pieszy idiota wbiega pod koła na czerwonym
Fabrycznie nowy FSO POLONEZ Caro
Sprzedawca, który w popisowy sposób potrafi namówić klienta
Tak przeszkadzają w głosowaniu w Katalonii
-
@milanos1: to niech spieprzają do Szwabów skoro czują się niemcami - przecież tam mają lepszą kuroniówkę
-
@milanos1: Rozumiem, ale to był tylko przykład. Skoro aż tak nie przepadasz za Śląskiem, to wybierz sobie dowolny region za którym byś tęsknił, lub z którego czerpiesz korzyści. A jak nie, to że 80% separatystów z Twojego terenu chce dołączyć go do np. Białorusi. Ponadto chodzi też o zachowanie spójności państwa. Najpierw ci się odłączą, później ci itp.
A co do węgla to słyszałem jedynie że mają wprowadzić jakieś sztywne normy eko-kaloryczności itp. Czy węgiel z Kazachstanu będzie spełniał te normy? Jeśli nie- to nie będzie można go kupić.Ale to tak na marginesie. Proszę skupić się na tym że Śląsk był tylko przykładem terenu -
@HolliFak: Z całym szacunkiem - proszę poczytać wiadomości z ostatnich 2-3 tygodni o węglu. W Polsce na składach węgla, węgla nie ma, są za to zapisy w kolejce po węgiel na listopad. Krajowe spółki energetyczne sprowadzają już węgiel statkami z USA (pierwsze dostawy węgla z USA będą w październiku 2017r. - piszą o tym od 2 tygodni). Od jakichś 2 lat jest też węgiel sprowadzany z Australii. Więc Polacy pożytku ze śląska i śląskiego węgla nie mają. U mnie w domu węgiel od lat wielu jest kupowany z Kazachstanu, więc po Śląsku u mnie nikt płakał nie będzie, tym bardziej, że węgiel z Kazachstanu po ok. 600zł/tona, a ze śląska po ok. 900zł/tona. Co mi za różnica, czy kupię węgiel z USA, z Kazachstanu, czy od Niemców? Niech Niemcy sobie śląsk zabierają i wtedy oni się będa z roszczeniowymi śląskimi górnikami użerać.
-
@milanos1: Jak sam napisałeś POŁOWA . Ponadto to wąskie spojrzenie bo jest to nasz region z surowcami. Już widzę jak po biciu brawo i odłączeniu kupujesz nasz były węgiel od Niemców za cenę x3. A policja pałuje Polaków którzy nie chcą się odłączyć, tak? I jest git? Pamiętaj że zawsze są minimum dwie strony konfliktu, policja interweniując gdy chroni jedną, automatycznie chcąc, nie chcąc występuje przeciw drugiej. Ma bronić prawa, a nie zakładać kółko dyskusyjne, czy jadą na zadanie czy nie.
-
@HolliFak: Biłbym brawo, bo to jest niemiecka kraina a nie polska, tylko sztucznie do Polski przyłączona (są niemieckie nazwy miejscowości). I tak z połowa ślązaków uważa się za Niemców i z Polską nie chce mieć nic wspólnego. Więc dla Polski to żadna strata.
-
@milanos1: policja jest (i powinna być) apolityczna. Nie zauważyłeś że Katalończycy to nie jedyni obywatele? Są też Hiszpanie którzy nie chcą odłączenia i podziału własnego państwa. Już widzę jak bijesz brawo po tym jak u nas Śląsk odłącza się , albo decyduje że przyłącza się do Niemiec
Tak przeszkadzają w głosowaniu w Katalonii
-
@milanos1: to niech spieprzają do Szwabów skoro czują się niemcami - przecież tam mają lepszą kuroniówkę
-
@milanos1: Rozumiem, ale to był tylko przykład. Skoro aż tak nie przepadasz za Śląskiem, to wybierz sobie dowolny region za którym byś tęsknił, lub z którego czerpiesz korzyści. A jak nie, to że 80% separatystów z Twojego terenu chce dołączyć go do np. Białorusi. Ponadto chodzi też o zachowanie spójności państwa. Najpierw ci się odłączą, później ci itp.
