32
Jechałem za tym motocyklistą dobrych kilka minut i dawałem mu znaki światłami że nie wyłączył prawego kierunkowskazu. Na którymś z kolei skrzyżowaniu doszło do niebezpiecznej sytuacji. Na szczęście nic się stało, ale nasuwa się pytanie: kto byłby winny w przypadku kolizji?
Dodano: , wyświetleń 6361
Adam106