Obawiam się że ten motorniczy z następnego tramwaju za szybko przestawił zwrotnicę...

W sumie to nie wiem, czym takie cofanie może się różnić od tego jak cofnąć ciężarówką, zwłaszcza z przyczepą ze skrętną osią?? Osobiście, nie jestem jakimś nadludziem, ale mam wszystkie kategorie, oprócz A.
Nie widzę żadnego problemu, żeby się nauczyć czegokolwiek jeśli chodzi o jazdę.... Powiem więcej wam więcej - młodzi ludzie: Nie bójcie się niczego. To jest w ch#% proste. Nie lękajcie się!!!! Praca kierowcy CE, to obecnie kupa kasy, zwłaszcza dla ludzi, którzy dopiero zaczynają, karierę zawodową. Ale... jakbyście chcieli, żeby waszych własnych, osobistych cipek, w tygodniu, jak Was nie ma, nie pukali inni... a nie.. to nie dla Was robota, to ni ch#%a, trzeba się uczyć...

No dobry film, obejrzałem cały, poleciał na bogato...

He he, dobre. Cukierek ze skrzydła to się czasem zdarza, ale dwa cukierki, z zapasu i skrzydła... to prawdziwa rzadkość. Ale Paralotniarz z 2 zapasami, to istny biały kruk. Skąd wiem... a no stąd że kiedyś sam latałem.... ale 3 incydenty lotnicze miałem... i kurna, zrezygnowałem.

Pomysł fajny, ale bez wrzucenia wzmocnienia stalowego to czarno widzę ze to wytrzyma, najmniej trzeba wrzucić włókna do zbrojenia betonu.

Czy twój golf to potrafi????

Ha ha. Moje miasto. Skierniewice wyjazd z Alei Unii Europejskiej w Mszczonowską. Na początku widać ze to mega fachowiec, bo zamiast stanąć przed linią stopu, to stal na pasie przeciwnego kierunku ruchu< tak jakby był na jezdni jednokierunkowej. Wcale to tak lekko się nie skończyło, bo ciężarówka skasowała bardzo gruby słup, poszedł jak zapałka. I zatrzymał się tak, że tył Scani, był jeszcze 2 metry za słupem.

No nie wiem, jakby nie liczyć, to jak by dla równego przyjąć że jest nas 40mln, to mi wygodzi 50 pln na osobę....

2,59- kamerzysta miał jaja jak arbuzy że tak stanął. Naprawdę mistrz przetrwania.

Murzyny z Afryki, to śniegu nie znają....

No to jeszcze malutki k$^@a pikuś. Byliście może w Dachau... no ja byłem, niedawno (Sierpień 2020). Żadnych drogowych tablic, prowadzących do tego wspaniałego, historycznego miejsca Niemiec. Na miejscu pięknie, wszystko zrobione, park, place, miejsca pamięci, płatne parkingi. I naprawdę, po polsku, może ze 3-4 miejsca pamięci, głównie kościelne, i to mnie cieszy. Ale jest coś ciekawego. Księga pomordowanych... Wygląda jak polska książka telefoniczna. Google mnie pyta o każde miejsce żebym dodał opinie.... napierdalam ich ze 3-4 dziennie czasami, napisałem o braku polskich napisów, i zbyt małej uwadze dla pomordowanych tu Polaków. Jakoś k$^@a cicho, może Google maps, analizuje moją opinię 4 miesiąc...???

A ja i tak jestem pod wrażeniem jak szybko nasze władze uporały się z tą inwestycją.

To była proszkowa. Śniegową by nie napompował. Chyba że by zdjął dyszę. Ja tak pompuję różne rzeczy, w tym również rower. Trzeba odciąć dyszę śniegową i przewód włożyć na wentyl, z bardzo delikatnym otwarciem zaworu.

Stary j@%any babsztyl chce pokazać że jej przepisy nie dotyczą.

Dobrze że wrócił ten sam...