37
Gdy zgłosiliśmy straży pożarnej prośbę o ścięcie drzewa, które grozi zawaleniu, powiedziano nam, że nie ma żadnego niebezpieczeństwa. To było w czwartek 13.11.2014. Po pięciu dniach drzewo runęło na dwa samochody naszych klientów! Czy nie takich zagrożeń chcemy unikać? A co gdyby ktoś akurat przechodził i drzewo zawaliłoby się na niego?
Dodano: , wyświetleń 8905