@zdulak150: Gdyby ten kawałek pręta wbił komuś przypadkowemu w głowę, rzucając nim gdzie popadnie to może wtedy w tym Twoim pustym jak bęben łbie by zaświtało, że jednak należało z nim tak postąpić. Koleś niezrównoważony, z jakimiś narzędziami, nie wiadomo co może zrobić. Ci postrzelili go tylko w nogi, także wielkiem krzywdy mu nie zrobili. Jak według Ciebie mieli postąpić. Wiem, że jesteś tępy i że tego nie zrozumiesz, ale on mógł zrobić krzywdę postronnym osobą, albo np. dziecku.
A na pal to nabij ten swój pusty łeb. Cały czas piszesz j@%ać psy, bo Ci kiedyś komórkę zabrali. Nieźle jesteś popie#^#lony. Wielki ziomus jp100%. Matoł z Ciebie ziomuś, matoł.

@devito6: gość nie żyje zmarł na stole operacyjnym(wiec raczej nie postrzelili go w nogę),troszkę za dużo tych kulek jak uciekał, użycie broni było jak najbardziej usprawiedliwione przy ataku, ale jak uciekał to chyba za duży ostrzał poszedł tak mi się wydaje, z drugiej strony stres... ciężko ocenić

@arko85: ten jednak żyje to w Rudzie Sląskiej gościa zastrzelili, mój błądwiec akcja wyglądała tak jak powinna

@arko85: nawet jeśli by zginął ( zdechł ) to wystarczająca ilość kul poleciała ... bo gdyby mieli celność, a nie strzelali na oślep to by nie padło tyle strzałów

@devito6: Popieram Twoją wypowiedź, ludzie Ci pozostali którzy negatywnie oceniaja ich akcje, nie znają się na przepisach i oceniają według własnego myślenia. Lepiej czyta się tych którzy wiedzą lepiej niz odnoszą sie do swoich przemyśleń

@devito6: masz 100% racji

@devito6: tylko mała bania - ten kolo nie miał już nic w ręce!! Było wcześniej po girach ładować... na kurs wracać...

@arko85: Pomyliły Ci się zdarzenia kolwgo...szpital i sterzelanina w nim to jedna akcja a ta akcja i postrzał w nogę to druga ....notabene akcja w szpitalu też była profesjonalna ...pozdrawiam

@Buska: To nie Battlefield. Posrał byś się ze strachu, stres większy niż na maturze A poza tym w naszym po#^@anym kraju policjant boi się strzelać bo go zaraz z roboty wywalą. Jednym słowem mówiąc po#^@ane polskie prawo. W Ameryce za samo to ,że chciał rzucić niebezpiecznym narzędziem w policjanta zarobił by kulkę. Polska to piękny kraj gdzie bandyta ma więcej praw niż policjant. pozdrawiam Rząd

@Buska: "KisielWmajach: To nie Battlefield. Posrał byś się ze strach" - Dokładnie, oni nie mogą wcisnąć "shifta" żeby wstrzymać oddech i wycelować. A żeby trafić w jedną z dwóch szybko ruszający się nóg trzeba mieć cela nawet przy tylu nabojach ile oni zużyli.

@Buska: to proponuje postrzelac. Tak na probe to niewielki koszt na strzelnicy. Zobaczysz ze strzelac pod wplywem stresu, nie chcac zabic do niewielkiego szybko poruszajacego sie celu jest bardzo trudno.

@mycha1st: No i powiedzmy, że by tak zrobili a on by uciekał i złapał kogoś na ulicy jako zakładnika. Nie wiem czy zauważyłeś, że za paskiem dalej miał jakieś narzędziem zapewne ostre.

@mikeeku: popieram aczkolwiek KAŻDY nietrafiony strzał to zagrożenie życia i możliwy rykoszet w niewinną osobę.

Podejrzewam, że po tej akcji będą przymusowo kilkadziesiąt godzin na strzelnicy.

