56
Wersja motocyklisty: Jedziesz sobie grzecznie 300km/h, a tu jakiś idiota w traktorze wyskakuje, no nie wkurzyłbyś się?!
Wersja traktorzysty: Jedziesz sobie spokojnie pięć na godzinę, a tu jakiś idiota na motocyklu zapiernicza!
Dodano: , wyświetleń 18119
demonium
ponad 11 lat temu
Coza qwa DEBIL..
jarullek
ponad 11 lat temu
mam nadzieje ze wj@%oie sie pod przyczepe i zginie tam sam zanim zabije jakies dziecko
MrSoon
ponad 11 lat temu
@jarullek: przejście jakieś dla pieszych tam miałeś że tak się plujesz? a może szkoła 20m od ulicy? DROGA JEST PO TO ŻEBY PO NIEJ JEŹDZIĆ. Powtórzmy bo dla takich niedzielnych kierowców trzeba kilka razy- Pieszy obywatel> chodnik/pobocze, Samochód i cała reszta> droga i cała reszta.
ziomekPFK
ponad 11 lat temu
Długo nie pożyje taki idiota
17luty1983
ponad 11 lat temu
Takich debili nie jest mi szkoda. Ganiają po trzy stówki po jednopasmówkach, a późnij zdziwieni, że ich ktoś nie zauważył.
ciapaty
ponad 11 lat temu
NIe szkoda jak się tak zabije, jego sprawa co robi. Szkoda jak jeszcze kogoś przy okazji zabije.
deathmind
ponad 11 lat temu
Coś za coś. Na popularnych arteriach duży ruch i policji pełno, a na takich wiejskich drogach z kolei trzeba się liczyć z tym, że jakiś zagrodowiec z 3 hektarami w 10 kawałkach może Ci wylecieć zajechaną 30'tką na spotkanie. Dlatego uważam, że mocne auto/motocykl musi mieć współmiernie wyczynowy układ hamulcowy. Co nie zmienia faktu, że z taką prędkością lepiej jeździć w środku nocy, bo wtedy prędzej rozfilcujesz jakiegoś sierściucha niż człowieka.
Profesor
ponad 11 lat temu
@deathmind: Szczególnie jak młodzież z ogniska będzie wracać z wioski do wioski. No chyba, że zimą, bo wtedy mniej się ognisk pali. Tak, zima to dobry czas na zamykanie licznika na takiej drodze. W nocy to jaka godzina? Lepiej o 23 czy o 3.45? I jeszcze jedno pytanie. Jak daleko świeci światło nawet najlepszego motocykla? Sam spróbuj odpowiedzieć na to pytanie i rozjaśni Ci się, że noc też nie jest dobrym pomyłem. Już nie mówię, że jak nawet średniego psiaka rozjedziesz, to pewnie skończy się to jakimś wybiciem z toru jazdy i już nawet nie muszę pisać co się stanie (albo Ci powiem, bo widzę, że słabo u Ciebie z myśleniem, pewnie rozj@%ie się jak naleśnik). Czasem coś z sensem napisze, ale czasem jak coś pier.dolniesz.......
deathmind
ponad 11 lat temu
@Profesor: Chyba się nie do końca rozumiemy. Czy ja gdzieś postuluję BEZPIECZEŃSTWO? Jechanie 300 km/h w nocy poza okresem godowym większości zwierząt, przy super warunkach atmosferycznych, przy specjalnym zestawie oświetlenia, w super wytrzymałym kombinezonie i kasku kompozytowym dalej nie jest tożsame z siedzeniem przed konsolą i NIGDY NIE BĘDZIE.
Czy ja gdzieś twierdzę, że zwierzę to żelek, którego się po prostu przejeżdża i jedzie dalej? Jednakże lepiej rozpłaszczyć łasicę niż rolnika, nieprawdaż? Owszem motocykl to zabawka, którą nawet coś małego typu zając może wyprowadzić z toru jazdy, chociaż kiedyś jakiś mały kundel wleciał mi pod przednie koło, a że nie mam abs zablokowałem je hamulcem i dzięki temu nie poszedł pod koło, a szorował o asfalt przed nim.
