@Untraceable:
wedle Twojego życzenia poniżej...
Co Cie to gówno obchodzi?

@Bokser666:
Tobie między innymi też mogę podziękować, że w tej waszej całej walce o to co kto wrzuca i kto trafia na główną, coś takiego jak kanały tematyczne odeszły do lamusa...

@Untraceable:
Rzeczywiście było w poczekalni. Ja akurat nie mam czasu oglądać wszystkiego co tam było i staram się dodawać to czego nie widziałem na głównej. A akurat Nimportequi to dział tematyczny, który kiedyś był aktualizowany na bieżąco, a teraz ten film nawet nie został dodany do tej pory (ostatni jaki mi sie wyświetla to RÉMI GAILLARD I OJCIEC CHRZESTNY z 2012-09-13, więc dla ludzi takich jak ja, którzy kiedyś zaglądali tu w konkretnej tematyce, najzwyczajniej nadal go NIE MA ( http://www.milanos.pl/cat-31-Nimportequi.html ). Cóż chciałem zrobić dobry uczynek i skłonić administrację do nadrobienia tych zaległości, ale, między innymi dzięki takim wpisom jak Twój, nie ma to najmniejszego sensu. Bo naprawdę, gówno mnie interesuje kto i co doda, natomiast szkoda, że ten serwis nie prowadzi już aktualizacji tak jak teraz...

@Untraceable:
wedle Twojego życzenia poniżej...
Co Cie to gówno obchodzi?

@Bokser666:
Tobie między innymi też mogę podziękować, że w tej waszej całej walce o to co kto wrzuca i kto trafia na główną, coś takiego jak kanały tematyczne odeszły do lamusa...

@Untraceable:
Rzeczywiście było w poczekalni. Ja akurat nie mam czasu oglądać wszystkiego co tam było i staram się dodawać to czego nie widziałem na głównej. A akurat Nimportequi to dział tematyczny, który kiedyś był aktualizowany na bieżąco, a teraz ten film nawet nie został dodany do tej pory (ostatni jaki mi sie wyświetla to RÉMI GAILLARD I OJCIEC CHRZESTNY z 2012-09-13, więc dla ludzi takich jak ja, którzy kiedyś zaglądali tu w konkretnej tematyce, najzwyczajniej nadal go NIE MA ( http://www.milanos.pl/cat-31-Nimportequi.html ). Cóż chciałem zrobić dobry uczynek i skłonić administrację do nadrobienia tych zaległości, ale, między innymi dzięki takim wpisom jak Twój, nie ma to najmniejszego sensu. Bo naprawdę, gówno mnie interesuje kto i co doda, natomiast szkoda, że ten serwis nie prowadzi już aktualizacji tak jak teraz...

@Untraceable:
wedle Twojego życzenia poniżej...
Co Cie to gówno obchodzi?

@Bokser666:
Tobie między innymi też mogę podziękować, że w tej waszej całej walce o to co kto wrzuca i kto trafia na główną, coś takiego jak kanały tematyczne odeszły do lamusa...

@Untraceable:
Rzeczywiście było w poczekalni. Ja akurat nie mam czasu oglądać wszystkiego co tam było i staram się dodawać to czego nie widziałem na głównej. A akurat Nimportequi to dział tematyczny, który kiedyś był aktualizowany na bieżąco, a teraz ten film nawet nie został dodany do tej pory (ostatni jaki mi sie wyświetla to RÉMI GAILLARD I OJCIEC CHRZESTNY z 2012-09-13, więc dla ludzi takich jak ja, którzy kiedyś zaglądali tu w konkretnej tematyce, najzwyczajniej nadal go NIE MA ( http://www.milanos.pl/cat-31-Nimportequi.html ). Cóż chciałem zrobić dobry uczynek i skłonić administrację do nadrobienia tych zaległości, ale, między innymi dzięki takim wpisom jak Twój, nie ma to najmniejszego sensu. Bo naprawdę, gówno mnie interesuje kto i co doda, natomiast szkoda, że ten serwis nie prowadzi już aktualizacji tak jak teraz...

@deathmind: Wiesz, mi tam też ten cały bokser ani szkodzi ani wadzi, ale z tego co ludzie piszą, to poza swoim zaangażowaniem w tę całą stronę, co jest akurat jego prywatna sprawą (każdy jakieś hobby ma ), to co poniektórzy narzekają, że stosuje jakieś tanie i ch#%owe chwyty w stylu multi-kont czy zmiennego ip i wysyłania głosów sam na siebie, lecz co gorsza, minusowania innych i to całkiem fajnych filmów żeby tylko nie weszły na główną, a to już jest bardzo nie fajne. Kiedyś z ciekawości sprawdziłem bo nie sądziłem że ktoś może być na tyle perfidny i obłąkany, bo w końcu profit z tego żaden, i rzeczywiści, co film to był zminusowany tylko przez niego. Wyklócza to raczej konszachty z administracją bo w taki sposób działał by raczej na ich szkodę, jeśli zamysłem tego serwisu jest selekcja ciekawych filmów. Ci natomiast z jakiś tam sobie tylko znanych powodów przymykają na to oko, nie wiem, może to młodszy brat admina, kto tam wie. Ot cała historia boksera stosującego wcześniej te same sztuczki pod nickiem jestemhardcorem, który stał się milanosową maskotką po której wszyscy jeżdżą sprawiając mu tym samym najwyraźniej niebywałą przyjemność. Każdy lubi co innego, ja na przykład lubie milanosa za jego przejrzystość a wcześniej za tematykę (Whos line is anyway, Nimportequi, mam talent), wszytsko ładnie uporządkowane i aktualizowane na bieżąco... kiedyś było. Niestety najbardziej adekwatnym stwierdzeniem jest że ten serwis schodzi na psy (przy całej mojej sympatii do tych czworonogów) i tacy użytkownicy jak ja po mało rezygnują z tego serwisu, a szkoda bo jakieś 5, 6, lat temu było tu naprawdę ciekawie. Widać strona osiągnęła swój target w ilości wyświetleń i generuje takie dochody które administracji pozwalają "mieć wyj@%ane"

@x12x13:
najgorsza strona z kamerkami jaka istnieje w całej sieci...

@x12x13:
najgorsza strona z kamerkami jaka istnieje w całej sieci...

@kasiazburca: jakim trzeba być gamoniem żeby pisać tego typu komentarze... To co? Każdy użytkownik ma przejrzeć kilkuletni dorobek filmów na milanosie zanim coś wrzuci? Od tego są admini, a jak im coś umknie to na samym dole po prawej masz kontakt i tam możesz się żalić najlepiej podając argumenty w postaci linka!

@k4ktns: a mieszkasz jeszcze w jaskini?

@piq90: może nie koniecznie w stanach, ale pojeździło się troche po europie. Zresztą, co to za problem poczytac trochę anglojęzycznej lektury, nie wspominając juz o filmach...

@piq90: nie koniecznie Stanów, Irlandia, Anglia też anglojęzyczne kraje w których sporo osób było...
Ja np mam kilkoro przyjaciół z Irlandi którzy pracowali 2 lata w Polsce i to od nich znam określenie "scumbag". Słyszałem je także mieszkająć przez 6 lat w hollandi, jak pojedziesz do Amsterdamu to zauważysz wielu scumbagów na ulicy. Odpowiadając na Twoje pytanie powiem, podróże kształcą

chyba prędzej scumbags rednecki to bardziej mało bystre osiłki z prowincjonalnych wsi...