A co do węgla to słyszałem jedynie że mają wprowadzić jakieś sztywne normy eko-kaloryczności itp. Czy węgiel z Kazachstanu będzie spełniał te normy? Jeśli nie- to nie będzie można go kupić.Ale to tak na marginesie. Proszę skupić się na tym że Śląsk był tylko przykładem terenu -
@HolliFak: Z całym szacunkiem - proszę poczytać wiadomości z ostatnich 2-3 tygodni o węglu. W Polsce na składach węgla, węgla nie ma, są za to zapisy w kolejce po węgiel na listopad. Krajowe spółki energetyczne sprowadzają już węgiel statkami z USA (pierwsze dostawy węgla z USA będą w październiku 2017r. - piszą o tym od 2 tygodni). Od jakichś 2 lat jest też węgiel sprowadzany z Australii. Więc Polacy pożytku ze śląska i śląskiego węgla nie mają. U mnie w domu węgiel od lat wielu jest kupowany z Kazachstanu, więc po Śląsku u mnie nikt płakał nie będzie, tym bardziej, że węgiel z Kazachstanu po ok. 600zł/tona, a ze śląska po ok. 900zł/tona. Co mi za różnica, czy kupię węgiel z USA, z Kazachstanu, czy od Niemców? Niech Niemcy sobie śląsk zabierają i wtedy oni się będa z roszczeniowymi śląskimi górnikami użerać.
-
@milanos1: Jak sam napisałeś POŁOWA . Ponadto to wąskie spojrzenie bo jest to nasz region z surowcami. Już widzę jak po biciu brawo i odłączeniu kupujesz nasz były węgiel od Niemców za cenę x3. A policja pałuje Polaków którzy nie chcą się odłączyć, tak? I jest git? Pamiętaj że zawsze są minimum dwie strony konfliktu, policja interweniując gdy chroni jedną, automatycznie chcąc, nie chcąc występuje przeciw drugiej. Ma bronić prawa, a nie zakładać kółko dyskusyjne, czy jadą na zadanie czy nie.
-
@HolliFak: Biłbym brawo, bo to jest niemiecka kraina a nie polska, tylko sztucznie do Polski przyłączona (są niemieckie nazwy miejscowości). I tak z połowa ślązaków uważa się za Niemców i z Polską nie chce mieć nic wspólnego. Więc dla Polski to żadna strata.
-
@milanos1: policja jest (i powinna być) apolityczna. Nie zauważyłeś że Katalończycy to nie jedyni obywatele? Są też Hiszpanie którzy nie chcą odłączenia i podziału własnego państwa. Już widzę jak bijesz brawo po tym jak u nas Śląsk odłącza się , albo decyduje że przyłącza się do Niemiec
-
brak stylu, honoru. Przeciwieństwo Azjatów. No ale co się dziwić gdy przeciętne IQ ich to 84 a Japończyka 108. Sprawa genetyczna nie wychowania ale o tym się nie wspomina nigdzie bo rasizm Dla mnie to oczywiste że Azjaci są najbardziej średnio inteligentni genetycznie potem biali, ciapaci,meksykańce a na samym końcu południowa Afryka. A inteligencja nie ma nic wspólnego z wiedzą. W Equatorial Guinea średnie IQ 59 a Hong Kong 108 To chyba wystarczający dowód że to rzecz oczywista. Tylko jak możliwe jest że nauka oficjalnie nie uznaje różnic w inteligencji między różnymi podgatunkami ludzkimi. Nauka nie powinna być poprawna politycznie a bezlitosna, obiektywna i prawdziwa.
-
@lg1500: eeee... no właśnie o tym napisałem...że inteligencja nie ma wiele wspólnego z rozwojem "Bo spójrz na poziom Polski i np. Anglii, Szwecji. Jesteśmy tak samo inteligentni" - a poziom różny. Może jesteś za mało inteligentny by zrozumieć bez tłumaczenia
-
@HolliFak: Inteligencja nie ma nic wspólnego z tym jak bardzo rozwinięty masz kraj, z tym czy wogóle potrafisz mówić, pisać, czytać. Inteligencja jest jakby miarą poziomu zaawansowania twojej świadomości, łączenia faktów itp. Może jesteś za mało inteligentny żeby zrozumieć różnice pomiędzy IQ a wiedzą i kognitywnym uwarunkowaniem społecznym
-
@lg1500: Ależ oczywiście. Tu masz rację. Ale zobacz też jaką historię kolonialną ma Japonia , a Afryka. Dziś nawet niektórzy się powołują, że kłopoty z uchodźcami, to kara za kolonializm i wyzysk.Zobacz również strefy wpływu-są ważne. Bo spójrz na poziom Polski i np. Anglii, Szwecji. Jesteśmy tak samo inteligentni. Ale nam przez lata siedział czerwony brat na głowie. Japonię wspierało USA...z Afryki tylko brano.
