Tak tak tumany, marihauna jest nieszkodliwa, ba! wręcz wskazana i wcale nie uzależnia. To powiedzcie to mojemu kumplowi który przez palenie nie zdał szkoły/matury, co miał coś zrobić, lufa, co miał wolną gotówkę, worek. Sam się zapiera że wszystko ma pod kontrolą Jak wy parchy

Hehe Poprostu jak przeczytalem to sie tylko zaczalem smiac ^^ K$^@a stary ale ty masz na bani uuu...
xD

od dwóch lat paliłem codziennie, kiedy pracowałem. Tygodniowo wydawałem 80 zł na 4 sztuki. Wystarczało na 7 dni każdego wieczora. Gdy straciłem pracę, ze względu bankructwa firmy. Przestałem kupować i palić. Bo wiedziałem że pieniądze potrzebne mi są na coś innego. Nie nie jestem tym odsetkiem ludzi którzy nie mają problemu z uzależnieniem. Prawda jest taka że każdy kogo znam i kto pali stale, w każdej chwili może przestać. Bo nie raz mieliśmy też problem, że zamkneli nam dostawce, i nie było skąd załatwić przez pare tygodni, to i się nie paliło.
tak więc w dupie byłeś Ty. Nigdy nie jarałeś, więc gówno możesz wiedzieć na temat uzależnienia od THC.

zamknij morde!

Więc idźmy się bawić w jedyne słuszne pogo z brudami ^^