to lotysz...

Jadac z drugiej strony i widzac cos takiego, zatrzymalbym sie na srodku swojego pasa i niech uje sie zastanawiaja jak mnie objechac... za takie manewry powinni zabrac im uprawnienia.

ich czas i pośpiech wartą godzine, nasze lub czyjeś życie warte nawet 40lat

i zacznijmy od tego że niema czegoś takiego jak "tiry" bo "TIR" to jest między narodowa umowa o przewozie towarów samochodami ciężarowymi

lg1500 ty sam jesteś tachograf jak się nie znasz to nie komentuj

Wystarczylo zbliżenie na rejestracje i po sprawie

żaden mądry się nie znalazł, muszą wyprzedzać kiedy tylko mogą, bo tir przed nimi ma ogranicznik prędkości mniejszy od tych z tyłu, a jeżeli miałby jechać 70/h zamiast 90/h przykladowo to by kase stracil i czas, to sie nazywa tachograf i jezeli jacys litwini tego nie maja to musza sie wlec za innym ktory max 90/h robi

zj@%alem ostatnio tak jadacego litwina przez cbradio. I wiecie co? inni kierowcy go chorem poparli.

00:33 Po lewej zakład produkujący nagrobki.

czemu w uwaga pirat nie ma takich przypadków tylko łapią w większości tam gdzie uważam nie ma żadnego zagrożenia - bo kotś jedzie 100 na 3 pasach z zerowym ruchem a jest 70.

myślę że tym nagraniem powinna zainteresować się policja

Litwini prosto z Anglii przystosowują się stopniowo do ruchu prawostronnego w Polsce. A przynajmniej ja tak sobie tłumaczę.

Miałem gorszą sytuację z jakimś posranym Litwinem. Lecę sobie trasą z Serocka na Nowy Dwór, kulturalnie nie jakieś 200 km/h, 120 max i na dość długiej prostej z daleka widzę jak mi tir mruga długimi tzn. ten na swoim pasie, a na mój wjeżdża drugi wyprzedzający pierwszego. Ten psychopata nie odpuścił nic a nic (wyprzedzający), a ja musiałem wyhamować do zera i po prostu przeczekać w trawie przy rowie, bo ten debil nawet nie zaczynał się chować na wysokości gdzie byłem już po wyhamowaniu. Takich ch.ujów to powinni wieszać za jaja, ale znając życie to gość pewnie był po koktajlu wódeczka + red-bull. Sam widziałem kiedyś w Ostrołęce na Orlenie właśnie Litwinów co postawili normalnie wódkę na stolik, dokupili do tego po red bullu i wyssali dużą butlę 0,7 czy 1l na czterech - niby nie kosmos, ale mówimy o kierowaniu 40 ton, ok? Potem wsiedli do ciężarówek i zaczęli odjeżdżać. Jeśli zaś chodzi o sam sposób wyprzedzania to ewidentnie goście mają kagańce i dlatego to tyle zajmuje, ale po prostu jeden ma mniejsze koła i leci 87 km/h, a drugi wsadzi aby same opony większe na ciągnik i już leci mu np. 93 km/h zamiast 90'tki i przez to się targują o miejsce na drodze.

A co na to pan Marian Pażdzioch?

Większość tak jeżdżących tzw TIR-ów to dzicz za wschodu, czytaj Litwini, Rosjanie. Chcą jak najszybciej przejechać Polskę podążając na zachód Europy, tracąc jak najmniej czasu. U nas mandaty dla nich to nie wiele dlatego tak jeżdżą i nadrabiają czas bo na zachodzie niestety jeżdżą przepisowo bo i kary większe.

To jeszcze nic wiele razy walą na 3.