-
brak stylu, honoru. Przeciwieństwo Azjatów. No ale co się dziwić gdy przeciętne IQ ich to 84 a Japończyka 108. Sprawa genetyczna nie wychowania ale o tym się nie wspomina nigdzie bo rasizm Dla mnie to oczywiste że Azjaci są najbardziej średnio inteligentni genetycznie potem biali, ciapaci,meksykańce a na samym końcu południowa Afryka. A inteligencja nie ma nic wspólnego z wiedzą. W Equatorial Guinea średnie IQ 59 a Hong Kong 108 To chyba wystarczający dowód że to rzecz oczywista. Tylko jak możliwe jest że nauka oficjalnie nie uznaje różnic w inteligencji między różnymi podgatunkami ludzkimi. Nauka nie powinna być poprawna politycznie a bezlitosna, obiektywna i prawdziwa.
-
@lg1500: eeee... no właśnie o tym napisałem...że inteligencja nie ma wiele wspólnego z rozwojem "Bo spójrz na poziom Polski i np. Anglii, Szwecji. Jesteśmy tak samo inteligentni" - a poziom różny. Może jesteś za mało inteligentny by zrozumieć bez tłumaczenia
-
@HolliFak: Inteligencja nie ma nic wspólnego z tym jak bardzo rozwinięty masz kraj, z tym czy wogóle potrafisz mówić, pisać, czytać. Inteligencja jest jakby miarą poziomu zaawansowania twojej świadomości, łączenia faktów itp. Może jesteś za mało inteligentny żeby zrozumieć różnice pomiędzy IQ a wiedzą i kognitywnym uwarunkowaniem społecznym
-
@lg1500: Ależ oczywiście. Tu masz rację. Ale zobacz też jaką historię kolonialną ma Japonia , a Afryka. Dziś nawet niektórzy się powołują, że kłopoty z uchodźcami, to kara za kolonializm i wyzysk.Zobacz również strefy wpływu-są ważne. Bo spójrz na poziom Polski i np. Anglii, Szwecji. Jesteśmy tak samo inteligentni. Ale nam przez lata siedział czerwony brat na głowie. Japonię wspierało USA...z Afryki tylko brano.
-
brak stylu, honoru. Przeciwieństwo Azjatów. No ale co się dziwić gdy przeciętne IQ ich to 84 a Japończyka 108. Sprawa genetyczna nie wychowania ale o tym się nie wspomina nigdzie bo rasizm Dla mnie to oczywiste że Azjaci są najbardziej średnio inteligentni genetycznie potem biali, ciapaci,meksykańce a na samym końcu południowa Afryka. A inteligencja nie ma nic wspólnego z wiedzą. W Equatorial Guinea średnie IQ 59 a Hong Kong 108 To chyba wystarczający dowód że to rzecz oczywista. Tylko jak możliwe jest że nauka oficjalnie nie uznaje różnic w inteligencji między różnymi podgatunkami ludzkimi. Nauka nie powinna być poprawna politycznie a bezlitosna, obiektywna i prawdziwa.
