Wita Was wasz poczciwy Profesor. Starsi użytkownicy Milanosa na pewno mnie kojarzą. Wielu z nich, (np. Pan Kiep) jest moimi uczniami, albo ja ich jak kto woli. Mój komentarz dotyczy jednego gola. Gol ewidentnie był z du.py

Widać bez obróbki w Paincie, ze ustawka. Poza tym, ten instruktor musiałby być naprawdę głupi mając takiego kursanta co nie panuje jeszcze nad autem i wleźć mu pod maske, gdzie pół metra przed nim stoi inne auto. Chyba, że chciałbym mieć połamane nogi.

Niestety jako znawca tajskiej sztuki walki o nazwie kaj-dżu-szyn stwierdzam, że to mógłby być naprawdę śmiertelny cios. W tym uderzeniu chodzi o to, że ucho wpada w niewyobrażalne drgania, przenoszące się na czaszkę i potem na całe ciało. Powoduje to potworny ból, potwierdzony grymasem twarzy tego nędznego piłkarzyny. Po takim udzerzeniu najprawdopodobniej trzeba było obciąć mu uszy, ponieważ w wyniku drgań, krążenie zostało zatrzymane i uszy uschły. Późnym powikłaniem jest zwiększona łamliwość kończyn dolnych, więc prawdopodobnie ta piłkarzyna musiała zakończyć karierę po tym ciosie.

On po prostu usypia. Ot cała tajemnica. Przykro mi, że Wam to wyjaśniłem i już będziecie wiedzieć, że on się błogo nie usmiecha, tylko zasypia.

Kurde ile oni musieli ćwiczyć, żeby w tym samym momencie, albo nieznacznie po sobie włączać i wyłączać światło. I musieli mieć po kilka żarówek wielokolorowych w pokojach, żeby zrobić taki efekt. Tygodnie treningów, ale równie piękne jak pływanie synchroniczne. Dech zapiera. Po prostu Wow.

Pacz, pacz, pacz, zaraz będzie akcja, j@%.... (i koleś wylatuje przez drzwi) Mistrz.

Też tak kiedyś schodziłem, potem 3 tygodnie z gipsem sie chodziło, lajcik

Przecież widać, że to nie jest blok, tylko on tak naprawdę "wspina" się po płaskiej powierzchni, tak jakby szedł po położonej ścianie. Pic na wodę fotomontasz.

SQnick nie ważne co Ty uważasz, kogo masz za złodzieja a kogo nie. Nie ważne, że nie lubisz polityków, nie ważne czy lubiłeś Prezydenta czy nie, nie ważne, że "politycy to złodzieje". To, że masz rodzinę i nie żyję Ci się tak lekko jakbyś tego chciał, nie upoważnia Cie do mówienia o tych co zginęli źle. Poza tym, o zmarłych nie mówi się źle. Nie wiem w sumie czemu to piszę, przykro mi to mówić, ale nie wydajesz się godnym adwersarzem, bo prawdopodobnie nie odniesie to żadnego rezultatu. Nie musimy się zgadzać, pozdrawiam

SQnick nie ważne co Ty uważasz, kogo masz za złodzieja a kogo nie. Nie ważne, że nie lubisz polityków, nie ważne czy lubiłeś Prezydenta czy nie, nie ważne, że "politycy to złodzieje". To, że masz rodzinę i nie żyję Ci się tak lekko jakbyś tego chciał, nie upoważnia Cie do mówienia o tych co zginęli źle. Poza tym, o zmarłych nie mówi się źle. Nie wiem w sumie czemu to piszę, przykro mi to mówić, ale nie wydajesz się godnym adwersarzem, bo prawdopodobnie nie odniesie to żadnego rezultatu. Nie musimy się zgadzać, pozdrawiam

SQnick nie ważne co Ty uważasz, kogo masz za złodzieja a kogo nie. Nie ważne, że nie lubisz polityków, nie ważne czy lubiłeś Prezydenta czy nie, nie ważne, że "politycy to złodzieje". To, że masz rodzinę i nie żyję Ci się tak lekko jakbyś tego chciał, nie upoważnia Cie do mówienia o tych co zginęli źle. Poza tym, o zmarłych nie mówi się źle. Nie wiem w sumie czemu to piszę, przykro mi to mówić, ale nie wydajesz się godnym adwersarzem, bo prawdopodobnie nie odniesie to żadnego rezultatu. Nie musimy się zgadzać, pozdrawiam

SQnick nie ważne co Ty uważasz, kogo masz za złodzieja a kogo nie. Nie ważne, że nie lubisz polityków, nie ważne czy lubiłeś Prezydenta czy nie, nie ważne, że "politycy to złodzieje". To, że masz rodzinę i nie żyję Ci się tak lekko jakbyś tego chciał, nie upoważnia Cie do mówienia o tych co zginęli źle. Poza tym, o zmarłych nie mówi się źle. Nie wiem w sumie czemu to piszę, przykro mi to mówić, ale nie wydajesz się godnym adwersarzem, bo prawdopodobnie nie odniesie to żadnego rezultatu. Nie musimy się zgadzać, pozdrawiam

HAhahahahahahahahahahah. Naprawdę niezłe. Dobry film. A wystarczyłaby tylko tubka z wazeliną. Lub położenie przyczepy na boku na platformie (najlepiej wiertniczej) i wyciągnięcie jej na luzaku. Się wie.

No niestety czarna magia dominuje. Niestety miałem zostać księdzem, byłem w seminarium nawet 5 lat, ale przed święceniami poznałem moją pierwszą żonę i porzuciłem kapłaństwo. Znam się zatem na tych sprawach. Ktoś, kto będzie próbował w ten sposób zapalić świeczkę od razu może dzwonić po egzorcystę, gdyż ponieważ albowiem ponownie zapalić świeczkę w ten sposób może tylko i wyłącznie nie chce tu wymieniać jego imienia, ale to Diabełt.

To nie jest zwykły kot. To kot Behemot. Z tego co pamiętam, to główny bohater Szkiców Węglem Prusa. Ten kot to diabeł z piekła rodem. On gdyby chciał mógłby chodzić nawet na swoich wąsach. Także nie podniecajcie się bo dla Behemota to drobnostka. Nie radzę śmiać się z niego, bo może porazić Was swą energią i klapa.