@ZupaZTrupa: Prawda, ale lepiej żeby zrobili teraz te godziny na strzelnicy niż u psychiatryz powodu wyrzutów bo pozwolili mu uciec a on zabił niewinną osobę na ulicy. Kiedy uciekał dalej miał coś wystającego zza paska.

@poluszsm: Czytać tego nie idzie... Strzały ostrzegawcze? Proszę Cię... Nad głową byli bardzo ograniczeni zabudowanym terenem.... Machanie tłuczkiem i rozbijanie aut upoważnia do strzelania jak do kaczki? Będą mieli grube problemy bo błędów cała masa.

@adorius: Żadnych problemów mieć nie będą. Odczucie zagrożenia własnego życia i zdrowia to pojęcie subiektywne dlatego każdy może mieć swoje i żadne przepisy nie regulują od kiedy mamy sie zacząć obawiać...

@reed86: Nie odróżniasz rzeczy. W tym przypadku mogli użyć broni, ale tylko w momencie kiedy zostali zaatakowani czyli w momencie rzucania przez gościa przedmiotami. Reszta akcji jest na ich niekorzyść.

@adorius: twierdzisz wiec ze mozliwosc ucieczki niebezpiecznego wariata na miasto, to niewystarczajacy powod uzycia broni? Na calym swiecie policjant moze otworzyc ogien do uciekiniera. Tym bardziej ze jak napisalem wczesniej. 10m dalej mogl wziac na zakladnika np.dziecko wychodzace z bramy. Czyli jak napisal poluszsm -przeciwdzialanie

@adorius: Nie masz racji. Jeśli rzucił w Policjanta niebezpiecznym przedmiotem i zaczyna uciekać to broni można użyć zarówno w momencie ataku jak i w momencie rozpoczęcia ucieczki. Użycie broni to bardzo traumatyczne przeżycie, dlatego ustawa została skonstruowana tak aby do zaistniałej sytuacji dało się wybrac odpowiedni przypadek z ustawy a nie odwrotnie. Ustawa wyczerpuje wszystkie możliwe przypadki.

@adorius: Prawo i przepisy mówią tak jak napisałem, znam sie na tym bo siedzę w tym. Strzału ostrzegawczego nie można oddac w powietrze bo co by było gdyby nagle paralotnią sobie ktoś leciał albo nisko samolot? strzały ostrzegawcze oddaje sie w bezpieczne miejsce gdzie nie ma osób postronnych. Więc oni to uczynili. Piszesz ze machanie tłuczkiem nad głowa nie upowaznia ich do uzycia broni. Poczytaj sobie przepisy prawo uzycia broni i będziesz wiedział, że w tym przypadku mogli i mieli prawo jej użyc. Rzucał w nich metalowymi rzeczami nie wykonywał polecen a w dodatku były strzały ostrzegawcze. Policjanci uznali, że ich zycie jest zagrozone, albo zdrowie i według przepisów mogli uzyc broni palnej

@poluszsm: strzelali do czlowieka ktory nie mial broni i nie atakowal,gdzie gaz,paralizator albo zwykla pala?hooj z tym typem,ale mogli ruszyc dupy zamiast srzelac

@maximusprime.pl: tez sie tego obawiam, ale moze jednak nie. Mogli jej udzielic jak juz nie bylo nagrywane. Filmu juz nie ma- policjant szedl w strone radiowozu-juz nie sprawdze, ale moze zeby wezwac karetke? Wtedy zwloka usprawiedliwiona. Najpierw wzywamy i informujemy dyspozytora, pozniej zajmujemy sie bandziorem? U nas za rzadko strzelaja do bandziorow to trudno powiedziec, trzebaby poszukac procedur.

@HolliFak: Na spokojnie. Najważniejsze jest bezpieczeńswo Policjanta. I z udzieleniem pomocy ba nawet z podejściem do petenta można czekać aż do przyjazdu karetki i innych załóg.