-
@lg1500: eeee... no właśnie o tym napisałem...że inteligencja nie ma wiele wspólnego z rozwojem "Bo spójrz na poziom Polski i np. Anglii, Szwecji. Jesteśmy tak samo inteligentni" - a poziom różny. Może jesteś za mało inteligentny by zrozumieć bez tłumaczenia
-
@HolliFak: Inteligencja nie ma nic wspólnego z tym jak bardzo rozwinięty masz kraj, z tym czy wogóle potrafisz mówić, pisać, czytać. Inteligencja jest jakby miarą poziomu zaawansowania twojej świadomości, łączenia faktów itp. Może jesteś za mało inteligentny żeby zrozumieć różnice pomiędzy IQ a wiedzą i kognitywnym uwarunkowaniem społecznym
-
@lg1500: Ależ oczywiście. Tu masz rację. Ale zobacz też jaką historię kolonialną ma Japonia , a Afryka. Dziś nawet niektórzy się powołują, że kłopoty z uchodźcami, to kara za kolonializm i wyzysk.Zobacz również strefy wpływu-są ważne. Bo spójrz na poziom Polski i np. Anglii, Szwecji. Jesteśmy tak samo inteligentni. Ale nam przez lata siedział czerwony brat na głowie. Japonię wspierało USA...z Afryki tylko brano.
Tak przeszkadzają w głosowaniu w Katalonii
-
@milanos1: to niech spieprzają do Szwabów skoro czują się niemcami - przecież tam mają lepszą kuroniówkę
-
@milanos1: Rozumiem, ale to był tylko przykład. Skoro aż tak nie przepadasz za Śląskiem, to wybierz sobie dowolny region za którym byś tęsknił, lub z którego czerpiesz korzyści. A jak nie, to że 80% separatystów z Twojego terenu chce dołączyć go do np. Białorusi. Ponadto chodzi też o zachowanie spójności państwa. Najpierw ci się odłączą, później ci itp.
A co do węgla to słyszałem jedynie że mają wprowadzić jakieś sztywne normy eko-kaloryczności itp. Czy węgiel z Kazachstanu będzie spełniał te normy? Jeśli nie- to nie będzie można go kupić.Ale to tak na marginesie. Proszę skupić się na tym że Śląsk był tylko przykładem terenu -
@HolliFak: Z całym szacunkiem - proszę poczytać wiadomości z ostatnich 2-3 tygodni o węglu. W Polsce na składach węgla, węgla nie ma, są za to zapisy w kolejce po węgiel na listopad. Krajowe spółki energetyczne sprowadzają już węgiel statkami z USA (pierwsze dostawy węgla z USA będą w październiku 2017r. - piszą o tym od 2 tygodni). Od jakichś 2 lat jest też węgiel sprowadzany z Australii. Więc Polacy pożytku ze śląska i śląskiego węgla nie mają. U mnie w domu węgiel od lat wielu jest kupowany z Kazachstanu, więc po Śląsku u mnie nikt płakał nie będzie, tym bardziej, że węgiel z Kazachstanu po ok. 600zł/tona, a ze śląska po ok. 900zł/tona. Co mi za różnica, czy kupię węgiel z USA, z Kazachstanu, czy od Niemców? Niech Niemcy sobie śląsk zabierają i wtedy oni się będa z roszczeniowymi śląskimi górnikami użerać.
-
@milanos1: Jak sam napisałeś POŁOWA . Ponadto to wąskie spojrzenie bo jest to nasz region z surowcami. Już widzę jak po biciu brawo i odłączeniu kupujesz nasz były węgiel od Niemców za cenę x3. A policja pałuje Polaków którzy nie chcą się odłączyć, tak? I jest git? Pamiętaj że zawsze są minimum dwie strony konfliktu, policja interweniując gdy chroni jedną, automatycznie chcąc, nie chcąc występuje przeciw drugiej. Ma bronić prawa, a nie zakładać kółko dyskusyjne, czy jadą na zadanie czy nie.
-
@HolliFak: Biłbym brawo, bo to jest niemiecka kraina a nie polska, tylko sztucznie do Polski przyłączona (są niemieckie nazwy miejscowości). I tak z połowa ślązaków uważa się za Niemców i z Polską nie chce mieć nic wspólnego. Więc dla Polski to żadna strata.
