Kolizja z Clio - Gdańsk
Mecz Serbia - Albania przerwany
-
@Reinert: jeśli sa tak świetnym narodem inteligentnym mądrym wyzwoleńczym to przeprowadź sie do nich nie rozumiem tylko jednego jeśli sa tak zaj@%isci to dlaczego nie umieją załatwić sprawy jak na cywilizowanego i mądrego człowieka przystało tylko zachowują sie jak małpy w zoo albo gorzej popatrz na tych ludzi piłkarze niby światowi ludzie a zachowuja sie jak dzieci w piaskownicy nie widzisz to co było to było trudno to jest zachowanie typu twój dziadek nie lubił mojego za to cie zapie^$_#le_
-
@KLOUS: To nie ja mam problem z emocjami, lecz wy z przyswajaniem wiedzy. Nie jestem jakimś tępym pie#^#lcem waszego pokroju, nie używającym interpunkcji, nie potrafiącym wysłowić się poprawnie po polsku z argumentacją pokroju "kumasz czaczę".
Jesteście zatem albo wybitnymi prostakami, albo gnojkami, które nie mogą pamiętać wojny w Jugosławii. W przeciwnym razie zamknęli byście gęby, bo nie macie pojęcia czym była Wyzwoleńcza Armia Kosowa (UCK), pogromy Serbów, wypędzenia, masowe gwałty i rozboje, a potem oderwanie witalnej części ich tysiącletniej ojczyzny na rzecz bandyckiego państwa dzikusów, którzy rozmnażają się jak króliki. Na koniec upokorzenie na oczach całego świata, gdy z pogwałceniem wszelkiego prawda międzynarodowego USA zbombardowały cywilne obiekty w stolicy suwerennego państwa tylko dlatego, że jego przywódcy chcieli bronić jego integralności! Naród serbski doznał upokorzenia, które trudno sobie wręcz wyobrazić. A w przeciwieństwie do Polaków Serbowie są bardzo dumnym narodem i nie udają, że pada deszcz, gdy ktoś im pluje w twarz! -
@Reinert: nic bym nie powiedział, ponieważ taka sytuacja nie miała miejsca na meczu naszej reprezentacji kumasz czacze właśnie o to chodzi, że zebrały się dwa ciemnogrody i nie mogą się opanować. W sumie jak patrze na twój komentarz to wnioskuje, że też masz problemy z opanowaniem emocji jak średniowieczni chłopi pozdrawiam
Popularny utwór Kiesza w rosyjskiej dziwnej wersji
Popularny utwór Kiesza w rosyjskiej dziwnej wersji
Stracił prawko, samochód i 20 tys. zł w jeden moment
-
@deathmind: no pewnie dużo e36 to własnie pospolite wozy do upalania sie przez wieśniaków. Osobiście już nigdy w życiu nie zmienię tej marki, wielu ludzi ma tak z BMW, że albo kochają ta markę albo nienawidzą ja nalezę do tej 1 grupy jak znajdę chwilkę czasu to wrzucę filmiki na youtube z naszymi Bawarkami.
-
@KLOUS: Stary masz rację, że powyżej trochę generalizuję - pewnie nie raz widziałeś dostojnie wlokącego się starego merca typu S500, który mimo dość solidnej jednostki napędowej nie szarżował po mieście. Ja z kolei widuję młodego typka, który kupił sobie takie auto do katowania...nie nie w jego wydaniu po prostu trzeba to nazwać "do orania opon". Wygląda to dość komicznie kiedy facet przeszło 20 letnim klasykiem rzuca na lewo i prawo jak jakimś nissanem 350Z, ale cóż zrobić Dlatego nie odmawiam Ci racji - jednak wydaje mi się że większość kierowców E36 obecnie to typy, którym forsa w kieszeni nie gra współmiernie z ambicjami co do poruszania się po drogach i katują podstawowe jednostki napędowe. A no i zapomniałbym - obowiązkowe wyposażenie to wydech ulter za 200 zł robiony ze zwykłej blachy pokrytej "barankiem" także pojęcie "rynna" jest jak najbardziej na miejscu
-
@deathmind: hehe moj dziadek ma e36 316i ma ja od 18 lat jest to swietne auto jezdzi do dnia dzisiejszego dzien w dzien jakies tam problemy byly ale to nic powaznego
-
@Salomoncaine: wiem sam posiadam BMW i uwazam, że jest to bardzo dobry samochod osobiscie mam e39 530d i w rodzinie jeszcze 5 innych pozdrawiam wszystkich wrogo nastawionych do BMW
-
@Salomoncaine: Ahm no w ten sposób. Sorry, ale starsze modele widuję na aukcjach głównie jako swapy, więc stąd to przyzwyczajenie. Co mam sądzić? Nie lubię starych BMW poza 2 wyjątkami: BMW 850i (E31), które prawie kupiłem do postawienia w garażu jako ślicznego eksponatu oraz jeszcze droższej M 635 csi (E24).
-
@deathmind: Nie rozumiem co do tego ma swap w e38 3 litrowy silnik v8 to oryginał. Osobiście nie uwazam starych e36 tych "tuningowanych"
-
@Salomoncaine: Swapowcy to oddzielna branża. Widziałem E46 z swapem N54 (sławne 3.0 R6 biturbo 300 konne zastąpione obecnie twinscrollem), które było zrobione na wysokim poziomie. Z drugiej strony długo lałem ze śmiechu kiedy przypadkiem trafiłem na allegro na e36 compact z silnikiem 3.2 z M3 E36. Już po zdjęciach było widać, że sprawa została zrobiona wedle filozofii "jak z kawałka blaszanej bryły zrobić szybszy kawałek blaszanej bryły". Nie potępiam samej idei - niedawno widziałem na sprzedaż RX-8 z 4.0 V8 300 konnym z E39 i całkiem mnie to nakręciło, ale jak już wyżej wspomniałem - swap to przecież nie tylko wsadzenie silnika, ewentualnie innej skrzyni biegów i zmiany dyfra na inne przełożenie. W zasadzie perfekcyjny swap mocnego silnika wymaga przerzucenia wszystkiego co się da poza seryjną budą. Oczywiście to już kwestia po co komu takie auto - jeżeli ktoś wsadza mocny silnik, bo lubi przycisnąć, a wali go cała reszta to good luck Ja nie kupiłbym zeswapowanego pojazdu jeżeli miałby seryjne zawieszenie, układ hamulcowy itd i takie jest moje zdanie. A Ciebie nie będę oceniać, bo nie wiem jak wygląda Twoje auto. Klasyki trzeba lubić - mnie boli głowa od jeżdżenia autem, które ma deskę ciosaną siekierą i z tego powodu nigdy nie mogłem przełamać się do lancerów evo i imprez wrx sti. Wybulenie około 200 tysięcy PLN na auto, które przecież ogląda się głównie od środka, a owy środek ma a la' Lanos - mija się dla mnie z celem. Evo X i najnowszy wrx sti już prawie mnie satysfakcjonują, ale jeszcze wieje tam tandetą. A że Ty masz inne podejście to nic mi do tego
-
@deathmind: Hehe akurat mam e38 3.0 v8
I powiedz mi do jakiej grupy sie zaliczam ja i mój samochód -
@Salomoncaine: Stary trochę dystansu Ja się z tego śmieję kiedy ktoś rzuca hasełkami typu Bolid Młodzieży Wiejskiej czy Będziesz Miał Wydatki, a dodatkowo jakoś rok temu słyszałem nowy "żarcik": jak najszybciej zrobić sok z buraka? -> Wrzucić granat do BMW. Ludzie, którzy mają spinę w tej kwestii zazwyczaj jeżdżą BMW, które bardziej przypominają obecnie cebulowozy niż reprezentują jakiś wysoki poziom techniki...albo jak to mój znajomy określił E36 316i: "pojazd do rozwożenia kebabów". BMW to lekkie, szybkie i zwinne sedany o mocnych rzędowych silnikach - od tego się zaczęło. Nie dziwmy się że nie każdy ma M3 czy M5, ale też podniecanie się BMW kiedy ma się 520d czy 316i mija się z celem, bo takowe w zasadzie nie wyróżniają się na tle konkurencji. Z jednej strony BMW przez takie auta trafia do szerszego grona odbiorców, a z drugiej ludzie mają polewkę jak ktoś podnieca się zajechanym 20 letnim trupem z nie więcej niż 2 litrową jednostką.
