Rozmowa z pewną siebie panią z Providenta
Idiotka chciała popisać się przed sądem
Lata 90-te vs Dzisiaj
Tata zabrał 4 letnią córkę na lot samolotem akrobacyjnym
-
@zdulak150: to samo pomyślałam.. mój nawet nie pobawił się w zabawę "jestem i istnieję"
-
@zdulak150: prawdopodobnie go juz nie miales za nim sie urodziles
wiedzial co go czeka i uciekl.
Facet nie wytrzymał i uderzył
Królik vs Wąż
-
wszyscy dopingują zającowi (taka maść to chyba zając, chociaż uszy trochę za krótkie, może jakaś mieszanka międzygatunkowa?) tylko dlatego, że wąż jest brzydszy ;> takie są prawa natury, króliki i zające potrafią siać w uprawach większe spustoszenia niż węże, natura nie jest głupia, każdy ma swojego wroga, a prawo dżungli jest nieubłagane, bardziej mnie w takich sytuacjach wzrusza sam fakt istnienia rodziców w tym matki, jako postaci totalnie niezastąpionej dla dziecka niezależnie od gatunku.
Papuga krzyczy do kubka
Telewizor o mało nie przygniótł by dziecka
-
niestety, nie da się wychować dzieci bez pomyłek, nikt nie jest jasnowidzem i od razu doświadczonym rodzicem. niejednemu z nas przydarzył się jakiś wypadek i nasi rodzice nie raz mieli wyrzuty sumienia. tak po prostu się zdarza ale nie wierzę, że te osoby to źli rodzice. nie spodziewali się po prostu tego i nie przemyśleli. wkurwia mnie jak czytam wypociny ideałów internetowych i pedagogów, którzy pozjadali wszystkie rozumy.
-
-
@banshee: Nie oszukuj, że jesteś rodzicem. Przecież to jest portal dla gimbaziarni i dla takich przygłupów jak ja co zamiast zakładać rodziny to heheszkują sobie tutaj
Wątpię żeby ktoś normalny, ułożony, z obowiązkami rodzinnymi wchodził tutaj, a nawet jeśli to już na pewno wolałby nie czytać komentarzy -
@przemo1981: słuchaj ja jestem rodzicem. na całe szczęście nigdy mi się nie przydarzyły żadne tego typu rzeczy z prostej przyczyny, nigdy nie zostawiam dziecka samego i wyznaję zasadę - łóżeczko na środku pokoju. Nie zamierzam jednak potępić każdego rodzica, który nieumyślnie spowodował taką sytuację bo po prostu to jest przykre zdarzenie losu. sam zakotwiczyłeś meble, a i tak szuflada by wypadła, nie da się przewidzieć wszystkiego. jak nie walnie dziecka mebel, to spadnie z roweru, uderzy głową o kant stołu, przywali w klamkę od drzwi (standardzik dla dzieci, które osiągają wzrost na wysokości klamek).
-
@banshee: Nie da się wszystkiego przewidzieć, ale na pewno trzeba myśleć za dziecko. Pedagogiem nie jestem tylko napisałem to co zrobiłem. Swoją drogą każdy mebel który kupujesz i jest podatny na przewrócenie ma w zestawie element do zakotwienia a osoba mająca dziecko w domu jest kretynem gdy tego nie zrobi
Telewizor o mało nie przygniótł by dziecka
-
niestety, nie da się wychować dzieci bez pomyłek, nikt nie jest jasnowidzem i od razu doświadczonym rodzicem. niejednemu z nas przydarzył się jakiś wypadek i nasi rodzice nie raz mieli wyrzuty sumienia. tak po prostu się zdarza ale nie wierzę, że te osoby to źli rodzice. nie spodziewali się po prostu tego i nie przemyśleli. wkurwia mnie jak czytam wypociny ideałów internetowych i pedagogów, którzy pozjadali wszystkie rozumy.
