Komisy oszukują klientów
Komisy oszukują klientów
-
A co jesli jestem z zagranicy, w polsce ukradli mi tablice, dorobilem sobie kopie w usługach reklamowych, papiery mam ok, wszystko ważne, numer rejestracyjny zgadza się z numerami w dokumentach, tablice są czytelne i zrobione z folii odblaskowej. NIE MA PRAWA SIĘ POLICJANT PRZYCZEPIĆ!
-
@wojtekrgce: w dowodzie jest pieczątka i data kiedy samochód został wyrejestrowany
-
@Zewin: We włoszech jak sie wykupuje zjazdówke to jest ona PAPIEROWA. Jest to kartonik z nadrukowanym numerem rejestracyjnym. Auto jedzie na dowodzie tym który był na tablicach blaszanych + ubezpieczenie. Zgadza się papiery, jest przegląd i ubezpieczenie wiec moze jechać. I pytanie najważniejsze - gdyby nie było tłumaczenia dokumentu to czy policjant w ogole zorientowałby się, że dowód jest nieważny?
-
@wojtekrgce: dobrze gadasz
tak samo tablice z imionami itp można sobie SMS'em zamówić. to co na tablicy ma być w dowodzie i styka, ale w polsce przecież tylko jedna firma pewnie blachy robi więc monopol jak znalazł -
@wojtekrgce: Tu chodzi o to że samochód jest WYREJESTROWANY i ma tablice rejestracyjne takie jak są w briefie a takim pojazdem nie można się poruszać
-
@Symbian: jeśli dane tablice są legalne w kraju który teoretycznie je wydał to polski policjant nie ma prawa sie przyczepić. A skąd on moze wiedzieć czy są legalne czy nie?
-
@wojtekrgce: ty chyba masz kupę w majtkach . do 5 tyś kary jak odkryją że nie masz orginalnych pajacu . Orginały mają emblematy
Komisy oszukują klientów
-
A co jesli jestem z zagranicy, w polsce ukradli mi tablice, dorobilem sobie kopie w usługach reklamowych, papiery mam ok, wszystko ważne, numer rejestracyjny zgadza się z numerami w dokumentach, tablice są czytelne i zrobione z folii odblaskowej. NIE MA PRAWA SIĘ POLICJANT PRZYCZEPIĆ!
-
@wojtekrgce: w dowodzie jest pieczątka i data kiedy samochód został wyrejestrowany
-
@Zewin: We włoszech jak sie wykupuje zjazdówke to jest ona PAPIEROWA. Jest to kartonik z nadrukowanym numerem rejestracyjnym. Auto jedzie na dowodzie tym który był na tablicach blaszanych + ubezpieczenie. Zgadza się papiery, jest przegląd i ubezpieczenie wiec moze jechać. I pytanie najważniejsze - gdyby nie było tłumaczenia dokumentu to czy policjant w ogole zorientowałby się, że dowód jest nieważny?
-
@wojtekrgce: dobrze gadasz
tak samo tablice z imionami itp można sobie SMS'em zamówić. to co na tablicy ma być w dowodzie i styka, ale w polsce przecież tylko jedna firma pewnie blachy robi więc monopol jak znalazł -
@wojtekrgce: Tu chodzi o to że samochód jest WYREJESTROWANY i ma tablice rejestracyjne takie jak są w briefie a takim pojazdem nie można się poruszać
-
@Symbian: jeśli dane tablice są legalne w kraju który teoretycznie je wydał to polski policjant nie ma prawa sie przyczepić. A skąd on moze wiedzieć czy są legalne czy nie?
-
@wojtekrgce: ty chyba masz kupę w majtkach . do 5 tyś kary jak odkryją że nie masz orginalnych pajacu . Orginały mają emblematy
Mieszkańcy dziękują strażakom wracającym z gaszenia lasu
Nieuczciwi handlarze i naiwni kupcy...
