A może po prostu kierowca Ferrari był normalniejszy od kierowcy Audi i zdawał sobie sprawę że wyścig będzie stanowił zagrożenie. Kierowca Audi to taki sam burak jak wielu kierowców u nas. Łamie przepisy myśląc jaki to cwaniak a ludzie po prostu się z nim nie ścigają ...

I super. Jest reakcja ludzi, policja robi swoje i jakos gosc nie dostal nagle ataku dusznosci czy przesuniecia kregu w okregu... w Polsce ludzie baliby sie zareagowac zeby prokuratura na nich nie wsiadla-bo moze pan chcial tylko pokazac matce i dziecku jakas trase widokowa. Policja zas biegalaby naokolo nic nie robiac bo albo ludzie nagraliby jak niehumanitarnie trzymaja bandziora w radiowozie, a prokuratura przeswietlila czy przestrzegali savoir vivre'u.

No śmiech....w mediach zastanawiają się czy policja mogła użyć innych środków np. paralizatorów ......LUDZIE to są kpiny może powinni użyć balonów z helem żeby go rozśmieszyć a potem obezwładnić...Gość ma broń w ręku a policja ma się zastanawiać czy gościa może da się ułagodzić tym bardziej wariata....Akcję popieram w 100%. Ciekawe co by media zrobiły i mówiły jak by trafił ten typ policjanta w głowę tym toporkiem i zabił... pewnie że osierocił dwoje dzieci i żonie jest teraz ciężko....a tak gość żyje i będzie sądzony albo leczony.....U ruskich już by glebę gryzł jak by miał czym albo w stanach ....Pozdro dla tych Policjantów.Szacun.

k$^@a dwa metry utwardzonego pobocza i nie może nim jechać. musi centralnie pasem zapierdalać, żeby inni się 60 km/h wlekli

Autor tego filmu jest chyba upośledzony już drugi filmik z takim debilnym tytułem i na obu wina jest kierowcy a nie rowerzysty. Rowerzysta może jechać poboczem a auta muszą zachować odstęp przy wyprzedzaniu czego nie zrobił tutaj ten wieśniak z bmw. Co to w ogóle za opis filmu jakie myślenie kierowcy z bmw? Bombelos chyba cię ojciec za mocno tłucze w domu i ci na mózg bije pajacu.

Mocny i skuteczny przekaz. Dedykowany Bogusiopodobnym.

Powrot do przyszlosci hehe. Tylko plonacych sladow brakuje...

Filmik ma całą masę "przekazów". Szkoda tylko że (biorąc pod uwagę opinie ludzi z którymi się zetknąłem) nie ma wśród nich tego który był zamierzeniem twórcy. Zamiast zdemonizować wrak, przedstawili go jako smutnego staruszka :/ . Film sam w sobie ciekawie zrobiony, ale jako projekt "rządowy" - porażka. No i ktoś usilnie próbował błysnąć znajomością angielskiego, zmieszanego z nowomodnym stylem pisania liter jako cyfr-vide tablice rej. Bo po naszemu to teraz przecież passe ...

Przechodzień się tłumaczył, a po kilkugodzinnym śledztwie przyznał do wszystkiego i paru innych rzeczy. Welcome in Rasija (lub byłe republiki)

Dajesz boguś .