40
To było absolutne apogeum niebezpieczeństwa podczas Dakaru. Błądząc na trasie Rafał Sonik i Wiśniewski Team, jedynie dzięki błyskawicznej reakcji uniknęli zderzeń czołowych z szukającym właściwej drogi Sebastianem Loebem. Ułamki sekund na działanie, właściwie bez czasu na myślenie.
Dodano: , wyświetleń 6720
Niezarejestrowani (26)
lukwin99
Dimple
yogi89
s...gkodak666
andmad65
Markosky
farben2
zdzisiu
Boozy84
dallahpl
maximusprime.p ...
Zewin
s...a