-
To jest tylko i wyłącznie wina polskich klientów, którzy jak widzą auto z przebiegiem 300tkm to już jest dla nich temat przegrany, wolą kupić auto które ma 500tkm a na liczniku 195tkm. Każdy chce zarobić, handlarza do cofania licznika bardziej zmusza rynek niż chęć zarobku.
-
@wojtekrgce: Raczej prawo mu pozwala na oszustwo. Jak sprzedajesz komuś coś i jednocześnie wmawiasz coś, co świadczy o jego lepszej jakości to go oszukujesz i tyle.
"Normalnie go wypchnył!"
Golf II i 900 KM mocy
Wysadzanie mostu
Stół bilardowy na statku
-
Dobrze, ze napisałeś "Panowie" bo Panie nie były by w stanie pojąć tego. Wszelkie minusy mojego postu - od PAŃ!
Rosjanie na nartach
Niemka na autostradzie
-
W w124 nie było nigdy elektronicznego kluczyka. A mówiąc o faceliftingu to chyba coś Ci się pomyliło, bo W210 wyszedł w 1995r z kluczykiem scyzorykiem i dopiero pod koniec 1997 roku zaczęli instalować elektroniczne kluczyli a facelift W210 miało w 1999r.
Toyota Supra po mocnym tuningu
Super babcia w super maluchu
Naprawa powypadkowego auta w Rosji
-
Specjalnie się zarejestrowałem aby dodać komentarz, ponieważ czytając niektóre komentarze śmiać mi się chce z głupoty ich autorów. Co prawda blacharzem nie jestem, ale jestem lakiernikiem (zawód wyuczony, dyplom czeladniczy) i takie roboty nie robia już teraz na mnie większego wrażenia, gdyż kilka razy widziałem takie cos na żywo. Samochód się złamie w pół przy zakrętach czy wypadku ?! zastanówcie się, przecież podłoga nie była z dwóch połówek spawana, tylko jest to całość. Dach wycięty i drugi wspawany - jak dobrze wymierzone i spasowane to czemu nie ? - sam jeździłem samochodem z przeszczepianym dachem przez ponad 3 lata, wchodziło się w zakręty z różnymi prędkościami i nic się nie rozleciało. Jedyne do czego można się przyczepić to przeszczep przedniej lewej ćwiartki, ale jeżeli blacharz był dobey wiedział co robi i zrobił to z głową to nie mam nic przeciwko. Myślicie że karoseria nowego samochodu jest wytapiana i w całości tak po prostu wchodzi na linię montażową ? nie. Samochód nawet nowy jest spawany z różnych elementów, tylko że łączenia nie potrzebują szpachli.
Wracając do roboty - jeśli auto jest spawane w połowie podłogi to już strach jest czymś takim jeździć bo faktycznie moze się coś rozlecieć, ale tutaj jak już pisałem podłoga z tego co widze jest nie ruszona (chyba że nie zauważyłem).
Podsumując - jeśli blacharz jest dobry i wie co robi to takie auta nie są groźne. Wolałbym tak zrobiony samochód niż jakiego zgnitego 20-letniego szrota. Tyle w temacie. -
chłopie jakie kilka warstw :] słupki np z dachem są spawane z 2 elementów, dachu i szkieletu oba elementy robi sie w prasie a potem robot je zgrzewa(spawa) miejscowo, niektóre elementy są spawane ręcznie. A karoserie samochodów składają się z paneli czyli kawałków róznych częsci samochodów ;p na jutubie pełno jest filmików z taśm montażowych
-
Widać co to wytrzymałość materiałów i podstawy konstrukcji maszyn nie miałes w szkole i nie wiesz że kazde spawanie powoduje inne rozłożenie sił na całej karoseri auta , prostowanie i klepanie stef zgniotu w przypadku wypadku ... nie chiałbym żeby np. podłużnica wbiła się we mnie zamias się pozginać i przyjąć wiekszość sił w strefy zgnitu które wyklepaliśmy i pospawaliśmy.