-
-
@banshee: Nie oszukuj, że jesteś rodzicem. Przecież to jest portal dla gimbaziarni i dla takich przygłupów jak ja co zamiast zakładać rodziny to heheszkują sobie tutaj
Wątpię żeby ktoś normalny, ułożony, z obowiązkami rodzinnymi wchodził tutaj, a nawet jeśli to już na pewno wolałby nie czytać komentarzy -
@przemo1981: słuchaj ja jestem rodzicem. na całe szczęście nigdy mi się nie przydarzyły żadne tego typu rzeczy z prostej przyczyny, nigdy nie zostawiam dziecka samego i wyznaję zasadę - łóżeczko na środku pokoju. Nie zamierzam jednak potępić każdego rodzica, który nieumyślnie spowodował taką sytuację bo po prostu to jest przykre zdarzenie losu. sam zakotwiczyłeś meble, a i tak szuflada by wypadła, nie da się przewidzieć wszystkiego. jak nie walnie dziecka mebel, to spadnie z roweru, uderzy głową o kant stołu, przywali w klamkę od drzwi (standardzik dla dzieci, które osiągają wzrost na wysokości klamek).
-
@banshee: Nie da się wszystkiego przewidzieć, ale na pewno trzeba myśleć za dziecko. Pedagogiem nie jestem tylko napisałem to co zrobiłem. Swoją drogą każdy mebel który kupujesz i jest podatny na przewrócenie ma w zestawie element do zakotwienia a osoba mająca dziecko w domu jest kretynem gdy tego nie zrobi
Telewizor o mało nie przygniótł by dziecka
-
niestety, nie da się wychować dzieci bez pomyłek, nikt nie jest jasnowidzem i od razu doświadczonym rodzicem. niejednemu z nas przydarzył się jakiś wypadek i nasi rodzice nie raz mieli wyrzuty sumienia. tak po prostu się zdarza ale nie wierzę, że te osoby to źli rodzice. nie spodziewali się po prostu tego i nie przemyśleli. wkurwia mnie jak czytam wypociny ideałów internetowych i pedagogów, którzy pozjadali wszystkie rozumy.
-
-
@banshee: Nie oszukuj, że jesteś rodzicem. Przecież to jest portal dla gimbaziarni i dla takich przygłupów jak ja co zamiast zakładać rodziny to heheszkują sobie tutaj
Wątpię żeby ktoś normalny, ułożony, z obowiązkami rodzinnymi wchodził tutaj, a nawet jeśli to już na pewno wolałby nie czytać komentarzy -
@przemo1981: słuchaj ja jestem rodzicem. na całe szczęście nigdy mi się nie przydarzyły żadne tego typu rzeczy z prostej przyczyny, nigdy nie zostawiam dziecka samego i wyznaję zasadę - łóżeczko na środku pokoju. Nie zamierzam jednak potępić każdego rodzica, który nieumyślnie spowodował taką sytuację bo po prostu to jest przykre zdarzenie losu. sam zakotwiczyłeś meble, a i tak szuflada by wypadła, nie da się przewidzieć wszystkiego. jak nie walnie dziecka mebel, to spadnie z roweru, uderzy głową o kant stołu, przywali w klamkę od drzwi (standardzik dla dzieci, które osiągają wzrost na wysokości klamek).
-
@banshee: Nie da się wszystkiego przewidzieć, ale na pewno trzeba myśleć za dziecko. Pedagogiem nie jestem tylko napisałem to co zrobiłem. Swoją drogą każdy mebel który kupujesz i jest podatny na przewrócenie ma w zestawie element do zakotwienia a osoba mająca dziecko w domu jest kretynem gdy tego nie zrobi
Telewizor o mało nie przygniótł by dziecka
-
niestety, nie da się wychować dzieci bez pomyłek, nikt nie jest jasnowidzem i od razu doświadczonym rodzicem. niejednemu z nas przydarzył się jakiś wypadek i nasi rodzice nie raz mieli wyrzuty sumienia. tak po prostu się zdarza ale nie wierzę, że te osoby to źli rodzice. nie spodziewali się po prostu tego i nie przemyśleli. wkurwia mnie jak czytam wypociny ideałów internetowych i pedagogów, którzy pozjadali wszystkie rozumy.
