prawda jest taka że papierosy o wiele bardziej uzależniają i są o wiele bardziej szkodliwe.. powodują wiele chorób i nie tylko nowotwory ale też choroby serca i układu krążenia i są legalne i mogą się nimi truć już młodzi ludzie po ukończeniu 18 lat. A trują się nawet wcześniej i nikt za bardzo tego nie ściga i nie wsadza do więzienia. Dlaczego?
Ano dlatego że przychody do budżetu z tytułu akcyzy która jest nałożona na papierosy to miliardowe zyski. Tak więc jest legalna mimo swojej szkodliwości.
Marihuana zaś jest alternatywą wobec alkoholi (na które też jest akcyza)i papierosów. Rząd się boi spadku sprzedaży tych produktów i spadku wpływów do budżetu z tytułu akcyzy.
Więc dlaczego nie zalegalizuje marihuany i nie nałoży akcyzy? Taka decyzja musi byc zaakceptowana przez rząd i potem przez prezydenta. Toteż partie mające większość w sejmie musiały by na to zagłosować. Żadna partia licząca się w sejmie nie podejmie się takiego kroku bo straci elektorat. Bo kto jest głównym elektoratem w Polsce? Katolicy zazwyczaj w podeszłym wieku dla których marihuana jest jak heroina i równoznaczna jest z zaćpanymi ludźmi i marginesem społecznym. Wobec powyższego w naszym kraju nie prędko będzie legalizacja marihuany bo w katolickim kraju jest trudno o elektorat to akceptujący a tym samym partie rządzące nie wysuną takiego pomysłu by nie stracić władzy.
Palikot zaś zagrał na tą nutę i zyskał swój elektorat pokazując jaki procent ludzi akceptuje legalizację. Podejrzewam że poparcie jakie zyskał to maximum i w kolejnych wyborach będzie podobne chyba że zmieni się mentalność ludzi głosujących i młodzi ludzie którzy akceptują marihuanę pójdą do wyborów a nie tylko mohery.
W kapitalistycznym systemie rządzącym nie zależy na zdrowiu jednostki czy też społeczeństwa jako ogółu. Najważniejsza jest władza i pieniądze. Marihuana może zaszkodzić wpływom do budżetu a legalizowanie jej może zaszkodzić władzy. Tak więc marihuana utknęła w Polsce w martwym puncie i szybko to się nie zmieni

Kto chce ten i tak zapali, a kto nie chce, nie zapali. Peace!

może uzależnić ale musiało by kosztować grosze i byś to musiał palić jak szlugi co jest mało realne bo byś łaził ciągle zaje,any co stało by sie nudne poza tym to nie są tanie rzeczy sam paliłem kilka lat i znam osoby palące dłużej i nadal,uzależnieni nie są
Wszystko jest dla ludzi tylko w odpowiednich ilościach.

@rm900502 - bardzo trafne porównanie, chirurg zanim zacznie operować też powinien mieć najpierw połamane nogi, bo jak może leczyć skoro nigdy nie miał kontuzji??

twierdzisz że profesorek nigdy nie ćpał to nie ma prawa sie wypowiadać na ten temat. myśle że profesorek widział niejednego naćpanego, niejednego uzależnionego i nie raz zbierał narkomana z ulicy. a czy pani redaktor widziała choć raz te przykre konsekwencje ćpania?? dla niej marihuana to świetna rozrywka, którą można zasłonić medycyną. ale przypuszczam że naćpanego typa na dworcu autobusowym minęłaby szerokim łukiem ze strachu że sie zarazi aids. profesorek być może nigdy nie ćpał ale w kwestia problemu z uzależnieniem to on ma zdecydowanie więcej doświadczenia niż pańcia z telewizji.

problem uzależnienia nie dotyczy tylko chorego i nie mówie teraz już tylko o narkotykach ale o ogóle uzależnień. twierdzisz że uzależnienie dotyczy tylko tego "chorego"?? gówno prawda. bo za leczenie zapłaci każdy z nas. ja, ty, każdy. płacisz podatki? płacisz na fundusz zdrowia? a może póki co robią to za ciebie rodzice? jak pójdziesz do dentysty to za znieczulenie musisz zapłacić z własnej kieszeni bo NFZ zapłacił za leczenie uzależnionych i na twoje znieczulenie u dentysty już nie wystarczyło kasy.