Teoretycznie to najbezpieczniej jest usiąść w fotelu, ale broń Boże bujanym, bo można się wywrócić.
Natomiast co do szybkich pojazdów - nikt raczej nie planuje po prosu umrzeć, ale jeżeli już kupisz coś szybkiego to nie po to żeby wlec się z Passatami TDI, co jednakże nie oznacza, iż trzeba deptać w podłogę spod każdych świateł.
Profesor
ponad 11 lat temu
@deathmind: Szybki pojazd kupuje się rzeczywiście nie po to co piszesz. I owszem, pewnie nikt nie siada z myślą, że skończy w foliowym worku. Jednak taka jazda to małe kuszenie śmierci. Powiedzmy, że znam parę osób, które jeżdżą, lub jeździły (jedna z nich pozbyła się motocykla) na motorach i znam kilka historii jak ich znajomi szli do piachu. Jeden koleś, zresztą już mocno po 40 jeżdżąc chyba jakąś hondą najszybszą seryjną) mówił, że mimo iż co roku "żegnają" chociaż jednego kolegę, to on i tak będzie jeździł, bo kocha adrenalinę i szybką jazdę. Inna sprawa, że wypadki na motorach (nawet jak przepisy nie były bardzo przekroczone) kończą się w najlepszym razie cięzkimi obrażeniami.
deathmind
ponad 11 lat temu
@Profesor: Masz rację. Jeżeli kwalifikować "bezpieczeństwo" to znacznie większą szansę masz np. wpadając w poślizg i ładując się w pobocze jakimś kompozytowym Ferrari, co z resztą w sieci potwierdza mnóstwo zdjęć, które człowiek ogląda z pytaniem "jakim cudem tego gościa nie rozprasowało?", aniżeli kawałkiem ramy z silnikiem gdzie w zasadzie masz 2 opcje: zeskoczyć i liczyć, że trochę się poturlasz, podrzesz strój etc.,(o ile pęd nie skieruje Cię na latarnię) albo trzymać się do ostatniego momentu motocykla w nadziei, że siła pędu zmaleje na tyle, iż będzie to jeszcze mniej dotkliwe(o ile nie przywitacie wspólnie drzewa). No cóż taki urok zabawki zwanej motocyklem.
farben2
ponad 11 lat temu
drogowypopierdalacz
aron112233
ponad 11 lat temu
A potem kierowca motoru powie że mu traktorzysta wymusił pierwszeństwo przy 300km/h.
musti
ponad 11 lat temu
@aron112233: najczęściej taki już nic nie mówi.. ale wina faktycznie poszła by na traktorzystę że wymusił
grooberto
ponad 11 lat temu
@musti: zgadza się on dostaje mandat za przekroczenie prędkości 500zł a wina po stronie traktorzysty
hondafx
ponad 11 lat temu
Szkoda ,że nie przyj@%ał. Przez takich bydlaków ludzie giną. Chcesz wyjechać z podporządkowanej, rozglądasz sie kilka razy a i tak wali w ciebie taki debil.
deathmind
ponad 11 lat temu
@hondafx: Człowiekowi nie da się odebrać wolności poprzez jakiś zakaz. Jeżeli nie ma do dyspozycji praktycznie żadnego toru, ani żadnej drogi nolimit (patrz Dojczland), a kupi sobie coś co przemieszcza się bardzo szybko i nieważne czy mowa o gixxerze czy o jakimś Mercu SLS - ech...przecież nikt tym nie będzie jeździł całe życie 90 km/h.
sylweek
ponad 11 lat temu
Jeszcze się zj@%ał debil. 3 paki po ulicach się nie jeździ !
Patrz w lusterka, sprawdź dwa razy, po#^@y mogą być wszędzie.
Dimple
ponad 11 lat temu
@sylweek: Chodź przy ścianie, zanim się odwrócisz - sprawdź dwa razy...pe*ały są wszędzie.