213
Koszty wykonania takiej usługi razem z materiałem to około 1500zł. Na całość poszło około 1l bazy, ponad 2l bezbarwnego i ponad 2l podkładu. Niektóre elementy były lakierowane po 2 razy, a w niektórych miejscach po parenaście razy podmalowywane wacikiem! Nawet przedni błotnik który był całkiem nowy i jest w jednym kolorze nie został dobrze pomalowany.
Dodano: , wyświetleń 23292
s...gponad 11 lat temu
Gdyby się ciula wcześniej nie wypie#^_#li_ł na motorku to by malowac nie trza było !
ciapaty
ponad 11 lat temu
i jeszcze ta wiewiórka, k$^@a, w tłumiku chrobocze emocje jak u cygana od subary
sandrabf1990
ponad 11 lat temu
A prawda jest taka, że właściciel/ten co kręci sam sobie pomalował, bo mu szkoda kasy było na fachowca. Wyszło mu jak wyszło, to pomyślał, ze choć filmik na YT zarzuci i bedzie udawał, że to jakiś baran mu zrobił. Bo niby czemu nie podał danych lakiernika, który rzekomo to malował?
kruszon
ponad 11 lat temu
Dla takiego majstra przykro jest dawać rozrzutnik do gnoju do malowania.
leinad
ponad 11 lat temu
Motór szybko jedzie - nikt nie zobaczy
Natura
ponad 11 lat temu
Pędzlem by lepiej wyszło...
musti
ponad 11 lat temu
jaka kasa takie malowanie.. za 1500zł to można jedynie tak popaprać.. porządny lakiernik za 1500zł to by w jednym kolorze tego nie pomalował.. mówię o samym malowaniu bez przygotowania pod malowanie..
leinad
ponad 11 lat temu
@musti: Ja przepraszam wszystkich lakierników ale... sam szukałem fachmana do pomalowania całego auta - jednym kolorem, najprostszy lakier (nie żadne tam perły czy metalic). Auto miałem przygotowane, chciałem tylko, aby fachowiec obejrzał i ewentualnie wskazał miejsca gdzie mam dopracować. Auto rozebrane do gołego, drzwi zdjęte, maska i klapa bagażnika też.
Zaproponowano mi nie mniej niż 2500 zł (moje przygotowanie i materiały). Ja przepraszam ale to jest miesiąc mojej pracy! Taką robotę się wykonuje góra 2 dni! To pensja lakiernika wynosi 10*2500 -- 25000 - koszta to i tak sporo zostaje! Sam sobie pomalowałem pod domem - wyszło lepiej niż na filmie (WIELE LEPIEJ). Wydałem 600 zł na kompresor i pistolet + materiały (ale te i tak w cenie nie były).
musti
ponad 11 lat temu
@leinad: auto jest nieco łatwiej pomalować choć większa powierzchnia. Ten motocykl ma mało powierzchni płaskich, sporo zakamarków itp. to trudniejsze do malowania.. ryzyko powstania zacieków i zlewek o wiele większe.
Co do malowania przed garażem lub w małym garażu. Sam próbowałem kiedyś malować maluszka i w garażu i na zewnątrz.. nie wychodziło to najlepiej.. o ile poza garażem w pogodny dzień było jaśniej o tyle trzeba liczyć na to że owad nie wleci wiatr nie zawieje i śmieci się nie przykleją.. w garażu ciemniej a do tego lakier który jest w powietrzu osiada i przykleja się np do dachu.. to urok małych garaży by wyciągu powietrza.. tak czy siak efekt był przyzwoity ale pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć mając nawet smykałkę do tego i doświadczenie.. (ja go nie mam)
lakierowanie wymaga odpowiedniego miejsca sprzętu i przede wszystkim umiejętności.. tak ja uważam.. ale to zależy też jaki efekt kogoś zadowala.. ludzie mają różne wymagania odnośnie malowania
leinad
ponad 11 lat temu
@musti: Ja to wszystko rozumiem. Jednak nadal uważam, że 2500 przy polskich realiach za tryśnięcie pistoletem samochodu to dużo. To jest 1 dzień pracy (nie cały bo robimy przerwy na schnięcie). Z mojego doświadczenia wynikało, że śmieci to jeden z głównych problemów ale też za niska temperatura, przez co powstają zacieki.