-
@KLOUS: Co z tego że BMW? Nie kazdy kierowca BMW to idiota.
Równie dobrze to mógłby być każdy inny samochód.
Gdyby nie kierowcy barany to byś tak nie myslał.
Poza tym BMW to najlepsza marka na świecie, bo nie robią samochodów z papieru ani silników z kosiarek. Jak nie jeden Peugeot albo Renault.
Nie wkładaj wszystkich do jednego worka. A gość powinien siedzieć, ale najpierw powinien dostać ostro po mordzie.
Kierowca BMW spycha z drogi auto jadące lewym pasem
Stracił prawko, samochód i 20 tys. zł w jeden moment
-
@deathmind: no pewnie dużo e36 to własnie pospolite wozy do upalania sie przez wieśniaków. Osobiście już nigdy w życiu nie zmienię tej marki, wielu ludzi ma tak z BMW, że albo kochają ta markę albo nienawidzą ja nalezę do tej 1 grupy jak znajdę chwilkę czasu to wrzucę filmiki na youtube z naszymi Bawarkami.
-
@KLOUS: Stary masz rację, że powyżej trochę generalizuję - pewnie nie raz widziałeś dostojnie wlokącego się starego merca typu S500, który mimo dość solidnej jednostki napędowej nie szarżował po mieście. Ja z kolei widuję młodego typka, który kupił sobie takie auto do katowania...nie nie w jego wydaniu po prostu trzeba to nazwać "do orania opon". Wygląda to dość komicznie kiedy facet przeszło 20 letnim klasykiem rzuca na lewo i prawo jak jakimś nissanem 350Z, ale cóż zrobić Dlatego nie odmawiam Ci racji - jednak wydaje mi się że większość kierowców E36 obecnie to typy, którym forsa w kieszeni nie gra współmiernie z ambicjami co do poruszania się po drogach i katują podstawowe jednostki napędowe. A no i zapomniałbym - obowiązkowe wyposażenie to wydech ulter za 200 zł robiony ze zwykłej blachy pokrytej "barankiem" także pojęcie "rynna" jest jak najbardziej na miejscu
-
@deathmind: hehe moj dziadek ma e36 316i ma ja od 18 lat jest to swietne auto jezdzi do dnia dzisiejszego dzien w dzien jakies tam problemy byly ale to nic powaznego
-
@Salomoncaine: wiem sam posiadam BMW i uwazam, że jest to bardzo dobry samochod osobiscie mam e39 530d i w rodzinie jeszcze 5 innych pozdrawiam wszystkich wrogo nastawionych do BMW
-
@Salomoncaine: Ahm no w ten sposób. Sorry, ale starsze modele widuję na aukcjach głównie jako swapy, więc stąd to przyzwyczajenie. Co mam sądzić? Nie lubię starych BMW poza 2 wyjątkami: BMW 850i (E31), które prawie kupiłem do postawienia w garażu jako ślicznego eksponatu oraz jeszcze droższej M 635 csi (E24).
-
@deathmind: Nie rozumiem co do tego ma swap w e38 3 litrowy silnik v8 to oryginał. Osobiście nie uwazam starych e36 tych "tuningowanych"
-
@Salomoncaine: Swapowcy to oddzielna branża. Widziałem E46 z swapem N54 (sławne 3.0 R6 biturbo 300 konne zastąpione obecnie twinscrollem), które było zrobione na wysokim poziomie. Z drugiej strony długo lałem ze śmiechu kiedy przypadkiem trafiłem na allegro na e36 compact z silnikiem 3.2 z M3 E36. Już po zdjęciach było widać, że sprawa została zrobiona wedle filozofii "jak z kawałka blaszanej bryły zrobić szybszy kawałek blaszanej bryły". Nie potępiam samej idei - niedawno widziałem na sprzedaż RX-8 z 4.0 V8 300 konnym z E39 i całkiem mnie to nakręciło, ale jak już wyżej wspomniałem - swap to przecież nie tylko wsadzenie silnika, ewentualnie innej skrzyni biegów i zmiany dyfra na inne przełożenie. W zasadzie perfekcyjny swap mocnego silnika wymaga przerzucenia wszystkiego co się da poza seryjną budą. Oczywiście to już kwestia po co komu takie auto - jeżeli ktoś wsadza mocny silnik, bo lubi przycisnąć, a wali go cała reszta to good luck Ja nie kupiłbym zeswapowanego pojazdu jeżeli miałby seryjne zawieszenie, układ hamulcowy itd i takie jest moje zdanie. A Ciebie nie będę oceniać, bo nie wiem jak wygląda Twoje auto. Klasyki trzeba lubić - mnie boli głowa od jeżdżenia autem, które ma deskę ciosaną siekierą i z tego powodu nigdy nie mogłem przełamać się do lancerów evo i imprez wrx sti. Wybulenie około 200 tysięcy PLN na auto, które przecież ogląda się głównie od środka, a owy środek ma a la' Lanos - mija się dla mnie z celem. Evo X i najnowszy wrx sti już prawie mnie satysfakcjonują, ale jeszcze wieje tam tandetą. A że Ty masz inne podejście to nic mi do tego
-
@deathmind: Hehe akurat mam e38 3.0 v8
I powiedz mi do jakiej grupy sie zaliczam ja i mój samochód -
@Salomoncaine: Stary trochę dystansu Ja się z tego śmieję kiedy ktoś rzuca hasełkami typu Bolid Młodzieży Wiejskiej czy Będziesz Miał Wydatki, a dodatkowo jakoś rok temu słyszałem nowy "żarcik": jak najszybciej zrobić sok z buraka? -> Wrzucić granat do BMW. Ludzie, którzy mają spinę w tej kwestii zazwyczaj jeżdżą BMW, które bardziej przypominają obecnie cebulowozy niż reprezentują jakiś wysoki poziom techniki...albo jak to mój znajomy określił E36 316i: "pojazd do rozwożenia kebabów". BMW to lekkie, szybkie i zwinne sedany o mocnych rzędowych silnikach - od tego się zaczęło. Nie dziwmy się że nie każdy ma M3 czy M5, ale też podniecanie się BMW kiedy ma się 520d czy 316i mija się z celem, bo takowe w zasadzie nie wyróżniają się na tle konkurencji. Z jednej strony BMW przez takie auta trafia do szerszego grona odbiorców, a z drugiej ludzie mają polewkę jak ktoś podnieca się zajechanym 20 letnim trupem z nie więcej niż 2 litrową jednostką.
-
@KLOUS: Co z tego że BMW? Nie kazdy kierowca BMW to idiota.
Równie dobrze to mógłby być każdy inny samochód.
Gdyby nie kierowcy barany to byś tak nie myslał.
