Znam tego Vikinga bo byl kiedys w mojej bazie razem z Thorgalem. Thorgal zakochany w Aarice wyjechal za nia na wyspy i poczeli nowe lepsze zycie.
Tymczasem widze, ze Tukehron bierze ostro dropsy i imprezuje. Zawsze prowadzil hulaszczy tryb zycia i nie stronil od "balaganow"...
Nie to co ja...
Plywam w pelnej zbroi pod woda i walcze mieczem z rekinami, osmiornicami, krewetkami i planktonem... Normalnie Bajka...

Niektorzy maja w domach rozne trofea z polowan np. rybie poroza, futro z weza, martwe grzebienie czy wypchane i wiszace z sufitu na okazy kijanek. Zalezy kto co lubi. Osobiscie kupilem sobie na aukcji na IBeju wlasnie zweglonego amerykanskiego goscia ktory sie podlal benzyna i spalil na torach. Nie wiedzialem, ze kiedys bede mial rowniez amatorski film z udzialem tego trofeum... Miodzio...

Filip ktory stworzyl panstwo Filipiny nauczyl mowic wszystkich w swoim jezyku filipowym. Tymczasem zyri posuguje sie jezykiem Andzeliki ktora stworzyla panstwa na jakiejs wyspie. Podejrzane i chyba ustawione. Gwiazda wystepujaca na spacerniaku udaje, ze wszystko rozumie. Po dokladnym przeanalizowaniu i rozlozeniu filmu na czynniki pierwsze w moim laboratorium filmowym w Bielsko-Bialej i przeswietleniu kliszy rentgenem zauwazylem, ze jest to zwierze malpoksztaltne z polknietym PRL-owskim reliktem - magnetofonem marki Kasprzak. Widac je wewnatrz w jelicie grubym na odcinku przepuszczki dwunastnicy laczacej sie z zoladkiem. W momencie kiedy przebrana malpa w szlafrok chce odruchem wymiotnym pozbyc sie PRL-owskiego reliktu ktos z widowni wlacza poprzez pilota nagrany na kasete dzwiek i z ust tego zwierzecia wydobywa sie odglos konskiego rzenia. Mysle, ze kazdy w domowych warunkach moze zrobic takie doswiadczenie polykajac jakis sprzet audio z nagranym dzwiekiem. Nalezy przy tym pamietac zeby nie polknac pilota bo ktos z widowni musi sterowac nagraniem...

Przeciez to stara reklama firmy Najki. Tutaj przebrany za zabe wystepuje Majkel Dzordan kiedy robil wsad do kosza a film zostal przerobiony na plastyce przez zdolnego artyste malarza. Gdybyscie sie dokladnie przygladneli to zobaczylibyscie, ze ta Majkelowa zaba ma na sobie buty, opaske na reku i na glowie firmy Najki. Jak nie zauwazyliscie to zmiencie sobie rozdzielczosc w monitorze na 480x640 wtedy wszystko pieknie widac...

Przeciez widac, ze to jest wypchany strach na myszy. Widzialem kiedys cos podobnego u domokrazcy. Stawia sie takiego wypchanego tygrysa w domu gdzie podejrzewa sie o to, ze sa myszy i puszcza z magnetofonu tygrysi ryk. Przez otwarty otwor ktory kiedys byl otworem chlonnym wydobywa sie przerazajacy ryk ktory paralizuje ze strachu myszy. Te znieruchmiale z kolei sa pozniej zabierane i transportowane do malego zoo. W malym zoo pozbawione sa chirurgicznie pod narkoza ogonow i sprzedawane jako chomiki. Wiem cos o tym poniewaz sam mam wypchanego rekina przy wannie i jak wyplywaja mi ryby z kranu to tez sa wystraszone i pozniej sprzedawane jako akwariowe ale to po wstrzasie elektrycznym dopiero. Rekina chowam tylko na Wigilie do szafy bo karp jak wyplynie musi sie ruszac...

To cos z tylu to nie jest dziecko tylko najnizsza kobieta swiata. Glosno bylo o tym wydarzeniu w mediach jakis czas temu. Przebrany terrorysta za kobiete kierujacy nie rzucajacym sie w oczy autem przemycal wlasnie ta mala kobiete do zaplanowanej juz jakis czas temu akcji terrorystycznej. Zadaniem najnizszej kobiety swiata bylo fizyczne wtargniecie do sieci swiatlowodowej i dostanie sie do tajnych informacji w posiadaniu rzadu JuEsEj. Poz uzyskaniu tychze cennych informacji kobieta miala zawiazac wezel Gordonski w sieci i przy wyjsciu z kabla zdetonowac ladunek celem zatarcia sladow za soba. Czujny policjant za godna podziwu postawe na sluzbie zostal nalezycie wynagrodzony w pobliskim barze slonymi skarpetami z cebula i litrem wypocin terrorysty na pamiatke. Glosno bylo o tym na calym swiecie...