-
@milanos1: policja jest (i powinna być) apolityczna. Nie zauważyłeś że Katalończycy to nie jedyni obywatele? Są też Hiszpanie którzy nie chcą odłączenia i podziału własnego państwa. Już widzę jak bijesz brawo po tym jak u nas Śląsk odłącza się , albo decyduje że przyłącza się do Niemiec
-
brak stylu, honoru. Przeciwieństwo Azjatów. No ale co się dziwić gdy przeciętne IQ ich to 84 a Japończyka 108. Sprawa genetyczna nie wychowania ale o tym się nie wspomina nigdzie bo rasizm Dla mnie to oczywiste że Azjaci są najbardziej średnio inteligentni genetycznie potem biali, ciapaci,meksykańce a na samym końcu południowa Afryka. A inteligencja nie ma nic wspólnego z wiedzą. W Equatorial Guinea średnie IQ 59 a Hong Kong 108 To chyba wystarczający dowód że to rzecz oczywista. Tylko jak możliwe jest że nauka oficjalnie nie uznaje różnic w inteligencji między różnymi podgatunkami ludzkimi. Nauka nie powinna być poprawna politycznie a bezlitosna, obiektywna i prawdziwa.
-
@lg1500: eeee... no właśnie o tym napisałem...że inteligencja nie ma wiele wspólnego z rozwojem "Bo spójrz na poziom Polski i np. Anglii, Szwecji. Jesteśmy tak samo inteligentni" - a poziom różny. Może jesteś za mało inteligentny by zrozumieć bez tłumaczenia
-
@HolliFak: Inteligencja nie ma nic wspólnego z tym jak bardzo rozwinięty masz kraj, z tym czy wogóle potrafisz mówić, pisać, czytać. Inteligencja jest jakby miarą poziomu zaawansowania twojej świadomości, łączenia faktów itp. Może jesteś za mało inteligentny żeby zrozumieć różnice pomiędzy IQ a wiedzą i kognitywnym uwarunkowaniem społecznym
-
@lg1500: Ależ oczywiście. Tu masz rację. Ale zobacz też jaką historię kolonialną ma Japonia , a Afryka. Dziś nawet niektórzy się powołują, że kłopoty z uchodźcami, to kara za kolonializm i wyzysk.Zobacz również strefy wpływu-są ważne. Bo spójrz na poziom Polski i np. Anglii, Szwecji. Jesteśmy tak samo inteligentni. Ale nam przez lata siedział czerwony brat na głowie. Japonię wspierało USA...z Afryki tylko brano.
Grochowska BMW
-
@Saiko: Nie. Ludzie giną z powodu NIEPRZESTRZEGANIA przepisów. Gdyby tak jak KAŻĄ przepisy nie wyprzedzał na przejściu, problemu by nie było. w ciągu tych 4-5 sek odkąd zaczął hamować kamerzysta, BMW musiało przejechać min 60m (zakładając prędkość ok 60km/h) . Wykresy pokazują że średnia droga hamowania waha się pomiędzy 30-40m. Więc gdyby BMWiarz stosował się do przepisów, zdążyłby się zatrzymać ze sporym zapasem. Film jak dla mnie sugeruje prędkość wyższą (i z doświadczenia-ile takich samochodów na trasie jedzie 60ką) , co sprawia że przejechał większy dystans, a więc i widział hamującego kamerzystę z większej odległości.
-
@Saiko:
"Za omijanie pojazdu, który zatrzymał się przed przejściem dla pieszych, przewidziano 500 zł mandatu i 10 punktów karnych. Są jednak sytuacje, w których policjanci odstępują od ukarania kierowcy mandatem. W przypadku rażącego złamania przepisów i stworzenia dużego zagrożenia na drodze, mundurowi kierują sprawę do sądu, który może nałożyć na kierowcę większą karę. Bywa, że policjanci również zatrzymują kierowcy prawo jazdy."
Kandydatka na Miss Hiszpanii zaliczyła mokrą wpadkę
Grochowska BMW
-
@Saiko: Nie. Ludzie giną z powodu NIEPRZESTRZEGANIA przepisów. Gdyby tak jak KAŻĄ przepisy nie wyprzedzał na przejściu, problemu by nie było. w ciągu tych 4-5 sek odkąd zaczął hamować kamerzysta, BMW musiało przejechać min 60m (zakładając prędkość ok 60km/h) . Wykresy pokazują że średnia droga hamowania waha się pomiędzy 30-40m. Więc gdyby BMWiarz stosował się do przepisów, zdążyłby się zatrzymać ze sporym zapasem. Film jak dla mnie sugeruje prędkość wyższą (i z doświadczenia-ile takich samochodów na trasie jedzie 60ką) , co sprawia że przejechał większy dystans, a więc i widział hamującego kamerzystę z większej odległości.
