@nolepiok: Mam nadzieje ze trollujesz... ... to taki dowcip o nie zglaszaniu kogos kto wyjezdza na czolowke, prawda? i ten mit o "zlym kablowaniu" . Dobre. Ironia pierwsza klasa...mam nadzieje

@reed86: Takie zagrożenie w ruchu sprawia 90% kierowców z której to liczby 99% to kobiety wsiadające za kierownicę.
Z tym zagrożeniem jest podobnie jak z t.zw. "niedostosowaniem prędkości" którym posługują się policjanci i prawnicy tłumacząc przyczyny wypadków.Nawet nie pożądaną ciążę teściowej da się wytłumaczyć mając taki prawny rarytas.
Ale nie o tym chciałem,lecz o wstrętnym,wręcz obrzydliwym przyzwoleniu społecznym na donosicielstwo.Ten przypadek nie kwalifikuje się dla mnie na poparcie donosu,choć przyznam szczerze,że takiemu idiocie jak ten skodziarz sam bym chętnie podarł z satysfakcją prawo jazdy.

@Tomasz396: w każdym razie jechali za szybko... Wina zarówno babki, jak i motocyklistów.

@Szksypcze233: Słownik języka polskiego wiesz co to ??

@slawexsdz3: Co Ty za brednie piszesz Masz na nagraniu (prawy dolny róg) prędkość z jaką poruszał się samochód z rejestratorem. Wcale szybko go nie wyminęli, więc nie pisz że zapier***.
@PietruchM: Obstawiam max 60, gdyż auto z kamerką miało nieco ponad 40 w momencie ich wypadku.

@slawexsdz3: 100 tez nie jechali max 50. Przy 100 lecieli by o wieeele dalej po zderzeniu

@reed86: nie, jechali 10 km na godzinę.... No k$^@a, co ty bredzisz. Zapierdalają aż miło.

@kwix21: Teoretycznie mozliwe, ale malo prawdopodobne. Czemu wczesniejszy przejazd nie mial problemow?

@kwix21: To tylko moje zdanie ale chamstwo tępi się chamstwem - inaczej nie zadziała. Takie zachowanie to plga. Zawsze znajdzie się idiota, który w takiej sytuacji wjedzie na czerwonym bo "jeszcze zdążę zanim ruszą". A poza tym wydaje mi się, że gdyby wjechał na zielonym "bo światła były źle ustawione" to tak łatwo by nie przyjął na klatę stwierdzenia, że wjechał na czerwonym i ma cofać.

@reed86: w powiązanych masz wersje z YouTube

@Dimple: Faktycznie mój błąd, za co przepraszam. Są dwa przepisy dot. fałszywych alarmów: w kodeksie wykroczeń (art. 66) i w kodeksie karnym (art. 224a). W kodeksie wykroczeń kary są takie jak już wyżej opisane, a w kodeksie karnym do 8 lat pozbawienia wolności. Zakres przepisów w miarę się pokrywa, co wskazuje, że alarm o wysokim poziomie zagrożenia (np. ewakuacja szpitala) pewnie będzie zakwalifikowany jako przestępstwo, a o łagodniejszym jako wykroczenie.

@milanos1: A to ciekawe co piszesz...możesz przytoczyć źródło tych bredni? Powiedz mi czym się różni fałszywy alarm na lotnisku, a w sądzie? Bo jakoś na lotnisku dla przykładu 8 lat więzienia.. Nie wiem skąd Ty wziąłeś takie dane.

@Dimple: Fałszywy alarm to tylko wykroczenie (a nie przestępstwo), zagrożone karą aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny w wysokości max. 1.5tys.zł. Jeżeli fałszywy alarm spowodował jakieś koszty, to można orzec nawiazkę ale też tylko max. 1tys.zł. Akcja policji spektakularna, co najmniej jakby szefa mafii zatrzymywali ale to tylko wykroczenie i w praktyce gość dostanie wyrokiem nakazowym grzywnę do 1500zł i 1tys.zł nawiązki i to tyle.

@matiap: a ja nie napisałem "zeby nie poszło na Ciebie" tylko napisałem "na Twoje blachy" Druga może nawet ważniejsza sprawa to mandaty z fotoradarów. Nie wiem czy wiesz że to automaty komputerowe odczytują nr rej z blach ze zdjęć i potem automatycznie z bazy numerów i danych przypisanych do tych numerów są drukowane mandaty i potem ktoś jedynie wysyła je na podany adres. W większości przypadków nie ma weryfikacji i wezwania na komendę. W takim przypadku dostajesz mandat za przekroczenie prędkości bez zdjęcia (czy jego kopii). Tak więc ktoś na Twoich blachach może nałapać mandatów a potem Ty będziesz musiał tracić czas i biegać na komendę tłumacząc się że to nie takie auto bo mi ukradli blachy tydzień temu.
Był taki przypadek o którym mówiono w TV. Automat nieprawidłowo odczytał nr rej i mandat przyszedł na adres osoby niepełnosprawnej która leży już 2 rok na łóżku. Mandat za przekroczenie prędkości chyba 120km/h. Właściciel posiadał syrenę 105 która od wielu wielu lat stała na pustakach podparta. Wtedy to wyszło że to wszystko robi automat który potrafi się pomylić i wielu kierowców płaci nie swoje mandaty i czasem mogą się nie zreflektować sami zainteresowani że to nie byli oni bo mandaty są wysyłane z opóźnieniem. Ktoś kto dużo jeździ nie jest w stanie się zreflektować czy był w danym miejscu w danym dniu autem czy nie. Ja radzę zgłosić taką kradzież blach możliwie najszybciej jak się da żeby nie mieć problemów i nie tłumaczyć się niepotrzebnie przez policją czy innymi.
Tak czy owak faktycznie w tym przypadku nie było blach wogóle

@musti: żeby poszło na Ciebie, musiałby założyć na identyczne auto. Przecież jak zarypią tablice z np hondy, to wiadomo, że od razu będzie waidomo bo w kradzieży brał udział np ford.

@reed86: tu nie chodzi o zgłoszenie w ogóle tylko jak najszybciej zanim ktoś nie narobi jaj na Twoje blachy. A nie jak sie wybierzesz za tydzień po nowe blachy.

@reed86: możesz wyrobić duplikat

@musti: Zauważ, że nie mieli blach - dlatego pracownik mógł podejść i zdjęcie nalepki na szybie zrobić !!!

@cyryl: aha dobra, tylko że właśnie pewnie taki geniusz tak tam jechał i karambol rozpoczął się od tego że ktoś mu wjechał w dupę xd czyli zapoczątkował byś karambol xd