To niemozliwe zeby dwa psy robily w tym samym czasie to samo i tak samo sie zachowyway. Nie wiem ile trzeba byloby spedzic czasu na tresowaniu takiego owczarka nizinno-podziemnego zeby doszedl do takiej perfekcji. Widac, ze to wszystko jest ustawione. Najpierw wlasciciel tego obronnego-ryjacego psa nagral go na kamere i pozniej to zdublowal przerabiajac film w odpowiednim programie np. w Ekselu albo w Lordzie ostatecznie w openie ofisie. Tylko tempak dalby sie nabrac na cos takiego. Wiadomo, ze dla normalnego goscia to fejk z fotomontazem...

To nie jest sieszne. Mam przyjaciolke Krystyne ktora depiluje nogi woskiem i kiedy sobie lala wosk na nogi to przez przypadek zapalily sie jej wlosy lonowe a ogien przeniosl sie pozniej na firanke. Gdyby nie krzyczala to mialaby dom w calosci. Jednak rozpaczliwy krzyk plonacej przyjaciolki uslyszal ojciec i przybiegl zobaczyc co sie dzieje. Tak sie wystraszyl, ze puscil baka ktory spowodowal potezny wybuch w pokoju po ktorym zostala tylko swieczka i pelno wosku. Moral. Nie depilujcie sie dziewczyny w tych miejscach bo sie zapalicie i stracicie dorobek calego zycia...

KIEP sam masz ptasi móżdżeg a dlatego że niemasz świadomości że ptaki też potrafią nasladować różnej maści dźwięki,w Polsce np. szpak też potrafi naśladować nie które dźwięki.

Nie ma tutaj zadnej magii czy innych sztuczek. Widac, ze ten starszy siwy gostek ktory siedzi w powietrzu czeka na zone ktora akurat kupuje biustonosz z ryba wedzona gratis. Facecik nie lubi sklepow rybnych wiec sobie czeka spokojnie i dziwi sie ludziom, ze wszyscy na niego patrza albo fotografuja. A przeciez to normalne tak sobie usiasc jak cwiczy sie cale zycie miesnie brzucha. To jest wlasnie odpowiedz. Mocne miesnie brzucha i mozna sobie siedziec na powietrzu...

Troche to dziwne bo film ma osiem lat a wystepuja dorosli a nie osmiolatkowie. Od kiedy w ciagu osmiu lat aktorzy mogli tak wyrosnac i dorosnac... Fejk dla latwowiernych...

Ta ta ta mamy w to uwierzyc... Gdyby motorzysta z taka predkoscia sciagnal to przescieradlo z zastawionego stolu to pod wplywem tarcia materialu o drewniany blat powstalby zaplon i wszystko uleglo spaleniu. Dlatego nalezy szukac tutaj haka na ten fejk. W trakcie filmiku nalezy tylko przyblizyc mocno obraz i od razu widac, ze wszystkie przedmioty wisialy na zylkach kilka milimetrow nad stolem dlatego nie widac sufitu w trakcie nagrania. Kilka malych tulejek bylo polozonych na stole i przykrytych tym duzym przescieradlem zeby moglo zjechac nie scierajac drewnianego stolu co w konsekwencji mogloby spowodowac pozar. Siedze w branzy filmowej od urodzenia to znam sie na wszystkich sztuczkach. Dodam, ze motor ten to WSK z przymocowanymi owiewkami, spojlerami, itd. zrobiona na wzor BMW zeby film wygladal na zagraniczny... Jednym slowem fejk...

Ten Kross nie ma zimowych opon wiec gdyby ruszyl to kola by sie slizgaly stojac w miejscu wytwarzajac wysoka temperature poprzez scieranie sie ogumienia do czerwonosci na lodowej nawierzchni. To z kolei by spowodowalo topienie lodu i rozmrozenie jeziora. W takim razie zostal ciagniety na linie ukrytej w sniegu przymocowanej do wyciagarki ukrytej za czarna choragiewka i drzewem. Pozniej wpada do wody a przeciez jezioro jest zamarzniete. Wiadomo, ze jak jezioro zamarza to jest to jedna wielka bryla lodu i nie da sie jej przejechac w srodku. Chyba, ze pod jeziorem... Fejk jak nic...

Znam tego kaskadera. To Tadeusz Z. ktory opowiadal mi, ze ma wystapic w filmie sensacyjnym u samego Kameruna. Dlatego cale oszczednoci przeznaczyl na fure zeby potrenowac role. W jednej ze scen ma uciekac zolta Bejka przed poscigiem policyjnym po czym ma wypasc z auta scinajac wlasnym cialem drzewo ktore to zawala sie na wszystkie policyjne radiowozy... Film podobno ma przebic Avatra...

Powiem tylko tyle... Watpie zeby to wszystko bylo na serio... Fejk jak nic bo nie wynaleziono jeszcze dzidy laserowej. Wiem bo dzialam w tej branzy od urodzenia...