Godlewskie z za Buga.

Takie dzieci powinno sie natychmiast izolować od takich dziadowskich matek. Nic dobrego z nich nie wyrośnie.

Myślałem ze z tym nożem w plecy to tylko takie powiedzenie. Ale farciarz.

Od małego w moim domu rodzinnym zabijało się świnie i cielaki. Był to pewien rytuał. Babcia zawsze robiła móżdżek z ziemniakami i odobiną jajka. Tak było, tak się wychowałem. Dziś nieco inne czasy. Przez tą jakąś dziwną ideologię daliśmy się moralnie wykastrować. Nie wiem na co to komu. Świnie, kurczaki, krowy, czy inne zwierzęta... no takie ich los, muszą zginąć żebyśmy mieli co jeść. Na co do tego dorabiać ideologię??? Bardziej zastanawia mnie po co ktoś angażuje środki żeby wpoić w nas wstręt do takich czynności...???

Ta różowa nazywa się Jarecki (czy tam z Polskiego Jarecka), od razu widać polskie korzenie. Ten zastrzelony (zginął na miejscu zdarzenia) Javier Hernandez Morales.

Może były jadowite.... tak czy inaczej, ja bym na wszelki wypadek odessał jad.

Ale to dobre, i ćwiczy jednocześnie ten co się czołga i ten co strzela.

Dał czadu...

Ha ha. Dziś na A2 jadę na Warszawe z Łodzi. Na przeciwnym kierunku dwie kobiety próbują wymieć koło. Szybkie ciach... Stop i pitstop po przeciwnej stronie A2 zorganizowany. 15 minut później gwiazdy ruszyły w dalszą drogę. Były zszokowane, i bardzo dziękowały. Karma wraca, pomagajmy!!!

Tak nawiasem mówiąc to sam tak odmroziłem kiedyś autko, jak miałem zamarznięte linki hamulca ręcznego (były nieszczelne i woda która się dostała do środka zamarzła). Obsypałem auto z tyłu śniegiem tak żeby spaliny skierować pod autko, po dłuższej chwili zadziałało - puściły.

No nie żebym był za peło... ale musicie przyznać, że trochę prawdy w tym jest. Nie da się oglądać wiadomości. Wszystkie odcinki wyglądają jak zapętlone.

Jak ja bym to robił to dla wzmocnienia efektu jeszcze bym spaliny do środka wprowadził. Koleś zesrałby się na 200%

Jak wygram szóstkę w totka to też będę takie rzeczy robił.

Ale w 0.16 spojrzał w kamerę myśląc sobie: Kurde, nagrało się.....