wykonujemy zawsze w grubych rękawicach ochronnych.
5. Dogasić proszkiem gaśniczym ewentualne ogniska pożaru.

Przy prawidłowym postępowaniu od samego początku pożaru, do jego ugaszenia powinna wystarczyć jedna, dwukilogramowa gaśnica lub dwie, samochodowe kilogramówki.

Gwałtowne otwarcie maski, powoduje równie gwałtowny dostęp tlenu od góry. Mamy wtedy już na zawsze spokój z regulacją brwi i takimi tam różnymi kosmetycznymi dyrdymałami typu henna ;o)

Powodów takiego pożaru może być wiele. Od zwarcia instalacji elektrycznej, po zapalenie się wygłuszenia pokrywy silnika, które zostało poszarpane w nocy przez kuny i opadło na rozgrzany kolektor.

Idz sie lecz debilu i sie nie odzywaj na temat na ktory sie nie znasz. brwi to By Tobie sie spaily jak by matka Ci je przypalila. Pierwsze co sie robi idioto to sie otwiera masake. Tak czy inaczej tlen sie dostaje. żal

"bananeqq" kretynie maski siępod żadnym pozorem nie otwiera przy palacym sie smochodzie. Leko podwazasz tak zwanym "chuliganem" albo "wandalem" różnie o strazacy nazywają my na to mówimy "chuligan" Tak więc lekko od boku podwazasz maske na tyle by móc wsunąć węzyk od gaśnicy i gasisz. Taka filozofia. A dlatego od bku bo gdybyśchciał od pzodu to jest ryzyko że zamek nie wytzyma i pęknie i po prostu maska sie otwozy a tak stać się nie może.
Dobre4 lata strazakiem jestem w PSP prosze cie nie polenizuj ze mną na takie tematy.

zgadzam sie z Toba

Max543 to może powiedz kolegom po fachu , żeby się spieszyli do akcji bo jak widać pożar się zdążył ugasić a straży ni widu ni słychu, a myślałam , że tylko pogotowie i policja działają w takim tempie

czy ty sie qwa słyszysz..? Wodą gasić..?!
Ciekaw jestem ja ugasisz wodą palący się np olej wycekający z samochody hm..?!
Pie#^#lisz głupoty a znasz sie na tym jak ksiadz na dupceniu..
Nie filozofuj na tematy o których nie masz pojęcia.

troche kultury, widac nie wychowali. Troszke się znam dziecko bo swoje już widziałem, jestem kierowcą. Powiedz mi tylko czym wkońcu ugasili ten ogień, ja Ci powiem, śniegiem. I tyle, jeszcze się musisz wiele nauczyć.

Po pierwsze to dzięki nagrywającemu pożar nawet wszechwiedzący "miszczowie", którzy mają o to nieuzasadnione pretensje, mogli obejrzeć to zdarzenie.
Po co obejrzeć? Po to, żeby w takich przypadkach można było sobie przemyśleć co i jak zrobić zanim przyjedzie straż pożarna, żeby było sprawniej, szybciej i skuteczniej.
Rolą kamerzysty było w tym przypadku pilnować nie tylko nagrywania ale i dzieciaków, z którymi był na spacerze.
I niby wszystko by było O.K. gdyby nie to, że za jasną cholerę nie możemy załapać, skąd się wziął ten szatański nick Bokser666 ;o)

maski sie nie podnosi bo sie dostarcza tlenu wtedy do spalania i sie bardziej palic bedzie

Panie chron mnie przed takimi skonczonymi idiotami, spraw aby nie oni mi udzielali pierwszej pomocy amen

K$^@a setny raz powtazam.. Oby coś takiego sięwam nie pzydazyło ale momo wszystko jezeli cos takiego sie stanie i pali sie wasz pojazd sobowka np. maski sie nie otwiea.
Jezeli ktoś nie wiezy.. Zapraszam na do PSP w Krakowie tamm dokładnie mozemy w wolnym czasie wytłumaczyćcierowcom co powinno sie robiićdo czasu przybycie strazy pozarnej.

buhahahaha

Nie kumasz ze jak by odepchali te auto to by zaczelo sie bardziej palic bo by dostalo sie powietrze!?

