Jakiekolwiek filmy z demolki samochodów zawsze są z jednej strony ciekawe, ale z drugiej strony powodują smutek. Zwłaszcza, kiedy niszczonym autem jest Porsche 911. Jednak właścicielowi tego auta, nie jest go żal. Kierowca tego auta nie jest sadystą i nie ma zbyt dużo pieniędzy, a woda sodowa nie uderzyła mu do głowy. Pewnego dnia Porsche uległo poważnej awarii. Silnik oraz układ chłodzenia zostały niemal zmielone. Mechanik wycenił naprawę na 20 000 dolarów, więc właściciel 911tki doszedł do wniosku, że nie opłaca się inwestować więcej w to auto. Postanowił oddać swoje Porsche na cele charytatywne. Zgłosił się do Commonwealth Second Amendment, grupy zajmującej się działaniami charytatywnymi. Tam uznano, że Porsche w takim stanie nie będzie zbyt wiele warte jako samochód więc postanowiono zrobić z niego pewnego rodzaju dzieło sztuki.