profesorek przyznaje że problemy alkoholowe i nikotynowe są aktualnie poważniejszym problemem w naszym kraju niż problemy z marihuaną. tyle tylko że marihuana nie jest legalna. jeśli ją zalegalizujemy za pare lat problem narkotykowy przerośnie ten od alkoholu i nikotyny.

pamiętacie hasło "głupim narodem łatwo sie rządzi"??
hitler w pierwszej kolejności wybijał inteligencję. komuna serwowała nam wódke jako najlepszą rozrywke. teraz pompuje sie nam marihuane. nie dajcie sobie wciskać kitu że to dla medycyny. i tak wiadomo że po legalizacji w celach medycznych korzystać będzie z tego 1% ludzi. cała reszta to głównie nastolatki którym będzie sie robić sieczke z mózgu.

polski poziom edukacji i tak już spadł ryjem na asfalt. jak patrze na gimnazjum to sie w kieszeni nóż otwiera. jeszcze tylko tego brakuje żeby dać im dragi, zalegalizować pedalstwo i najlepiej dać im broń z ostrą amunicją to debile sami sie pozabijają... tylko dlaczego ja mam za to płacić ?????????

Nie rozumiem jak człowiek, który nigdy nie palił wypowiada się na temat uzależnienia od trawy i od tego jak ona działa. tak samo jak księża i zakonnice uczą "Wychowania do życia w rodzinie". Zakonnica mnie będzie tego uczyć?!? Ciekawe na podstawie jakich doświadczeń... No ludzie!

Co do Maryśki, przyznaje się bez bicia, że lubię sobie zapalić, tak samo jak wypić browara czy wódę, bo po prostu mam taką potrzebę! Tak samo jak mam potrzebę oglądać tv, zeżreć snickersa czy spotkać się ze znajomymi. Jeśli jestem od tego uzależniony, to też jestem jakiś porypany?

Niezły cham z tego profesorka że zagrał taką kartę.

zblaznila sie suka pozdro dla wszystkich!

Ej sluchajcie mam problem, - Mogl by mi ktos powiedziec w ktorej minucie ona sie przynaje... bo ja jestem troche zjarany i albo ogarniam i ona tego nie mowi albo nie ogarnia a ona to mowi a ja nie wiem kiedy... (nie robie jaj!)

ja bym zalegalizował wszystko az po najcięzsze narkotyki zeby były dostępne za grosze nawet,im więcej uzależnionych ćpunów by sie brało tym więcej zarabiali by normalni ludzie którzy nie popadli w nałóg bo brakowało by odpowiedzialnych fachowców bo większość ciągle by ćpałamało tego powinni już rozdawać heroine w szkole zeby dzieci powoli sie uzależniały bo co roku kur.wa wychodzi ze szkól technicznych z jednej tylko szkoły po 30 mechaników elektryków piekarzy kucharzy gdzie to można znaleźć prace później jak tyle ich jest dawać narkotyki za darmo!!! reklamować namawiać jestem za tym całym sercem!!

Profesorek dobrze gada !
Koleś mówi że pali codziennie i nie jest uzależniony hahahah.

Marihuana to syf, palcie i umierajcie.

Mózg wam się lasuje poczytali o plusach palenia i zadowoleni a minusów jest więcej niż tych plusów
( W DUPIE ŻEŚCIE BYLI I GÓWNO WIDZIELI)

teraz dostanie przydomek narkomanka i skonczy na heroinie tak jaka 100% osob palacych marihuane

http://mojaholandia.nl/artykul/marihuana-coraz-drozsza

Stać nas na to? Poprawiony link.

1. Że leczy i że zdrowe... Kiedyś tak mówiono o Papierosach.
Nawet teraz google mówi: alkohol i nikotyna chronią przed chorobami układu nerwowego. Leczy się też "niby" raka nikotyną.

A co teraz mamy z NIKOTYNY? Fajki po 12 zł.
Moja "zaj@%iście bogata" BABCIA (2000zł emerytury) Pali 3 paczki dziennie czyli (3 x 12) Miesięcznie: 36 x 30 = 1080 zł
Rocznie około 13 tysięcy złotych. Czyli Prawie AUTO.

Miejcie na uwadze, że wasza emerytura będzie o połowę mniejsza i ledwie starczy na rachunki i leki w wieku 70 lat.