Poza tym BMW to najlepsza marka na świecie, bo nie robią samochodów z papieru ani silników z kosiarek. Jak nie jeden Peugeot albo Renault.
Nie wkładaj wszystkich do jednego worka. A gość powinien siedzieć, ale najpierw powinien dostać ostro po mordzie.
Stracił prawko, samochód i 20 tys. zł w jeden moment
-
@deathmind: no pewnie dużo e36 to własnie pospolite wozy do upalania sie przez wieśniaków. Osobiście już nigdy w życiu nie zmienię tej marki, wielu ludzi ma tak z BMW, że albo kochają ta markę albo nienawidzą ja nalezę do tej 1 grupy jak znajdę chwilkę czasu to wrzucę filmiki na youtube z naszymi Bawarkami.
-
@KLOUS: Stary masz rację, że powyżej trochę generalizuję - pewnie nie raz widziałeś dostojnie wlokącego się starego merca typu S500, który mimo dość solidnej jednostki napędowej nie szarżował po mieście. Ja z kolei widuję młodego typka, który kupił sobie takie auto do katowania...nie nie w jego wydaniu po prostu trzeba to nazwać "do orania opon". Wygląda to dość komicznie kiedy facet przeszło 20 letnim klasykiem rzuca na lewo i prawo jak jakimś nissanem 350Z, ale cóż zrobić Dlatego nie odmawiam Ci racji - jednak wydaje mi się że większość kierowców E36 obecnie to typy, którym forsa w kieszeni nie gra współmiernie z ambicjami co do poruszania się po drogach i katują podstawowe jednostki napędowe. A no i zapomniałbym - obowiązkowe wyposażenie to wydech ulter za 200 zł robiony ze zwykłej blachy pokrytej "barankiem" także pojęcie "rynna" jest jak najbardziej na miejscu
-
@deathmind: hehe moj dziadek ma e36 316i ma ja od 18 lat jest to swietne auto jezdzi do dnia dzisiejszego dzien w dzien jakies tam problemy byly ale to nic powaznego
-
@Salomoncaine: wiem sam posiadam BMW i uwazam, że jest to bardzo dobry samochod osobiscie mam e39 530d i w rodzinie jeszcze 5 innych pozdrawiam wszystkich wrogo nastawionych do BMW
-
@Salomoncaine: Ahm no w ten sposób. Sorry, ale starsze modele widuję na aukcjach głównie jako swapy, więc stąd to przyzwyczajenie. Co mam sądzić? Nie lubię starych BMW poza 2 wyjątkami: BMW 850i (E31), które prawie kupiłem do postawienia w garażu jako ślicznego eksponatu oraz jeszcze droższej M 635 csi (E24).
-
@deathmind: Nie rozumiem co do tego ma swap w e38 3 litrowy silnik v8 to oryginał. Osobiście nie uwazam starych e36 tych "tuningowanych"
-
@Salomoncaine: Swapowcy to oddzielna branża. Widziałem E46 z swapem N54 (sławne 3.0 R6 biturbo 300 konne zastąpione obecnie twinscrollem), które było zrobione na wysokim poziomie. Z drugiej strony długo lałem ze śmiechu kiedy przypadkiem trafiłem na allegro na e36 compact z silnikiem 3.2 z M3 E36. Już po zdjęciach było widać, że sprawa została zrobiona wedle filozofii "jak z kawałka blaszanej bryły zrobić szybszy kawałek blaszanej bryły". Nie potępiam samej idei - niedawno widziałem na sprzedaż RX-8 z 4.0 V8 300 konnym z E39 i całkiem mnie to nakręciło, ale jak już wyżej wspomniałem - swap to przecież nie tylko wsadzenie silnika, ewentualnie innej skrzyni biegów i zmiany dyfra na inne przełożenie. W zasadzie perfekcyjny swap mocnego silnika wymaga przerzucenia wszystkiego co się da poza seryjną budą. Oczywiście to już kwestia po co komu takie auto - jeżeli ktoś wsadza mocny silnik, bo lubi przycisnąć, a wali go cała reszta to good luck Ja nie kupiłbym zeswapowanego pojazdu jeżeli miałby seryjne zawieszenie, układ hamulcowy itd i takie jest moje zdanie. A Ciebie nie będę oceniać, bo nie wiem jak wygląda Twoje auto. Klasyki trzeba lubić - mnie boli głowa od jeżdżenia autem, które ma deskę ciosaną siekierą i z tego powodu nigdy nie mogłem przełamać się do lancerów evo i imprez wrx sti. Wybulenie około 200 tysięcy PLN na auto, które przecież ogląda się głównie od środka, a owy środek ma a la' Lanos - mija się dla mnie z celem. Evo X i najnowszy wrx sti już prawie mnie satysfakcjonują, ale jeszcze wieje tam tandetą. A że Ty masz inne podejście to nic mi do tego
-
@deathmind: Hehe akurat mam e38 3.0 v8
I powiedz mi do jakiej grupy sie zaliczam ja i mój samochód -
@Salomoncaine: Stary trochę dystansu Ja się z tego śmieję kiedy ktoś rzuca hasełkami typu Bolid Młodzieży Wiejskiej czy Będziesz Miał Wydatki, a dodatkowo jakoś rok temu słyszałem nowy "żarcik": jak najszybciej zrobić sok z buraka? -> Wrzucić granat do BMW. Ludzie, którzy mają spinę w tej kwestii zazwyczaj jeżdżą BMW, które bardziej przypominają obecnie cebulowozy niż reprezentują jakiś wysoki poziom techniki...albo jak to mój znajomy określił E36 316i: "pojazd do rozwożenia kebabów". BMW to lekkie, szybkie i zwinne sedany o mocnych rzędowych silnikach - od tego się zaczęło. Nie dziwmy się że nie każdy ma M3 czy M5, ale też podniecanie się BMW kiedy ma się 520d czy 316i mija się z celem, bo takowe w zasadzie nie wyróżniają się na tle konkurencji. Z jednej strony BMW przez takie auta trafia do szerszego grona odbiorców, a z drugiej ludzie mają polewkę jak ktoś podnieca się zajechanym 20 letnim trupem z nie więcej niż 2 litrową jednostką.
-
@KLOUS: Co z tego że BMW? Nie kazdy kierowca BMW to idiota.
Równie dobrze to mógłby być każdy inny samochód.
Gdyby nie kierowcy barany to byś tak nie myslał.
Poza tym BMW to najlepsza marka na świecie, bo nie robią samochodów z papieru ani silników z kosiarek. Jak nie jeden Peugeot albo Renault.
Nie wkładaj wszystkich do jednego worka. A gość powinien siedzieć, ale najpierw powinien dostać ostro po mordzie.
Stracił prawko, samochód i 20 tys. zł w jeden moment
-
@deathmind: no pewnie dużo e36 to własnie pospolite wozy do upalania sie przez wieśniaków. Osobiście już nigdy w życiu nie zmienię tej marki, wielu ludzi ma tak z BMW, że albo kochają ta markę albo nienawidzą ja nalezę do tej 1 grupy jak znajdę chwilkę czasu to wrzucę filmiki na youtube z naszymi Bawarkami.
