44
Limuzyna, ochroniarz, szastanie pieniędzmi, nagabywanie studentek i proponowanie pracy każdemu, kto rozpozna kim jest. To nie historia z życia milionera. To noc w białostockim klubie spędzona w czasie służbowej delegacji przez rzecznika MON Bartłomieja Misiewicza.
Dodano: , wyświetleń 5945
Niezarejestrowani (36)
fanzonun
mysza871
lukwin99
s...aZewin
Redial
kondzio8900
GROM1PL