@GROM1PL umocnił ten film
78
,
przez @Bokser66
7 komentarze
Szalony przejazd po drodze położonej przy szczytach Himalajów
Strach tam pojechać choćby na rowerze, a co dopiero takiego. Film niestety w bardzo słabej jakości.
GROM1PL
ponad 10 lat temu
Fakt... większość "ekologów" to debile.
Już od dawna uznawałem tą akcję za głupotę... 1-przeciązenie sieci,2bzdury pod publikę, 3 Europa jest zaj@%iście ekologiczna - USA Chiny itd nadrabiają -a pseudo-ekolodzy duszą naszą gospodarkę.
Wiele projektów ekologicznych jest bezsensownych np. baterie słoneczne nad zachmurzoną przez 60%roku częścią europy....
...systemy (w samochodach/ciężarówkach/ciągnikach) adblue i zawory cofania spalin też są do dupy.
-Energia wiatrowa i wodna - opłacają się -z tym że regulacje prawne ciągle były do dupy -powoli je zmieniają. Ciekawa i bezpieczna jest też energia geotermalna.
Świetlówki owszem - opłacają się tam gdzie palą się długo (bez wyłączania) lepsze są jednak diody LED/SMD (14zł/szt. średnia klasa 5w=45w zwykłej żarówki, gdy w roku zwykła spali 50zł to led 5,50zł. razem=19,50zł zwrot inwestycji po 5 miesiącach -wytrzyma 2 lata.) (odpowiednia barwa + taktowanie procesora imitują światło dzienne = lepiej się przy tym pracuje nawet niż przy tradycyjnych żarówkach wolframowych (te z kolei mają światło zbliżone do ognia - zakładasz je tam gdzie światło zapalasz na krótko).
musti
ponad 10 lat temu
@GROM1PL: dobrze prawisz.. ekologia to w Europie sposób na wyciąganie pieniędzy zarówno od firm jak i obywateli. I tak np każdy kraj ma limit emisji CO2. Polska która ma mały przemysł ciężki i w ogóle przemysł leży nie wyrabia limitu.. zaś inne kraje z dużym przemysłem mają za dużą emisję i mogą od np Polski odkupić część limitu.. w gruncie rzeczy trują dalej tyle jakby limitu nie było ale muszą zapłacić komuś.. więc w rzeczywistości emisja globalna jest bez zmian.. o Chinach i USA w tym momencie nie wspominam bo wiadomo jak jest.
Co do żarówek energooszczędnych i zakazu produkcji np 100Wat-owych. Przecież ten zakaz miał na celu ruszenie sprzedaży tych energooszczędnych które pracują o wiele krócej niż zwykła żarówka, nie lubi częstego włączania i wyłączania i w gruncie rzeczy mamy o wiele większą sprzedaż a o problemie utylizacji tych świetlówek już UE i ekolodzy nie wspominają. A nie jest to takie proste jak żarówek wolframowych. Diodowe to jest przyszłość choć ich ceny są dość zaporowe dla biednego polskiego społeczeństwa a do tego świecą dość krótkim światłem.. nadają się do punktowego oświetlania.. ostatnio w sklepie kupiłem diodówkę typu świeczka na gwint E14 kosztowała 24zł. Nie wiem ile poświeci bo znając życie nie wiele więcej niż 2 lata. Świeci w lampce nocnej i obawiam się że w ciągu 2 lat nie zdąży się wrócić jej koszt.. zwykła żarówka kosztuje 1.5zł. Tak więc z punktu widzenia kupującego często nie opłaca się taka "inwestycja" w ekologiczne żarówki diodowe.. są zbyt póki co zbyt drogie.
Ale energooszczędne świetlówkowe też były kiedyś drogie a teraz są o wiele tańsze.. więc jak potanieją to i ludzie zaczną myśleć ekologicznie.. żadne przeliczniki nie przekonają użytkownika jeśli cena jest zniechęcająca.. ceny spadną to i społeczeństwo zacznie myśleć inaczej.