-
@KLOUS: Stary masz rację, że powyżej trochę generalizuję - pewnie nie raz widziałeś dostojnie wlokącego się starego merca typu S500, który mimo dość solidnej jednostki napędowej nie szarżował po mieście. Ja z kolei widuję młodego typka, który kupił sobie takie auto do katowania...nie nie w jego wydaniu po prostu trzeba to nazwać "do orania opon". Wygląda to dość komicznie kiedy facet przeszło 20 letnim klasykiem rzuca na lewo i prawo jak jakimś nissanem 350Z, ale cóż zrobić Dlatego nie odmawiam Ci racji - jednak wydaje mi się że większość kierowców E36 obecnie to typy, którym forsa w kieszeni nie gra współmiernie z ambicjami co do poruszania się po drogach i katują podstawowe jednostki napędowe. A no i zapomniałbym - obowiązkowe wyposażenie to wydech ulter za 200 zł robiony ze zwykłej blachy pokrytej "barankiem" także pojęcie "rynna" jest jak najbardziej na miejscu
-
@deathmind: hehe moj dziadek ma e36 316i ma ja od 18 lat jest to swietne auto jezdzi do dnia dzisiejszego dzien w dzien jakies tam problemy byly ale to nic powaznego
-
@Salomoncaine: wiem sam posiadam BMW i uwazam, że jest to bardzo dobry samochod osobiscie mam e39 530d i w rodzinie jeszcze 5 innych pozdrawiam wszystkich wrogo nastawionych do BMW
-
@Salomoncaine: Ahm no w ten sposób. Sorry, ale starsze modele widuję na aukcjach głównie jako swapy, więc stąd to przyzwyczajenie. Co mam sądzić? Nie lubię starych BMW poza 2 wyjątkami: BMW 850i (E31), które prawie kupiłem do postawienia w garażu jako ślicznego eksponatu oraz jeszcze droższej M 635 csi (E24).
-
@deathmind: Nie rozumiem co do tego ma swap w e38 3 litrowy silnik v8 to oryginał. Osobiście nie uwazam starych e36 tych "tuningowanych"
-
@Salomoncaine: Swapowcy to oddzielna branża. Widziałem E46 z swapem N54 (sławne 3.0 R6 biturbo 300 konne zastąpione obecnie twinscrollem), które było zrobione na wysokim poziomie. Z drugiej strony długo lałem ze śmiechu kiedy przypadkiem trafiłem na allegro na e36 compact z silnikiem 3.2 z M3 E36. Już po zdjęciach było widać, że sprawa została zrobiona wedle filozofii "jak z kawałka blaszanej bryły zrobić szybszy kawałek blaszanej bryły". Nie potępiam samej idei - niedawno widziałem na sprzedaż RX-8 z 4.0 V8 300 konnym z E39 i całkiem mnie to nakręciło, ale jak już wyżej wspomniałem - swap to przecież nie tylko wsadzenie silnika, ewentualnie innej skrzyni biegów i zmiany dyfra na inne przełożenie. W zasadzie perfekcyjny swap mocnego silnika wymaga przerzucenia wszystkiego co się da poza seryjną budą. Oczywiście to już kwestia po co komu takie auto - jeżeli ktoś wsadza mocny silnik, bo lubi przycisnąć, a wali go cała reszta to good luck Ja nie kupiłbym zeswapowanego pojazdu jeżeli miałby seryjne zawieszenie, układ hamulcowy itd i takie jest moje zdanie. A Ciebie nie będę oceniać, bo nie wiem jak wygląda Twoje auto. Klasyki trzeba lubić - mnie boli głowa od jeżdżenia autem, które ma deskę ciosaną siekierą i z tego powodu nigdy nie mogłem przełamać się do lancerów evo i imprez wrx sti. Wybulenie około 200 tysięcy PLN na auto, które przecież ogląda się głównie od środka, a owy środek ma a la' Lanos - mija się dla mnie z celem. Evo X i najnowszy wrx sti już prawie mnie satysfakcjonują, ale jeszcze wieje tam tandetą. A że Ty masz inne podejście to nic mi do tego
-
@deathmind: Hehe akurat mam e38 3.0 v8
I powiedz mi do jakiej grupy sie zaliczam ja i mój samochód -
@Salomoncaine: Stary trochę dystansu Ja się z tego śmieję kiedy ktoś rzuca hasełkami typu Bolid Młodzieży Wiejskiej czy Będziesz Miał Wydatki, a dodatkowo jakoś rok temu słyszałem nowy "żarcik": jak najszybciej zrobić sok z buraka? -> Wrzucić granat do BMW. Ludzie, którzy mają spinę w tej kwestii zazwyczaj jeżdżą BMW, które bardziej przypominają obecnie cebulowozy niż reprezentują jakiś wysoki poziom techniki...albo jak to mój znajomy określił E36 316i: "pojazd do rozwożenia kebabów". BMW to lekkie, szybkie i zwinne sedany o mocnych rzędowych silnikach - od tego się zaczęło. Nie dziwmy się że nie każdy ma M3 czy M5, ale też podniecanie się BMW kiedy ma się 520d czy 316i mija się z celem, bo takowe w zasadzie nie wyróżniają się na tle konkurencji. Z jednej strony BMW przez takie auta trafia do szerszego grona odbiorców, a z drugiej ludzie mają polewkę jak ktoś podnieca się zajechanym 20 letnim trupem z nie więcej niż 2 litrową jednostką.
-
@KLOUS: Co z tego że BMW? Nie kazdy kierowca BMW to idiota.
Równie dobrze to mógłby być każdy inny samochód.
Gdyby nie kierowcy barany to byś tak nie myslał.
Poza tym BMW to najlepsza marka na świecie, bo nie robią samochodów z papieru ani silników z kosiarek. Jak nie jeden Peugeot albo Renault.
Nie wkładaj wszystkich do jednego worka. A gość powinien siedzieć, ale najpierw powinien dostać ostro po mordzie.
Wkurzony kierowca podczas kontroli drogowej
-
prawidłowo gosc postepuje według mnie zatrzymywanie do kntroli jest naruszanie prywatnosci osobistej jezeli gosc jechał spokojnie zgodnie z przepisami to na co go zatrzymywac????? a no po to zeby łatac dziure budzetowa panstwa a moze delikwent nie bedzie mial gasnicy moze trojkata moze swiatełko postojowe spalone moze moze moze wszystkie moze po to aby je6nać mandat zwykłemu szaremu człowiekowi bo inaczej komendant da zje6e
-
@KLOUS: Spoko, mimo, że ciężko się czyta, to doczytałem i zrozumiałem. I za pierwszym razem i teraz. Jesteś w błędzie, myśląc, że napisałeś bezbłędnie. Pozdrawiam. Zluzuj nieco bagietę, bo wytknąłem Ci tylko, że robisz bardzo dużo błędów ortograficznych i stylistycznych. Ale chyba masz tego świadomość. Piątki z polaka też chyba nie miałeś, ale to przecież nie jest najważniejsze. Pozdro i bezmandatowej jazdy życzę.
-
@Profesor: kolego to tylko pewien przykład z przed dosłownie 2 tygodni to po pierwsze, po drugie nie tylko ja twierdze, że policjanci jacy są tacy są sam znam osobiście kilku. I nie twierdze, że każdy jest taki sam, lecz większość właśnie taka jest chamska i arogancka. Tym razem bez błędów specjalnie dla ciebie kolego mam nadzieje, że się doczytasz jak nie będziesz mógł się doczytać poproś mamę.