Pozdrawiam wszystkich blacharzy i lakierników tzw. "lepiaków"
-
-
Masz 100% racji! Jeśli naprawa blacharska jest wykonana dobrze, a widać na filmie, że jest na prawde dobrze i starannie wykonana to nie widze żadnych przeciwwskazań. Apropo słupków które mają kilka warstw - na filmiku widać, że wszystkie są starannie spawane. Lepsze to niż klepanie pomiętej blachy.
-
ale piszesz bzdety....przetnij nowy słupek w samochodzie to zobaczysz kilka warstw blachy a jesli ktos to potem spawa to spawa po zewnetrznej tylko wiec srodek nie trzyma,jesli bys był faktycznie wyuczony w kierunku motoryzacji to wiedział bys ze SZTYWNOSCI w aucie nadaje i pilnuje WŁASNIE DACH i racja jest ze po niedługim okresie zacznie pekac na tych spawach a przy najmniejszej kolizji auto sie rozpadnie.Niestety takie praktyki sa czeste u nas w kraju
Naprawa powypadkowego auta w Rosji
-
Specjalnie się zarejestrowałem aby dodać komentarz, ponieważ czytając niektóre komentarze śmiać mi się chce z głupoty ich autorów. Co prawda blacharzem nie jestem, ale jestem lakiernikiem (zawód wyuczony, dyplom czeladniczy) i takie roboty nie robia już teraz na mnie większego wrażenia, gdyż kilka razy widziałem takie cos na żywo. Samochód się złamie w pół przy zakrętach czy wypadku ?! zastanówcie się, przecież podłoga nie była z dwóch połówek spawana, tylko jest to całość. Dach wycięty i drugi wspawany - jak dobrze wymierzone i spasowane to czemu nie ? - sam jeździłem samochodem z przeszczepianym dachem przez ponad 3 lata, wchodziło się w zakręty z różnymi prędkościami i nic się nie rozleciało. Jedyne do czego można się przyczepić to przeszczep przedniej lewej ćwiartki, ale jeżeli blacharz był dobey wiedział co robi i zrobił to z głową to nie mam nic przeciwko. Myślicie że karoseria nowego samochodu jest wytapiana i w całości tak po prostu wchodzi na linię montażową ? nie. Samochód nawet nowy jest spawany z różnych elementów, tylko że łączenia nie potrzebują szpachli.
Wracając do roboty - jeśli auto jest spawane w połowie podłogi to już strach jest czymś takim jeździć bo faktycznie moze się coś rozlecieć, ale tutaj jak już pisałem podłoga z tego co widze jest nie ruszona (chyba że nie zauważyłem).
Podsumując - jeśli blacharz jest dobry i wie co robi to takie auta nie są groźne. Wolałbym tak zrobiony samochód niż jakiego zgnitego 20-letniego szrota. Tyle w temacie. -
chłopie jakie kilka warstw :] słupki np z dachem są spawane z 2 elementów, dachu i szkieletu oba elementy robi sie w prasie a potem robot je zgrzewa(spawa) miejscowo, niektóre elementy są spawane ręcznie. A karoserie samochodów składają się z paneli czyli kawałków róznych częsci samochodów ;p na jutubie pełno jest filmików z taśm montażowych
-
Widać co to wytrzymałość materiałów i podstawy konstrukcji maszyn nie miałes w szkole i nie wiesz że kazde spawanie powoduje inne rozłożenie sił na całej karoseri auta , prostowanie i klepanie stef zgniotu w przypadku wypadku ... nie chiałbym żeby np. podłużnica wbiła się we mnie zamias się pozginać i przyjąć wiekszość sił w strefy zgnitu które wyklepaliśmy i pospawaliśmy.
