Pięknie, debile. Szkoda że nie miał ostrej broni.

A po co sobie drzwi otworzył???

He he. Mieliśmy rozebrać szczyt starej stodoły... ale zamiast kuć jak frajerzy, postanowiliśmy z bratem przewrócić cały szczyt - na budyneczek poniżej. Oczywiście udało się - nie musieliśmy kuć cegieł ze szczytu, ale za to musieliśmy spawać zbrojenie na stropie i szalować strop budyneczku - bo nie wytrzymał....

Już go widzę jak oc kupuje, pojemność - yyyy... 1000 litrów.

Złomiarze wyłowią....

Prawdopodobnie był na stażu w Polsacie.

Na Youtube już w komentarzach są linki do ich dwóch profili FB ( jeden już usunął). Zadałem sobie tyle trudu, żeby prześledzić co nieco o tym jednym - ma małe dziecko (około 1roku), ciekawe czy jak mały podrośnie to też będzie takim skurwysynkiem jak tatuś. Mamusia - typowa facebookowa dzidzia dziubek, oboje nieroby, najpewniej na utrzymaniu rodziców lub opieki socjalnej. Żreć się chce, pić się chce, ruchać się chce, więc trzeba kraść. Zagonić do roboty powinni nieroba!!!

Coś w tym jest. Kiedyś byłem Świętym Mikołajem do wynajęcia. Musze przyznać że świetnie się bawiłem, hicior to było jak wziąłem na kolanka 90kilogramową kobietę i kazałem jej złożyć przysięgę że nie będzie wyjadała z lodówki po 22 godzinie, jej rodzina płakała ze śmiechu, a siostra była tak zachwycona, że dała mi 30PLN napiwku...

A sąsiad myśli że to z piaskowca...he he....

Nie jestem ekspertem budownictwa, ot tak pomyślałem... jak się podkopałe rdzenie, to trzeba je oczyścić, i przerwać poprzecznie liną, to by wystarczyło... ale to wszystko zakładając, że nie jestem fachowcem. Być może mieli inne zdanie.

Harmoniusz ze smerfów... jak Boga kocham...

Widok ludzi, którzy (zwłaszcza w długiej podróży) wystawiają swe nogi za okno, tudzież na przednią przestrzeń podszybia, jest dla mnie tyleż zastanawiający, co widok tych samych ludzi w momencie wypadku. Zakładam że ktoś, kto nie potrafi normalnie założyć swych nóżąt za kark, przy pomocy poduszki powietrznej (pasażera lub kurtyny bocznej) jest to stanie wykonać bez trudu.

Bardzo mnie Ciekawi jak dalej będzie rozwijać się sytuacja, dziwię się czemu umilkły głosy obrońców uciśnionych uchodźców...

No właśnie w pingwinach z Madagaskaru motyw duński jest niezwykle silny.

Od dziś kupuję tylko tajwańskie produkty... ale zaraz zaraz... do dziś również tylko takie kupowałem...