-
@Profesor: ostatnio miałem kontrole jechałem nie swoim autem dosłownie wsiadlem do niego zapiolem pasy zaswiecilem swiatełka jak ksiazka pisze i musialem przejechac nim cos okolo 6km przez nie samowita wies jade sobie spokojnie, aż tu nagle pan wladza wyskakuje mi z lizakiem zza zakretu i mowi mi, że kontrola no ok sobie mysle dalem mu tam wszystko ale akurat w tym aucie nie było gasnicy tłumaczyłem debilowi, że nie moje auto, ze 1 raz w nim siedze i skad moglem wiedziec pan władza nie ugiety musial dac mi 50 zł mandatu no jak to tak bez gasnicy jechac toz to przestepstwo. przed tym zdażeniem tez myslalem ze policjant to tez czlowiek ale niestety. Zrozumiał bym jak bym przekraczał predkosc jechał pod prad palił gume itp to tak to bym sie zgodził na wymiar sprawiedliwosci ale w takiej sytuacji po prostu cham jak każdy inny.
-
@piq90: Kolego czy ja twwierdze w swojej wypowiedzi, że kontrola jest nie zgodna z prawem mowie tylko, że MOIM ZDANIEM jest to naruszanie prywatności tylko po to aby zarabiać. Policjant żeby kogoś zatrzymac powienien miec dowody na to że ktos popełnił dane wykroczenie, no ale wtedy panstwo by nie zarobiło
-
@KLOUS: Poza tym, policjanci też nie są idiotami i jak ktoś zachowuje się normalnie, to przymkną oko na przepaloną żarówkę, brak gaśnicy czy inne pierdoły. Ale jak ktoś zachowuje się jak ten debil i uprzykrza im służbę, to jemu też należy uprzykrzyć życie. I jedynie co może, to może się zesrać! A, i jeszcze może sobie nagrywać. Jeśli policjanci zachowują sie profesjonalnie tak jak na filmie, to może ich pocałować w du.pę. A straszyć to sobie może swoje dzieci.
-
@KLOUS: Rutynowa kontrola, to rutynowa kontrola. Kontrolują dokumenty, ewentualnie dmuchasz ( w dzisiejszych czasach obligatoryjnie) i odjeżdżasz. Koleś dostał mandat, więc zatrzymali go za coś. Darł japę i bełkotał, jakby był pijany. Jeśli uważasz, że z kolesiem jest wszystko w porządku, to się trochę mylisz.
-
@piq90: No właśnie. Wg. mnie trochę za dużo tego MUSI. Nam się ogranicza wolność pod pretekstem że to dla naszego dobra. Dla naszego dobra też mamy kamery w miastach, dowody osobiste, różne restrykcje związane z ruchem drogowym i w ogóle w każdej dziedzinie życia.
W USA w niektórych stanach (tych normalnych jak Texas czy Arizona) Policja nie może zatrzymać kierowcy, jeżeli jedzie normalnie. Nawet jeżeli jest nietrzeźwy. Czy tam jest plaga pijanych kierowców? Czy tam jest najwięcej wypadków pod wpływem na świecie? -
@KLOUS: Policjanci to tez ludzie. Ty nie masz ochoty dopie#^#lic czlowiekowi ktory utrudnia ci prace? Kierowca MUSI posiadac trojkat i gasnice, MUSI takze miec sprawne oswietlenie w swoim aucie, moze to byc powodem wypadku tak samo jak alkohol. Zatrzymanie i kontrola kierowcow jest jak najbardziej zgodna z prawem i nie narusza prywatnosci.
Wkurzony kierowca podczas kontroli drogowej
-
prawidłowo gosc postepuje według mnie zatrzymywanie do kntroli jest naruszanie prywatnosci osobistej jezeli gosc jechał spokojnie zgodnie z przepisami to na co go zatrzymywac????? a no po to zeby łatac dziure budzetowa panstwa a moze delikwent nie bedzie mial gasnicy moze trojkata moze swiatełko postojowe spalone moze moze moze wszystkie moze po to aby je6nać mandat zwykłemu szaremu człowiekowi bo inaczej komendant da zje6e
-
@KLOUS: Spoko, mimo, że ciężko się czyta, to doczytałem i zrozumiałem. I za pierwszym razem i teraz. Jesteś w błędzie, myśląc, że napisałeś bezbłędnie. Pozdrawiam. Zluzuj nieco bagietę, bo wytknąłem Ci tylko, że robisz bardzo dużo błędów ortograficznych i stylistycznych. Ale chyba masz tego świadomość. Piątki z polaka też chyba nie miałeś, ale to przecież nie jest najważniejsze. Pozdro i bezmandatowej jazdy życzę.
-
@Profesor: kolego to tylko pewien przykład z przed dosłownie 2 tygodni to po pierwsze, po drugie nie tylko ja twierdze, że policjanci jacy są tacy są sam znam osobiście kilku. I nie twierdze, że każdy jest taki sam, lecz większość właśnie taka jest chamska i arogancka. Tym razem bez błędów specjalnie dla ciebie kolego mam nadzieje, że się doczytasz jak nie będziesz mógł się doczytać poproś mamę.
-
@Profesor: ostatnio miałem kontrole jechałem nie swoim autem dosłownie wsiadlem do niego zapiolem pasy zaswiecilem swiatełka jak ksiazka pisze i musialem przejechac nim cos okolo 6km przez nie samowita wies jade sobie spokojnie, aż tu nagle pan wladza wyskakuje mi z lizakiem zza zakretu i mowi mi, że kontrola no ok sobie mysle dalem mu tam wszystko ale akurat w tym aucie nie było gasnicy tłumaczyłem debilowi, że nie moje auto, ze 1 raz w nim siedze i skad moglem wiedziec pan władza nie ugiety musial dac mi 50 zł mandatu no jak to tak bez gasnicy jechac toz to przestepstwo. przed tym zdażeniem tez myslalem ze policjant to tez czlowiek ale niestety. Zrozumiał bym jak bym przekraczał predkosc jechał pod prad palił gume itp to tak to bym sie zgodził na wymiar sprawiedliwosci ale w takiej sytuacji po prostu cham jak każdy inny.
-
@piq90: Kolego czy ja twwierdze w swojej wypowiedzi, że kontrola jest nie zgodna z prawem mowie tylko, że MOIM ZDANIEM jest to naruszanie prywatności tylko po to aby zarabiać. Policjant żeby kogoś zatrzymac powienien miec dowody na to że ktos popełnił dane wykroczenie, no ale wtedy panstwo by nie zarobiło
-
@KLOUS: Poza tym, policjanci też nie są idiotami i jak ktoś zachowuje się normalnie, to przymkną oko na przepaloną żarówkę, brak gaśnicy czy inne pierdoły. Ale jak ktoś zachowuje się jak ten debil i uprzykrza im służbę, to jemu też należy uprzykrzyć życie. I jedynie co może, to może się zesrać! A, i jeszcze może sobie nagrywać. Jeśli policjanci zachowują sie profesjonalnie tak jak na filmie, to może ich pocałować w du.pę. A straszyć to sobie może swoje dzieci.
-
@KLOUS: Rutynowa kontrola, to rutynowa kontrola. Kontrolują dokumenty, ewentualnie dmuchasz ( w dzisiejszych czasach obligatoryjnie) i odjeżdżasz. Koleś dostał mandat, więc zatrzymali go za coś. Darł japę i bełkotał, jakby był pijany. Jeśli uważasz, że z kolesiem jest wszystko w porządku, to się trochę mylisz.
-
@piq90: No właśnie. Wg. mnie trochę za dużo tego MUSI. Nam się ogranicza wolność pod pretekstem że to dla naszego dobra. Dla naszego dobra też mamy kamery w miastach, dowody osobiste, różne restrykcje związane z ruchem drogowym i w ogóle w każdej dziedzinie życia.