-
@Saiko:
"Za omijanie pojazdu, który zatrzymał się przed przejściem dla pieszych, przewidziano 500 zł mandatu i 10 punktów karnych. Są jednak sytuacje, w których policjanci odstępują od ukarania kierowcy mandatem. W przypadku rażącego złamania przepisów i stworzenia dużego zagrożenia na drodze, mundurowi kierują sprawę do sądu, który może nałożyć na kierowcę większą karę. Bywa, że policjanci również zatrzymują kierowcy prawo jazdy."
Co za ludzie, nikt pani wina nie potrzyma, chociaż z początku radzi sobie nieźle
Jeździsz spokojnie? Nic to nie da. Agresywna łysa łajza w akcji.
-
Jeżdżę w Anglii od 10 lat, oprócz wielu kwestii, ktore mnie tam rażą akurat jazda samochodem jest mniej stresująca niż u nas. W tej sytuacji jak na filmiku, kiedy ktoś z szybkiego pasa sygnalizuje chęć zjechania na wolniejszy kierunkowskazem osoba z wolniejszego najczęściej zwalnia i wpuszcza tamtą,a nie ciśnie, nos k...a w szybę, klapki na gały max, gaz opór byle nie wpuścić na swój pas, co zyskujesz wtedy??? Tutaj laska właśnie tak pocisnęła, na miejscu gościa po prostu bym nie włączył migacza tylko zjechał na jej pas (miał czas na manewr przed włączeniem migacza), bo ten migacz ją zmobilizował do przyspieszenia tylko!!
-
@barteksparta: Komentarz troche z dupy wzięty i nie na temat. Ale troche racji masz. Staram sie uczyć debili porusznia po drodze. Jak ktoś jedzie prawym bez potrzeby bo cały lewy jest wolny, to wyprzedzam go lewym i hamuje przed nim. 90% zmienia wtedy pas i tym oto sposobem ułatwaim życie innym. Nie ma za co. Chcesz jechać szybko to sobie jedź. Ale nie utrudniaj życia innym. Chcesz zmienić pas to sie upewnij, że masz na to miejsce a nie masz pretensje, że ktoś księciunia nie wpuścił. Ja sam nie jestem kierowcą przepisowym. Ale jak zdaży mi się odj@bać to przepraszam a nie pokazuje faki. Jak Tobie się zdaży odj@bać i nie przeprpsisz to masz przesrane. TAK JESTEM MŚCIWY NA DRODZE. Mam czym to moge się mścić. Pozdrawiam i życze niespotykania takich kut@sów jak ja na drodze
-
@niku22: Rozumiem, ze jesteś nie pierwszy cwaniak, hehe, po komentarzu widzę, że ty swoje prawo jazdy wygraleś w gumie turbo. Po któreś tam, już mi się nie chce odpisywać na to, że ten to pisze kompletne bzdury, a tamten jeszcze kompletniejsze, że z prawa na lewo, albo lewa na lewo, ja mam takie spostrzeżenia z jeżdżenia po Anglii 10 lat (prawko mam od 1997) a ty możesz mieć swoje, na pewno masz inne niż ja, może ty jesteś z tych co "uczą kultury" innych, pewnie tak jest, to ja się z koniem kopał nie będę, racja na pewno jest po twojej stronie, co nie?