-
-
@banshee: Nie oszukuj, że jesteś rodzicem. Przecież to jest portal dla gimbaziarni i dla takich przygłupów jak ja co zamiast zakładać rodziny to heheszkują sobie tutaj
Wątpię żeby ktoś normalny, ułożony, z obowiązkami rodzinnymi wchodził tutaj, a nawet jeśli to już na pewno wolałby nie czytać komentarzy -
@przemo1981: słuchaj ja jestem rodzicem. na całe szczęście nigdy mi się nie przydarzyły żadne tego typu rzeczy z prostej przyczyny, nigdy nie zostawiam dziecka samego i wyznaję zasadę - łóżeczko na środku pokoju. Nie zamierzam jednak potępić każdego rodzica, który nieumyślnie spowodował taką sytuację bo po prostu to jest przykre zdarzenie losu. sam zakotwiczyłeś meble, a i tak szuflada by wypadła, nie da się przewidzieć wszystkiego. jak nie walnie dziecka mebel, to spadnie z roweru, uderzy głową o kant stołu, przywali w klamkę od drzwi (standardzik dla dzieci, które osiągają wzrost na wysokości klamek).
-
@banshee: Nie da się wszystkiego przewidzieć, ale na pewno trzeba myśleć za dziecko. Pedagogiem nie jestem tylko napisałem to co zrobiłem. Swoją drogą każdy mebel który kupujesz i jest podatny na przewrócenie ma w zestawie element do zakotwienia a osoba mająca dziecko w domu jest kretynem gdy tego nie zrobi
Telewizor o mało nie przygniótł by dziecka
-
niestety, nie da się wychować dzieci bez pomyłek, nikt nie jest jasnowidzem i od razu doświadczonym rodzicem. niejednemu z nas przydarzył się jakiś wypadek i nasi rodzice nie raz mieli wyrzuty sumienia. tak po prostu się zdarza ale nie wierzę, że te osoby to źli rodzice. nie spodziewali się po prostu tego i nie przemyśleli. wkurwia mnie jak czytam wypociny ideałów internetowych i pedagogów, którzy pozjadali wszystkie rozumy.
-
-
@banshee: Nie oszukuj, że jesteś rodzicem. Przecież to jest portal dla gimbaziarni i dla takich przygłupów jak ja co zamiast zakładać rodziny to heheszkują sobie tutaj
Wątpię żeby ktoś normalny, ułożony, z obowiązkami rodzinnymi wchodził tutaj, a nawet jeśli to już na pewno wolałby nie czytać komentarzy -
@przemo1981: słuchaj ja jestem rodzicem. na całe szczęście nigdy mi się nie przydarzyły żadne tego typu rzeczy z prostej przyczyny, nigdy nie zostawiam dziecka samego i wyznaję zasadę - łóżeczko na środku pokoju. Nie zamierzam jednak potępić każdego rodzica, który nieumyślnie spowodował taką sytuację bo po prostu to jest przykre zdarzenie losu. sam zakotwiczyłeś meble, a i tak szuflada by wypadła, nie da się przewidzieć wszystkiego. jak nie walnie dziecka mebel, to spadnie z roweru, uderzy głową o kant stołu, przywali w klamkę od drzwi (standardzik dla dzieci, które osiągają wzrost na wysokości klamek).
-
@banshee: Nie da się wszystkiego przewidzieć, ale na pewno trzeba myśleć za dziecko. Pedagogiem nie jestem tylko napisałem to co zrobiłem. Swoją drogą każdy mebel który kupujesz i jest podatny na przewrócenie ma w zestawie element do zakotwienia a osoba mająca dziecko w domu jest kretynem gdy tego nie zrobi
Strona główna
© Copyright 2005-2024 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
deathmind
ponad 10 lat temu
Bo ja wiem czy idiotka? Facet też pier.doli od rzeczy i ja ani żaden z innych oglądających raczej nie ma żadnych dowodów czy gość jest tym kogo ta babka podała z nazwiska czy też nie jest.