W USA w niektórych stanach (tych normalnych jak Texas czy Arizona) Policja nie może zatrzymać kierowcy, jeżeli jedzie normalnie. Nawet jeżeli jest nietrzeźwy. Czy tam jest plaga pijanych kierowców? Czy tam jest najwięcej wypadków pod wpływem na świecie? -
@KLOUS: Policjanci to tez ludzie. Ty nie masz ochoty dopie#^#lic czlowiekowi ktory utrudnia ci prace? Kierowca MUSI posiadac trojkat i gasnice, MUSI takze miec sprawne oswietlenie w swoim aucie, moze to byc powodem wypadku tak samo jak alkohol. Zatrzymanie i kontrola kierowcow jest jak najbardziej zgodna z prawem i nie narusza prywatnosci.
Wkurzony kierowca podczas kontroli drogowej
-
prawidłowo gosc postepuje według mnie zatrzymywanie do kntroli jest naruszanie prywatnosci osobistej jezeli gosc jechał spokojnie zgodnie z przepisami to na co go zatrzymywac????? a no po to zeby łatac dziure budzetowa panstwa a moze delikwent nie bedzie mial gasnicy moze trojkata moze swiatełko postojowe spalone moze moze moze wszystkie moze po to aby je6nać mandat zwykłemu szaremu człowiekowi bo inaczej komendant da zje6e
-
@KLOUS: Spoko, mimo, że ciężko się czyta, to doczytałem i zrozumiałem. I za pierwszym razem i teraz. Jesteś w błędzie, myśląc, że napisałeś bezbłędnie. Pozdrawiam. Zluzuj nieco bagietę, bo wytknąłem Ci tylko, że robisz bardzo dużo błędów ortograficznych i stylistycznych. Ale chyba masz tego świadomość. Piątki z polaka też chyba nie miałeś, ale to przecież nie jest najważniejsze. Pozdro i bezmandatowej jazdy życzę.
-
@Profesor: kolego to tylko pewien przykład z przed dosłownie 2 tygodni to po pierwsze, po drugie nie tylko ja twierdze, że policjanci jacy są tacy są sam znam osobiście kilku. I nie twierdze, że każdy jest taki sam, lecz większość właśnie taka jest chamska i arogancka. Tym razem bez błędów specjalnie dla ciebie kolego mam nadzieje, że się doczytasz jak nie będziesz mógł się doczytać poproś mamę.
-
@Profesor: ostatnio miałem kontrole jechałem nie swoim autem dosłownie wsiadlem do niego zapiolem pasy zaswiecilem swiatełka jak ksiazka pisze i musialem przejechac nim cos okolo 6km przez nie samowita wies jade sobie spokojnie, aż tu nagle pan wladza wyskakuje mi z lizakiem zza zakretu i mowi mi, że kontrola no ok sobie mysle dalem mu tam wszystko ale akurat w tym aucie nie było gasnicy tłumaczyłem debilowi, że nie moje auto, ze 1 raz w nim siedze i skad moglem wiedziec pan władza nie ugiety musial dac mi 50 zł mandatu no jak to tak bez gasnicy jechac toz to przestepstwo. przed tym zdażeniem tez myslalem ze policjant to tez czlowiek ale niestety. Zrozumiał bym jak bym przekraczał predkosc jechał pod prad palił gume itp to tak to bym sie zgodził na wymiar sprawiedliwosci ale w takiej sytuacji po prostu cham jak każdy inny.
-
@piq90: Kolego czy ja twwierdze w swojej wypowiedzi, że kontrola jest nie zgodna z prawem mowie tylko, że MOIM ZDANIEM jest to naruszanie prywatności tylko po to aby zarabiać. Policjant żeby kogoś zatrzymac powienien miec dowody na to że ktos popełnił dane wykroczenie, no ale wtedy panstwo by nie zarobiło
-
@KLOUS: Poza tym, policjanci też nie są idiotami i jak ktoś zachowuje się normalnie, to przymkną oko na przepaloną żarówkę, brak gaśnicy czy inne pierdoły. Ale jak ktoś zachowuje się jak ten debil i uprzykrza im służbę, to jemu też należy uprzykrzyć życie. I jedynie co może, to może się zesrać! A, i jeszcze może sobie nagrywać. Jeśli policjanci zachowują sie profesjonalnie tak jak na filmie, to może ich pocałować w du.pę. A straszyć to sobie może swoje dzieci.
-
@KLOUS: Rutynowa kontrola, to rutynowa kontrola. Kontrolują dokumenty, ewentualnie dmuchasz ( w dzisiejszych czasach obligatoryjnie) i odjeżdżasz. Koleś dostał mandat, więc zatrzymali go za coś. Darł japę i bełkotał, jakby był pijany. Jeśli uważasz, że z kolesiem jest wszystko w porządku, to się trochę mylisz.
-
@piq90: No właśnie. Wg. mnie trochę za dużo tego MUSI. Nam się ogranicza wolność pod pretekstem że to dla naszego dobra. Dla naszego dobra też mamy kamery w miastach, dowody osobiste, różne restrykcje związane z ruchem drogowym i w ogóle w każdej dziedzinie życia.
W USA w niektórych stanach (tych normalnych jak Texas czy Arizona) Policja nie może zatrzymać kierowcy, jeżeli jedzie normalnie. Nawet jeżeli jest nietrzeźwy. Czy tam jest plaga pijanych kierowców? Czy tam jest najwięcej wypadków pod wpływem na świecie? -
@KLOUS: Policjanci to tez ludzie. Ty nie masz ochoty dopie#^#lic czlowiekowi ktory utrudnia ci prace? Kierowca MUSI posiadac trojkat i gasnice, MUSI takze miec sprawne oswietlenie w swoim aucie, moze to byc powodem wypadku tak samo jak alkohol. Zatrzymanie i kontrola kierowcow jest jak najbardziej zgodna z prawem i nie narusza prywatnosci.
Wkurzony kierowca podczas kontroli drogowej
-
prawidłowo gosc postepuje według mnie zatrzymywanie do kntroli jest naruszanie prywatnosci osobistej jezeli gosc jechał spokojnie zgodnie z przepisami to na co go zatrzymywac????? a no po to zeby łatac dziure budzetowa panstwa a moze delikwent nie bedzie mial gasnicy moze trojkata moze swiatełko postojowe spalone moze moze moze wszystkie moze po to aby je6nać mandat zwykłemu szaremu człowiekowi bo inaczej komendant da zje6e
-
@KLOUS: Spoko, mimo, że ciężko się czyta, to doczytałem i zrozumiałem. I za pierwszym razem i teraz. Jesteś w błędzie, myśląc, że napisałeś bezbłędnie. Pozdrawiam. Zluzuj nieco bagietę, bo wytknąłem Ci tylko, że robisz bardzo dużo błędów ortograficznych i stylistycznych. Ale chyba masz tego świadomość. Piątki z polaka też chyba nie miałeś, ale to przecież nie jest najważniejsze. Pozdro i bezmandatowej jazdy życzę.
-
@Profesor: kolego to tylko pewien przykład z przed dosłownie 2 tygodni to po pierwsze, po drugie nie tylko ja twierdze, że policjanci jacy są tacy są sam znam osobiście kilku. I nie twierdze, że każdy jest taki sam, lecz większość właśnie taka jest chamska i arogancka. Tym razem bez błędów specjalnie dla ciebie kolego mam nadzieje, że się doczytasz jak nie będziesz mógł się doczytać poproś mamę.
