dla tych tępych co piszą głupie komentarze i przede wszystkim do tego inteligenta co wymyślił opis do filmu: tak wygląda naprawa pęknięć- polewa się emulsją i sypie grysem gabro 2/5. Jakby tego było mało to jest technologia stosowana w całej Europie.

muzyka mnie powaliła

i ośmiu chłopa na ulicy plus kierowca praca wre!!!

U mnie jest ta sama technika napraw.
Takie coś jest niebezpieczne teraz w taki upalne dni to można buta zgubić.

W Polsce kryzys nigdy nie obejmie firm, które remontują drogi. Przy takiej fuszerce za miesiąc Panowie ponownie mogą wrócić i dalej z łopaty nasypać piasku w dziurę...często gęsto nie czyszcząc jej z kamieni cz nawet wody. I każdy ma robotę....i Pan co sprzedaje asfalt i Pan, który łata drogi, i gumiarz bo taka dziura nie jedna oponę czy felgę ma na sumieniu. I to wszystko z naszych pieniędzy. To jest żenujące

Jest dziura? Nie ma więc good job guys.

przynajmniej tam to załatają

A mnie dziury usowajom gumkom do zmazywania jak w zeszycie :D:

a myślałem że ktoś jeszcze przyklepie to łopatą ale niestety

Klasyka, u mnie w mieście potrafią zasypać tym gównem pół drogi, a te ich łatanie później roznosi się po całej okolicy i weź potem wyhamuj jak coś lub ktoś wyskoczy na takiej obsypanej drodze. Ale najlepsze jest jak sklejają popękaną drogę. leją smołę jak SuperGlue w szczelinę i trochę po bokach i zasypują robiąc hopki co kilka metrów, a i tak za kilka mies. są te same pęknięcia + hopki.

A za tydzien znowu dziura w tym samym miejscu...

Z cyklu wymarłe miasta PRL i skanseny obyczajów komunistycznych

dobra droga bo polska

oj tam, oj tam !

kamerą nie trzęsło więc spoko

widzę że nawyki z PRLu pozostały...

Cały sekret polega na tym, że asfalt musi być wyrzucany z szufli w jednakowych odstępach czasu co widać na tym filmiku.

Za Janasa nasza kadra miała stroje i dresy projektowane przez NASA. Efekt znamy

Pod Zakopanem to przynajmniej butem walcowali

ale co przejechal czy nie?efekt koncowy najwazniejszy

A ja narzekałem że w lubuskim robią ch#%owo, bo dają te kamyczki i smołę a to jednak wyższa technologia niż na filmiku. Ciekawe po co tyle robotników do kilka dziur, tu nawet jeden by wystarczył + kierowca. Ale tak pozatym tak wszędzie jest bo fuszerkę goni fuszerka. Polska

Bo ba, przecież to takie proste! xD

nie tylko na Podkarpaciu na Lubelszczyźnie też tak wygląda. Zaś w Radomiu widziałem sytuacje jak pan inżynier mierzył miarka dziury i notował w zeszycie a robotnik z worka wyciągał grudy asfaltu układał jak puzle w dziurze i podgrzewał palnikiem aż się roztopiło.