Jasne że powinni je odepchnąć bo stoi nad płomieniami, tylko w takim momencie nie zawsze człowiek myśli trzeźwo. Z kolei moim zdaniem powinni otworzyć maskę. Fakt mogłyby powstać wtedy płomienie, ale przynajmniej mieliby lepszy dostęp do źródła ognia i nie musieliby lać piany w w nadkola 0_o. Poza tym trzeba pamiętać o odłączeniu akumulatora... Zresztą mądry Polak po szkodzie.... teraz mądrzyć się to każdy potrafi (nawet ja) a nie wiadomo jak byśmy zareagowali na ich miejscu...

Zanim straz by tam wyjechala to szybciej bys 2 takie ugasil

dziekujemy za zbedna nikogo nie obchadzaca wypowiedz

Pożar od sprzęgła? Ciekawe haha

słusznie prawisz! teraz tak jest że zamiast w pomóc jak coś się dzieje, ludzie w pierwszym odruchu wyciągają telefony i nagrywają zdarzenia.

denerwują mnie ludzie którzy biegają z aparatami i kamerami robiąc sensację z ludzkiego nieszczęścia !

wkurwia mnie takie gadanie jak evo gdybyś nie miał gaśnicy to co własnym ciałem byś pewnie gasił nie? k$^@a gościu nie ma gaśnicy to wziął kamerę i zaczął kręcić abyście mieli czym się podniecać a teraz co poniektórzy będą psioczyć na kamerzystę. k$^@a nie było Cie tam skąd wiesz jak byś się zachował w takiej sytuacji???

do flatroni: nie bulwersuj sie tak, bo moim zdaniem nie masz racji... gdybys obejżał filmik chociaż do polowy, to zauważyłbyś ze człowiek nawet "gołymi" rękoma rzucał śnieg, potem inni łopat uzywali, ale najłatwiej zakrywac się tym ze nie mam gaśnicy to nic nie zrobie i horjaczyć z kamerą

a co on ma obowiązek pomagać gasić?

do flatroni stary to jak przeglady przechodza owe samochody, ze gasnic nie maja? jak kontrole drogowe przechodza bez gasnic? wiec nie pie#^_#l_ , ze nie mial gasnicy tania sensacja czyims nieszczesciem. jak sie tobie przydazy to cioekawe czy tez bedziesz tak gadal.

jako jedyny zadzwonil po straz pozarna. a innych kamerzystow to tam od groma, na koncu nawet jeden zaraz przy drzwiach stoi, ze o gosciach z lustrzankami nie wspomne (nawet kolo w koszulce rmf.fm)

A ty jak będziesz coś gasił to pierw przeprowadzisz analizę chemiczną, żeby wiedzieć co się pali...

Gaśnica kosztuje 25-50 zł w sklepie a nikt jej nie ma w samochodzie... Koleśktóry mówił że nie ma gaśnicy pewnie jej nie dał bo mu było szkoda tych paru złotych a po za tym filmik na JUTUBE nie był by taki dramatyczny... - Prawda?

ty sam jestes jak olej ewidentnie instalacja sie jara.. kiedys w 406 tez mi sie zafajczyla tylko najpierw dostalem poduszka w morde..

i tak są zbyt małe te gaśnice. to tylko pic na fotomontaż

to napewno nie turbo.. jak turbina dostanie za duzo oleju czyli jak padnie to auto automatycznie wchodzi na max obroty i wypala olej w renowce nawet jak zgasisz silnik wyciagniesz kluczyki dalej bedzie chodzil na max obrotach, po takim czyms odrazu pada uszczelka pod glowica

to nie GTA

I ja nie wiem czemu zminuswaliscie Ozyrysa14 bo ma racje..
Fakt faktem wycuch samochodu osobowego to zadkosc ale faktycznie jest to mozliwe.
Ponad 4 lata prauje w PSP i wybuchły pzez pozar o ila pamietam z 3 samochody przez te 4 lata. A do podobnych wypadków czesto jeździmy.
I faktycznie mądre słowa.. " nie twieraćmaski" żeczywiście jedyne mądre słowa.

Mógł wjechać na stacje paliw?