Pozdrawiam wszystkich blacharzy i lakierników tzw. "lepiaków"
-
-
Masz 100% racji! Jeśli naprawa blacharska jest wykonana dobrze, a widać na filmie, że jest na prawde dobrze i starannie wykonana to nie widze żadnych przeciwwskazań. Apropo słupków które mają kilka warstw - na filmiku widać, że wszystkie są starannie spawane. Lepsze to niż klepanie pomiętej blachy.
-
ale piszesz bzdety....przetnij nowy słupek w samochodzie to zobaczysz kilka warstw blachy a jesli ktos to potem spawa to spawa po zewnetrznej tylko wiec srodek nie trzyma,jesli bys był faktycznie wyuczony w kierunku motoryzacji to wiedział bys ze SZTYWNOSCI w aucie nadaje i pilnuje WŁASNIE DACH i racja jest ze po niedługim okresie zacznie pekac na tych spawach a przy najmniejszej kolizji auto sie rozpadnie.Niestety takie praktyki sa czeste u nas w kraju
Strona główna
© Copyright 2005-2024 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
wojtekrgce
ponad 11 lat temu
A co jesli jestem z zagranicy, w polsce ukradli mi tablice, dorobilem sobie kopie w usługach reklamowych, papiery mam ok, wszystko ważne, numer rejestracyjny zgadza się z numerami w dokumentach, tablice są czytelne i zrobione z folii odblaskowej. NIE MA PRAWA SIĘ POLICJANT PRZYCZEPIĆ!
Zewin
ponad 11 lat temu
@wojtekrgce: w dowodzie jest pieczątka i data kiedy samochód został wyrejestrowany
Symbian
ponad 11 lat temu
@niku22: nie wiem co ty pie#^#lisz i na jakiej wsi mieszkasz .
wojtekrgce
ponad 11 lat temu
@Zewin: We włoszech jak sie wykupuje zjazdówke to jest ona PAPIEROWA. Jest to kartonik z nadrukowanym numerem rejestracyjnym. Auto jedzie na dowodzie tym który był na tablicach blaszanych + ubezpieczenie. Zgadza się papiery, jest przegląd i ubezpieczenie wiec moze jechać. I pytanie najważniejsze - gdyby nie było tłumaczenia dokumentu to czy policjant w ogole zorientowałby się, że dowód jest nieważny?
deadzio
ponad 11 lat temu
@wojtekrgce: dobrze gadasz
tak samo tablice z imionami itp można sobie SMS'em zamówić. to co na tablicy ma być w dowodzie i styka, ale w polsce przecież tylko jedna firma pewnie blachy robi więc monopol jak znalazł 
Bambooo
ponad 11 lat temu
@niku22: Nie wlaczaj sie do dyskusji jak nie masz zielonego pojecia ocb... ZEWIN juz wyjasnij idiotoodpornie o co chodzi...
niku22
ponad 11 lat temu
@Symbian: W Anglii tablice rejestracyjne mozesz zrobic w byle warsztacie lub sklepie motoryzacyjnym. Tu nie ma emblematow. I takie tablice ze sklepu sa calkowicie legalne. Dowiedz sie zanim zaczniesz komus ublizac...
Zewin
ponad 11 lat temu
@wojtekrgce: Tu chodzi o to że samochód jest WYREJESTROWANY i ma tablice rejestracyjne takie jak są w briefie a takim pojazdem nie można się poruszać
nildur
ponad 11 lat temu
trzeba mieć chociaż tymczasowy dowód rejestracyjny, to można załatwić w urzędzie komunikacji na poczekaniu
wojtekrgce
ponad 11 lat temu
@Symbian: jeśli dane tablice są legalne w kraju który teoretycznie je wydał to polski policjant nie ma prawa sie przyczepić. A skąd on moze wiedzieć czy są legalne czy nie?
Symbian
ponad 11 lat temu
@wojtekrgce: ty chyba masz kupę w majtkach . do 5 tyś kary jak odkryją że nie masz orginalnych pajacu . Orginały mają emblematy