Australijski zawodnik jak i angielski są tam po pieniądze które są bardzo duże wbrew ogólnej niewiedzy. Gówno interesuje ich ten kraj, zwyczaje i zasady. Za 10 dni jadę piaty raz do Tajlandi. Polecam miejsca mało znane Trat, Chanthaburi, Koh Chang.

Nic sie nis stało szczególnego. Od kąd wyskoczyłem z mamy 28 lat temu oni graja tak samo h#%owo. A Kręcina i Lato siedzą koło Komora

Kocham Azję- chce mieć z nią dzieci

schadow dobrze mówi

schadow dobrze mówi

Szajs. Jak polewać do do pełna. Eh maszyna nigdy człowieka w pełni nie zastąpi.

Poziom katastrofalny. Ale taka jest nasza edukacja. Trzeba bedzie i tak jechac za granice za pare lat bo same dziadki zaczynaja sie panoszyc. A co do tego ze po podstawowce chlop 3 klocki zarabia to ja mu nie zazdroszcze bo na budowie robilem i wiem ze na takie pieniadze trzeba sie ozapierdalac. Rzucilem budowe i prace dorywcze skonczylem architekture w krakowie i ponad 10 klockow co miesiac mam pracujac oczywiscie nie 40 godzin tygodniowo tylko okolo 95 ale zmierzam do tego ze lepiej studia niektore miec. Budownictwo kierunek drogowy - w 40 tysiecznym miescie sa trzy osoby ktore maja uprawnienia. Uprawnienia kolejowe - w polsce niema wiecej niz 50 takich osob za podbicie pieczatki za przejscie przez tory kolejowe kanalizacja chlop wziol odemnie 11 tysiec. Pospis na mapie i pieczatka. Kierunki sa mozliwosci sa tylko trzeba rozsadnie wybierac i nie dac sie wyj@%ac ze bedziesz robil cos co lubisz to jest teatr, dziennikarstwo, zarzadzanie, polityka, socjologia, ekonomia.

Jako architekt z 6 letnim doświadczeniem wypowiem sie na temat tego obiektu. Moim zdaniem nie bunkier tylko dom...zmechanizowany. Trochę nie na nasz klimat wystarczy audyt energetyczny zrobić i widać że taki dom całą zimę powinien być zamknięty z powodu dużej ilości przeszkleń i strat ciepła z tym związanych. Poza tym śnieg musi być zmiatany żeby odsuwać sobie ściny. Ściany nie są jakieś rewolucyjne raczej nietrwałe kwestia paru lat - trzeba będzie malować i coś z tym robić. Taki ilość świateł, siłowników i mechaniki to tylko ustrojstwo które psuje się itp. Szkoda moim zdaniem pieniędzy. Polecam wycieczkę do Tajlandii tam budują domki od 20-100 tysięcy fajne, proste, przewiewne, otwarte, z naturalną wentylacja, z wodą z deszczówki, oszczędnością energii (rząd funduje baterie słoneczne czasem). Jednym słowem dom do którego nie trzeba dokładać. Poza tym płaskie dachy fajnie wyglądają ale ZAWSZE sprawiają problemy- śnieg, deszcz, atmosfera w każdym klimacie przeszkadza a walka z nimi przy takich założeniach jest trudna(dlatego tradycyjnie buduje się dachy spadziste). Jednym słowem dużo kombinowania mało efektu. Pan bardzo ładnie mów ale to brednie których sam się osłuchałem aż za dużo. A jeśli chodzi o rewolucję to zapraszam do Monachium-przejdźcie się po ulicach zobaczcie te plomby architektoniczne. Nie budujcie bud niezwiązanych z otoczeniem. Nawiązujcie do tradycji. W Niemczech i w Tajlandii i w połowie cywilizowanego świata trzeba zachować kolor dachu, kąt nachylenia połaci dachowych, wielkość elewacji do sąsiadów(taka zasada grzeczności). Dlatego ta buda stoi na wiosce bo tam rajcy w dupie maja kto co pie#^#lnie może być byle szopa i tak wszystko przejdzie. Moim zdaniem spie#^#lona totalna przekombinowany koncept-house. Każdy może wybudować dom o powierzchni 300 metrów na 2 hektarach prostego pola. Trudniej zaprojektować mieszkanie na 25 metrach kwadratowych lub zrobić szeregówkę w mieście. Pozdr

Jak podniosą wiek emerytalny to 90% roboli na drodze tak będzie wygladac. Przynajmniej mam taka nadzieje.

Kaiko patrząc na twoj obrazek z tym animowanym czyms wyobrażam sobie że tak wyglądasz. Tak musi byc. Rurka do obciagania i zakuty łeb

Lubie to i czekam na kolejne czesci. Cala prawda, filmiki z jajem nie dretwe jak Krzysztof Ibisz. Mongoł nazywa sie Polakiem bo tu zyje i mówi lepiej po polsku i pisze lepiej niż Kaiko. W sumie jeśli mówi ze jest polakiem i sie nie wstydzi to go nawet podziwiam bo mi wstyd jak h#%. Potrafi też z siebie zaszydzic. Pozdro

ktos ma pojecie jaki to metal tak ladnie sie rozpuścił? Czy to aby trwałe jest?

I do gara albo na ruszt. Będzie co zakąsić do wudki

Na poczatku lat 90-tych gdy moj ojciec byl biednym inzynierem zaciagną dług na dom i ziemie. Tak samo zreszta jak moj sąsiad. Dlug ten spłacili po jakimś czasie z jednej pensji(szalone lata dziewiedziesiate). Teraz to ja jestem biednym inzynierem. Otwarlem konto z mozliwoscia kredytu na rorze, trzymam dwie karty kredytowe w portwelu i czekam. Czekam gdzy nadejdzie czas (cykl) gdy caly ten syf zacznie sie rozwalac. Wtedy urzuce hajs w worki a kredyt splace jak moj ojciec. Pentla juz sie zaciska ale trzeba jeszcze pare lat. Projektuje dużo dla gmin i zadko dostaje faktury na czas. Zeby wyplacic mi 4000 musza zaciagnac kredyt i tak jest za kazdym razem. Nie ma co krecic nosem trzeba czekac i byc bezlitosnym dla tych sukinsynow a skarbiec opie#^#lic do zera a szmaty powywieszac na latarniach.

Ale fajne