2. Zioło. Hmmm. Myślę, że każdy kto pali, ma swoje źródła i dość tanio kupuje. Albo ma ze 2 sadzonki w domu. Jak ktoś czuje, że musi to ok.

Zobaczcie to:
http://mojaholandia.nl/artykul/marihuana-coraz-drozsza

Ale po ch#% się wciągać w kolejny syf? Chcecie jeszcze to opodatkować i kupować paczki po 200zł z podatkiem? Będzie będzie 100 razy więcej żebraków i złodzieji jak to będzie legalne.


3.

Podsumowując:
Nałogi i rzeczy przyjemne lecz niepotrzebne są złe a życie jest zbyt bardzo stresujące na Nikotynę, kofeinę, konopie i alkohol. A my, nie oszukujmy się.... nie mamy pieniędzy na PALIWO !!!

profesor nigdy nie palił, a się wypowiada na temat o którym tak naprawdę nie ma pojęcia...

Jeśli chciałaby to powiedzieć widzom, to sama by powiedziała. Facet mówiąc to, co ona mu powiedziała poza anteną, zachował się bardzo nieprofesjonalnie. Zrobił z siebie pajaca i jeszcze zarzuca jej, ze kłamie. Do takiego terapeuty nigdy bym nie poszedł. Pajac

Nawet jak nie chcą zalegalizować, to niech chociaż dopuszczą ją w celach leczniczych - dla takich ludzi jak Kuba bywa to niekiedy wybawieniem. Są kraje w których od lat marihuana stosowana jest w medycynie i nikt z tego powodu nie robi problemu, ale my oczywiście żyjemy w Polsce, która zamiast iść do przodu cofa się...

6:14 wyraźnie odchyla się do tyłu, KŁAMIE.

oceńcie moralność- palenie konopi kontra zwiazki homoseksualne.
co jest niemoralne i co niszczy społeczeństwo?

Prawda jest taka, że każdy w Polsce ma dostęp do marihuany (internet-jako nasiona, kumple od dilerki) i lepiej by było żeby to Państwo sprzedawało towar bo to co jest na rynku jest w większości "chrzczone" zielsko. Profit dla budżetu by był ogromny.

Mam mieszane uczucia do tego tematu. Teoretycznie nie jestem przeciwko jeśli obostrzymy to jak z alko i papierosami - od 18 lat. Kolejna sprawa to weryfikacja stanu "ujarania" podczas każdej kontroli drogowej, gdyż sam mam przykłady jak moi znajomi jeździli po trawce. Jeden zgubił kołpak na krawężniku, bo mu się tak lajtowo jechało, że zapomniał, iż przy wysepce występuje zniekształcenie pasa ruchu. Kolejna sprawa to psychika - o ile nie widziałem żeby ktoś stawał się dziwny od rzadkich akcji to parę lat temu w liceum znajomy, który zaczął palić w 2 klasie narzucając sobie tempo codziennych odlotów + hardocorowe jaranie w weekendy nagle stał się mówiąc wprost debilem. Bo? Nie wiem łapał jakieś zawieszki czy cholera wie co, ale o ile w 1 klasie nawijał jak ambitny dzieciak z ogólniaka to po pół roku jarania bardziej przypominał zjaranego pracownika budowy, gdyż nie tylko mi wydawało się, że jego IQ odpływa. To trochę mnie zaniepokoiło.

W sumie to profesor mial racje bo oficjalnie nie powiedzial tego co reszta bydla ze marihuana to poczatek uzaleznien od narkotykow. Powiedzial o waznych aspektach leczniczych i trzeba o tym mowic. A z ta bladyna chetnie bym wypalil bata ;D

Pełne poparcie dla akcji

Odpowiedzialne i świadome palenie - Tak, palenie przez niepełnoletnich - jak najbardziej NIE.

W czym marihuana jest gorsza od alkoholu, że nie może być zalegalizowana?

Przynajmniej babka by się nie wypierała tego że powiedziała wcześniej że pali

Ciesz sie i skacz debilu,my ci powiemy jak masz zyc i co masz robic a ty ciesz sie i niczym sie nie przejmuj !!!!

Osoby, które znam a palą maryśkę regularnie (przynajmniej raz dziennie), zachowują się w specyficzny sposób. Ja to nazywam "dziurami w mózgu".