-
@Profesor: ostatnio miałem kontrole jechałem nie swoim autem dosłownie wsiadlem do niego zapiolem pasy zaswiecilem swiatełka jak ksiazka pisze i musialem przejechac nim cos okolo 6km przez nie samowita wies jade sobie spokojnie, aż tu nagle pan wladza wyskakuje mi z lizakiem zza zakretu i mowi mi, że kontrola no ok sobie mysle dalem mu tam wszystko ale akurat w tym aucie nie było gasnicy tłumaczyłem debilowi, że nie moje auto, ze 1 raz w nim siedze i skad moglem wiedziec pan władza nie ugiety musial dac mi 50 zł mandatu no jak to tak bez gasnicy jechac toz to przestepstwo. przed tym zdażeniem tez myslalem ze policjant to tez czlowiek ale niestety. Zrozumiał bym jak bym przekraczał predkosc jechał pod prad palił gume itp to tak to bym sie zgodził na wymiar sprawiedliwosci ale w takiej sytuacji po prostu cham jak każdy inny.
-
@piq90: Kolego czy ja twwierdze w swojej wypowiedzi, że kontrola jest nie zgodna z prawem mowie tylko, że MOIM ZDANIEM jest to naruszanie prywatności tylko po to aby zarabiać. Policjant żeby kogoś zatrzymac powienien miec dowody na to że ktos popełnił dane wykroczenie, no ale wtedy panstwo by nie zarobiło
-
@KLOUS: Poza tym, policjanci też nie są idiotami i jak ktoś zachowuje się normalnie, to przymkną oko na przepaloną żarówkę, brak gaśnicy czy inne pierdoły. Ale jak ktoś zachowuje się jak ten debil i uprzykrza im służbę, to jemu też należy uprzykrzyć życie. I jedynie co może, to może się zesrać! A, i jeszcze może sobie nagrywać. Jeśli policjanci zachowują sie profesjonalnie tak jak na filmie, to może ich pocałować w du.pę. A straszyć to sobie może swoje dzieci.
-
@KLOUS: Rutynowa kontrola, to rutynowa kontrola. Kontrolują dokumenty, ewentualnie dmuchasz ( w dzisiejszych czasach obligatoryjnie) i odjeżdżasz. Koleś dostał mandat, więc zatrzymali go za coś. Darł japę i bełkotał, jakby był pijany. Jeśli uważasz, że z kolesiem jest wszystko w porządku, to się trochę mylisz.
-
@piq90: No właśnie. Wg. mnie trochę za dużo tego MUSI. Nam się ogranicza wolność pod pretekstem że to dla naszego dobra. Dla naszego dobra też mamy kamery w miastach, dowody osobiste, różne restrykcje związane z ruchem drogowym i w ogóle w każdej dziedzinie życia.
W USA w niektórych stanach (tych normalnych jak Texas czy Arizona) Policja nie może zatrzymać kierowcy, jeżeli jedzie normalnie. Nawet jeżeli jest nietrzeźwy. Czy tam jest plaga pijanych kierowców? Czy tam jest najwięcej wypadków pod wpływem na świecie? -
@KLOUS: Policjanci to tez ludzie. Ty nie masz ochoty dopie#^#lic czlowiekowi ktory utrudnia ci prace? Kierowca MUSI posiadac trojkat i gasnice, MUSI takze miec sprawne oswietlenie w swoim aucie, moze to byc powodem wypadku tak samo jak alkohol. Zatrzymanie i kontrola kierowcow jest jak najbardziej zgodna z prawem i nie narusza prywatnosci.
Wkurzony kierowca podczas kontroli drogowej
-
prawidłowo gosc postepuje według mnie zatrzymywanie do kntroli jest naruszanie prywatnosci osobistej jezeli gosc jechał spokojnie zgodnie z przepisami to na co go zatrzymywac????? a no po to zeby łatac dziure budzetowa panstwa a moze delikwent nie bedzie mial gasnicy moze trojkata moze swiatełko postojowe spalone moze moze moze wszystkie moze po to aby je6nać mandat zwykłemu szaremu człowiekowi bo inaczej komendant da zje6e
-
@KLOUS: Spoko, mimo, że ciężko się czyta, to doczytałem i zrozumiałem. I za pierwszym razem i teraz. Jesteś w błędzie, myśląc, że napisałeś bezbłędnie. Pozdrawiam. Zluzuj nieco bagietę, bo wytknąłem Ci tylko, że robisz bardzo dużo błędów ortograficznych i stylistycznych. Ale chyba masz tego świadomość. Piątki z polaka też chyba nie miałeś, ale to przecież nie jest najważniejsze. Pozdro i bezmandatowej jazdy życzę.
-
@Profesor: kolego to tylko pewien przykład z przed dosłownie 2 tygodni to po pierwsze, po drugie nie tylko ja twierdze, że policjanci jacy są tacy są sam znam osobiście kilku. I nie twierdze, że każdy jest taki sam, lecz większość właśnie taka jest chamska i arogancka. Tym razem bez błędów specjalnie dla ciebie kolego mam nadzieje, że się doczytasz jak nie będziesz mógł się doczytać poproś mamę.
-
@Profesor: ostatnio miałem kontrole jechałem nie swoim autem dosłownie wsiadlem do niego zapiolem pasy zaswiecilem swiatełka jak ksiazka pisze i musialem przejechac nim cos okolo 6km przez nie samowita wies jade sobie spokojnie, aż tu nagle pan wladza wyskakuje mi z lizakiem zza zakretu i mowi mi, że kontrola no ok sobie mysle dalem mu tam wszystko ale akurat w tym aucie nie było gasnicy tłumaczyłem debilowi, że nie moje auto, ze 1 raz w nim siedze i skad moglem wiedziec pan władza nie ugiety musial dac mi 50 zł mandatu no jak to tak bez gasnicy jechac toz to przestepstwo. przed tym zdażeniem tez myslalem ze policjant to tez czlowiek ale niestety. Zrozumiał bym jak bym przekraczał predkosc jechał pod prad palił gume itp to tak to bym sie zgodził na wymiar sprawiedliwosci ale w takiej sytuacji po prostu cham jak każdy inny.
-
@piq90: Kolego czy ja twwierdze w swojej wypowiedzi, że kontrola jest nie zgodna z prawem mowie tylko, że MOIM ZDANIEM jest to naruszanie prywatności tylko po to aby zarabiać. Policjant żeby kogoś zatrzymac powienien miec dowody na to że ktos popełnił dane wykroczenie, no ale wtedy panstwo by nie zarobiło
-
@KLOUS: Poza tym, policjanci też nie są idiotami i jak ktoś zachowuje się normalnie, to przymkną oko na przepaloną żarówkę, brak gaśnicy czy inne pierdoły. Ale jak ktoś zachowuje się jak ten debil i uprzykrza im służbę, to jemu też należy uprzykrzyć życie. I jedynie co może, to może się zesrać! A, i jeszcze może sobie nagrywać. Jeśli policjanci zachowują sie profesjonalnie tak jak na filmie, to może ich pocałować w du.pę. A straszyć to sobie może swoje dzieci.
-
@KLOUS: Rutynowa kontrola, to rutynowa kontrola. Kontrolują dokumenty, ewentualnie dmuchasz ( w dzisiejszych czasach obligatoryjnie) i odjeżdżasz. Koleś dostał mandat, więc zatrzymali go za coś. Darł japę i bełkotał, jakby był pijany. Jeśli uważasz, że z kolesiem jest wszystko w porządku, to się trochę mylisz.
-
@piq90: No właśnie. Wg. mnie trochę za dużo tego MUSI. Nam się ogranicza wolność pod pretekstem że to dla naszego dobra. Dla naszego dobra też mamy kamery w miastach, dowody osobiste, różne restrykcje związane z ruchem drogowym i w ogóle w każdej dziedzinie życia.