-
@barteksparta: Po pierwsze to ja też mieszkam w Anglii od 12 lat i to co Ty piszesz to jakaś bzdura wyssana z palca. Po drugie. Koleś jedzie prawym pasem, żeby go zmienić na lewy tylko po to, żeby go za 20m spowrotem zmienić na prawy???? Pier@olić takich cweli którzy wymuszają bo jemu się śpieszy i chce być o jeden samochód szybciej.Ja też zmieniam pasy jak chce jechać szybciej, ale nie mam pretęsji do kogoś za swoje nieudacznictwo. Pozdro. Polecam pojeździć po niemczech, może się nauczysz, bo po Twoim komentarzu to sądze że prawko wygrałeś w paczce czipsów i myślisz że jesteś Hołek
-
@HolliFak: Sprawa wygląda tak, faktycznie nie ma skrętu w lewo, zasugerowałem się tym, że auta na najszybszym pasie jechały wolniej niż baba z filmiku. Facet z lewego pasa to Holender (albo Polak na holenderskich blachach; jeden pies) przyzwyczajony jak to na Zachodzie, że kiedy sygnalizujesz skręt z szybszego pasa, najczęściej wpuszczają cię na wolniejsz: to tzw. Kultura Jazdy! tutaj tego nie dostal i zareagował jak burak, próbując kobiecie z Polski dać lekcję, co jest debilizmem z jego strony. Ja jednak piję nawet nie do tej konkretnej babki (cały czas uważam, że mogłaby go wpuścić, choć i na Zachodzie nie zawsze wpuszczają) ale mam na myśli całe zjawisko, które występuje w Polsce (jest i tak lepiej niż przed laty) , a które właśnie nazywa się Kultura Jazdy!
-
@barteksparta: Tam nie ma pasa z przymusowym zjazdem w lewo. Malo tego. Nie ma w ogole pasa ze zjazdem w lewo. Jak ktos ma prawko, to patrzy na ten niebieski znak po lewej i prawej i widzi ze dwa pierwsze pasy prowadza prosto i jeden skreca w prawo. Jak dla mnie to wlasnie kolo to przyspieszacz. Prawdopodobnie zamierzal skrecic w prawo. Po jezdzie bus pasem wrabal sie na lewy pas, bo srodkowy byl dla pana sciganta za wolny i nie zdazyl wrocic na prawy by skrecic.
-
@HolliFak: Od 8-11 sekundy przyspiesza, moze nie pali asfaltu, ale pasy po lewej mijaja szybciej niz na poczatku filmiku. Sęk w tym, ze po co ona to robi, on podejrzewam, ze przypadkowo znalazl sie na pasie z przymusowym skretem w lewo (mi sie zdarza w obcych miastach wlasnie skumac w ostatniej chwili, ze jestem na niewlasciwym pasie, uderz sie w piers jesli ci sie nigdy nie zdarzylo!!) wiec koles chce zjechac, ale widocznie nie jest przyzwyczajony, ze u nas trzeba to zrobic szybko, bo cie zjedza i czeka na gest dobrej woli, nie doczekal sie i bezsensownie potem sie msci, ale dla mnie baba jest dla mnie bezmozgim przyspieszaczem!
-
@barteksparta: Nie nie cisnie. 4-7 ma w pytę miejsca do zmiany 7-9 laska dodatkowo zwalnia-zobacz ze jedzie z predkoscia lysego-chce go wpuscic. Typ przez 10 sekund ma wolne miejsce i nie zmienia pasa...ile jeszcze na niego czekac?
© Copyright 2005-2025 Milanos.pl Wszystkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację Regulaminu
Szeryf
ponad 7 lat temu
Pewnie nie bylo by calej sytuacji gdyby idiota w aucie nie zapierdalal 80+ w terenie zabudowanym gdzie obowiazuje 50. Po calej sytuacji widac ze redukuje predkosc do wlasciwej. Po cos te znaki ograniczajace montuja na ulicach ...
peug
ponad 7 lat temu
@Szeryf: Znalazł się ruski radar. "Wania jak pan powinien jechać? --- ziuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuum........ a jak jechał? ziuuum!!!!"
HolliFak
ponad 7 lat temu
@Szeryf: O ile zgadzam się że po coś te znaki są. To do sytuacji i tak by doszło. Czerwone to czerwone. A nie czerwone uzależnione od prędkości samochodów, bo jak jadą wolniej to jest mniej czerwone i można próbować przejść. Co do prędkości samochodu nie przesądzałbym. Sam jeżdżę z kamerą i wiem że ciężko jest ocenić prędkość. (dla dość wyraźnego przykładu, bierzemy kamerę sportową, montujemy ok 20-30cm od poziomu jezdni, jedziemy 40-50 na godzinę. W większości wypadków przy odtwarzaniu wygląda jakbyśmy zasuwali o wieeele szybciej)