O bajkach Ezopa (VI p.n.e)

"Wrona latała bezradnie, szukając czegoś do picia. Wiedziała dobrze, że jeśli nie znajdzie wody, zginie z pragnienia .
Usiadła na rozgrzanym kamieniu. "To coś" stało nieopodal na suchym żwirze. Kiedy wrona zobaczyła stary dzbanek na wodę, podeszła do niego zrezygnowana. Zerknęła do środka i co się okazało? Była w nim woda!
Wrona próbowała wsadzić głowę do dzbanka. Niestety, jej szyja była zbyt krótka, aby dosięgnąć płynu. Wiedziała, że jeśli przechyli dzban, woda wyleje się i wsiąknie w wysuszony grunt.
Nagle przyszła jej do głowy pewna myśl. Pozbierała kamyki leżące obok i zaczęła jeden po drugim wrzucać do środka. W miarę jak przybywało kamieni, poziom wody podnosił się, aż wreszcie wrona mogła jej dosięgnąć"

Wrony są jednymi z najmądrzejszych ptaków, jak i cała reszta z rodziny krukowatych. Ten film pokazuje jaka przepaść jest między wroną, a np. kurą.
A fakt ten całkowicie potwierdza ten filmik:
Materiał youtube

No tak... Niski poziom obu idiotów "pyta"jących daje do zrozumienia odbiorcy iz fajnie jest pochodzić i pośmiać się z osób starszych. Gratuluje pomysłu Życze im tylko aby dożyli tego wieku i byli tak mądrzy jak dziś.

No tak... Niski poziom obu idiotów "pyta"jących daje do zrozumienia odbiorcy iz fajnie jest pochodzić i pośmiać się z osób starszych. Gratuluje pomysłu Życze im tylko aby dożyli tego wieku i byli tak mądrzy jak dziś.

"tylko za pomocą swojego głosu" no i jeszcze mikrofonu. głośników i dodatkowego sprzętu.

w tytule filmu znalzły się dość sprzecznie brzmiące słowa:
odwaga, głupota, pasja
pozostawiam waszej refleksji, które z tych 3 nie pasuje do pozostałych...

kurdeeeee rozumiem ze spychaja auta innych bo zolnierze na patrolu maja katagoryczny zakaz zatrzymywania tylko nie wiem idiota ktora to krecil strzelal czasami z byle z powoddu z browlinga gdzie jezdzi tyle cywili ...

jestem ciekaw gdzie tak nauczył sie samochody spychać do rowów

BASE JUMPING - miłość do latania.... Część ludzi nigdy tego nie zrozumie.... Proszę tylko nie obrażać innych.... Ten skok to świadomy wybór prawdopodobnie wiedział jakie jest zagrożenie....
Co do samego wykonania skoku to widać... skoczek nie jest specjalnie przygotowany....
ale takie przygotowanie kosztuje....

BASE JUMPING - miłość do latania.... Część ludzi nigdy tego nie zrozumie.... Proszę tylko nie obrażać innych.... Ten skok to świadomy wybór prawdopodobnie wiedział jakie jest zagrożenie....
Co do samego wykonania skoku to widać... skoczek nie jest specjalnie przygotowany....
ale takie przygotowanie kosztuje....

BASE JUMPING - miłość do latania.... Część ludzi nigdy tego nie zrozumie.... Proszę tylko nie obrażać innych.... Ten skok to świadomy wybór prawdopodobnie wiedział jakie jest zagrożenie....
Co do samego wykonania skoku to widać... skoczek nie jest specjalnie przygotowany....
ale takie przygotowanie kosztuje....