@reed86: tak sadzisz? Ale to faktyczna procedura czy tak podejrzewasz? Ja obstawialem raczej ze podchodza we dwojke zeby jeden ubezpieczal drugiego? Musze poszukac bo mnie zaciekawilo.

@HolliFak: Ustawa z dnia 24 maja 2013 r. o ŚPB i BP

@milanos1: no tak Ty pewnie był byś opanowany i celował prosto w piętę...stres kolego..ile oni mogą mieć lat pracy w Policji???

@milanos1: Nie musi być żadnego okrzyku. Nowa ustawa o użyciu broni mówi wyraźnie.

@milanos1: weź człowieku wyp...dalaj z takimi komentarzami, po..bany jesteś i tyle, łeb mu powinni odstrzelić, co to dżungla jest do cholery? chyba, że żyjesz w jakimś awaryjniaku między takimi zj.bami jak ten typ, przez których strach wieczorem na ulice wyjść, tutaj mamy biały dzień.

@milanos1: Włącz jeszcze raz film i posłuchaj co mówi policjant wysiadając z radiowozu. wyraźnie słychać cała procedurę jak krzyzy: Stój, policja! Odłóż broń i połóż się na ziemi!

@milanos1: Włącz film jeszcze raz i posłuchaj co krzyczy wyraźnie policjant wysiadając z radiowozu: "Stój, policja! Odłóż broń i połóż się na ziemi!"

@molek127: to tylko polska "szkolona" policja ;P

@molek127: Bo strzelali w nogi i dopiero trafili za 10 strzalem

@molek127: raczej w filmie jest mozliwa taka ilosc strzalow celnych. Dla zainteresowanych proponuje: poszukac filmow DOKUMENTALNYCH (nie przygodowych) o "dzikozachodniej" strzelaninie w ok corral (chyba tak sie pisalo). Zobaczycie z jakich odleglosci i jak niecelne sa strzaly. Byla tez w tv taka seria o niebezpjecznych sytuacjach (sportowcy, torreadorzy, strazacy, ofiary np huraganu i POLICJANCI) I bylo nagranie z kamery radiowozu-przed radiowozem stoi policjant i gosc. Nagle zamieszanie gosc ucieka w bok. Nie wyszedl jeszcze z kata widzenia kamery jak policjant zaczal strzelac (bardzo szybko) wywalil caly magazynek (pierwszy strzal z odleglosci ok 2-3 m na korpus) - zaden pocisk nie trafil. A wreszcie pojsc na strzelnice i zobaczyc jak to jest. Wiec nasza policja i tak ma niezly wynik tym bardziej ze strzelala w maly ruchomy cel-nogi. Wiele odgrywa tez czynnik psychiczny gdyz niewiele ludzi chce tak naprawde trafic kogos, chocby w nogi.

@znachor: to nie były ostrzegawcze - co w jego stronę?

@znachor: Problem jest taki ze strzelali w nogi i nie trafili, a zaczeli stzrelac w korpus dopiero jak zaczol uciekac, dostal w noge i plecy. Jak to w polsce wyglada, gdy ktos ucieka i sie do niego stzrela? Nie tzreba go gonic a nie strzelac?

@m1si0: tak. W terenie zabudowanym, zamieszkalym strzaly oddajemy w strone gdzie wyrzadza jak najmniej szkod osobom postronnym. Gdzie mieli celowac? W druga strone? Np.w witryne sklepu z ludzmi? I uprzedzajac- "w gore" . Pocisk tez musi spasc. I w terenie miejskim jest spora szansa ze zrobilby krzywde osobie postronnej.

@kler: nie. Jesli wszystko wskazuje na to ze moze zrobic komus krzywde. A jak 10m dalej z bramy wyjdzie dziecko ktore wezmie na zakladnika?