deathmind
ponad 11 lat temu
@leinad: Masz kabinę do lakierowania? Czy Twój lakier daje efekt lustra? Lakier ażeby nie pękał od temperatury, ale też był odporny na uszkodzenia - musi nie tylko zostać odpowiednio nałożony (grubość warstw etc.), ale też musi schnąć w określonej temperaturze. Jakiekolwiek kurze obecne w powietrzu zostają w lakierze i nigdy nie uzyskasz połysku jak po malowaniu profesjonalnym. Nie jestem specem od lakierowania, ale kiedyś miałem parę biznesów z tym związanych i nigdy nikt kogo prace widziałem nie zrobił "domowym" sposobem metalika tak jak profesjonalny lakiernik. Z resztą wiele z tych metalików wyglądało jak matowe kolory . Bardzo łatwo jest spier.dolić nawet na głupim podkładzie. No i tak jak już wspomniano - auto to całkiem inna bajka. Motocykl z resztą robi się innym lakierem, który jest odporniejszy na uszkodzenia i jest droższy. No a ten lakiernik bohatera to chyba jakiś lokalny wieśniak z garażo-lakiernią. Nie dość, że mu nie poszpachlował i nie wyrównał powierzchni, to w ogóle nie potrafi rozprowadzać farby, a i z tego co widzę to farba odchodzi z podkładem - co oznacza, że ten osioł po prostu pewnie przeszorował trochę plastiki (albo i nie) i położył na to podkład, a potem lakier właściwy Znałem takiego magika
kruszon
ponad 11 lat temu
@musti: Owad i kurz to ch#%. kiedyś z kumplem w garażu malowałem maskę i błotniki w Fordzie Probe, posprzątaliśmy, starannie okleiliśmy niemalowane elementy i podłogę zlaliśmy wodą. Efekt na świeżo był zaj@%isty jak na nasze możliwości ale gdy na drugi dzień rano przyszedłem zobaczyć jak to wygląda to myślałem, że mnie ch#% strzeli na miejscu bo w nocy po masce przeszedł j@%any KOT i zostawił odciski łap.
leinad
ponad 11 lat temu
@deathmind: Czytaj ze zrozumieniem, szukałem kogoś kto położy zwykły lakier (nie metaliczny albo perłowy).
Domyślam się, że motocykl to może być nawet więcej pieprzenia się, zwłaszcza, z 3 kolorami, jakimś paskiem itp itd. Jednak nadal uważam, że źle zrobiłem i powinienem był zostać lakiernikiem. Bo zapłaty żądają sowitej...
PS. Plastiku się nie szpachluje bo jest elastyczny a szpachla nie i pęknięcie murowane np po nagrzaniu się na słońcu. Plastik się wymienia albo "spawa"
deathmind
ponad 11 lat temu
@leinad: Wpisz sobie w google "szpachla do plastiku" i pewnie znajdziesz taki fajny produkt Novola Spawanie plastiku to nie wypełnianie ubytków
A co do biznesu - droga wolna, mój znajomy z małego komisu rozkręcił biznes na taką skalę, że od paru miesięcy wozi się nowym BMW 550i xDrive
leinad
ponad 11 lat temu
@deathmind: Niech jeszcze wymyślą szpachlę przewodzącą prąd aby można było chromować elementy bez mozolnego szlifowania.
leinad
ponad 11 lat temu
@deathmind: Może koles od motoru też właśnie rozkręcał biznes. DLatego cena okazyjna - chciał poćwiczyć. A twierdził, że mu wyszło - może to do tej pory najlepsze dzieło...
deathmind
ponad 11 lat temu
@leinad: Wpisz sobie w google "fantachrom" Możesz sobie w ten sposób pochromować cokolwiek: aluminiową felgę, zderzak, kompozytowy kask i to na jaki kolor i odcień chcesz.
hytio
ponad 11 lat temu
może pędzel miał już wytarty
tadek178
ponad 11 lat temu
Po pierwsze to już zdążył się wyłożyć i stąd mogły powstać pęknięcia ale i tak nie zmienia faktu że robota spierdzielona.
H...aponad 11 lat temu
Od razu widać, że tego dzieła nie malował zwykły lakiernik. To musiał być artysta plastyk z duszą buntownika.
Dimple
ponad 11 lat temu
Oj tam...wyp*er*oli się parę razy i pościera te zacieki
A tak na marginesie jak ten fachura jest z siebie zadowolony,że mu wyszło to ja się zastanawiam jak wygląda kiedy mu nie wyjdzie?
dwakrany
ponad 11 lat temu
I co z tego wazne ze motor jezdzi, co z ciebie za pedant. Samemu sobie mogles pomalowac.
Dimple
ponad 11 lat temu
@dwakrany: Nie no racja. Jak ktoś ci nasra na głowę to po co ścierać i się myć? Możesz chodzić? To chodź usrany.