pozdrawiam osobę, która wstawiła ten filmik i pragnę ją poinformować ,że jest skończonym debilem...Rowerzysta to równoprawny uczestnik ruchu drogowego i ma on prawo poruszać się po ulicy (chyba, że znaki tego zabraniają lub w pobliżu znajduje się ścieżka rowerowa po której w takich okolicznościach jest zmuszony się poruszać) i to ,że ktoś twierdzi ,że powinien poruszac się po chodniku niech najpierw się zapozna z przeznaczeniem chodnika..Otóż chodnik jest dla pieszych, a rowerzysci moga sie po nim poruszac tylko pod warunkiem ustepywania pierszenstwa pieszym. Jezeli ktos jezdzi na rowerze dla sportu (tzn. nie do sklepu po bulki)to wie ze jazda po chodniku sie do tego nie nadaje.
Wiec pozdro dla debila dodajacego ten filmik- siedz dalej w domu przy kompie i nie ruszaj dupy z krzesla ,bo rzeczywisty swiat cie przerasta. Peace yo!

Idąc tropem rozumowania rowerzysty, ten pas, którym on się poruszal powinien byc w tym momencie wyłączony z ruchu dla innych pojazdów, bądź inne pojazdy winny dostosować prędkość do prędkości tego rowerzysty, bo nie ma innej możliwość i na wyprzedzenie go jak tylko zmiana pasa ruchu, który i tak był zablokowany.

kolejne wspaniałe dziecko dwóch ped#@ów

jak chcesz być rowerzystą to bier rower na plecy i zapierdalać na drogi rowerowe oznaczone tylko i nigdzie więcej a nie pchacie się na ulice z dziadostwem płacić OC i niech zrobią prawo jazdy na rower bo to nie wy jesteście panami ulicy z 1 konnym napędem o macie całkowitej 100 kg tylko my 2 tonowe , jak nam nie zjedziecie drogi to poznacie drogę do nieba chyba że ktoś był zły.

Prawo o Ruchu Drogowym

Oddział 7
Przecinanie się kierunków ruchu

Art. 26.

3. Kierującemu pojazdem zabrania się:
[...]
3) jazdy wzdłuż po chodniku lub przejściu dla pieszych.

Art. 33.

5. Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jest dozwolone wyjątkowo, gdy:

1) opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem;

2) szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla rowerów;

3) warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła), z zastrzeżeniem ust. 6.

6. Kierujący rowerem, korzystając z chodnika lub drogi dla pieszych, jest obowiązany jechać powoli, zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.


.....i cicho już !!!

Ja się pytam jakim prawem rowerzyści są pełnoprawnymi uczestnikami ruchu?! Płacą OC? Mają obowiązkowe jakiekolwiek oświetlenie? Wszyscy znają przepisy? Trzy razy NIE. Jedno prowadzi do drugiego, kiedy każdy samochód ma włączone światła, nie zwraca się uwagi na kogoś kto ich nie ma, mało kto zna dokładnie przepisy ruchu drogowego, jeździ bo nikt mu nie zabrania, często bo prawo jazdy już zabrane. A co jak taki spowoduje wypadek? Nie płaci OC, nikt nie pokryje mojej szkody na aucie. Trzeba się z takim sądować, a po ogłoszeniu wyroku jego egzekwowalność i tak jest niska. Kiedyś taki patafian jechał prawie środkiem drogi wieczorem, bez oświetlenia, chociaż obok miał ścieżkę rowerową. Jechałem motocyklem, wyprzedzałem ciężarówkę i dopiero w momencie kiedy się z nim mijałem to go zauważyłem. Wystarczyło że jechałbym 70cm bardziej w lewo i byłoby po nas obu. Potem nagłówki w gazetach " Motocyklista, pirat zabił rowerzystę". Kolarzyna jeden, niby " ścieżka rowerowa nie równa bo z kostki a nie asfaltu". Jeszcze gdybym autem jechał to byłbym w miarę bezpieczny, a nie tak jak na motocyklu.