W USA w niektórych stanach (tych normalnych jak Texas czy Arizona) Policja nie może zatrzymać kierowcy, jeżeli jedzie normalnie. Nawet jeżeli jest nietrzeźwy. Czy tam jest plaga pijanych kierowców? Czy tam jest najwięcej wypadków pod wpływem na świecie? -
@KLOUS: Policjanci to tez ludzie. Ty nie masz ochoty dopie#^#lic czlowiekowi ktory utrudnia ci prace? Kierowca MUSI posiadac trojkat i gasnice, MUSI takze miec sprawne oswietlenie w swoim aucie, moze to byc powodem wypadku tak samo jak alkohol. Zatrzymanie i kontrola kierowcow jest jak najbardziej zgodna z prawem i nie narusza prywatnosci.
Wkurzony kierowca podczas kontroli drogowej
-
prawidłowo gosc postepuje według mnie zatrzymywanie do kntroli jest naruszanie prywatnosci osobistej jezeli gosc jechał spokojnie zgodnie z przepisami to na co go zatrzymywac????? a no po to zeby łatac dziure budzetowa panstwa a moze delikwent nie bedzie mial gasnicy moze trojkata moze swiatełko postojowe spalone moze moze moze wszystkie moze po to aby je6nać mandat zwykłemu szaremu człowiekowi bo inaczej komendant da zje6e
-
@KLOUS: Spoko, mimo, że ciężko się czyta, to doczytałem i zrozumiałem. I za pierwszym razem i teraz. Jesteś w błędzie, myśląc, że napisałeś bezbłędnie. Pozdrawiam. Zluzuj nieco bagietę, bo wytknąłem Ci tylko, że robisz bardzo dużo błędów ortograficznych i stylistycznych. Ale chyba masz tego świadomość. Piątki z polaka też chyba nie miałeś, ale to przecież nie jest najważniejsze. Pozdro i bezmandatowej jazdy życzę.
-
@Profesor: kolego to tylko pewien przykład z przed dosłownie 2 tygodni to po pierwsze, po drugie nie tylko ja twierdze, że policjanci jacy są tacy są sam znam osobiście kilku. I nie twierdze, że każdy jest taki sam, lecz większość właśnie taka jest chamska i arogancka. Tym razem bez błędów specjalnie dla ciebie kolego mam nadzieje, że się doczytasz jak nie będziesz mógł się doczytać poproś mamę.
-
@Profesor: ostatnio miałem kontrole jechałem nie swoim autem dosłownie wsiadlem do niego zapiolem pasy zaswiecilem swiatełka jak ksiazka pisze i musialem przejechac nim cos okolo 6km przez nie samowita wies jade sobie spokojnie, aż tu nagle pan wladza wyskakuje mi z lizakiem zza zakretu i mowi mi, że kontrola no ok sobie mysle dalem mu tam wszystko ale akurat w tym aucie nie było gasnicy tłumaczyłem debilowi, że nie moje auto, ze 1 raz w nim siedze i skad moglem wiedziec pan władza nie ugiety musial dac mi 50 zł mandatu no jak to tak bez gasnicy jechac toz to przestepstwo. przed tym zdażeniem tez myslalem ze policjant to tez czlowiek ale niestety. Zrozumiał bym jak bym przekraczał predkosc jechał pod prad palił gume itp to tak to bym sie zgodził na wymiar sprawiedliwosci ale w takiej sytuacji po prostu cham jak każdy inny.
-
@piq90: Kolego czy ja twwierdze w swojej wypowiedzi, że kontrola jest nie zgodna z prawem mowie tylko, że MOIM ZDANIEM jest to naruszanie prywatności tylko po to aby zarabiać. Policjant żeby kogoś zatrzymac powienien miec dowody na to że ktos popełnił dane wykroczenie, no ale wtedy panstwo by nie zarobiło
-
@KLOUS: Poza tym, policjanci też nie są idiotami i jak ktoś zachowuje się normalnie, to przymkną oko na przepaloną żarówkę, brak gaśnicy czy inne pierdoły. Ale jak ktoś zachowuje się jak ten debil i uprzykrza im służbę, to jemu też należy uprzykrzyć życie. I jedynie co może, to może się zesrać! A, i jeszcze może sobie nagrywać. Jeśli policjanci zachowują sie profesjonalnie tak jak na filmie, to może ich pocałować w du.pę. A straszyć to sobie może swoje dzieci.
-
@KLOUS: Rutynowa kontrola, to rutynowa kontrola. Kontrolują dokumenty, ewentualnie dmuchasz ( w dzisiejszych czasach obligatoryjnie) i odjeżdżasz. Koleś dostał mandat, więc zatrzymali go za coś. Darł japę i bełkotał, jakby był pijany. Jeśli uważasz, że z kolesiem jest wszystko w porządku, to się trochę mylisz.
-
@piq90: No właśnie. Wg. mnie trochę za dużo tego MUSI. Nam się ogranicza wolność pod pretekstem że to dla naszego dobra. Dla naszego dobra też mamy kamery w miastach, dowody osobiste, różne restrykcje związane z ruchem drogowym i w ogóle w każdej dziedzinie życia.
W USA w niektórych stanach (tych normalnych jak Texas czy Arizona) Policja nie może zatrzymać kierowcy, jeżeli jedzie normalnie. Nawet jeżeli jest nietrzeźwy. Czy tam jest plaga pijanych kierowców? Czy tam jest najwięcej wypadków pod wpływem na świecie? -
@KLOUS: Policjanci to tez ludzie. Ty nie masz ochoty dopie#^#lic czlowiekowi ktory utrudnia ci prace? Kierowca MUSI posiadac trojkat i gasnice, MUSI takze miec sprawne oswietlenie w swoim aucie, moze to byc powodem wypadku tak samo jak alkohol. Zatrzymanie i kontrola kierowcow jest jak najbardziej zgodna z prawem i nie narusza prywatnosci.
© Copyright 2005-2024 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
sandrabf1990
ponad 10 lat temu
Clio niewątpliwie wjechało na skrzyżowanie na żółtym, jednak kierowca od kamerki wjeżdżał na skrzyżowanie i powinien ustąpić pierszeństwa samochododom, które na skrzyżowaniu były prędzej od niego. Gdyby to clio uderzyło w niego, to sprawa byłaby jasna.
boombeel
ponad 10 lat temu
@sandrabf1990: niczego nie chciałem odkryć...chciałem zwrócić uwagę na głupoty jakie wypisujesz...KLOUS miał rację - szkoda na Ciebie klawiatury...
KLOUS
ponad 10 lat temu
@boombeel: Daj spokój kolego boombeel to jest jakieś dziecko nie zrozumie szkoda klawiatury
sandrabf1990
ponad 10 lat temu
@boombeel: Clio na czerwonym wjechało, nic nie odkryłeś
boombeel
ponad 10 lat temu
@sandrabf1990: Wytłumacz mi gdzie jest taka sygnalizacja, że na przecinających się kierunkach ruchu dla jednych zapala zielone a innym jeszcze świeci żółte bo jeżdżę od 12 lat przeleciałem około 700 000 tyś km i jak żyję takich cudów nie widziałem...dowód 1:13-1:14 prawy górny róg - wyraźnie widać zielone dla nagrywającego
sandrabf1990
ponad 10 lat temu
@KLOUS: Opór to ty masz skoro nic nie ogarnąłeś z tego co napisałam. Dosłownie nic, zero odniesienia.
KLOUS
ponad 10 lat temu
@sandrabf1990: Sandra jak czujesz opór w myśleniu to przestań i się nie wypowiadaj ok