Pokaz czystego i bezinteresownego chamstwa na dwupasmowym fragmencie autostrady A1. Na nagraniu widać jak kierowca opla uporczywie blokuje lewy pas na odcinku 8 ...
Zwykłe kartki świąteczne już się opatrzyły i teraz żeby zaskoczyć znajomych, trzeba zaprezentować coś więcej. Na przykład interaktywną kartkę od Birdbox, której ...
Wytatuowany raper z Florydy, Dean WickCity Ditty, powiedział wreszcie to, co wielu myślało, widząc ludzi wylewających na siebie kubeł wody. W krótkich, żołniers ...
Profesor
ponad 9 lat temu
Takie zabawy to w piaskownicy a nie na autostradzie. Znajdzie się jeden debil, który próbuje innego uczyć i kończy się karambolem.
miki1405
ponad 9 lat temu
@Redial: Ale z tym, że na policję, to jak najbardziej się zgadzam. O ile coś zrobią, bo sam parę razy byłem poszkodowany, ale policja miała związane ręce, żeby zaprowadzić sprawiedliwość, choć tu jest dowód, to trochę inna sytuacja, ja miałem mniej szczęścia...
miki1405
ponad 9 lat temu
@Redial: O słowo "TIR" już się nie będę czepiał, bo czasem i mnie to męczy, wiem, że tak jest łatwiej, ja też na swój motorower mówię po prostu "motorek", choć motor oznacza silnik, a nie pojazd. Ale akurat TIR-y jeżdżą prawym pasem z wyjątkiem wyprzedzania, poza tym jak napisałem nie chodzi o gwałtowne hamowanie. I zdanie mam takie, że tak, wszyscy jesteśmy ludźmi i każdy może się zagapić za kółkiem , mi też się zdarza, ale jak oglądam serię "Polskie drogi", to aż się za głowę łapię, jak niektórzy mieli dobrą widoczność i dużo czasu, aby przez jakiegoś debila uniknąć wypadku lub kolizji... No chyba, że jest już tyle kamerek samochodowych, że udaje się taki odsetek zagapień uchwycić.. Albo to zwyczajnie dopuszczenie do kolizji, żeby zarobić na ubezpieczeniu, choć według kodeksu powinno się zrobić wszystko, aby kolizji/wypadku uniknąć i tu też mowa o tych, co tak "usilnie" próbują uniknąć, że ustępując wariatowi wyprzedzającemu na czołówkę, sami prawie nie doprowadzają do poślizgu swojego samochodu zjeżdżając tak gwałtownie... Niestety, jeżdżąc trzeba mieć oczy dookoła d..y i dużo wyobraźni.. Sam nie jeżdżę powoli, no chyba, że mam gorszy dzień, staram się dostosować styl jazdy do samopoczucia,a jak jest źle, to gdy mogę unikam jazdy. Święty nie jestem, w czasie zaledwie 8-letniej kariery spowodowałem jedną kolizję ze względu na zagapienie się (nie zauważyłem samochodu, który przede mną hamował), a innym razem z powodu jazdy zawodowej, jako dostawca z monotonii również zagapiłem się, ale akurat uratował mnie refleks plus trochę szczęścia. Wypadki się zdarzają, ale gdy nie jest to nagłe awaryjne hamowanie (wiem, jak działa to na samochody z tyłu, też byłem uczestnikiem, tym z tyłu), to nie ma tragedii, o ile inni są przytomni, dlatego napisałem, że jest to "dość" bezpieczny sposób, ale też trzeba to zrobić z głową, ocenić sytuację na drodze. Sorry za ten esej, już kończę.
Redial
ponad 9 lat temu
@miki1405: Tylko pamiętaj, że kawałek dalej jedzie parę TIRów, pierwszy może się trochę zwiesić i późno zacząć hamować, a reszta już nie będzie miała za nim tak łatwo. Z takim nagraniem tylko na policję.
miki1405
ponad 9 lat temu
@Profesor: Zwróć tylko uwagę na to, że napisał "Sukcesywnie zmniejszać prędkość", a nie but na hamulec przed maską, a to już jest różnica. Sposób dość bezpieczny,a co lepsze skuteczny, sam go wypróbowałem, choć trzeba mieć i czas i ochotę na takie zabawy...
Profesor
ponad 9 lat temu
@Profesor: Do do Ciebie @horteksic.