@znachor: Zupełnie się mylisz. Po to w maju ubiegłego roku weszła ustawa o broni zeby prokurator nie miał pola do popisu.

@reed86: No nie wiem, czy się mylę. Tak się składa że trochę znam ustawę o broni, bo mam z tym do czynienia. Sama treść wprowadza kilka poprawek, ale rewolucji nie ma. Wg. mnie Policjanci postąpili prawidłowo, ale w naszym kraju wszystko jest możliwe. Nie znasz przypadków, że broniący się człowiek zranił, albo zabił napastnika, a potem był sądzony? Nie mówiąc o użyciu broni, którą powinien móc mieć każdy normalny, niekarany obywatel. W USA w południowych stanach (np. Texas, Arizona) każdy może kupić pistolet, chyba że zostało mu odebrane konstytucyjne prawo posiadania broni. Efekt? Na tle stanów, gdzie jest zakaz posiadania broni, przestępczość jest dużo niższa. Przestępca wie, że dużo osób na ulicy posiada broń i dwa razy się zastanowi nim dokona rozboju, albo próby kradzieży.

@HolliFak: myslisz ze strzelajac myslal o dziecku w bramie,bo ja mysle ze mial kisiel w glowie,pogubil sie chlopaczyna...

@znachor: Owszem znam takie przypadki. Jednak wynikają one z nieadekwatności użytych środków do zaistniałego zagrożenia. A raczej z tego, ze sąd je takimi uznał. Dlatego nie można odstrzelić kogoś kto z nożem kuchennym stoi na przystanku pełnym ludzi. Tu jednak strzał ostrzegawczy mógł paść już po pierwszym nieskutecznym wezwaniu do porzucenia niebezpiecznych przedmiotów. Niestety z osobami z zaburzeniami nie ma żadnej rozmowy, dobrze zrobili ze go tylko zranili. Ten przypadek użycia broni jest omówiony w ustawie, więc zachowali się zgodnie z prawem. Szczerze, też mam styczność z bronią palną krótką i wydaje mi się że w sytuacji zagrożenia nie strzelałbym celniej.

były strzały ostrzegawcze...

@kaliii92: moim zdaniem od razu strzelal ale chybil.hehe

@slawomir1: następny pacjent dwa razy się zastanowi zanim zacznie czymś rzucać w policjantów...bardzo dobrze zrobili tylko troszkę za późno zaczęli

@maximusprime.pl:jesli srodki przymusu bezposredniego sa niewystarczajace to zolnierze wart i policjanci sa upowaznieni do uzycia broni palnej-to klauzula obowiazujaca w polsce-piesc,noga,palka,gaz potem bron,czy mu sie nalezalo?pewno tak,chociaz baba sie z nim nie bedzie meczyc,ale finalnie psy daly doopy,ja bym mu na klate z buta wjechal,hehe.pozdr

@slawomir1: To chyba nie widziałeś filmu pokazywanego w szkołach policji z interwencji z narkomanem wymach#%ącym strzykawką. Przyjechalo 5 załóg interwencyjnych, załoga z psem tropiącym, dwie załogi kryminalne/wywiadowcze otoczyli go na placu. Ci co zdążyli ubrali się już w kamizelki kuloodporne. Ale żaden nie był na tyle pewny siebie zeby do gościa podejść i użyć siły fizycznej. Obezwładnił go pies i obeszło się bez strzałów. Zastosowanie jak to mówisz buta na klatę byłoby lekkomyślne. W tym przypadku zasadne było użycie broni z pominięciem ŚPB i dobrze zrobili. Nie widzę gdzie niby dali doopy.

@HolliFak: Nie ma lekko, to nie była książkowa interwencja. Jeździsz w patrolu na domówki i zakłócenia ładu przez dajmy na to 3 lata a tu taki zonk. Idąc na służbę nie zakładasz że będziesz w jej czasie wyjmował broń z kabury.