No ale plebsu nie zrozumiesz 
Stąd współczuję roboty każdemu kto musi się użerać z takimi dłużnikami. Z własnego doświadczenia niestety dodam, że Ci od milionowych długów nie są lepsi jeżeli chodzi o ściągalność 
Przypomnę, że provident to firma, w której zaopatruje się tylko i wyłącznie niewykształcony ekonomicznie plebs. To ludzie, którzy żeby, np. kupić skuter z biedronki biorą pożyczkę od kolegi i spłaca ją pożyczając od kolejnego, a jak się znajomi chętni do pożyczania skończą to się człapie do firm typu provident. Swoista piramida finansowa ćwierćinteligenta - dług spłaca nowym długiem. Z tymi ludźmi nie da się normalnie rozmawiać, więc nie dziwię się konsultantce. Znajomy z dawnym czasów szkolnych kiedyś legalnie spisywał umowy i pożyczał takim, bo miał nadpłynność gotówki (prosty chłopak, ale pracowity). Po paru miesiącach zrezygnował, bo a to musiał komuś zawijać spod domu skuter, a to dać w pysk, a to nawiedzać gałgana 10 razy, bo inaczej się nie dało. Co dopiero gdyby był wątłej budowy ciała i przez to musiał być bardziej "ugodowy"? No chyba zostaliby mu wtedy jedynie goście w czarnych skórach o kaukaskich rysach twarzy, ale tacy dopóki mają od Ciebie zlecenia są bardzo dobrymi współpracownikami, a kiedy biznes się kończy to sam możesz stać się obiektem "egzekucji"
banshee
ponad 9 lat temu
@deathmind: przyznaj, że zawsze to kochałeś bo Ty też
deathmind
ponad 9 lat temu
@banshee: Jesteś bardzo wylewna
banshee
ponad 9 lat temu
@deathmind: niezależnie od tego co powiedział, nie tak załatwia się takie sprawy. Jedzie się do dłużnika i się rozmawia w cztery oczy. pani przedstawiła najbardziej chamowaty sposób potraktowania klienta i gdyby pracowała u mnie, to wywaliłabym ją na zbity ryj. Taki klient po pierwsze już nie wróci do takiej firmy, po drugie jeżeli to pomyłka - a jest mało prawdopodobne, że młody chłopak ma na imię Stanisław, to zrobiła firmie ch#%ową reklamę. Dzięki takim filmikom wiem, że nikomu bym nie poleciła tej lichwy, a protekcjonalnie to sobie paniusia może traktować swoje dzieci.
deathmind
ponad 9 lat temu
@banshee: Skąd wiesz kim był ten facet? Bo powiedział? W moim komentarzu odniosłem się do tego, iż ani ja ani nikt inny z tutaj obecnych NIE WIE kim jest ten gość. A mówić to on sobie może...skąd wiesz, że to nie dłużnik, który udaje idiotę?
banshee
ponad 9 lat temu
@deathmind: ale to nie był dłużnik, mówi idiotce 10 razy, że to nie on, a ona oddzwania i swoje. też bym jej mówiła takie farmazony jak on skoro nie rozumie prostych słów. poza tym nawet, jeśli to jego ojciec to gówno go to obchodzi. Na takie zachowanie są paragrafy o nękanie i nagabywanie, a jego teoretyczna żona ch#% ją powinna obchodzić. Skoro ktoś ściąga dług, to jedzie do dłużnika i tam wyjaśnia sprawę, a nie nęka inne osoby bo ma podany taki, a nie inny numer telefonu. Na miejscu tego chłopaka zablokowałabym numer i kazała całować się jej w dupie bo jest zwykłą niewychowaną pizdą. sama sobie wybrała taki zawód i idąc Twoim tokiem myślenia również zalicza się do prostackiego plebsu - zresztą słychać to po jej protekcjonalnym tonie głosu, który dla mnie już jest prostactwem. Ma pracę i umowę dzięki takiemu plebsowi, to dzięki niemu ma co żreć.
xseper
ponad 9 lat temu
@deathmind: Nie mówię, że ściąganie długów to praca łatwa ani przyjemna, ale babsztyl zachowywał się po prostu chamsko. Ja też bym się wkurwił... ale gość jakoś bez polotu i finezji próbował jej jechać.