Jeszcze nadmienię: Przykład z życia wzięty: Miałem kamerkę w aucie, nagrałem około 20 poważnych wykroczeń drogowych. Na policji wylądowało jedno, kiedy starsza baba (bezmózg pie#^#lony) wyprzedza mnie na przejściu dla pieszych, omal nie doprowadzając do tragedii. Jakieś półtora miesiąca temu dostałem powiadomienie że ta pani jest sędziną, i w związku z tym mogą ją w dupę pocałować, natomiast wysłali powiadomienie do jej przełożonego o nałożenie kary (koleżeńskiej)... Takie właśnie pindy, powinno się od razu kierować na powtórny kurs i egzamin, a nie zabierać prawko każdemu kto przekroczy prędkość!!!

Kolega, który jeździ naście lat, powiedział mi, że koń jak Cię będzie chciał zrzucić to nie zajmie mu to więcej niż 3 sekundy. Coś chyba jest na rzeczy...

Trzeba to do prokuratury zgłosić... a nuż widelec, to było morderstwo...

Niby zabawne, a jednak trudno się z tego śmiać. Jak z filmu ,,Pod mocnym aniołem".

W szkole średniej na warsztatach szlifowaliśmy bagnet do broni. Przyszedł jeden z nauczycieli i kazał sobie ustawić deskę w odległości około 5-6 metrów, rzucił bagnetem tak mocno że rozłupał deskę. Kopary nam opadły, i oczywiście wielki szacun do końca szkoły... okazało się że to były komandos.

Czepiacie się, jak sam stwierdził zrobił to w obronie ratowania życia. Co za baran...

To obok, to pewnie ze 40 km. Pewnie to samo myśleli pasażerowie malezyjskiego samolotu nad Ukrainą.

Sieradz... Kiedyś do sklepu w którym pracowałem przyjechał pewien delikwent, zaparkował swoje auto tak jakby celowo chciał zagrodzić drogę pieszym, wchodzi do sklepu a mój kolega z lady: - Co Pan się w Sieradzu uczył jeździć, klient: - Tak a skąd Pan wie?? Samo życie.

Mialem iść zagłosować na Dudę, ale jednak po tym jak stwierdził że trzeba przewalutować kredyty cwaniaczkom z Frankiem - to pójdę i na przekór zagłosuje na Komora. Nota bene, niektóre banki wprowadziły możliwość przewalutowania kredytu po kursie z dnia zaciągnięcia kredytu, pod warunkiem zwrotu przez klientów różnicy w racie (tak jakby wtedy wzięli kredyt w złotówkach) - u mojej żony (pracuje w banku) w całym województwie łódzkim - nikt się nie zgłosił. To tak jakbyś poszedł grać do kasyna - a po przegranej poszedł do państwa o zwrot utraconych pieniędzy.

W takim przypadku pierwszeństwo ma ten który pierwszy włączył kierunkowskaz, czyli zaczął zmianę pasa. Debil z Carismy, nieuzasadnione hamowanie zagrażające bezpieczeństwu ruchu.

Znajomy tak kupił 100 pendrivów 2GB (kilka late temu to było naprawdę coś), biznes życia. Po włożeniu do kompa pokazywało pojemność 2GB, jednak po przekopiowaniu jakichkolwiek plików wyskakiwał błąd. Wszystko na śmieci. 1000 baksów poszło...

No pięknie, jak naprawdę by wystartowała, to pewnie by się stało, jak z koko koko euro spoko...Na kogo by tu zagłosować, a ok, dobra, dla jaj zagłosuję na Wątrobę...

Ale grafika, jak prawdziwy film, chyba zacznę się interesować grami.

5 lat wstecz okradziono mnie na giełdzie w Słomczynie. Po 1,5 roku policja znalazła mój telefon w Warszawie, zakładam że po takim właśnie przeszukaniu jakiegoś gówniarza. Ja się k$^@a pytam jak mają działać. Może go powinien pogłaskać i zapytać czy nie ma przy sobie substancji zakazanych, a w razie odmowy powinien puścić tego biedaka wolno. Tak żeby chwalił się kumplom że polska policja to frajerzy.

Ja już bym zginął, z moim brzuszkiem bym chyba się nie przecisnął.