po pierwsze co ten film robi na głownej po drugie gdzie kierowca wykazal sie mysleniem? admin ma niski punkt odniesienia myslenia a co za tym idzie, powiwienien sie domyeslec

"Dlaczego jest Pan tak głupi, że jeździ drogą a nie chodnikiem jak inni rowerzyści".
A czy przypadkiem ogólnie jazda rowerem po chodniku jest zabroniona z kilkoma wyjątkami, takimi przykładowo jak:
- jazda chodnikiem przy złych warunkach pogodowych zagrażających bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (opady śniegu, mgła, gołoledź itp.)
- jada chodnikiem gdy rowerzysta ma pod opieką dziecko
Jeżeli nie ma ścieżek rowerowych, to rowerzysta powinien jeździć ulicą i jest takim samym pełnoprawnym uczestnikiem ruchu drogowego jak samochód.

Chyba rowerzysty, a nie rowerzysta...

Przeciez ten kierowca to detektyw Rutkowski!!!

Z tego co widzę bombelos wstawia same filmy o rowerzystach z nieprawdziwymi komentarzami, w większości są winni kierowcy ale bombelos jakoś tego nie ogarnia.

Kolejny filmik z rowerzysta i kolejny raz to samo:
1. Ktos wrzuca film na ktorym PRZEPISOWO jadacy rowerzysta ma konflikt/starcie z NIEPRZEPISOWO jadacym samochodem.
2. Aktywuje sie okreslona liczba ...nie wiem jak ich juz nazwac...powiedzmy x , ktorzy wieszaja psy na rowerzyscie (choc wuj wie dlaczego bo gosc nic zlego nie zrobil)
Wiec drogie x-y wyjasnijcie mi tylko dlaczego jestescie niedorozwojami i jaki rodzaj satysfakcji macie z gnojenia kogos kto nic nie zrobil.
Bo to jest kur.. nie do pomyslenia, a mozliwe tylko w Polsce zeby pomstowac na ofiare zdarzenia, a chronic barana-sprawce.

Autor tego filmu jest chyba upośledzony już drugi filmik z takim debilnym tytułem i na obu wina jest kierowcy a nie rowerzysty. Rowerzysta może jechać poboczem a auta muszą zachować odstęp przy wyprzedzaniu czego nie zrobił tutaj ten wieśniak z bmw. Co to w ogóle za opis filmu jakie myślenie kierowcy z bmw? Bombelos chyba cię ojciec za mocno tłucze w domu i ci na mózg bije pajacu.

O tak bo rowerzyści tacy obeznani w przepisach. Jakieś 2-3h temu jechałem sobie przez centrum wwa jedną z mniejszych uliczek, która ma taki magiczny znak "X" na żołtym tle. Jadę, a za mną jedzie rowerzysta. Po prawej pojawiają się na skrzyżowaniu auta - wspomniany magiczny znak nakazuje mi je przepuścić, a co robi rowerzysta? Omija mnie w ogóle nie zwalniając i wpier.dala się prawie pod koła auta z prawej i jeszcze macha na niego ręką jakby to kierowca auta zrobił coś dziwnego. Facet wyglądał na około 20-30 lat, więc nie było to 10 letnie dziecko. Jak w takim wieku można kur.wa nie znać oznakowania na drodze?

kiedyś trafi na "chłopaków z miasta", sklepią go zabiorą kamerkę .... i po zawodach

pieprzenie o jeżdżeniu po chodniku.. to wbrew przepisom i wtedy piesi mieli by pretensje.. burak z BMW nie umie przyznać się do winy i oczywiście twierdzi że on wszystko ma pod kontrolą i ma prawo tak jeździć bo jest mistrzem kierownicy na gazetę

tępy h#% na rowerze.

rowerzysta jest także uczestnikiem ruchu i miał racje a takich capów jak ten w BMW karać

Nagranie na policje i mandat dla kierowcy BMW i koniec sprawy.

Obije mu w końcu ktoś mordę?

Głupi ch#% na rowerze.

Po uj wrzucać takie gówno gdzie nic nie słychać??