YoSH ma w tym trochę racji. Sam rozmawiałem z rolnikami z Podlasia co mieli takie podwórza, że oczy wychodziły. Jeden miał na podwórku Audi R8 syna, swoje BMW 750i, żona Audi Q7 i córka Hondę Civic - oczywiście wszystko najnowsze modele Prawda jest taka, że boimy się czepiać rolnictwa. Daje ono nam żywność to po 1, a po 2 ktokolwiek podnosi na rolników rękę to tą rękę rolnicy mu ucinają

A łyse są?

farbowana na dodatek.

Ruda lepsza i ładniejsza

Od dłuższego czasu echosondy zakłócają zmysł echolokacji delfinów w tamtym rejonie. Wczoraj mówiono o tym w telewizji.

Przyznam że o tym, iż te delfiny wykorzystują elektrorecepcje, nie wiedziałem... Ale to niekoniecznie wynik działania HAARP (choć i tym wywoływali zorze...) to w ostatnich dniach zauważono wzmożoną aktywność słońca... a słońce emituje podobne fale... więc może to to... pozostaje jeszcze użycie mocnego sonaru... lub jest inny powód przez który coś im się popieprzyło - ważne że ludzie im pomogli.

PS.
Delfiny to cholernie inteligentne, generalnie przyjaźnie nastawione do człowieka zwierzaki (np odganianie grup rekinów od ludzi właśnie przez delfiny) ... (może poza tym że w walce o partnerkę delfiny potrafią się pozabijać - lecz to zdarza się i ludziom)

Ironlion -> gdzie widzisz masło maślane? Sam Platon odwoływał się do pojęcia "doświadczenia empirycznego" jasne? Wracając do tematu -> owszem nie jest to rozwiązanie właściwe społecznie, ale od kiedy prawo ma być w 100% moralne? Państwo ma potrzeby fiskalne i tutaj panuje wysoki radykalizm, który na prawdę ciężko wyłączyć względami społecznej poprawności. Nie rozważamy tutaj ograniczenia czy wyłączenia obowiązku podatkowego, bo takowe istnieją w ordynacji podatkowej, a samą istotę tej czynności jakim jest handlowanie doraźnymi dobrami codziennymi jak np. pierogi. Jako, że władzy to nie jest na rękę, bo ciężko administracyjnie kontrolować takie procedery to zakazuje tego i już. Czy jest to właściwe? Dla państwa raczej tak, a dla obywatela? Niekoniecznie co nie zmienia faktu, że żeby komentować głupotę jakiegoś rozwiązania warto najpierw zrozumieć zamiar jaki kierował ustawodawcą żeby takowy stan prawny a nie inny wprowadzić.

Takie brednie zmuszają mnie do logowania się i odpisywania. Możesz mieć racje co do wyjaśnienia jak to działa. Ale czy to powinno tak działać?? Zastanów się!! Coś jest opodatkowane raz potem ktoś tego używa do produkcji czegoś innego i państwo opodatkuje to drugi raz i tak dalej...
To jest chore!! A po co te podatki i ZUS. Ja sobie za te pieniądze odłożę na leczenie i to zaj3biste a i ze bogatszy będę dużo to i dam na wojsko i policje.
A takie biurokratyzowanie życia codziennego to ZŁO przed duże K jak K**wa. I walczyć z tym trzeba. Chce to sprzedaje kanapki w parku za grosze żeby dorobić a nie państwo mi zabrania. Dziś to albo praca w korporacji albo żebranie na ulicy bo wolne od podatków.

empirycznie doświadczalnie? lol ...masło maślane
ja to rozumiem tak , że te biedne babcie , które stały na targach i sprzedawały co tam sobie wychodowały teraz mają grzywny po 500zł i taki bardziej radykalny przykład też z życia wziety gdzie 80 letnie małżeństwo , które razem miało 500zł rentu czy tam emerutyury zbierało w zimie j@%any chrust żeby mieć się czym ogrzać i kochana policja ich na tym złapała i dostali wysokie grzywny z jakiegoś tam tytułu ...
tak to rozumiem... już najwyzsza pora na jakąś rewolucje..
mój świętej pamięci dziadek pół życia siedział w więzieniu za komuny za walke przeciw ruskim i nie o taką Polskę walczył

A uboczna działalność gospodarcza? Chyba nie rodzi obowiązku podatkowego?

ponieważ nie rozumiem co do mnie mówisz, uznam że mnie obrażasz ;]

Hej jestem adam mam 11 lat i tata kupił mi auto. A teraz pokaże jak się driftuje;d

zastanawia mnie w jakim celu niektórzy ludzie stąpają po Ziemi i zaprawdę powiadam Wam nie mam pojęcia.
Panie uchowaj nas od debilizmu i głupoty
Amen

po pierwsze buty a nie bóty nieuku, po drugie jak by Cię było stać to byś kupił a po trzecie w 6 minut to się robi buty, owszem, ale z bazaru jakieś trampo-strzały ;]

E tam bzdury najważniejsze jest, że w cenie masz papier i inne bzdety w środku, tak sprytnie spreparowane, że wyglądają jak skóra. Raz namoczone (mocno) nie nadają się do użytku. Buty z gumy, skóry, i naturalnych klejów wykonywane 100 lat temu takie namoczenie/suszenie wytrzymywały bez problemu...

6 minut? chyba cie pipka swędzi. nie pokazali ile czasu trwało schnięcie kleju i lakierów. pozatym tu masz pokazane prace nad jednym butem a nie nad parą. ogarnij sie lamusie

hah noo dobre