Filmik pokazujący jak na przestrzeni lat 1981-94 zmieniała się jakość dźwięku odtwarzanego przez komputery osobiste. Na przykładzie motywu głównego z gry Monkey ...
Artur Boruc rozegrał bardzo dobre spotkanie przeciwko Juventusowi Turyn (1:1). Gdyby nie polski bramkarz, Fiorentina przegrałaby spotkanie i to bardzo wysoko.
Panathinaikos przegrał w ostatnim spotkaniu Ligi Mistrzów u siebie z FC Barceloną 0:3. Jednak nie o wyniku tego spotkania mówią wszyscy, szerokim echem odbiło s ...
.Kiep.
ponad 14 lat temu
Pamietam swoja ostatnia walke MMA jak dzisiaj. Bylo to jakos w mega sroga zime pod golym niebem przy ostrych zawiejach i temperaturze dochodzacej prawie -60 st. Celsjusza. Publicznosc w liczbie ok. 50 tys. ubrana w najcieplejsze ciuchy jakie tylko wygrzebala z szaf rozgrzewana ukrytymi pod plaszczmi poiersiowkami dopingowala oczywiscie swojego - czyli mnie. Niekwestonowany pogromca - faworyt o wzroscie 300 cm, 220 kg wagi i bicepsie przekraczajacym 100 cm w mojej osobie ubrany tylko w same spodenki z lycry i skarpetki z welny naprzeciw piekielnie mocno zbudowanego czarnego koloru zawodnika. Sedzia z tego co pamietam byl z czarnym wasikiem wiec prawdopodobnie to Meksykaniec. Walka miala trwac trzy rundy po piec minut kazda. Juz na poczatku przed walka pomalowany na czarno zawodnik robil prowokujace gesty smiejac sie z mojego welnianego obuwia. Z pierwszym gongiem zaatakowalem z taka furia, ze nawet nie wiedzialem o tym, ze przeciwnik juz lezy z przestawiona reka w miejsce nogi i odwrotnie. Podswiadomie ucieszylem sie poniewaz dzwignia zadzialala i niesiony dopingiem kibicow zaatakowalem z jeszcze wieksza furia. Wyrwalem niesamowicie szybkim ruchem okrezno wiryjacyo ciagnacym reke i obrotowym strzalem z liscia pozbawilem przeciwnika glowy w ktorej miejsce wbilem wczesniej urwana reke. Sedzia staral sie przerwac ten nierowny pojedynek, ale bedac w ferworze walki zapomnialem sie i obracajac sie szybko trafilem sedziego rowniez w glowe ktora spadla i poturlala sie w kiernku lezacego przeciwnika. Musialem szybko dzialac wiec czarna glowe wbilem w miejsce sedziego wasikowej i odwrotnie. Tlum szalal i zauwazylem, ze tak rozgrzalem moich wiernych kibicow, ze tez byli w samych spodenkach i ogolnie sie tak udzielilo ze byla mega bijatyka na calym stadionie. Do dzisiaj mam wycinki z gazet ze zdjeciami wielbiace i wychwalajace pod niebiosa niepokonanego, wybitnego, skromnego mistrza w skarpetkach...
Thailo
ponad 14 lat temu
czytalem twoja historie z zapartym tchem,az sie udusilem na smierc i poszedlem spac bo juz bylo pozno.pozdro wariacie
sketman321
ponad 14 lat temu
Nie sądzę żeby komuś chciało się to czytać nie potrzebnie się męczyłeś
17luty1983
ponad 14 lat temu
Pamiętam tą walkę jak dziś
KoX
ponad 14 lat temu
Pan panieX natomiast powinien wrócić do szkoły i poduczyć się ortografii bo tak kaleczyć potrafi pospolity niuk
panX
ponad 14 lat temu
Fajne znalazles sobie zajecie. Trollowanie na milanosie. W normalnym zyciu nieumiesz sie wykazac to tu probojesz zablysnac. Jestes typowym przykladem dziecka ktore wiecej czasu spedza w swiecie wirtualnym niz w normalnym . Odwyk od kompa by ci sie przydal
x3n
ponad 14 lat temu
ciekawe bajki piszesz ^^