70
Dwa kapitalne gole - najpierw Jakuba Błaszczykowskiego, a potem Roberta Lewandowskiego dały nam zwycięstwo z Bułgarią w towarzyskim meczu w Warszawie. Biało-czerwoni zagrali tak, jak zazwyczaj zespoły prowadzone przez Franciszka Smudę. Odważnie, do przodu, z niesamowitą ochotą na zdobywanie bramek. Opłaciło się.
Dodano: , wyświetleń 16720
#1655 0 11
Powiązane (0)