Tak jest, bo się nikogo nie bierze za mordę za taką drogę! Ciemny lud - to się lata po warsztatach albo samemu zawieszenie naprawia. Dobre sobie! Jeśli kupię sobie Ferrari F430, które ma homologację i nadaje się do poruszania po polskich drogach wg prawa i pojadę sobie tą drogą przepisowo 90 km/h (oczywiście tam gdzie można, bo na filmiku widzimy momenty gdzie obecne było ograniczenie do 50 km/h) przez co na którymś dole pęknie mi opona (możliwe -> znajomemu od głupiej studzienki na wisłostradzie wywaliło w nowej 750i guza, który potem za tydzień w końcu pękł, ale on akurat jechał 200 km/h, za to jednak nie po takich dołach) czy pęknie sprężyna lub inny element zawieszenia -> zamiast kląć jak osioł, że mam koszty, ustanę na awaryjnych, sfotografuję dziurę/y sprawców, efekt i zgłoszę to na policję, która spisze protokół z miejsca zdarzenia. Wszystko to (zdjęcia, filmy, moje zeznania, zeznania policjantów, protokół) posłuży mi jako dowód w sprawie cywilnej o odszkodowanie od zarządcy drogi za uszkodzenie mienia w związku z przejazdem takową drogą. Kolejny aspekt, że taka sprawa jasno odkrywa niezgodność stanu technicznego drogi z wymaganymi przepisami, bo po to nawet sportowe auto dostaje homologację, aby móc nim poruszać się po publicznych drogach w określonych limitach i jeśli ktoś mi daje limit 90 km/h to mam prawo tyle jechać o ile warunki atmosferyczne na to pozwalają, gdyż tutaj też ustawodawca jest cwany gdyby ktoś chciał twierdzić, że jechał dozwolone 90 km/h z właściwym odstępem w ciągu śnieżycy, a mimo tego i tak nie wyhamował i wbił się w tył jakiegoś poprzedzającego auta i zrzucić odpowiedzialność na inny podmiot.
Sumując uważam, że samo narzekanie nic nie da, a wkur*** mnie ludzie, którzy akceptują to co im się daje...dostali robotę ch***ą, za ch***ą płacę to sobie tak żyją ch***o, ustawodawca ich dyma ch***i podatkami, władza każe mu jeździć po ch***ych drogach i płacić ch***ą cenę za wszelkie odmiany paliw napędowych -> a on to wszystko akceptuje i żyje sobie biedny szaraczek od pensyjki do pensyjki, czasem na browar zostaje, a czasem trzeba w lanosie coś zmienić to nie zostaje...a narzeka najwięcej w gronie rodzinnym ofc albo jak sobie popije z kolegami...państwo to MY, więc może czas ruszyć mózgami, a nie jak typowy młotek na budowie - na szefa nagaduje, wyzywa od dupków, chamów etc., a przy szefie? Nie no żadnych zastrzeżeń, wszystko w porządku.

Ci piłkarze w dzisiejszych czasach sa gorsi niż baby (bez obrazy), żeby płakać jak ktoś kosę założy... Masakra... Przez takie aktorstwa właśnie uważam piłkę za pedalski sport

Wiem że i tak już sporo napisałem, ale chciałem tylko dodac swoje spostrzeżenia o Palikocie.
Sporo chodzi plotek o jego konszachtach z Tuskiem. Pomyślcie, skoro Tusk został zmobilizowany do takich decyzji jak ta w sprawie ACTA, to potrzebuje tylnej furtki w stylu Palikota i jego mniej lub bardziej udolnego podejścia do młodzieży. Nie dajcie się zniewolić jego hasłom o gandzi. Chcecie palić na legalu? Sami domagajcie się tego od rządu!
Peace!

Wiem że i tak już sporo napisałem, ale chciałem tylko dodac swoje spostrzeżenia o Palikocie.
Sporo chodzi plotek o jego konszachtach z Tuskiem. Pomyślcie, skoro Tusk został zmobilizowany do takich decyzji jak ta w sprawie ACTA, to potrzebuje tylnej furtki w stylu Palikota i jego mniej lub bardziej udolnego podejścia do młodzieży. Nie dajcie się zniewolić jego hasłom o gandzi. Chcecie palić na legalu? Sami domagajcie się tego od rządu!
Peace!