1
Świeżo upieczony trener Widzewa nie miał zamiaru brać na swoje barki odpowiedzialności za wynik, więc w Fabiniaku upatrzył sobie kozła ofiarnego. Po ostatnim gwizdku "Wójt" kontynuował popisy. Założył eleganckie okulary, zanotował coś w swoim kajeciku i rozpoczął publiczny lincz golkipera Widzewa.
Dodano: , wyświetleń 2320
#0 2 8474
#
Powiązane (0)